Strona 3 z 4

Re: Konkurs Modelarski Forum Strategie - wyniki XVIII edycji

: niedziela, 20 września 2020, 22:23
autor: sgr
Jak juz dyskutujemy to dorzucę swoje dwa grosze - z tego co wiem i owszem pod koniec wojny wozy wyjeżdżały do walki bez dunkelgelba, ale były popaćkane minią, czyli antykorozyjną farbą podkładową w kolorze lekko brązowawej czerwieni. Nie słyszałem nigdy o czołgach z gołym metalem.

Natomiast co sie tyczy wraków, itp - zawsze można je użyc jako zamienniki zniszczonego sprzętu lub jako element terenu. To i to w grze przydatne. Co do całkowicie fikcyjnych kamuflaży to sam nie wiem. Jeśli są sensownie zrobione to czemu nie. Malowanie tio malowanie, popełniłem kiedyś coś takiego w skali 15mm, poza tym, że użyłem innych kolorów malowałem tak jak normalnie. Zreszta jakieś zombiaki sie pojawiły zdaje się.

Obrazek

Re: Konkurs Modelarski Forum Strategie - wyniki XVIII edycji

: niedziela, 20 września 2020, 22:43
autor: Telamon
rilian pisze: niedziela, 20 września 2020, 22:07 Trochę będę się bronił. Nie ma zdjęć takich wozów, bo pojawiały się w czasach największej desperacji, kiedy nie dokumentowano wszystkiego i są trochę w strefie domysłów, ale w wielu opisach historycznych pojawiają się wzmianki o wozach, które wyjeżdżały do walki bez farby, bez osprzętu, prosto z linii produkcyjnej. Głównie jest to kojarzone z fabryką traktorów w Stalingradzie, ale podobne opisy tyczą się desperackiego oporu Niemców pod koniec wojny. Wóz nie jest wrakiem, tylko nie ma na sobie farby. Płyty pancerne, tak, jak płyty poszycia w stoczni, czy pręty zbrojeniowe na budowie są trzymane pod chmurką. Tam rdzewieją, co jest zamierzonym procesem, bo lekko utleniony metal ma fakturę, która dobrze trzyma farbę (w wypadku stoczni), lub beton (w wypadku budowy). Jeśli malowanie historyczne to tylko takie, na jakie dowodem są plansze kolorystyczne i zdjęcia, to cala starożytność (z której przecież nie przetrwały barwy, nawet na ceramice), wszyscy barbarzyńcy i spora część średniowiecza to fantastyka.

Starożytność akurat ma się doskonale gdy mowa o zachowanych źródłach. Mamy wiele przedstawień graficznych jak też opisów strojów, kolorów etc. Wystarczy wspomnieć chociażby o cywilizacji etruskiej, którą znamy przede wszystkim właśnie dzięki ikonografii, którą znajdywano w grobowcach pod tumulusami.
Zresztą cały czas archeolodzy dokonują nowych odkryć - zwłaszcza gdy mowa o cywilizacji rzymskiej i hellenistycznej.

Jeżeli mowa o niemieckich pojazdach wyjeżdżających do boju z fabryk:

Obrazek

Tak wyglądał jeden z Hetzerów, który został użyty przez czeskich powstańców. Niewykończony, ruszył do walki prosto z linii montażowej.

Tak nawiasem mówiąc to nie znam żadnego wizerunku czy zdjęcia niemieckiego czołgu, który ruszył do walki w całości na "czerwono". Dunkengelb był nanoszony na czołgi już w fabryce i w takim kolorze trafiał do jednostek. Te nanosiły na pojazd dodatkowe kolory (zwykle zieleń i brąz). W okresie zimowym zdarzało się, że na dunkelgelb trafiała od razu biała farba maskująca (np. podczas walk o Budapeszt w 1945). Natomiast pod sam koniec zdarzały się pojazdy we "fabrycznym" maskowaniu - dunkelgelb nie pokrywał całości pojazdu ale był natryskiwany np. pasami, cętkami itd.

Re: Konkurs Modelarski Forum Strategie - wyniki XVIII edycji

: niedziela, 20 września 2020, 22:46
autor: Raleen
sgr, powiem jaka była praktyka do tej pory, chociaż tutaj najlepiej jak się Umpapa wypowie, bo on czuwa nad tą sferą i wie lepiej, bo sam rozstrzygał różne przypadki, jakie się pojawiały. Generalnie na zdrowy rozsądek. Nie czepiamy się nadmiernie szczegółów, natomiast mamy jakieś ogólne wyobrażenie na temat tego jak te czołgi w danym okresie wyglądały i jeśli zasadniczo się to z nim rozmija, to jednak nie. Jest też coś takiego jak klimat historyczny. Natomiast jeśli ktoś jakieś szczegóły źle zrobił może dostać gorszą ocenę, np. jak poczytacie komentarze Paul Yank, to zobaczycie, że on nie jest na to obojętny. Szkocki zwłaszcza jeśli to będzie epoka, na której się zna (najlepiej zna się na napoleonce), też nie przepuści. Z kolei SPIDI von MARDER zna się na pancerce drugowojennej, zwłaszcza niemieckiej, i w tym siedzi (także jako archeolog).

Re: Konkurs Modelarski Forum Strategie - wyniki XVIII edycji

: niedziela, 20 września 2020, 23:19
autor: Umpapa
Dopuszczamy modele które są wystarczająco historyczne, a dokładniej które są "osadzone w realiach" i "mają odniesienia do realnej rzeczywistości". Model Rilliana bez wątpliwości spełniał te kryteria. Model nie musi być stuprocentowo zgodny ze źródłami (błąd źródeł; błąd producenta modelu; błąd produkcji pojazdu).
Konkurs obejmuje wyłącznie figurki historyczne bądź osadzone w realiach współczesnych konfliktów zbrojnych (wykluczone są figurki osadzone w klimatach fantasy i science fiction oraz inne niemające odniesienia do realnej rzeczywistości) i polega na pomalowaniu określonej figurki bądź figurek zgodnie z realiami historycznymi epoki czy też konfliktu zbrojnego

Gratuluję wszystkim Zwycięzcom i Uczestnikom! Szczególnie cieszy obecność nowych uczestników. Poziom BARDZO wyrównany.

Podziękowania Sponsorom.

Bardzo dziękuję Jurorom za czas poświęcony (ku chwale hobby) na napisanie (niekiedy obszernych i dokładnych) komentarzy.

Z mojej strony: żadnych problemów, czysty fair play. Formuła "kartki z nazwą konkursu" się sprawdziła. Oby tak dalej. Do zobaczenia w następnej edycji.

Re: Konkurs Modelarski Forum Strategie - wyniki XVIII edycji

: poniedziałek, 21 września 2020, 00:12
autor: miszczu
Tak czytam tą dyskusję i stwierdzam, że chyba niektórzy zbyt emocjonalnie podchodzą do sprawy.
I zbyt poważnie (poprawność historyczna).

Z mojej perspektywy oceny sędziów były różne. Jedni przykładowo w moich pracach doszukali się naprawdę sporo szczegółów, których ja sam nie widziałem, oceniając bardzo wysoko prace. Inni uznali pracę za przeciętną.

Ten konkurs opiera się często na subiektywnej ocenie poszczególnych sędziów - do czego mają prawo. Co więcej sędziowie oceniając pracę z perspektywy nadesłanych zdjęć, już na starcie są obarczeni zniekształceniem pracy.

Dlatego szkoda nerwów. Lepiej w tym czasie pomalować o jeden model więcej ;)

Mnie konkurs pozytywnie motywuje do malowania modeli, którymi lubię grać ;) I to jest największa wartość. A że czasami dodatkowo pojawi się miłe słowo i drobiazg z nagród to i ego zostanie pogłaskane. A nie ma co ukrywać, że wygrana w rywalizacji jest miłym uczuciem.

Cieszmy się z wygranych, uczmy się z porażek a przede wszystkim podchodźmy do sprawy z uśmiechem i dystansem ;)

Re: Konkurs Modelarski Forum Strategie - wyniki XVIII edycji

: poniedziałek, 21 września 2020, 08:38
autor: elt
Dziękuję! To proste słowo kieruję do wszystkich osób, którym po prostu się chciało, począwszy od organizatorów, poprzez konkurentów, a skończywszy na sędziach! Dzięki sumie waszych chęci udało się stworzyć coś fajnego. Podnosimy umiejętności, walczymy z naszymi prywatnymi magazynami, dajemy zarobić sklepom modelarskim, takie to nasze piękne hobby! Ten konkurs można określić jednym słowem ->Aktywizacja ludzi, motywowanie i niech to będzie Słowo klucz!

Do zobaczenia w następnej Edycji!

Re: Konkurs Modelarski Forum Strategie - wyniki XVIII edycji

: poniedziałek, 21 września 2020, 09:00
autor: rilian
Jeśli mogę, to chętnie się do tego dopiszę, bo prosto i w punkt napisane. Dzięki!

Re: Konkurs Modelarski Forum Strategie - wyniki XVIII edycji

: poniedziałek, 21 września 2020, 10:02
autor: Raleen
Uzupełnienie komentarzy od Greebo w kategorii 1 i 2 (wcześniej były tylko komentarze do prac, którym przyznał punkty). Dodałem do postu z komentarzami innych jurorów, na początku wątku.
Kategoria 1
4 pkt – Skutatoi (skala: 15 mm, producent: Forged in Battle) malowanie: sgr
Po pierwsze chciałbym podkreślić, że bardzo się wahałem czy pierwsze miejsce nie powinno przypaść elt za Konfederatów. Przy jego ocenie powiem dlaczego. Ostatecznie zdecydowałem, że przeważy ładne cieniowanie „przeszywanic” i „turbanów” oraz bardzo fajne modyfikacje na tarczach (ślady po walce).

3 pkt – Konfederaci (skala: 6 mm, producent: GM Boardgames) malowanie: elt
Biorąc pod uwagę skalę, malowanie jest moim zdaniem bardzo dobre, więc miałem bardzo duży problem czy nie dać pierwszego miejsca. Ostatecznie zadecydowała skala. W 15 mm można troszkę więcej.

2 pkt – Jazda Galów w służbie Kartaginy (skala: 15 mm, producent: Magister Militum) malowanie: unicorn
Gdyby nie bardzo wyrównane prace Sgr i Elt, to pewnie byłoby moje 2 miejsce. Choćby ze względu na ręcznie malowane tarcze, które są moim zdaniem dobre. Niestety widać jeszcze, że biały kolor jest tu trochę problemem, który najbardziej rzuca się w oczy na koniach. Gdyby nie białe „skarpetki” i białe łatki na głowach końskich, naprawdę nie wiedziałbym jak ustalić kolejność trzech pierwszych miejsc.

1 pkt – Chorągiew hetmańska Janusza Radziwiłła (skala: 15 mm, producent: Wargamer) malowanie: miszczu
Tu moim zdaniem malowanie jest dość typowe i poprawne. Nie mam czym szczególnie się zachwycić. Ale na pewno ze wszystkich pozostałych prac w tej kategorii ta wydaje mi się najlepsza.

Tatarzy (skala: 15 mm, producent: Wargamer) malowanie: arekarkadiusz
Jak ktoś już to skomentował w czasie malowania ci Tatarzy bardziej przypominają orki – kolorem skóry i oczu. Malowanie koni generalnie nie jest proste, a w tym wypadku zwłaszcza na biało, mając na uwadze, że malowanie na biało jest bardzo trudne. Popracował bym nad tym jeszcze. Na marginesie nie wiem czy już dobrze pamiętam, ale w XVII wieku nie było jeszcze zdaje się takich łaciatych krów, bo to chyba rasa z XVIII wieku. Tak coś sobie przypominam z czasów kiedy sprawdzałem to dla swojego malowania.

Gwardia – „Czarne płaszcze” (skala: 15 mm, producent: Wargamer) malowanie: gervaz
Malowanie jest poprawne, ale moim zdaniem co najmniej konie są do dopracowania.

Moździerz Ordnance ML 3" (skala: 15 mm, producent: Plastic Soldier Company, Forged in Battle) malowanie: Matwiej92
Rozważałem tę pracę na 4 miejsce, ale ostatecznie stwierdziłem, że dla mnie to raczej 5 praca w kolejności. Moździerz mi się podoba, figurki też są dość poprawne, ale mapa oficera i malowanie beretów obniżyło ogólne wrażenie. Nie do końca przekonuje mnie również ziemno-błotnisty teren bez źdźbła trawy.

Anglicy z okresu Wojny Dwóch Róż (skala: 15 mm, producent: Miniature Figurines) malowanie: Ogmios
Bardzo ciekawie pomalowane flagi, tym bardziej zastanawia mnie bardzo proste malowanie figurek bez najmniejszej próby cieniowania, które zdecydowanie odwraca uwagę od tych dość fajnych flag. Choć też trochę zbyt jaskrawych.

Czarne płaszcze (skala: 15 mm, producent: Wargamer) malowanie: plusman
Pomijając, że malowanie jest jeszcze bardzo nieprecyzyjne, to zniechęciły mnie detale w stylu czarne wąsy przy rudych włosach oraz zielone i jeden niebieski pendent do szpady. Kolorowe pendenty do szpad może przełknąłbym przy oficerze, ale nie u zwykłych żołnierzy. Podobnie zielony i niebieski kapelusz.

Kategoria 2
4 pkt – Brytyjska piechota liniowa (skala: 20 mm, producent: Germania Figuren) malowanie: arekarkadiusz
Ta praca jest dla mnie klasą samą w sobie. To prawie nie wygląda na malowane figurki. Zwróćcie uwagę choćby na cieniowanie spodni czy na bardzo trudne białe oporządzenie i lamówki/obszycia.

3 pkt – Armia Kartaginy (skala: 20 mm, producent: Zvezda, Italeri, HaT) malowanie: Malory
Przede wszystkim świetne cieniowanie skóry ludzkiej (poza kornakiem niestety). Świetny „kropierz” na słoniu i „białe ubrania”.

2 pkt – Amerykańscy spadochroniarze (skala: 20 mm, producent: ESCI) malowanie: Sigwald
Przede wszystkim wspaniały kamuflaż na mundurach, ale twarze i skóra ludzka trochę psują ten świetny efekt.

1 pkt – Pruscy dragoni (skala: 20 mm, producent: Italeri) malowanie: Domel82
Początkowo myślałem, że nie przyznam 4 miejsca, ale ostatecznie zdecydowałem się, że choć ta praca trochę odstaje od pozostałych, które nominowałem, zasługuje na uwagę.

Drużyna niemieckich moździerzy 81 mm (skala: 20 mm, producent: First to Fight) malowanie: anonim
Bardzo fajne próby cieniowania, ale jeszcze trochę przyda się popracować nad tym.

Teutońscy rycerze (skala: 20 mm, producent: Italeri) malowanie: plusman
Wbrew pozorom biały jest bardzo trudny do malowania, a tu zdecydowanie przeważa. Ponadto może i tak są zrobione figurki, ale złote krzyże na czarnych były chyba wyróżnikiem dla wielkiego mistrza, a tu mają to aż 4 figurki. Trzeba pamiętać, że wszystkie zakony rycerskie z Ziemi Świętej miały w swoich zasadach ubóstwo, więc zwykli zakonnicy nie mogli sobie pozwolić na taki przepych.

Re: Konkurs Modelarski Forum Strategie - wyniki XVIII edycji

: poniedziałek, 21 września 2020, 10:26
autor: Raleen
Dzięki miszczu, a także elt i rilian za bardzo rozsądne głosy w tej dyskusji.

Co do kamuflaży i poprawności historycznej, dwie rzeczy są istotne.

Trafiają do nas ludzie, którzy wcześniej figurek (czy szerzej modeli) historycznych nie malowali. Trafiają najczęściej ze świata Warhammera, choćby z forum Border Princess, gdzie od lat promuję nasz konkurs. Często to właśnie ten konkurs sprawia, że decydują się pomalować swoje pierwsze modele historyczne. Malować umieją, ale wiedzy na temat kamuflaży i innych szczegółów historycznych dotyczących barwy i broni nie mają, bo się tym wcześniej nie interesowali, i nie łudźmy się, szybko tej wiedzy nie nabędą. Nie chciałbym, żeby zasady, na jakich odbywa się ten konkurs stwarzały dla takich ludzi barierę i zniechęcały ich do udziału. Jeśli narzucimy zbyt duże wymagania, tak właśnie będzie, a oni się zniechęcą i nie będą startować. Tymczasem jednym z celów konkursu jest promocja wargamingu historycznego. Właśnie o to chodzi, żeby zachęcał do pomalowania pierwszych modeli historycznych osób, które wcześniej ich nie malowały i spróbowania czegoś nowego. Jeśli tak ma być, konkurs musi być dla takich osób przyjazny, i dotychczas to się udawało.

Z drugiej strony, nie możemy dopuścić zupełnej dowolności. Swego czasu firma First to Fight zorganizowała na Facebooku konkurs modelarski, gdzie panowała pełna dowolność. Ktoś wziął jeden z ich modeli, ochlapał (bo chyba nawet nie pomalował...) różową farbą i zamieścił zdjęcie. Jako że konkurs był rozstrzygany na podstawie lajków, wygrał bezapelacyjnie. Zastanawiam się tylko jak w tym momencie czuli się inni uczestnicy tej zabawy, którzy pomalowali swoje modele zgodnie z historycznym kamuflażem i włożyli w to pewien wysiłek, a były tam takie prace. Do czegoś podobnego u nas nie możemy oczywiście w żadnym wypadku dopuścić. Jest to przede wszystkim kwestia szacunku dla tych, którzy biorą udział w tym konkursie, i jeśli to ma być wargaming historyczny, wyglądałoby to zwyczajnie niepoważnie.

Co do wszelkich tego rodzaju wątpliwości jest jedno uniwersalne rozwiązanie: autor pracy przy zakładaniu wątku pisze albo zamieszcza zdjęcie lub grafikę kamuflażu, według którego chce pomalować swój model i pyta organizatorów co o tym sądzą i czy uznają go za odpowiedni pod względem historycznym. W takiej sytuacji głos zabierają zwykle także inni uczestnicy i wspólnie można ustalić czy dany sposób malowania jest odpowiedni, a przy okazji wymienić się informacjami, dowiedzieć się czegoś więcej itd. Autor pracy unika w ten sposób kontrowersji na koniec, jak już pewnych rzeczy nie da się odwrócić albo jest na to za późno.

Re: Konkurs Modelarski Forum Strategie - wyniki XVIII edycji

: poniedziałek, 21 września 2020, 10:57
autor: Icmrg
Gratulacje dla wszystkich, którzy ukończyli prace! Podziękowania dla sędziów, sponsorów i współuczestników!
System komentarzy podoba mi się (szacunek dla sędziów za poświęcony dodatkowy czas), zawsze dobrze jest wiedzieć, co sędzia ma do powiedzenia. Tym bardziej, jeśli jest to konstruktywna krytyka.
Dla mnie ten konkurs to przede wszystkim zabawa w malowanie. Oczywiście staram się trzymać jakichś sensownych ram kolorystycznych, ale podchodzę do tego ze sporym dystansem i na luzie.
W konkurencyjnych pracach bardziej podpatruję zastosowane techniki niż same kolory czy ich poprawność historyczną. Koniec końców to wszystko, co tu malujemy, to "tylko" pionki do gry ;)

Re: Konkurs Modelarski Forum Strategie - wyniki XVIII edycji

: czwartek, 24 września 2020, 00:19
autor: SPIDIvonMARDER
Gratuluję wszystkim uczestnikom, a także dziękuję reszcie jury! W duchu trochę się obawiałem, że konkretne komentarze sędziów wywołają niemiłą dyskusję czy zaognią sytuację, ale jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Zatem wybaczcie mój sceptycyzm i brak zaufania ;)

Chciałbym wypowiedzieć się w kwestii wpływu oddania realiów historycznych na ocenę. Zgodnie z regulaminem powinniśmy brać to pod uwagę:
4. a) Konkurs obejmuje wyłącznie figurki historyczne bądź osadzone w realiach współczesnych konfliktów zbrojnych (wykluczone są figurki osadzone w klimatach fantasy i science fiction oraz inne niemające odniesienia do realnej rzeczywistości) i polega na pomalowaniu określonej figurki bądź figurek zgodnie z realiami historycznymi epoki czy też konfliktu zbrojnego, do którego się odnoszą.
Ten przepis nie pozostawia wątpliwości, że chodzi nam o modele zgodne z realiami.

Zatem "Różowa Pantera PzKpfW V" czy "Czterej Pancerni na Księżycu" odpadają. Ale wtedy w ogóle odpadliby wszelcy "Czterej Pancerni i Pies" jako postacie fikcyjne, ale tak samo nie można by robić figurek postaci i oddziałów historycznie legendarnych. Nie ugruntowanych źródłami.
Równocześnie idąc dalej tym tropem, każdy sędzia do każdej pracy powinien dokonać szeroko zakrojonej kwerendy źródłowej, aby móc potwierdzić i ocenić poziom zgodności pracy z realiami. To oczywiście nierealne. Za dużo pracy, niektóre tematy mają minimalną ilość wiarygodnych źródeł (jak przy tym Berlińskim StuGu). Nawet w epoce II wojny światowej nie brakuje ciekawych motywów, które widnieją na literalnie jednym, kiepskim zdjęciu.
A skoro każdy członek jury ocenia każdą prace, to musi też sięgać do epok, które leżą poza jego sferą zainteresowań. Nie podjąłbym się dyskusji w kwestii umundurowania mało znanego oddziału z epoki napoleońskiej. A teoretycznie musiałbym, oceniając taką pracę pod katem zgodności.

Jednak nawet dysponując odpowiednią dawką wiedzy i pewną pewnością siebie... nie uniknie prawdopodobnie gorącej i bolesnej dyskusji, a nawet kłótni. Uczestnicy będą bronili swoich prac, a historia (czy bronioznastwo) nie jest nauką, gdzie można coś udowodnić równaniem. To zawsze kwestia interpretacji i subiektywnej hierarchizacji źródeł. Wiedza się zmienia, nowe odkrycia dodają nowe wartości, a mącą te stare.
Jak ocenić kolory, które znamy tylko z opisów lub wykopalisk? Jak ocenić detale, które nie zostały w pełni oddane w ikonografii?
Moim zdaniem lepiej tego nie robić.

Można też całkowicie legalnie czegoś nie wiedzieć i ocenić model źle, niesłusznie.

Sądzę po prostu, że wywołałoby to dyskusje, w których nikt nikogo by do niczego nie przekonał. Sam miałem nieprzyjemność uczestniczyć niegdyś w wielu takich, aż sobie dałem spokoj.

Ponadto pojawiłyby się problem zgodności samych modeli. Figurki lub pojazdy to często uproszczone wizje jakiś rzeźbiarzy czy grafików, czasami przeskalowane, z błędami konstrukcyjnymi lub po prostu niestaranne. Powiedzmy, że ktoś perfekcyjnie zrobił model Panthery A Tamiyi 35065. Super wykonanie, doskonały weathering, cud, miód malina. Ale sam model posiada o jeden rząd kół jezdnych za mało, a gąsienica nie ma wewnętrznej faktury ni bieżnika. Już teraz miałem problemy jak oceniać zbyt małe figurki, aby oddawały niektóre detale, a co dopiero, jakby jeszcze w grę wchodziły ich ewidentne błędy?

Stąd osobiście starałem się przymykać oko na kwestie realizmu, nawet nieco wbrew regulaminowi konkursu. A skupiać się na kwestiach wizualnych i ew. procesie twórczym. To trudny balans/kompromis i na pewno można się przyczepić, że w kilku pracach wypowiedziałem się nie tylko o estetyce modelu. Cóż... pierwsze miejsce może być tylko jedno i czasem trzeba szukać czegoś na siłę ;) Wtedy można tę zgodność i wiedzę wykonawcy pracy potraktować jako dodatkową wartość, aby docenić jego wysiłek np. w szukaniu źródeł.

Mogę się tłumaczyć, że regulamin nie precyzuje sposobu oceniania realizmu, jak mocno wpływa na końcowy werdykt. I sądzę, że taka interpretacja jest dobrym kompromisem między przykładaniem dużej wagi do zgodności z realiami, a z ich całkowitym ignorowaniem.

Re: Konkurs Modelarski Forum Strategie - wyniki XVIII edycji

: czwartek, 24 września 2020, 00:59
autor: arekarkadiusz
Dziękuję organizatorom, sędziom sponsorom i rywalom za wysoki poziom tego konkursu oraz za trud jaki każdy z Was wkłada w to wydarzenie. Doceniam werdykt sędziów, dziękuję Greebo za wskazówki o malowaniu koni, natomiast Tatarzy mieli przypominać zombie, ale wyszli orkowie :). Co do krów czarno-białych w XVI w wieku w Polsce można poczytać tu, ale nie wiem na ile ten artykuł jest prawdziwy, https://www.wilanow-palac.pl/o_krowy_ho ... taram.html mam nadzieję że bardziej dokładny niż artykuł z wikipedii o piechocie liniowej w czasach wojen kolonialnych Brytyjczyków z Zulusami co zauważył Greebo. Przychylę się do opinii o figurkach do OiM że "baza pracy jest trudna", mimo to jestem całkiem zadowolony z tej pracy i że w ogóle dostała punkty gdzie myślałem, że zostanie wykluczona.

Re: Konkurs Modelarski Forum Strategie - wyniki XVIII edycji

: wtorek, 6 października 2020, 11:38
autor: Telamon
Wrzucam to jako dodatek - odnośnie uwagi o T-34 wyjeżdzających do walki prosto ze Stalingradzkiej Fabryki Traktorów.

https://www.youtube.com/watch?v=s5DYi6p ... toryOnline

Jedyny zachowany egzemplarz, który wydobyto z dna Donu. Uwagę zwracają resztki farby 4BO, które zachowały się na pancerzu.

Re: Konkurs Modelarski Forum Strategie - wyniki XVIII edycji

: środa, 7 października 2020, 08:14
autor: rilian
Nie do końca wiem, co mam odpisać. Na obronę mogę napisać, że pomalowany egzemplarz nie dowodzi, że inne też były pomalowane, a tym bardziej, że Niemcy swoje mieli wszystkie pomalowane.

Ogólnie, przepraszam wszystkich, za tak oburzający model, w kolejnej edycji ograniczę się tylko i wyłącznie do odtwarzania zdjęć i plansz kolorystycznych z książek...

Re: Konkurs Modelarski Forum Strategie - wyniki XVIII edycji

: środa, 7 października 2020, 08:24
autor: Raleen
Model był świetny, może niekonwencjonalny trochę i to wszystko :)

Z tego co zrozumiałem, Telamon raczej broni swojego modelu, bo jeden z jurorów napisał mu, że zbyt cukierkowato go pomalował (upraszczając...).