Muskets & Tomahawks - dyskusje o modelach
Re: Modele - dyskusje
Potwierdzone - w sprzedaży od 12 kwietnia (Salute 2014)
Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a,
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył.
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył.
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
- Corsarii
- Sergent
- Posty: 134
- Rejestracja: poniedziałek, 5 października 2009, 01:10
- Lokalizacja: Kraków
Re: Modele - dyskusje
Czy ci panowie nadają się na regularną piechotę amerykańską(niby są tak podpisani, ale to umundurowanie jakieś takie nieregularne) ? i czy można ich ewentualnie przemieszać z tymi ?
Na warsztacie - wszystkiego po trochu....
"Rzucisz szelmę w jedną przerębel, to on ci drugą wypłynie i jeszcze śledzia żywego w pysku trzyma"
"Oj oj oj wojna panna zła, chłopca zabrać chce, a on jej kosza da"
"Rzucisz szelmę w jedną przerębel, to on ci drugą wypłynie i jeszcze śledzia żywego w pysku trzyma"
"Oj oj oj wojna panna zła, chłopca zabrać chce, a on jej kosza da"
- Yori
- Praefectus Praetorio
- Posty: 1696
- Rejestracja: piątek, 28 listopada 2008, 19:09
- Lokalizacja: Warszawa man! Złu mówi zawsze: no pasaran!
Re: Modele - dyskusje
Bo regularna piechota amerykańska była dość nieregularnie umundurowana. Analogicznie jak armia CSA w czasie wojny secesyjnej.
Po wymieszaniu z tymi drugimi będziesz miał świetny oddział regularny z pewnymi brakami w sortach mundurowych. Myslę, że będzie się prezentował bardzo historycznie
Po wymieszaniu z tymi drugimi będziesz miał świetny oddział regularny z pewnymi brakami w sortach mundurowych. Myslę, że będzie się prezentował bardzo historycznie
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Modele - dyskusje
Corsarii,
Choć nie czuję się kompetentny aby się wypowiadać w kwestii powyższej to powiem tyle - we wczesnym okresie tej wojny pewien "rozgardiasz" mundurowy raczej niczym dziwnym nie był. Zwłaszcza w erze takiego Trenton, porażek i braków w zaopatrzeniu, w erze przed Steubenem i reformą mundurową Armii Kontynentalnej z 1779. Spójrz najlepiej do "An illustraded encyclopedia of uniforms from 1775-1783".
Szkoda iż nie rozważyłeś (chyba) pozytywnie oddziału francuskich grenadierów, który proponowałem. Byłby w Polsce jedyny, niepowtarzalny. . Ale i paru Kontynentalnych chętnie moi jegrzy wytropią, ustrzelą i powieszą nad kominkiem.
Choć nie czuję się kompetentny aby się wypowiadać w kwestii powyższej to powiem tyle - we wczesnym okresie tej wojny pewien "rozgardiasz" mundurowy raczej niczym dziwnym nie był. Zwłaszcza w erze takiego Trenton, porażek i braków w zaopatrzeniu, w erze przed Steubenem i reformą mundurową Armii Kontynentalnej z 1779. Spójrz najlepiej do "An illustraded encyclopedia of uniforms from 1775-1783".
Szkoda iż nie rozważyłeś (chyba) pozytywnie oddziału francuskich grenadierów, który proponowałem. Byłby w Polsce jedyny, niepowtarzalny. . Ale i paru Kontynentalnych chętnie moi jegrzy wytropią, ustrzelą i powieszą nad kominkiem.
Re: Modele - dyskusje
Corsarii wziąłbyś pudełko plastikowych Amerykańców od Perry na pół?
Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a,
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył.
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył.
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Modele - dyskusje
Z ciekawości, ale i z konieczności się już teraz zapytam - zamierzacie wyjść poza 300 pkt czy też rozważycie to dopiero po pierwszej grze?Goldi pisze:Corsarii wziąłbyś pudełko plastikowych Amerykańców od Perry na pół?
Re: Modele - dyskusje
Duno ale raczej chyba nie....zamierzam miec Brytoli/Amerykancow/Indian
Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a,
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył.
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył.
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Modele - dyskusje
Zakładam iż Corsarii też ma prawdopodobnie podobne plany... jakby co Indian możesz dodać do którejś ze stron.
Chciałem mieć jasność - skoro wy nie macie zamiarów rozbudowywać to ja też nie będę wychodził poza 300 pkt... chyba iż nam graczy w Krakowie przybędzie jeszcze kilku.
Chciałem mieć jasność - skoro wy nie macie zamiarów rozbudowywać to ja też nie będę wychodził poza 300 pkt... chyba iż nam graczy w Krakowie przybędzie jeszcze kilku.
- Corsarii
- Sergent
- Posty: 134
- Rejestracja: poniedziałek, 5 października 2009, 01:10
- Lokalizacja: Kraków
Re: Modele - dyskusje
Super, o coś takiego właśnie mi chodziło.Yori pisze: Po wymieszaniu z tymi drugimi będziesz miał świetny oddział regularny z pewnymi brakami w sortach mundurowych. Myślę, że będzie się prezentował bardzo historycznie
Zobaczymy kto kogo ustrzeli grenadierzy francuscy może w przyszłości.Telamon pisze: Szkoda iż nie rozważyłeś (chyba) pozytywnie oddziału francuskich grenadierów, który proponowałem. Byłby w Polsce jedyny, niepowtarzalny. . Ale i paru Kontynentalnych chętnie moi jegrzy wytropią, ustrzelą i powieszą nad kominkiem.
Póki co zamawiam metalowych, ale kto wie może na boxa na pół też się skuszę, będzie tam lekka piechota?Goldi pisze:Corsari wziąłbyś pudełko plastikowych Amerykańców od Perry na pół?
Ciężko powiedzieć, zobaczymy jak to w ogóle będzie z M&T w Krakowie, jak się rozkręci to całkiem możliwe, że tak.Telamon pisze:Z ciekawości, ale i z konieczności się już teraz zapytam - zamierzacie wyjść poza 300 pkt czy też rozważycie to dopiero po pierwszej grze?
Na warsztacie - wszystkiego po trochu....
"Rzucisz szelmę w jedną przerębel, to on ci drugą wypłynie i jeszcze śledzia żywego w pysku trzyma"
"Oj oj oj wojna panna zła, chłopca zabrać chce, a on jej kosza da"
"Rzucisz szelmę w jedną przerębel, to on ci drugą wypłynie i jeszcze śledzia żywego w pysku trzyma"
"Oj oj oj wojna panna zła, chłopca zabrać chce, a on jej kosza da"
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Modele - dyskusje
W pudle będą 2 ramki z dwoma riflemanami każda. Razem tworzą minimalny oddział w M&T.Póki co zamawiam metalowych, ale kto wie może na boxa na pół też się skuszę, będzie tam lekka piechota ?
To mi się podoba.Ciężko powiedzieć, zobaczymy jak to w ogóle będzie z M&T w Krakowie,jak się rozkręci to całkiem możliwe, że tak.
Re: Modele - dyskusje
Lekka piechota nie różniła się zbytnio od oddziałów regularnych. W ramach regimentu istniała wydzielona kompania lekkiej piechoty (Amerykanie nie tworzyli kompani grenadierów), która posiadała mundury identyczne, jak kompanie liniowe. Jedyne różnice mogły występować w czapkach i kapeluszach, ale wyraźna różnica na większą skalę może być widoczna dopiero w późniejszym okresie wojny.Corsarii pisze:Póki co zamawiam metalowych, ale kto wie może na boxa na pół też się skuszę, będzie tam lekka piechota?
Są regimenty, które cieszyły się dużą sławą, nie tylko za osiągnięcia w boju, ale również za sprawną organizację. Na przykład 2. Kanadyjski złożony początkowo z Kanadyjczyków, a później wcielano do niego wszystkich narodowości innej niż "amerykańska", przez całą wojnę był naprawdę elitą i wielokrotnie wymienia się, że gros żołnierzy lekkiej kompani miał na wyposażeniu czapki lekkiej piechoty ze złotymi literami COR (Congress Own Regiment).
Sam będę robił wyłącznie lekką piechotę na bazie plastików i tylko na tych w regularnych mundurach.
Dokładnie. Wszelka nieregulaminowość jest tutaj mile widziana.Yori pisze:Bo regularna piechota amerykańska była dość nieregularnie umundurowana. Analogicznie jak armia CSA w czasie wojny secesyjnej.
Po wymieszaniu z tymi drugimi będziesz miał świetny oddział regularny z pewnymi brakami w sortach mundurowych. Myslę, że będzie się prezentował bardzo historycznie
Re: Modele - dyskusje
Jak juz pomalujemy wszystko, zamierzam aktywnie wspierać ta knajpkę hex - miejsce do grania czynne do 3 i w niedziele...dla mnie bezcenne - moze jakis pokaz im strzelimy? Sory za oftop...
Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a,
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył.
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył.
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Modele - dyskusje
W przyszłości? Może.
Co do tej lekkiej piechoty z pudła plastikowych Perrych to tu jest ramka.
Są czapki dla wszystkich. Możesz Corsarii spróbować wiec nakryć moich jegrów tymi czapkami.
Co do tej lekkiej piechoty z pudła plastikowych Perrych to tu jest ramka.
Są czapki dla wszystkich. Możesz Corsarii spróbować wiec nakryć moich jegrów tymi czapkami.
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Modele - dyskusje
http://www.perry-miniatures.com/product ... ts_id=3050
Preorder Perrych. Na stronie zaprezentowano też kilka przykładów pomalowanych figurek.
Preorder Perrych. Na stronie zaprezentowano też kilka przykładów pomalowanych figurek.
Re: Modele - dyskusje
Ładne, ale znow raczki do przeróbki na strzelające - przynajmniej kilka...
Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a,
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył.
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył.
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.