XXIII edycja

[Majbach]

Wybrane jest . Oddziały konne Unii 6 mm, statki to Togo z marynarki Carskiej. Czekam jeszcze na pielgrzymów 15 mm do Sagi. Jak będę miał jeszcze chęci to chcę zrobić i sprawdzić jak moje umiejętności się rozwinęły robiąc jeden duży czołg.

Saga w 15mm?

[Kretus]

Saga w 15mm?

Też mnie czasem kusi ta idea

[Jarek]

Wybrane jest . Oddziały konne Unii 6 mm, statki to Togo z marynarki Carskiej. Czekam jeszcze na pielgrzymów 15 mm do Sagi. Jak będę miał jeszcze chęci to chcę zrobić i sprawdzić jak moje umiejętności się rozwinęły robiąc jeden duży czołg.

OKRĘTY!!

Będziesz miał konkurencje w GMB

[Umpapa]

Jedna rzecz mi przyszła do głowy. Może za późno na ewentualne zmiany zapisów w regulaminie, ale podzielę się przemyśleniami, które chodzą za mną już od kilku edycji a jakoś zawsze zapominałem się uzewnętrznić z nimi.

Fajnie, jakby był kładziony większy nacisk na określenie zakresu swojej pracy. Każdy chwali się ewentualnymi konwersjami, czy tym, co zrobił sam, ale drażni mnie, przyznam szczerze, milczenie na temat naklejek na tarczach, czy papierowych żagli z nadrukiem. Nie mam nic naprzeciw nim, wyglądają super i sam też przecież używam kalkomanii i się tego nie wstydzę. Jednak w konkursie, w którym oceniają ludzie nie znający każdego systemu, każdego modelu, ich niewiedza może być owym przemilczeniem wykorzystywana. Sam dwie, czy trzy edycje temu podniosłem ocenę jednego z okrętów, bo doceniłem, że autor przemalował żagle na inny odcień, a dopiero po konkursie zostałem uświadomiony, że w zestawach są dwa egzemplarze żagli, w różnych odcieniach. Bardzo wiele prac z okresów antyku i średniowiecza opiera 80% pierwszego wrażenia na prześlicznych tarczach, tylko, że owe tarcze nie są efektem malarskiej pracy autora, a jedynie naklejkami, o czym nie każdy musi wiedzieć.

Bardzo trafne spostrzeżenie. Tylko jak to zinstytucjonalizować? Dawać extra punkty za szczere przyznanie się do kalkomani, wydruków czy naklejek?

[rilian]

Nie wiem co to są extra punkty, bo w konkursie oceny są uznaniowe:/

Powiedziałbym, że powinno się wpisać obowiązek zaznaczenia jakich materiałów "waloryzacyjnych" się użyło w pierwszym poście i sędzia, czy organizator w czasie trwania konkursu może upominać uczestnika tak samo, jak za brak karteczki, pod groźbą dyskwalifikacji pod koniec konkursu. Niestety nie mam stu procentowej pewności, że każdy sędzia czyta wszystkie wątki. Liczyłbym po prostu na koleżeńska uczciwość w tej kwestii. Jeśli zaczniemy upominać siebie nawzajem, niedługo po pierwsze głupio będzie tak milczeć, po drugie sędziowie w końcu nauczą się które efekty są zapożyczone, a które są dziełem autora, bo w końcu też takich rzeczy, jak naklejki na tarczach nie ma dużo (póki nie pojawi się coś nowego).

[Raleen]

Jak dla mnie możemy wpisać obowiązek podawania elementów "waloryzacyjnych" tylko jak to ująć w regulaminie, żeby nie było wątpliwości?
Kalkomanie to niby prosta sprawa, ale mogą pojawić się jakieś inne elementy i trzeba to z góry przewidzieć.

[Aspirant]

Najłatwiej chyba po prostu wypisać w pierwszym poście wszystkie elementy które się dodaje i są już przed tym pomalowane lub wydrukowane.
Np chorągiew, kalki itp.

[Młody Wojownik]

Jedna rzecz mi przyszła do głowy. Może za późno na ewentualne zmiany zapisów w regulaminie, ale podzielę się przemyśleniami, które chodzą za mną już od kilku edycji a jakoś zawsze zapominałem się uzewnętrznić z nimi.

Fajnie, jakby był kładziony większy nacisk na określenie zakresu swojej pracy. Każdy chwali się ewentualnymi konwersjami, czy tym, co zrobił sam, ale drażni mnie, przyznam szczerze, milczenie na temat naklejek na tarczach, czy papierowych żagli z nadrukiem. Nie mam nic naprzeciw nim, wyglądają super i sam też przecież używam kalkomanii i się tego nie wstydzę. Jednak w konkursie, w którym oceniają ludzie nie znający każdego systemu, każdego modelu, ich niewiedza może być owym przemilczeniem wykorzystywana. Sam dwie, czy trzy edycje temu podniosłem ocenę jednego z okrętów, bo doceniłem, że autor przemalował żagle na inny odcień, a dopiero po konkursie zostałem uświadomiony, że w zestawach są dwa egzemplarze żagli, w różnych odcieniach. Bardzo wiele prac z okresów antyku i średniowiecza opiera 80% pierwszego wrażenia na prześlicznych tarczach, tylko, że owe tarcze nie są efektem malarskiej pracy autora, a jedynie naklejkami, o czym nie każdy musi wiedzieć.

Bardzo trafne spostrzeżenie. Tylko jak to zinstytucjonalizować? Dawać extra punkty za szczere przyznanie się do kalkomani, wydruków czy naklejek?

Ekstra punkty powinny być za wątek historyczny wpleciony w posta.

[Majbach]

Z jednej strony zgadzam się w pełni, że powinna zostać podana informacja o użytych elementach. To zarówno kwestia uczciwości jak i naturalna część procesu prezentacji. Z drugiej strony - zawsze można autora zapytać jak został zrobiony dany element - w razie wątpliwości. Moim zdaniem gotowce zazwyczaj po prostu widać, więc nie jestem zwolennikiem szczególnego penalizowania czy nagradzania. Wszak są już punkty uznaniowe za prowadzenie wątku. To jak najbardziej podpada właśnie pod prowadzenie wątku swojej pracy.

[Umpapa]

Jedna rzecz mi przyszła do głowy. Może za późno na ewentualne zmiany zapisów w regulaminie, ale podzielę się przemyśleniami, które chodzą za mną już od kilku edycji a jakoś zawsze zapominałem się uzewnętrznić z nimi.

Fajnie, jakby był kładziony większy nacisk na określenie zakresu swojej pracy. Każdy chwali się ewentualnymi konwersjami, czy tym, co zrobił sam, ale drażni mnie, przyznam szczerze, milczenie na temat naklejek na tarczach, czy papierowych żagli z nadrukiem. Nie mam nic naprzeciw nim, wyglądają super i sam też przecież używam kalkomanii i się tego nie wstydzę. Jednak w konkursie, w którym oceniają ludzie nie znający każdego systemu, każdego modelu, ich niewiedza może być owym przemilczeniem wykorzystywana. Sam dwie, czy trzy edycje temu podniosłem ocenę jednego z okrętów, bo doceniłem, że autor przemalował żagle na inny odcień, a dopiero po konkursie zostałem uświadomiony, że w zestawach są dwa egzemplarze żagli, w różnych odcieniach. Bardzo wiele prac z okresów antyku i średniowiecza opiera 80% pierwszego wrażenia na prześlicznych tarczach, tylko, że owe tarcze nie są efektem malarskiej pracy autora, a jedynie naklejkami, o czym nie każdy musi wiedzieć.

Bardzo trafne spostrzeżenie. Tylko jak to zinstytucjonalizować? Dawać extra punkty za szczere przyznanie się do kalkomani, wydruków czy naklejek?

Ekstra punkty powinny być za wątek historyczny wpleciony w posta.

Są. My dodajemy z Raleenem extra punkty za komentarze historyczne i porady modelarskie, nie znając decyzji jurorów.

[Aspirant]

Wiadomo kiedy może już początek?
Podkład już schnie oczekując początku

[Raleen]

Jutro wieczorem albo pojutrze.

Z najnowszych wieści, wśród sponsorów będzie Spellcrow i Klaudia Pruszkowska. Będzie sporo terenów do wygrania

[Torgill]

Podkład już schnie oczekując początku

Ale jaja

Oczywiście żartuję z tego na czym są usadowione trzymacze modeli. Trzymam mocno kciuki w konkursie!

[Raleen]

Już prawie wszystko jest gotowe, zostało mi doprecyzować kwestię jednej z nagród specjalnych ze sponsorem.

Ostatnia zapowiedź przedpremierowa jest taka, że w konkurs mocniej zaangażuje się jako sponsor Rebel, więc będzie nowy typ nagród, do tej pory niewidziany w konkursie.

[Szafixx]

Witam serdecznie! Po namowach kolegi mam zamiar wziąć udział w konkursie z oddziałem "agnostycznych" wyspiarskich wojowników w skali 28mm (piktowie/wcześni szkoci). Czy na fotce zgłoszeniowej mogę umieścić ~20 pamprów których mam przygotowanych do tego przedsięwzięcia (oczywiście są tylko sklejeni), a już jako gotową pracę wystawić wybranych 8 z nich?