Witam Panów i Panie! Tym razem startuje z ...Francuzami. Z szacunku do organizatorów i jury, nie otworzę nowego konkursowego tematu do póki nie skończę tych trzech kompani(poprzednio na 3 projekty udało mi się skończyć 1).
Figurki Perry Miniatures z główkami od tychże w bikornach. Dwie kompanie fizylierów i kompania woltyżerów. Jak ich skończę będę myślał co dalej
Ostatnio zmieniony niedziela, 29 stycznia 2023, 10:13 przez Przeboż, łącznie zmieniany 1 raz.
Szanuję taką decyzję. Rzeźba figurek wygląda atrakcyjnie.
Powodzenia!
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Przed popołudniową szychtą jeszcze udało mi się wyszarpać chwilę na doprowadzenie pierwszej dwójki do jako takiego wyglądu. Na "gęby" jeszcze przyjdzie im poczekać.
Przeboż pisze: ↑poniedziałek, 28 listopada 2022, 11:35
Przed popołudniową szychtą jeszcze udało mi się wyszarpać chwilę na doprowadzenie pierwszej dwójki do jako takiego wyglądu. Na "gęby" jeszcze przyjdzie im poczekać.
Po ich minach wnoszę, że nie są zadowoleni z faktu ich porzucenia na rzecz pracy
Ritter pisze: ↑poniedziałek, 28 listopada 2022, 11:40
Przeboż pisze: ↑poniedziałek, 28 listopada 2022, 11:35
Przed popołudniową szychtą jeszcze udało mi się wyszarpać chwilę na doprowadzenie pierwszej dwójki do jako takiego wyglądu. Na "gęby" jeszcze przyjdzie im poczekać.
Po ich minach wnoszę, że nie są zadowoleni z faktu ich porzucenia na rzecz pracy
Jeszcze im buty i nogawki pobrudzę troszkę i biorę się za kolejnych. Jak zwykle u mnie faktura farby z kurzem i kocim włosem. W najbliższą sobotę nie pomaluję za wiele gdyż jadę zobaczyć rekonstruktorów na polach Austerlitz
Dalszy ciąg "ciapania" farbami. Niestety nie pojadę zobaczyć wydarzeń do Slavkova u Brna gdyż moja roczna córka nie jest zimnolubna. Zmowa bab. Malowani obecnie fizylierzy też by zmarzli , ale następna w kolejce kompania w płaszczach już na Austerlitz nadaje się jak najbardziej.
Kompania fizylierów w komplecie. Są jacy są ale jak się patrzę na moje poprzednie figurki należą do grona jednych z lepiej pomalowanych. Dobrze się bawiłem malując ich a chyba o to chodzi. Plastikowe mordki Perrych są jak dla mnie ładniejsze niż metalowe. Te tutaj mają dość groteskowe gęby. Au pas camarades, au pas camarades,
Au pas, au pas, au pas!
Pierwszy śnieg z sody oczyszczonej i wikolu spadł na podstawkę. Wyszło jak wyszło, przy tym oświetleniu wyglądają monotonnie ale w dziennym świetle trochę lepiej wypadają. Chłopaki.nawet na kampanię 1806-7 by się wcisnęli. W międzyczasie pierwsze ciapkanie farbami pierwszych dwóch woltyżerów. Trochę boję się, że nie zdąże pomalować całej 6tki przygotowanych woltyżerów na czas.
Dzisiejsze postępy. Odciąłem dwóm woltyżerą bagnety z muszkietu bo to raczej oddział harcowników. Ale pierwszych dwóch będzie musiało z nimi jakoś żyć bo klej CA mocno trzyma im łapki a z malowania kurtek jestem zadowolony i nie chcę ich psuć. Dodatkowo odkryłem dziś wynalazek "mokrej palety". Dobry wynalazek.
Dziś również na chwilę udało mi się znaleźć chwilę. Czas już goni.