Nagroda specjalna XX edycji Konkursu
- Biały Vilk
- Sous-lieutenant
- Posty: 444
- Rejestracja: poniedziałek, 23 marca 2009, 22:28
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 36 times
- Been thanked: 59 times
Re: Nagroda specjalna XX edycji Konkursu
Uprzejmie donoszę, że Laureatka wybrała sklep, w którym chce dokonać zakupów i otrzymała do niego bon podarunkowy na kwotę 200 zł.
"Zjeżdżaj z drogi, ty gnojku!" - adm. Andrew B. Cunningham z pokładu "Warspite" do dowódcy HMS "Griffin", będącego na linii strzału
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43386
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3948 times
- Been thanked: 2514 times
- Kontakt:
Re: Nagroda specjalna XX edycji Konkursu
Co do rezultatów konkursu, pierwsze miejsce raczej nie podlega dyskusji, bo wskazanie jury było wyraźne i praca ta zdobyła zdecydowanie więcej punktów niż pozostałe. Jeśli chodzi o dalsze miejsca, dobrych prac było wiele, bo mamy wszystkie prace z dziesięciu edycji konkursu i ze wszystkich kategorii ocenianych łącznie. W związku z tym głosy jurorów rozłożyły się na bardzo wiele prac i to może rodzić pewną przypadkowość. Prace, które zajęły drugie miejsce ex aequo zdobyły zaledwie po 5 punktów. Wystarczyło, że zostały dostrzeżone przez dwóch jurorów, żeby załapać się na podium. Poza tym, chyba tylko z wyjątkiem zwycięskiej pracy, każdy juror typował co innego. Dlatego moim zdaniem nie ma sensu prowadzić dogłębnych analiz co do oceny konkretnych prac. Jurorzy pisali mi, że wybór był trudniejszy niż przy ocenianiu prac pojedynczej edycji konkursu. Moglibyśmy oczywiście zwiększyć jury albo wprowadzić dwuszczeblowe głosowanie (to akurat było przewidziane w sytuacji, gdy zwycięzca będzie miał niewielką przewagę), ale wydłużyłoby to jedynie całą procedurę, która i tak trwała długo, a prace są trudno porównywalne, bo figurki konkurują z czołgami i okrętami, modele w małej skali z większymi itd. System póki co raczej był nastawiony na wyłonienie pojedynczego zwycięzcy, bo zasadniczo to była pojedyncza nagroda dla najlepszej pracy, i o tyle się sprawdza. Prace, które zajęły miejsca na podium, okazały się "pierwszymi wśród równych", i tak proponuję odczytywać wyniki tego dodatkowego konkursu.
To co mogę jeszcze powiedzieć odnośnie wyników, to że niektórzy uczestnicy dostali punkty za kilka prac. Najlepszym przykładem jest domperignome, który punktował za trzy różne prace:
Co do tego, że konkurs ma charakter amatorski, owszem, jest to nasze hobby, a nie praca, więc można go określić jako amatorski. Podobnie jak zdecydowaną większość konkursów tego typu. Zresztą od strony formalnej, dopóki nie zostanie wprowadzony w naszym kraju tytuł modelarza dyplomowanego i dyplomowanego sędziego zawodów modelarskich, wszystkie konkursy modelarskie są amatorskie. Moje założenie było i jest takie, że to ma być otwarty konkurs dla wszystkich, nie tylko dla zawodowców i tego nie chciałbym zatracić. Jedną z jego istotnych funkcji jest promocja wargamingu historycznego, a także to, żeby uczestnicy po prostu dobrze się bawili. Bardzo nas cieszy gdy pojawiają się nowe osoby. Jako że jesteśmy wargamerami i taki charakter ma to forum, konkurs także jest konkursem adresowanym przede wszystkim do wargamerów, a nie typowych modelarzy, chociaż ci ostatni rzecz jasna również są tu mile widziani. Co do jury, zasiadały i zasiadają w nim osoby, które jakkolwiek by na to patrzeć zdecydowanie amatorami nie są. W przeszłości zasiadali w nim często producenci figurek, sami zajmujący się ich rzeźbieniem i produkcją, osoby prowadzące jakieś przedsięwzięcia wargamingowe i zarazem siedzące długo w tym hobby. Takim jurorem przez długi czas był Marcin Kaźmierczak z Oddziału Ósmego. Był też jurorem, ale krótko, bo nie lubi oceniać innych, Paweł Kur, znany zapewne wielu jako prowadzący QR Miniatures. Bywali jurorzy z zagranicy (Czesi i Słowacy). Spośród obecnych jurorów mogę powiedzieć np. że SZKOCKI był już kilkakrotnie sędzią w różnych konkursach modelarskich (takich typowo modelarskich, nie wargamingowych), osobą pracującą w branży modelarskiej jest też SPIDIvonMARDER itd.
To co mogę jeszcze powiedzieć odnośnie wyników, to że niektórzy uczestnicy dostali punkty za kilka prac. Najlepszym przykładem jest domperignome, który punktował za trzy różne prace:
Domyślam się, że sędziowie chcieli docenić jego "zimowy" styl malowania i związane tym efekty, ale wskazali różne prace, na które rozłożyły się punkty. Można powiedzieć, że łącznie zdobył 6 punktów, a zatem więcej niż prace na 2 miejscu, i dlatego może być z siebie dumny. To nie jedyny taki przypadek, bo rygor niezależnie od tego, że jego "Koenigstiger" dostał 5 punktów, otrzymał także 3 punkty za "Woltyżerów", Sigwald i Telamon też dostali punkty za dwie różne prace.3 pkt – domperignome i jego praca „Zwiadowcy” (skala: 28 mm, producent: Warlord Games) [XII edycja]
2 pkt – domperignome i jego praca „Willys MB” (skala: 28 mm, producent: Rubicon Models) [XIV edycja]
1 pkt – domperignome i jego praca „M-20 Scout” (skala: 28 mm, producent: Warlord Games) [XV edycja]
Co do tego, że konkurs ma charakter amatorski, owszem, jest to nasze hobby, a nie praca, więc można go określić jako amatorski. Podobnie jak zdecydowaną większość konkursów tego typu. Zresztą od strony formalnej, dopóki nie zostanie wprowadzony w naszym kraju tytuł modelarza dyplomowanego i dyplomowanego sędziego zawodów modelarskich, wszystkie konkursy modelarskie są amatorskie. Moje założenie było i jest takie, że to ma być otwarty konkurs dla wszystkich, nie tylko dla zawodowców i tego nie chciałbym zatracić. Jedną z jego istotnych funkcji jest promocja wargamingu historycznego, a także to, żeby uczestnicy po prostu dobrze się bawili. Bardzo nas cieszy gdy pojawiają się nowe osoby. Jako że jesteśmy wargamerami i taki charakter ma to forum, konkurs także jest konkursem adresowanym przede wszystkim do wargamerów, a nie typowych modelarzy, chociaż ci ostatni rzecz jasna również są tu mile widziani. Co do jury, zasiadały i zasiadają w nim osoby, które jakkolwiek by na to patrzeć zdecydowanie amatorami nie są. W przeszłości zasiadali w nim często producenci figurek, sami zajmujący się ich rzeźbieniem i produkcją, osoby prowadzące jakieś przedsięwzięcia wargamingowe i zarazem siedzące długo w tym hobby. Takim jurorem przez długi czas był Marcin Kaźmierczak z Oddziału Ósmego. Był też jurorem, ale krótko, bo nie lubi oceniać innych, Paweł Kur, znany zapewne wielu jako prowadzący QR Miniatures. Bywali jurorzy z zagranicy (Czesi i Słowacy). Spośród obecnych jurorów mogę powiedzieć np. że SZKOCKI był już kilkakrotnie sędzią w różnych konkursach modelarskich (takich typowo modelarskich, nie wargamingowych), osobą pracującą w branży modelarskiej jest też SPIDIvonMARDER itd.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)