Flames of War - czyli co to w ogóle jest?

Recenzje przepisów, relacje z rozgrywek (After Action Reports), zasady domowe.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43386
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3948 times
Been thanked: 2515 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Dyskutujcie o grze. Kończymy inne dyskusje.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
hubertok
Capitaine
Posty: 881
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Kielce

Post autor: hubertok »

Zagrałem sobie - prosty system, szybki i fajnie wyglądające figurki. ZDecydowanie bardziej klimatycznie niż w mein panzer. Niemniej jako posiadający duszę planszówkowca nie zamierzam kupić.

Z tego co widzę w Kielcach jest sporo graczy zainteresowanych systemem - mechanika i początkowe rozstawienie a także skala gry sprawia, że jest to bitewniakowa odmiana komputerowego close combat. W stosunku do MP ma jedną podstawową zalętę - JASNE I ZDEFINIOWANE REGUŁY które dodatkowo są dość proste.

Kiedy robiono prezentację FOW i INFINITY wszyscy grali w FOW - to w jakimś sensie pokazuje siłę systemu.

Nie wiem jak z wadami bo grałem tylko raz :) Nie sądzę aby i tu nie pojawili się powergamerzy (jak ja gdy grałem w MP ;)) - chyba jeszcze nie wynaleziono bitewniaka w którym nie dałoby się podrasować armii :)

Pozdrawiam
"O Boże, jeśli w ogóle istniejesz, zbaw mą duszę, jeśli w ogóle mam jakąś duszę!"

Brytyjski żołnierz w bitwie pod Blenheim
Awatar użytkownika
Cezary29
Adjudant-Major
Posty: 321
Rejestracja: poniedziałek, 23 lipca 2007, 12:21
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: Cezary29 »

Miałem okazję zagrać jakiś czas temu, kolega system prezentował, nie jestem jakimś znawcą wargamingu historycznego, sam od niedawna się zająłem hobby, niemniej gra mi się podoba, mimo licznych uproszczeń jakie posiada. Jest klarowna, grywalna, i ma fajne modele, czego chcieć więcej... :D. Do MP nie jestem w stanie porównać, bo sam nie miałem okazji zagrać. Dużym plusem jest poziom wydania gry, ładny rulebook w twrdej oprawie, na dobrym papierze, czytelny uklad zasad, duuuuużo zdjęć. Podręcznik na 5 z plusem zdecydowanie, mechanika uproszczona ale przyjemnie się gra, a chyba o to w tym wszystkim chodzi. Jeżeli o mnie chodzi, raczej nie zajmę się tym systemem od razu, ale w planach na przyszły rok jakąś niewielką armijkę bym widział
Pozdrawiam
________________________________
si vis pacem para bellum
_________________________________
Bogus_law
Captain
Posty: 833
Rejestracja: sobota, 20 maja 2006, 11:58
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Bogus_law »

Jest klarowna, grywalna, i ma fajne modele, czego chcieć więcej...
Aby gra pozwalała na stosowanie taktyk odpowiednich dla przedstawianych okresów. Aby w grze na poziomie kampani nie wystawiało sie baterii artylerii.
Co do modeli to kwestia gustu, jednak najnowsze modele wyglądają bardzo słobo IMHO, z anatomią nie mają zbyt wiele wspólnego.
Na szczęscie jest sporo innych producentów figurek w 15mm którzy produkują IMHO znacznei ładniejszą piechotę.
ragozd
Sergent-Major
Posty: 175
Rejestracja: czwartek, 20 września 2007, 21:56
Lokalizacja: Warszawa, Kielce

Post autor: ragozd »

Bogus_law pisze: Aby gra pozwalała na stosowanie taktyk odpowiednich dla przedstawianych okresów.
Tylko ze to moze obnizac grywalnosc - bo generalnie polega na radykalnym obcieciu mozliwosci wyboru graczy, a ci tego raczej nie lubia.
A ze mozliwosci byly bogate i roznorodne - wypadaloby wtedy rozszezyc instrukcjie - zgodnie z sasada 10/90 - 90% wiecej zasad wykorzystywanych w 10% sytuacji. Ale grupa docelowa tej gry jest inna.
Bo i zainteresowanie takim rozszezeniem to 10% graczy - a reszta sie zniecheci.
FOW ma za to swietnie zrobiona strukture wojsk - powiedzoalbym wrecz, ze wzorowa.
Żeby życie miało smaczek, raz planszówka, raz bitewniaczek
Walcząc "klimatycznie", II WS trwałaby do dziś. A tak - wygrali powergamerzy!
Awatar użytkownika
Cezary29
Adjudant-Major
Posty: 321
Rejestracja: poniedziałek, 23 lipca 2007, 12:21
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: Cezary29 »

Bogus_law pisze:
Jest klarowna, grywalna, i ma fajne modele, czego chcieć więcej...
Aby gra pozwalała na stosowanie taktyk odpowiednich dla przedstawianych okresów. Aby w grze na poziomie kampani nie wystawiało sie baterii artylerii.
Racja Bogus_lawie, pisałem też o uproszczeniach w grze, w tym też miałem na myśli takowe
________________________________
si vis pacem para bellum
_________________________________
ragozd
Sergent-Major
Posty: 175
Rejestracja: czwartek, 20 września 2007, 21:56
Lokalizacja: Warszawa, Kielce

Post autor: ragozd »

Tylko ?e zasada maksymalizacji si? u?ywanych do ataku powodowa?a fakt ?e batalionowe oddzia?y wsparcia wspiera?y atakuj?c? kompanie, pu?kowe batalion a dywizyjne pu?k. W rosji niemieckie dywizje atakowa?y przewa?nie dwiema-trzema kolumnami. I dywyzyjne wsparcie by?o w tych 2-3 miejscach zgrupowane. I tak sie dziwnie sk?ada ?e graczy bardziej interesuj? takie bitwy ni? oczyszczanie juz zdobytego terenu na ty?ach, czy zabezpieczanie lini komunikacyjnych.
FOW sie dobrze wpsaowuje w ten sytem - w sprzeda?y nie widzialem ?adnego ci?gu konnego - a taki dominowa? wbrew pozorom w armii niemieckiej na wschodzie. Mo?na sobie kupi? pierwszy batalion dywizji na halftrackach czy ci??arówkach - i dobrze - bo to by?a podstawa ataku, wsparta tym co dywizja mog?a przydzieli? najlepszego. I wybrzydzanie ?e nie jest to "historyczne" nie jest tu na miejscu :P
Żeby życie miało smaczek, raz planszówka, raz bitewniaczek
Walcząc "klimatycznie", II WS trwałaby do dziś. A tak - wygrali powergamerzy!
Awatar użytkownika
Cezary29
Adjudant-Major
Posty: 321
Rejestracja: poniedziałek, 23 lipca 2007, 12:21
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: Cezary29 »

Czemu od razu wbrew pozorom :D , chyba tylko niedouczona m?odzie? my?li ?e Wermacht by? zmotoryzowany i zmechanizowany jak si? patrzy :D . To tak na marginesie, wiadomo ?e gracze chc? gra? prze?amania, boje spotkaniowe, szturmy a nie starcia patroli albo zagony pancerne na bazy materia?owe i szpitale polowe :D , nic wi?c dziwnego ?e tak si? formatuje system ?eby si? da?o fajnie pogra? a nie przesuwa? na stole kolumny transportowej pu?ku w marszu, to chyba oczywiste :D
Pozdrowionka!!!
________________________________
si vis pacem para bellum
_________________________________
ragozd
Sergent-Major
Posty: 175
Rejestracja: czwartek, 20 września 2007, 21:56
Lokalizacja: Warszawa, Kielce

Post autor: ragozd »

Nie dla wszystkich oczywiste :)
Ale zgodze sie z Toba, ze tak sie formatuje system - w FOW nie widzialem zadnego konia w sprzedawanych modelach :)
Niewielu to przeszkadza, a gra sie rownie dobrze a moze i lepiej :)
Żeby życie miało smaczek, raz planszówka, raz bitewniaczek
Walcząc "klimatycznie", II WS trwałaby do dziś. A tak - wygrali powergamerzy!
Awatar użytkownika
dragon
Starszyj Lejtienant
Posty: 704
Rejestracja: środa, 27 września 2006, 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: dragon »

Politycy wszędzie są tacy sami. Obiecują zbudować most nawet tam, gdzie nie ma rzeki.

Nikita Chruszczow
ragozd
Sergent-Major
Posty: 175
Rejestracja: czwartek, 20 września 2007, 21:56
Lokalizacja: Warszawa, Kielce

Post autor: ragozd »

to wyjatek potwierdzajacy regule :)
Żeby życie miało smaczek, raz planszówka, raz bitewniaczek
Walcząc "klimatycznie", II WS trwałaby do dziś. A tak - wygrali powergamerzy!
Awatar użytkownika
rrober
Sous-lieutenant
Posty: 437
Rejestracja: piątek, 15 września 2006, 09:29
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: rrober »

Na stronie firmowej jest oferta, przepisy i tutoriale kawalerii:
- włoskiej,
- rumuńskiej,
- węgierskiej.
Czyli do frontu wschodniego to w zasadzie komplet (nie wspominam kawalerii radzieckiej i niemieckej, które też tam są).
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez rrober, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
rrober
ragozd
Sergent-Major
Posty: 175
Rejestracja: czwartek, 20 września 2007, 21:56
Lokalizacja: Warszawa, Kielce

Post autor: ragozd »

Tylko ze mi nie chodzi o kawalerie :)
Żeby życie miało smaczek, raz planszówka, raz bitewniaczek
Walcząc "klimatycznie", II WS trwałaby do dziś. A tak - wygrali powergamerzy!
Awatar użytkownika
Thomas
First Lieutenant
Posty: 626
Rejestracja: czwartek, 1 czerwca 2006, 12:09
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Thomas »

Czy wiecie może skąd można wziąć, albo jak się nazywa czcionka użyta na okładce dodatku "Za Stalina" i wewnątrz tegoż dodatku? Szukam tego od dłuższego czasu i jedynie co znajduję to rosyjska cyrylica. Jeśli wiecie skąd taka czcionkę można zassać, albo jeśli macie taką w domu to napiszcie.

Pozdro
T

Temat o podwyżkach modeli z najdziecie w dziale "dyskusje o modelach".
Podzielilem ze względu na offtopic.
Dragon
Ostatnio zmieniony niedziela, 1 czerwca 2008, 18:33 przez Thomas, łącznie zmieniany 1 raz.
.:: !! POSZUKIWANI WARGAMERZY Z ŁODZI I OKOLIC. ZGŁOSZENIA I INFO NA PW !! ::.
Awatar użytkownika
apj
Lieutenant
Posty: 564
Rejestracja: środa, 12 kwietnia 2006, 12:59
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: apj »

Testowo kupiłem 2 x Company HQ, SU701 oraz GE721. Zgodnie z rozpiską dla Strelkovy Batalion w podręczniku Ostfront, z 19 figurek oraz 7 małych i 1 średniej podstawki, pozostają niewykorzystane 2 małe podstawki oraz 5 figurek, min. jeden chorąży. Rozumiem że opcje dla różnych jednostek mogą wymagać dodatkowych / zamiennych figurek ale te 2 podstawki ?! Zapasowe, ekstra na wszelki wypadek ?! o_O

Help !!! :D
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 29 września 2008, 10:02 przez apj, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Systemy historyczne - od początku XX w.”