Chain of Command i inne gry TFL
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43395
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Re: Chain of Command
Mimo problemów ze zdjęciami będzie jednak AAR z tamtej potyczki, najpewniej jutro.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
-
- Général en Chef
- Posty: 4159
- Rejestracja: czwartek, 10 września 2009, 01:58
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 541 times
- Been thanked: 255 times
- Kontakt:
Re: Chain of Command
A można doprecyzować, bom ciekaw?Pablo pisze: system bardzo fajny ma kilka ciekawych rozwiązań których np. brakuje w Force on Force.
http://umpapas.blogspot.com/
Choć słońce skrył bojowy gaz / Choć żołdak pławi się w rozbojach
Wciąż przed upadkiem chroni nas / Zbroja
Choć słońce skrył bojowy gaz / Choć żołdak pławi się w rozbojach
Wciąż przed upadkiem chroni nas / Zbroja
- Pablo
- Chef de bataillon
- Posty: 1036
- Rejestracja: czwartek, 1 października 2009, 00:28
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 7 times
Re: Chain of Command
Spróbuję na szybko uszczegółowić to co miałem na myśli, aczkolwiek zastrzegam, że jestem początkującym graczem w CoC:
- Podstawowa różnica na plus to to, że w CoC strzelają tylko Ci którzy widzą, oczywiście w odniesieniu do teamu. W FoF-ie strzelają wszyscy co przy kompensacji ognia powoduje dosyć duże straty w ludziach. Brytyjczycy w trakcie tego Patrolu stracili jedynie 3 czy 4 żołnierzy.
- Druga sprawa to rozstawianie jednostek. W FoF-ie gracze wiedzą o swoim roztawieniu wszystko. I tak upolować coś z działa czy panzerschreka jest wogóle trudno a już kiedy przeciwnik wie od początku gdzie to to się znajduje to staje się wręcz niemożliwe. Tutaj rozstawiasz jednostki dzięki rozkazom, więc możesz je rozstawić na początku w kolejnych fazach bądź turach, Jedyne ograniczenie to że masz określone punkty wejścia jednostek i nie musi to być koniecznie krawędź stołu.
- Tu można jeszcze dodać system rozstawiania jednostek z markerami patroli itd bardzo grywalny i powodujący, że właściwa gra zaczyna się już w kontakcie z wrogiem a nie jest poprzedzona długimi i nudnymi podchodami.
- Jeśli chodzi o ograniczenia rozkazów to muszę jeszcze parę razy zagrać żeby wyrobić sobie zdanie. Faktem jest, że ostatnio jest to system rozkazów dosyć popularny realizowany w różny sposób np. Bolt Action wywodzący się chyba z planszuwek takich jak chociaźby CC.
- Podstawowa różnica na plus to to, że w CoC strzelają tylko Ci którzy widzą, oczywiście w odniesieniu do teamu. W FoF-ie strzelają wszyscy co przy kompensacji ognia powoduje dosyć duże straty w ludziach. Brytyjczycy w trakcie tego Patrolu stracili jedynie 3 czy 4 żołnierzy.
- Druga sprawa to rozstawianie jednostek. W FoF-ie gracze wiedzą o swoim roztawieniu wszystko. I tak upolować coś z działa czy panzerschreka jest wogóle trudno a już kiedy przeciwnik wie od początku gdzie to to się znajduje to staje się wręcz niemożliwe. Tutaj rozstawiasz jednostki dzięki rozkazom, więc możesz je rozstawić na początku w kolejnych fazach bądź turach, Jedyne ograniczenie to że masz określone punkty wejścia jednostek i nie musi to być koniecznie krawędź stołu.
- Tu można jeszcze dodać system rozstawiania jednostek z markerami patroli itd bardzo grywalny i powodujący, że właściwa gra zaczyna się już w kontakcie z wrogiem a nie jest poprzedzona długimi i nudnymi podchodami.
- Jeśli chodzi o ograniczenia rozkazów to muszę jeszcze parę razy zagrać żeby wyrobić sobie zdanie. Faktem jest, że ostatnio jest to system rozkazów dosyć popularny realizowany w różny sposób np. Bolt Action wywodzący się chyba z planszuwek takich jak chociaźby CC.
- GRZ
- Général de Brigade
- Posty: 2695
- Rejestracja: niedziela, 10 lipca 2011, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 3 times
Re: Chain of Command
True LoS dla każdego modelu?
"In war victory is one part planing and nine parts faith"
ale dobre kostki pomagają.
ale dobre kostki pomagają.
- Pablo
- Chef de bataillon
- Posty: 1036
- Rejestracja: czwartek, 1 października 2009, 00:28
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 7 times
Re: Chain of Command
A jeszcze zapomniałem o jednym chyba najważniejszym: w CoC w przeciwieństwie do FoF-a dowódcy są po coś.
- AWu
- Słońce Austerlitz
- Posty: 18134
- Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Chain of Command
Do tego dochodzi potencjał na urządzenie zasadzki za pomocą kości CoC - aczkolwiek jeszcze nie stosowałem bo zawsze są dla niej lepsze zastosowania jednak.Pablo pisze:
- Druga sprawa to rozstawianie jednostek. W FoF-ie gracze wiedzą o swoim roztawieniu wszystko. I tak upolować coś z działa czy panzerschreka jest wogóle trudno a już kiedy przeciwnik wie od początku gdzie to to się znajduje to staje się wręcz niemożliwe. Tutaj rozstawiasz jednostki dzięki rozkazom, więc możesz je rozstawić na początku w kolejnych fazach bądź turach, Jedyne ograniczenie to że masz określone punkty wejścia jednostek i nie musi to być koniecznie krawędź stołu.
Co do LOS to strzela się modelami a nie oddziałem. W ostrzale biorą tylko żołnierze mogący widzieć wroga.
(Oczywiście z abstrakcjami w stylu, w lesie widać na 4 cale)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43395
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Re: Chain of Command
Pojawił się zapowiadany wcześniej raport, który pozwoliłem sobie zamieścić w osobnym temacie:
http://strategie.net.pl/viewtopic.php?f=50&t=12412
Zapraszam i zachęcam do komentowania.
http://strategie.net.pl/viewtopic.php?f=50&t=12412
Zapraszam i zachęcam do komentowania.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43395
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Re: Chain of Command
Dziś przez większość bożego dnia obserwowałem kolejną rozgrywkę w Chain of Command rozgrywaną w klubie Agresor. Była zupełnie inna od tej, z której AAR pojawił się w osobnym temacie (link wyżej). Mnóstwo tur, dużo się działo, pogoda płatała figle, że hej. . Ogólnie bardzo ciekawie: i manewrowania sporo i sprzęt pancerny wszedł go akcji. Ale to już uczestnicy najlepiej opiszą.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- AWu
- Słońce Austerlitz
- Posty: 18134
- Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Chain of Command
Bitwa była super. I sowieci mieli przewagę ale były niesamowite zwroty akcji. Częste bardzo zamiany tur wyeliminowały Radziecką przewagę, a ta diabelska Estońska ulewa dała sporą przewagę Niemcom.. Choć wszyscy gubili buty w błocie
Mieliśmy chyba ze 6 lub 7 tur..
Faz ile trudno orzec bo straciłem kontrolę, natomiast Sarmor miał 4 albo 5 faz pod rząd.
Gdyby odważniej grał wtedy to końcówka wyglądałaby inaczej, no ale nie mógł przewidzieć , że tyle ich będzie.
Ale z punktu widzenia zmęczenia materiału jednak system lepiej działa jak w grze jest pluton na stronę.
Mieliśmy chyba ze 6 lub 7 tur..
Faz ile trudno orzec bo straciłem kontrolę, natomiast Sarmor miał 4 albo 5 faz pod rząd.
Gdyby odważniej grał wtedy to końcówka wyglądałaby inaczej, no ale nie mógł przewidzieć , że tyle ich będzie.
Ale z punktu widzenia zmęczenia materiału jednak system lepiej działa jak w grze jest pluton na stronę.
- xardas12r
- Generalleutnant
- Posty: 3912
- Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 13:05
- Lokalizacja: Olsztyn/Warszawa
- Been thanked: 21 times
- Kontakt:
Re: Chain of Command
Deszcz był morderczy.
Ale IMO tak dobrze zrobione efekty pogodowe rzadko się spotyka.
Gleba rozmiękła , jednostki zaczęły utykać w błocie. Super.
Dziękuje AWu za przeprowadzenie rozgrywki.
System na prawej flance radzieckiej wydawał się dużo bardziej dynamiczny niż na lewej
Ale IMO tak dobrze zrobione efekty pogodowe rzadko się spotyka.
Gleba rozmiękła , jednostki zaczęły utykać w błocie. Super.
Dziękuje AWu za przeprowadzenie rozgrywki.
System na prawej flance radzieckiej wydawał się dużo bardziej dynamiczny niż na lewej
- GRZ
- Général de Brigade
- Posty: 2695
- Rejestracja: niedziela, 10 lipca 2011, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 3 times
Re: Chain of Command
Dzięki wszystkim za grę a AWu za przygotowanie pokazu.
Było zabawnie. Co prawda de facto wyszły nam 2 oddzielne bitwy (Ja Ignacemu zabiłem 2-3 ludzi i czołg on mi w sztugu działo popsuł (podczas tych 4-5 aktywacji )) i tyle. Reszta wymiany ognia była z xardasem (No i na naszej flance system śmigał, często czekaliśmy na elitarne plutony aż dokończą ).
Co do systemu to jest bardzo losowy (dla jednych wada, dla drugich zaleta). Bardzo podobają mi się sensowne zasięgi broni. Ciekawy pomysł z rozstawianiem się. Losowość aktywacji to zawsze miły smaczek, ale może dojść do sytuacji że jest się ostrzeliwanym kilka razy bez odpowiedzi. Boli też trochę bardzo losowy ruch (sama idea jest ok, jednak przydałby się jakiś stały modyfikator może) Mimo wszystko chętnie bym zagrał jeszcze raz.
Było zabawnie. Co prawda de facto wyszły nam 2 oddzielne bitwy (Ja Ignacemu zabiłem 2-3 ludzi i czołg on mi w sztugu działo popsuł (podczas tych 4-5 aktywacji )) i tyle. Reszta wymiany ognia była z xardasem (No i na naszej flance system śmigał, często czekaliśmy na elitarne plutony aż dokończą ).
Co do systemu to jest bardzo losowy (dla jednych wada, dla drugich zaleta). Bardzo podobają mi się sensowne zasięgi broni. Ciekawy pomysł z rozstawianiem się. Losowość aktywacji to zawsze miły smaczek, ale może dojść do sytuacji że jest się ostrzeliwanym kilka razy bez odpowiedzi. Boli też trochę bardzo losowy ruch (sama idea jest ok, jednak przydałby się jakiś stały modyfikator może) Mimo wszystko chętnie bym zagrał jeszcze raz.
"In war victory is one part planing and nine parts faith"
ale dobre kostki pomagają.
ale dobre kostki pomagają.
- Sarmor
- Lieutenant General
- Posty: 4286
- Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 14:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 146 times
- Been thanked: 110 times
- Kontakt:
Re: Chain of Command
Jakbym nie musiał czekać, aż przestaniecie zaprzątać uwagę AWu (albo olewał go i rzucał po swojemu ), to by szło szybciej. Ja miałem mniej pytań, za to lubię, jak przeciwnik wie, co robię.GRZ pisze:(No i na naszej flance system śmigał, często czekaliśmy na elitarne plutony aż dokończą ).
TheNode.pl – zapraszam!
- AWu
- Słońce Austerlitz
- Posty: 18134
- Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Chain of Command
To, że grałem jako czwarty trochę rzeczywiście opóźniało. Ale gdyby nie ten deszcz to znacznie szybciej byśmy się powystrzelali.
Graliśmy 4 i pół godziny (a było sporo przerw) to i tak niezły wynik.
Xardasie ale rozczaruję cię pogodowo, bo ten deszcz to chyba jedyne zdarzenie losowe pogodowe jednak
Ma być w przyszłości więcej, ale w podstawce nie ma.
Graliśmy 4 i pół godziny (a było sporo przerw) to i tak niezły wynik.
Xardasie ale rozczaruję cię pogodowo, bo ten deszcz to chyba jedyne zdarzenie losowe pogodowe jednak
Ma być w przyszłości więcej, ale w podstawce nie ma.
- Yori
- Praefectus Praetorio
- Posty: 1696
- Rejestracja: piątek, 28 listopada 2008, 19:09
- Lokalizacja: Warszawa man! Złu mówi zawsze: no pasaran!
Re: Chain of Command
Widzę, że pokaz się udał. Mam nadzieję, że moje figurki nie ucierpiały w ferworze walki