Własna gra bitewna

Recenzje przepisów, relacje z rozgrywek (After Action Reports), zasady domowe.
Awatar użytkownika
Sarmor
Lieutenant General
Posty: 4286
Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 14:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 146 times
Been thanked: 110 times
Kontakt:

Re: Własna gra bitewna

Post autor: Sarmor »

No nie wiem, ja się parę razy spotkałem z zupełnie niezrozumiałą niechęcią fanów BA do wszelkich mniejszych skal, czy to w BA, czy w ogóle.

1/56 jest "bardzo tanie" w porównaniu do czego? Armię do BA w 1/72 czy 1/100 da się chyba złożyć taniej. :P
TheNode.pl – zapraszam!
Awatar użytkownika
Telamon
Maréchal d'Empire
Posty: 6920
Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
Has thanked: 697 times
Been thanked: 404 times
Kontakt:

Re: Własna gra bitewna

Post autor: Telamon »

Ogólnie tanie. 200 stówy w wargamingu nie są wydatkiem wielkim (mniej niż np. nowa gra komputerowa), a zapewniają zabawę na dluuuuugie godziny.
Oczywiście iż 1/72 pojazdów nikt nie dopuści do gry w Ba gdy druga strona ma 1/56. W figurkach liczą się głównie podstawki ale pojazd musi mieć odpowiednie gabaryty. Nikt chyba nie chce aby Panzer IV miał rozmiar pudełka zapałek i przejeżdżała przez drzwi kuchenne w jakimś budynku. :P

Co innego gdy obie strony mają armie w jednej skali.
Awatar użytkownika
Mordred79
Adjudant
Posty: 229
Rejestracja: sobota, 27 stycznia 2018, 10:14
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 71 times
Been thanked: 52 times
Kontakt:

Re: Własna gra bitewna

Post autor: Mordred79 »

28 mm jest tańsze bo jest dostępne. Figurki 20 mm i 15 mm trzeba sprowadzać z zagranicy, kombinować, odkupywać. Wiem o czym piszę... Niestety 28 mm powoli zabija pozostałe skale i sprowadza wargaming historyczny na manowce... [w tym miejscu zamilknę]. Zdobyć figurki jest coraz trudniej a po Brexicie będzie jeszcze nieciekawiej.

Armia do BA jest dostępna "od ręki" w 28 mm. Teoretycznie można tych samych figurek użyć np. do CoC, ale niestety pełnych list do tego systemu już w tej skali nie zbudujemy. Zbudujemy pełne listy w 20 mm ale koszt będzie znaczący (zmontowanie pełnej listy CoC z podstawki czyli plutonu z pełnym pokryciem potencjalnego wsparcia, w tym z dodatkowymi drużynami piechoty, to koszt około 1000 zł jeśli będziemy mieli szczęście) nie liczyłem czy za te pieniądze nie można kupić wszystkiego co jest dostępne dla jednej ze stron w BA w tym momencie? Nie zdziwiłbym się za bardzo gdyby tak było.

20 mm staje się skalą bardzo ambitną. Rzekłbym nawet ekskluzywną :) Figurek 20 mm nie kupuje się już "w sklepie za rogiem". Nawet jeśli chcemy materiał do konwersji trzeba dużo zachodu by go zdobyć.

Z drugiej strony za obiema skalami kryje się też pewna filozofia ich używania. Myślę, że część graczy BA, zwłaszcza tych, którzy przeszli z niehistorycznych systemów 28 mm, nawet nie będzie miała ochoty spróbować użycia swych figurek do innych zasad. Cieszy ich bowiem pewna jasna standaryzacja i dla większości z nich nie ma znaczenia czy w scenariuszu o Stalingradzie w rękach figurek pojawia się Stg43 ;) czy nie. Ot... robimy jak fabryka dała.

W 20 mm fabryka zawsze daje coś nie tak jak trzeba i musi się kombinować.
Awatar użytkownika
Telamon
Maréchal d'Empire
Posty: 6920
Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
Has thanked: 697 times
Been thanked: 404 times
Kontakt:

Re: Własna gra bitewna

Post autor: Telamon »

20 mm staje się skalą bardzo ambitną. Rzekłbym nawet ekskluzywną :) Figurek 20 mm nie kupuje się już "w sklepie za rogiem". Nawet jeśli chcemy materiał do konwersji trzeba dużo zachodu by go zdobyć.
Zasadniczo plastikowe 20mm kupuje się od ręki w każdym sklepie modelarskim. Jako, że wielu producentów to Ukraina i Rosja nie ma sensu bać się Brexitu. W dobie internetu zakup jest drobnostką. Jeżeli chodzi o 1/72... zawsze była przede wszystkim skalą dla modelarzy i fanów dioramek.

28mm BA ma już pierwszego producenta w Polsce (Kromlech).

Za 1000zł można mieć cholernie dużo figurek dla dwóch stron (Bolt Action).
Awatar użytkownika
Mordred79
Adjudant
Posty: 229
Rejestracja: sobota, 27 stycznia 2018, 10:14
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 71 times
Been thanked: 52 times
Kontakt:

Re: Własna gra bitewna

Post autor: Mordred79 »

No właśnie nie kupuje się. Figurki 20 mm się skończyły. Wielu zestawów nakład się wyczerpał i nie będą wznawiane. Dotyczy to niemal każdej epoki. 20 mm stało się ekskluzywnym towarem. Jeśli np. teraz nie zaopatrzysz się w Camel Corps Streletsa do I wojny światowej na Bliskim Wschodzie to za 5 lat gdy najdzie Cię na ten teatr działań ochota już ich nie będzie. A figurki 28 mm raczej będą.

Większość sklepów, które mają w ofercie figurki 20 mm w rzeczywistości ich nie ma. Przerabiałem to już kilka razy i dotyczy to całej Europy. Nieliczne tylko sklepy wykazują na stronach realny stan magazynowy. Są zestawy - powszechnie dostępne w sklepach jako "na zamówienie", których już zamówić się nie da, bo producent ich nie robi i jedyną nadzieją, którą żywią sprzedawcy, jest że gdzieś się u kogoś wala jeszcze jedno albo dwa pudełka. Często towar nieosiągalny jest wykazany jako "na stanie". Ludzie mają po prostu w tych sklepach bałagan. Figurki to tylko jakaś mała część asortymentu i sprzedawca ma inne sprawy na głowie niż analizowanie czy np. "Stlerets M062" to jeszcze jest do zamówienie czy już nie ma go?

Oczywiście... zupełnie inaczej jest jeśli komuś w Stalingradzie Stg44 nie przeszkadza... to można sobie kupić pierwszy lepszy zestaw Italeri np. 6033 czy tam Zvezdy (już trochę lepiej) ale po co?
Awatar użytkownika
Przemos19
General der Panzertruppen
Posty: 4986
Rejestracja: sobota, 10 czerwca 2006, 22:46
Lokalizacja: Zawiercie/Katowice
Been thanked: 18 times
Kontakt:

Re: Własna gra bitewna

Post autor: Przemos19 »

Morder79 o 2 WŚ głupoty opowiadasz :)
http://www.przemos85.blogspot.com/ - blog poświęcony OWW2 i wargamingowi

http://www.battlegroup.net.pl - strona poświęcona Operation World War 2 i wargamingowi
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43314
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3901 times
Been thanked: 2474 times
Kontakt:

Re: Własna gra bitewna

Post autor: Raleen »

Przemos19 pisze:Morder79 o 2 WŚ głupoty opowiadasz :)
Przemosie to prosimy szerzej, bo takie śmieciowe komentarze nie mają zbyt wielkiej wartości.
Nie to, żebym z Tobą polemizował co do meritum w tej chwili.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
jimmor
Adjudant Commandant
Posty: 1886
Rejestracja: sobota, 3 marca 2007, 18:39
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 193 times
Been thanked: 455 times
Kontakt:

Re: Własna gra bitewna

Post autor: jimmor »

Heh, przypominają mi się czasy, kiedy jedynymi zestawami dostępnymi w Polsce była drugowojenna piechota z Esci. (I to nie zawsze) No i ordynarne polskie kopie z plastiku odpadowego...
Awatar użytkownika
Mordred79
Adjudant
Posty: 229
Rejestracja: sobota, 27 stycznia 2018, 10:14
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 71 times
Been thanked: 52 times
Kontakt:

Re: Własna gra bitewna

Post autor: Mordred79 »

Przepraszam. Kilka dni nie było mnie na forum.

Przemos19. Nie wiem czy chodzi Ci o dostępność figurek czy o kompozycję zestawów, więc uzasadnię obie opinie - na tych samych przykładach.

Nie wiem wszakże czy nie będzie to już klasyczny offtop.

Przykład 1:
Kampania francuska 1940 do Chain of Command:
Mamy dwóch producentów zestawów Francuzów w plastiku: Pegasus Hobbyi Caesar Miniatures. Do kompozycji plutonu potrzebujemy obu zestawów a w zasadzie należałoby użyć dwóch Pegasusów, ze względu na ilość figurek z granatami nasadkowymi. Gdyby nie ten element i MG Caesar wystarczyłby jeden. Bez Pegasusa trzeba zrobić konwersję. Gdzie jest zagwozdka?
Kup Pegasusa...

Oczywiście można uzupełniać kolekcję np. w Early War Miniatures, ale mimo "kompatybilności" z CoC też nie mają jeszcze pełnego pokrycia, do tego jest to już dość kosztowne.

Z Niemcami jest oczywiście dużo lepiej ale dla 1940 r. mamy w zasadzie chyba tylko Caesar Miniatures i wówczas też nie mamy 21 Schutze z Krk98k w zestawie. Caesar ma też fajne smaczki jak np. mniej popularne smg do tego okresu. Oczywiście różnice w oporządzeniu i uzbrojeniu to detale, jak na przykład kwestia czy figurki mają bluzy M36 czy M43... kto by się czepiał ilości guzików przy tej skali? Niemniej jednak dla purystów oferta jest mocno niepełna...

Przykład 2:

Wojna Zimowa 1939-1940

Nie będzie długo - są tylko dwa zestawy - Streletsowe M62 i M63. Tylko, że powinno się napisać "były dwa zestawy" bo Sowietów już raczej nie kupisz. W każdym razie bardzo trudno (jeśli ktoś ma niech da znać). Figurki nie piękne to fakt, ale jedyne bez konwersji.

Przykład 3:

Sowiecka piechota 1941... no... niby znów można by napisać jak o Niemcach, że detale nie są istotne... Ale jednak ktoś może chcieć mieć figurki w hełmach wz. 39 albo nawet 36... i skąd je wówczas wziąć? https://strategie.net.pl/viewtopic.php?f=113&t=17677

W skali 1/72 mamy dostępny front wschodni mniej więcej od 1942/1943 r. w górę. W dużej mierze Afrykę i front zachodni 1944-1945. Jeszcze kilka lat temu wszystkie zestawy były powszechnie dostępne w sklepach modelarskich a nawet w marketach na dziale zabawek (np. Revell) ale teraz jest z tym dużo gorzej. Figurki np. PSC nie leżą "na stanie" w sklepach. Trzeba czekać na ich sprowadzenie i choć II wojna światowa jest znacznie łatwiej dostępna niż inne epoki to uważam, że następuje pogorszenie sytuacji.

Ze sprzętem oczywiście jest dużo lepiej. Nie można zdobyć pewnych egzotyków jak np. wozów konnych potrzebnych choćby do kampanii Storming The Citadel. HaT ich na razie nie robi (ale zapowiada wznowienie).

Mam nadzieję, że uzasadniłem swoje stanowisko, nawet jeśli nie na tyle by Cię przekonać do niego to przynajmniej do tego by nie uznawać go za zupełnie bezpodstawne. Oczywiście rozumiem, że obaj mamy na myśli inną rozrywkę niż armie Vintage Airfix pomalowane akrylami do paznokci (co nie znaczy, że to by było coś złego - po prostu zakładam, że akurat nie o to nam chodzi).

Zgadzam się z tym, że dla II wojny światowej sytuacja z zaopatrzeniem wygląda najlepiej. Na pewno mniej dramatycznie niż moje ostatnie doświadczenia ze zdobyciem tureckiej i brytyjskiej artylerii do I wojny światowej. Korespondowałem z 7 albo 8 sklepami, które miały w swej ofercie te zestawy (dodaj do koszyka), a które w rzeczywistości nie miały tego na stanie i nie mogły zamówić. Wcześniej w ten sposób potrafiłem utopić trochę euro wpłacając po "kup teraz" za produkt, który już od pół roku ma status "being restocked".
Awatar użytkownika
Biały Vilk
Sous-lieutenant
Posty: 444
Rejestracja: poniedziałek, 23 marca 2009, 22:28
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 36 times
Been thanked: 59 times

Re: Własna gra bitewna

Post autor: Biały Vilk »

No niestety... Prędzej sprzedadzą się kolejne modele pod Kursk, Stalingrad, Normandię czy Ardeny niż jakiś tam węgierski korpus szybki na Barbarossę, Niemcy na 1940 r. czy cokolwiek na temat brodzenia w birmańskim błocie.

Mało popularny okres dziejów i teatr działań plus twardo historyczne podejście to największe zmory wargamera, chcącego dorobić się armii z modeli. W sumie, jako historyk, kiedyś też miałem zacięcie na bitewniakowy realizm, począwszy od przepisów gry po właściwe kształty włazów w poszczególnych wersjach Staghoundów. Stwierdziłem jednak, że zbyt zażarta walka o zachowanie zgodności historycznej przynosi więcej zniechęcenia i frustracji niż zabawy.
Dlatego dziś godzę się na pewne uproszczenia. Nie mam problemu z wystawieniem Pantery Ausf. G zamiast D pod Kurskiem czy przestawianiem modeli amerykańskiej piechoty z niewłaściwymi szelkami i żołnierzy pozbawionych podoficerskich szewronów na rękawach. Sowieckie późne hełmy w wojnie zimowej też jakoś przełknę. Gdybym miał gromadzić niezliczone wersje modeli z różnym wyposażeniem, w różnych malowaniach i oznaczeniach, to zbankrutowałbym kilkakrotnie i musiałbym mieć kilka żyć, żeby to fachowo pomalować. Można wprawdzie nastawić się na konkretny konflikt/okres/teatr działań, ale dziś, żeby z kimkolwiek pograć, trzeba mieć wojska jak najbardziej uniwersalne, zdolne do wykorzystania w wielu różnych sytuacjach a nierzadko dysponować obiema stronami konfliktu.
Zwyczajnie nie warto. Rozumiem jednak rygorystyczne podejście i łączę się w bólu z wszystkimi, próbującymi je zachować.
"Zjeżdżaj z drogi, ty gnojku!" - adm. Andrew B. Cunningham z pokładu "Warspite" do dowódcy HMS "Griffin", będącego na linii strzału
Awatar użytkownika
Sarmor
Lieutenant General
Posty: 4286
Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 14:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 146 times
Been thanked: 110 times
Kontakt:

Re: Własna gra bitewna

Post autor: Sarmor »

Mordredzie, dyskutujemy o dostępności zestawów do II WŚ czy zestawów do epizodów II WŚ, w które grają wyłącznie nieliczni pasjonaci? ;) 28 mm figurek do kampanii francuskiej czy wojny zimowej też z łatwością nie dostaniesz - jedyny plus jest taki, że sklepy oferujące Warlorda pewnie będą skłonne sprowadzić odpowiednie zestawy (a Warlord będzie je miał, bo pewnie mu zalegają w magazynach :P ).
Poza tym punktem wyjścia naszej dyskusji była cena. Sprowadzenie np. Streltsowego zestawu Finów byłoby mimo wszystko tańsze od sprowadzenia analogicznej liczby figurek WG.
Mordred79 pisze:Sowiecka piechota 1941... no... niby znów można by napisać jak o Niemcach, że detale nie są istotne... Ale jednak ktoś może chcieć mieć figurki w hełmach wz. 39 albo nawet 36... i skąd je wówczas wziąć?
Skąd je łatwo wziąć w 28 mm? W zestawie Warlord Games jest chyba jeden hełm wz. 36 na ramkę - za mało, żeby wyposażyć pluton...
Biały Vilk pisze:cokolwiek na temat brodzenia w birmańskim błocie
https://www.martola.com.pl/pl469/produk ... _1943_1944 ;)
TheNode.pl – zapraszam!
Awatar użytkownika
Przemos19
General der Panzertruppen
Posty: 4986
Rejestracja: sobota, 10 czerwca 2006, 22:46
Lokalizacja: Zawiercie/Katowice
Been thanked: 18 times
Kontakt:

Re: Własna gra bitewna

Post autor: Przemos19 »

Mordred - wybrałeś raczej mało popularne w ogólności konfiguracje. I jak kolega wyżej wskazał w 28mm dostępność ich jest podobna. Z tym, że na allegro/ebay ofert na 20mm znajdziesz więcej. Dodatkowo jeszcze chińskie sklepy modelarskie - tam mają w zasadzie wszystko :) Dolicz cło/vat.
http://www.przemos85.blogspot.com/ - blog poświęcony OWW2 i wargamingowi

http://www.battlegroup.net.pl - strona poświęcona Operation World War 2 i wargamingowi
Awatar użytkownika
Telamon
Maréchal d'Empire
Posty: 6920
Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
Has thanked: 697 times
Been thanked: 404 times
Kontakt:

Re: Własna gra bitewna

Post autor: Telamon »

28 mm figurek do kampanii francuskiej czy wojny zimowej też z łatwością nie dostaniesz - jedyny plus jest taki, że sklepy oferujące Warlorda pewnie będą skłonne sprowadzić odpowiednie zestawy (a Warlord będzie je miał, bo pewnie mu zalegają w magazynach :P ).
Owszem. Dostaniesz - wystarczy poczekać 14-ście dni w większości sklepów albo zamówić bezpośrednio u Warlorda (wtedy max. tydzień). Francuzi, BEF, Niemcy '39-41 są zestawami podstawowymi. Chyba nawet Belgów obecnie kupisz "od ręki".
Oczywiście istnieją i inni producenci...
Poza tym punktem wyjścia naszej dyskusji była cena. Sprowadzenie np. Streltsowego zestawu Finów byłoby mimo wszystko tańsze od sprowadzenia analogicznej liczby figurek WG.
O ile oczywiście Ci Finowie będą jeszcze dostępni w sprzedaży.
Skąd je łatwo wziąć w 28 mm? W zestawie Warlord Games jest chyba jeden hełm wz. 36 na ramkę - za mało, żeby wyposażyć pluton...
Można poszukać pojedynczych główek w Gripping Beast (chyba mają). Empress Miniatures ma siię w przyszłości wziąć za rzeźbienie sowietów na wczesny okres wojny.
Awatar użytkownika
Sarmor
Lieutenant General
Posty: 4286
Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 14:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 146 times
Been thanked: 110 times
Kontakt:

Re: Własna gra bitewna

Post autor: Sarmor »

Jasne, że można zamówić bezpośrednio u Warlorda, Gripping Beast, Empress i wielu innych producentów, ale Mordred na samym wstępie żalił się: "Figurki 20 mm i 15 mm trzeba sprowadzać z zagranicy, kombinować, odkupywać".
Jeśli bierzemy pod uwagę zakupy w zagranicznych sklepach, to dostępność skal 20 i 15 mm znacząco wzrasta. :)
TheNode.pl – zapraszam!
Awatar użytkownika
Telamon
Maréchal d'Empire
Posty: 6920
Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
Has thanked: 697 times
Been thanked: 404 times
Kontakt:

Re: Własna gra bitewna

Post autor: Telamon »

"Figurki 20 mm i 15 mm trzeba sprowadzać z zagranicy, kombinować, odkupywać".

"Sprowadzanie z zagranicy" potrafi się znacząco różnić w zależności od kraju i firmy. W Warlord to nie jakiś ruski sklepik na Zakaukaziu, z którego paczka musi się otrzeć np. o celników. Tutaj sposób kupna niczym nie różni się od np. nabywania figurek w Martolii. Tylko podróż do klienta zajmie jeden-dwa dni dłużej. Realizacja o wiele szybsza niż gdybym te figsy zamówił w Wargamerze (jeżeli nie mieli by ich na stanie). :P

Poza tym... większość sklepów sprowadza Made of Ordery po napisaniu do nich na e-mail. Choćby Vanaheim. Nie ma też żadnych problemów z organizowaniem zakupów grupowych w przypadku większych producentów jak Perry - są praktycznie cykliczne.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Systemy historyczne - od początku XX w.”