[XXV] [5] MiG-3, Trumpeter 1:48
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
[XXV] [5] MiG-3, Trumpeter 1:48
Mam nadzieje, że dodam jeszcze opis historyczny... ale pod warunkiem, że zdobędę książkę Bieszanowa i książki Pokryszkina. Oraz znajdę czas.
Model otrzyma malowanie wzorowane na obrazku z pudełka RPM. Zawsze mi się podobało.
Należy spodziewać się czegoś takiego:
https://www.youtube.com/watch?v=pEIgqGCSeyg
https://www.youtube.com/watch?v=JXh8EA24WRs
https://www.youtube.com/watch?v=30tw57SWg6w&t=26s
Baza lotnicza od sponsora konkursu: Black Grom Studio.
W modelarstwie lotniczym jestem świeży. Uczę się nowych rzeczy i je utrwalam. W tym konkursie samolotów 1:48 praktycznie nie było, a w innych skalach pojawiały się sporadycznie. Zatem będzie to coś oryginalnego, ciekawego.
- Malory
- Sous-lieutenant
- Posty: 425
- Rejestracja: poniedziałek, 19 marca 2018, 22:08
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Has thanked: 147 times
- Been thanked: 161 times
Re: [XXV][5] MiG-3, Trumpeter 1:48
Samolotami w takiej skali to nie będzie ciężko grać w coś?
“The saddest thing about any man is that he be ignorant, and the most exciting thing is that he knows.”
― Alfred the Great
― Alfred the Great
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: [XXV][5] MiG-3, Trumpeter 1:48
Nie. To pełni rolę znacznika nalotu. Albo samo robi "nalot". Można to też zdjąć i zrobić z tego jakiś element terenu. W Bolcie, na zachodzie, widok takiego samolotu nie jest niczym dziwnym (zdjęcia widziałem).
-
- Lieutenant
- Posty: 541
- Rejestracja: niedziela, 22 lipca 2007, 11:32
- Lokalizacja: Sosnowiec/UK
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 196 times
Re: [XXV] [5] MiG-3, Trumpeter 1:48
Ciekawy temat. Podziel się proszę spostrzeżeniami jak ze spasowaniem, bo u Trumpetera to różnie bywa. No i mam nadzieję, że będzie pilot . Skończone samolociki bardzo, bardzo fajne, ładne kolory . Brak swastyk rozumiem zamierzony?
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: [XXV] [5] MiG-3, Trumpeter 1:48
Dziękuję.
W kwestii budowy to też jestem dość początkujący. Z każdym (a zbudowałem trzy maszyny) modelem były problemy. Nawet czeski Eduard, "topowa jakość", sprawiał pewne problemy na mocowaniu skrzydła-kadłub. Trzeba było ścierać papierem ściernym, szlifować, szpachlować. W modelarstwie wargamingowym raczej tego typu problemy nie występują, a w redukcyjnym o dziwo producenci bywają "liberalni" gdy mowa o dokładności. Np. C.202 ma tak nierozsądnie rozplanowany przód kadłuba iż ludzie (chcąc zakryć łączenie połówek) powszechnie ścierają nity znajdujące się w części dziobowej.
Zobaczymy jak Trumpek będzie się sklejał. Jestem pozytywnej myśli. Pewne problemy zapewne spowoduje podwozie, a konkretnie przerobienie go na wariant schowany. Prawie żaden producent nie przewiduje opcji "latającej" (z chlubnymi wyjątkami jak rosyjska Zvezda).
Pilocika nie będzie. Trudno znaleźć odpowiednią figurkę, a mało producentów wkłada je do zestawów. Zastanawiam się nad zvezdowym Su-2 i icmowskim I-153 (chyba w Czechach robią taką ładną figurkę pilota, z fotelem). Ale póki co będzie MiG-3 bo to ładny samolot.
Swastyka - zgadza się. Do Bf-109 nawet jej nie dołożyli. Algorytmy nie lubią, a ludzie też mają obiekcję.
W kwestii budowy to też jestem dość początkujący. Z każdym (a zbudowałem trzy maszyny) modelem były problemy. Nawet czeski Eduard, "topowa jakość", sprawiał pewne problemy na mocowaniu skrzydła-kadłub. Trzeba było ścierać papierem ściernym, szlifować, szpachlować. W modelarstwie wargamingowym raczej tego typu problemy nie występują, a w redukcyjnym o dziwo producenci bywają "liberalni" gdy mowa o dokładności. Np. C.202 ma tak nierozsądnie rozplanowany przód kadłuba iż ludzie (chcąc zakryć łączenie połówek) powszechnie ścierają nity znajdujące się w części dziobowej.
Zobaczymy jak Trumpek będzie się sklejał. Jestem pozytywnej myśli. Pewne problemy zapewne spowoduje podwozie, a konkretnie przerobienie go na wariant schowany. Prawie żaden producent nie przewiduje opcji "latającej" (z chlubnymi wyjątkami jak rosyjska Zvezda).
Pilocika nie będzie. Trudno znaleźć odpowiednią figurkę, a mało producentów wkłada je do zestawów. Zastanawiam się nad zvezdowym Su-2 i icmowskim I-153 (chyba w Czechach robią taką ładną figurkę pilota, z fotelem). Ale póki co będzie MiG-3 bo to ładny samolot.
Swastyka - zgadza się. Do Bf-109 nawet jej nie dołożyli. Algorytmy nie lubią, a ludzie też mają obiekcję.
-
- Lieutenant
- Posty: 541
- Rejestracja: niedziela, 22 lipca 2007, 11:32
- Lokalizacja: Sosnowiec/UK
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 196 times
Re: [XXV] [5] MiG-3, Trumpeter 1:48
Tamiya zawsze dodaje ludziki, z tego co wiem zdecydowana większość modelarzy ich nie dokleja, więc jakbyś chciał to pewnie ktoś będzie miał zbędnych (te z nowych wypustów są bardzo fajne, te starsze... trochę mniej . Jeśli chodzi o spasowanie to kup sobie nową Tamiyę - bajka, Meng (sklejałem tylko Me-410) też zrobił na mnie świetne wrażenie, Eduard ma niestety parę trupów w szafie. Te podwozia to wielki ból, nie tak dużo trzeba - wydawałaoby się - żeby to zaprojektować, a wszyscy mają to gdzieś.
- Malory
- Sous-lieutenant
- Posty: 425
- Rejestracja: poniedziałek, 19 marca 2018, 22:08
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Has thanked: 147 times
- Been thanked: 161 times
Re: [XXV][5] MiG-3, Trumpeter 1:48
A w sensie znacznika do gry lądowej to co innego. Myślałem że to do jakiejś gry areonautycznej typu Blood Red Skies.
“The saddest thing about any man is that he be ignorant, and the most exciting thing is that he knows.”
― Alfred the Great
― Alfred the Great
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: [XXV] [5] MiG-3, Trumpeter 1:48
Dzięki. Dobry pomysł z tymi ludkami, już złożyłem zapytanie na modelwork. Na Tamkę popatrzę choć teraz bardziej kieruję się przydatnością modelu, kolorystyką kamuflażu i preferencjami ludzi. Mam np. w grudniu do pomalowania Ju-87 G-2 choć nie zdecydowałem jeszcze czy będę go pchał w konkurs.sgr pisze: ↑niedziela, 3 grudnia 2023, 19:58 Tamiya zawsze dodaje ludziki, z tego co wiem zdecydowana większość modelarzy ich nie dokleja, więc jakbyś chciał to pewnie ktoś będzie miał zbędnych (te z nowych wypustów są bardzo fajne, te starsze... trochę mniej . Jeśli chodzi o spasowanie to kup sobie nową Tamiyę - bajka, Meng (sklejałem tylko Me-410) też zrobił na mnie świetne wrażenie, Eduard ma niestety parę trupów w szafie. Te podwozia to wielki ból, nie tak dużo trzeba - wydawałaoby się - żeby to zaprojektować, a wszyscy mają to gdzieś.
Meng to niestety nisza i drożyzna. Eduarda chwalę np. za starego P-39, gdzie jest pilocik. Nowy ma ładniejszy detal. Edek ma tą zaletę iż jest dość łatwo dostępny i tani.
Malory - Jak Blood Red Skies to 1:200. Może kiedyś eskadrę MiGów-3 bym złożył. Ale póki co wolę 1:48.
- twhistoria
- Capitaine
- Posty: 865
- Rejestracja: poniedziałek, 6 października 2014, 13:55
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 233 times
- Been thanked: 138 times
- Kontakt:
Re: [XXV] [5] MiG-3, Trumpeter 1:48
Do jakiego systemu bitewnego jest ten model?
Zapraszam do zapoznania się z moim blogiem http://twhistoria.blogspot.com
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: [XXV] [5] MiG-3, Trumpeter 1:48
Zasadniczo do Bolt Action. Tam mamy zasadę Nalotu (przywoływanego przez Obserwatora Artyleryjskiego) więc maszyna może pełnić rolę znacznika pokazującego jaki oddział ma zostać zbombardowany i od jakiego punktu rozkładane są obrażenia. W Polsce w tej roli najczęściej widziałem samoloty 1:72, a to z racji modeli "gotowych". 1:48 trzeba sobie samemu skleić.
Ale jest też zasada "Warplanes" czyli samolot działający jako pojazd. W Polsce używana dość rzadko - Hurricane Mk. II ma 12-ście karabinów maszynowych czyli 60 kostek "strzelania". Wypalał "dziurę w stole"
Natomiast sam rozmiar modelu (gdyby kogoś dziwił) - pojazdy lotnicze w Warhammerach bywają nawet większe.
Oczywiście figurki i pojazdy są "uniwersalne" więc pewnie model będzie nadawał się do szeregu innych systemów. Aczkolwiek ja znam głównie Bolt Action.
Ale jest też zasada "Warplanes" czyli samolot działający jako pojazd. W Polsce używana dość rzadko - Hurricane Mk. II ma 12-ście karabinów maszynowych czyli 60 kostek "strzelania". Wypalał "dziurę w stole"
Natomiast sam rozmiar modelu (gdyby kogoś dziwił) - pojazdy lotnicze w Warhammerach bywają nawet większe.
Oczywiście figurki i pojazdy są "uniwersalne" więc pewnie model będzie nadawał się do szeregu innych systemów. Aczkolwiek ja znam głównie Bolt Action.