W jednym z postów na drugiej stronie wątku jest opisane, w jaki sposób pomalowałam podstawki oraz wierzchowce. Teraz przyszedł czas na jeźdźców.
EDIT
Spodnie oraz buty do jeźdźców są opisane przy konikach, bo są ich integralną częścią.
Koniec EDITA.
Twarze
Jako podstawowego koloru użyłam Bugman's Glow (Citadel), rozjaśnianego Tanned Flesh (Army Painter), Cadian Fleshtone (Citadel) oraz punktowo Kislev Flesh (również Citadel). Miejscami pogłębiłam punktowo cienie, stosując bardzo niewielką ilość Reikland Fleshshade (Citadel). Oczy to biały, następnie tęczówki (różnie, raz Oak Brown, na innym Caliban Green z Citadel) i czarna mała plamka mająca udawać źrenicę. Brwi malowałam odpowiednio do koloru włosów.
Czerwone kapotki
Mephiston Red by nimi wszystkimi rządzić! Cieniowanie to mieszanka 1:1 farbek od Scale75: Hastur Purple oraz Sharpnel Red. Miejscami, niektóre cienie bardzo delikatnie, punktowo podkreślone są czarnym. Następnie Wazdakka Red jako pierwsze rozjaśnienie (i największe), potem coraz mniejsze rozjaśnienia Evil Sunz Scarlet i punktowo już tylko Wild Riders Red. Na wszystko poszedł subtelny glaze farbką Bloodletter. Wszystkie farbki poza tymi od Scale75 są Citadel.
Kapelusze
Miały być "jak z filcu" więc podstawą był czarny kolor, drybrushowany następnie przez Eshin Grey oraz Ash Grey.
Szarfy, mankiety, innymi słowy "wszystko co żółte" (nawet elementy siodła)
Podstawą jest Peunut Butter od Scale75. Następnie glaze od Iyanden Yellow (contrast). Rozjaśnienia robiłam Averland Sunset a topowe highlighty to Pale Sand od Vallejo.
Pasy ze skóry
Oak Brown jest podstawowym kolorem. Następnie przyciemniany miejscami mieszanką Oak Brown + czarny w proporcji 4:1. Rozjaśnienia były robione Skrag Brown (Citadel). Rozjaśnienia krawędziowe to robota Ratskin Flesh oraz Bugman's Glow (obie farbki to Citadel).
Wszystkie elementy metalicze na jeźdźcach oraz koniach
To współpraca Gun Metal, Shining Silver oraz Black Templar (dwie pierwsze są od Army Paintera, ostatnia to contrast). Początkowo kładziemy Gun Metal i rozjaśniamy go Shining Silver. Należy mieć na uwadze, że aby metaliki nie koagulowały to należy dobrze je rozcieńczyć i dbać cały czas o ich konsystencję. Następnie po wyschnięciu (mam fobię, czekam 4 godziny na to), nakładam Black Templar rozcieńczony z Glaze Medium w proporcji 2:1. Nakładam to w taki sposób, by farbka przede wszystkim zebrała się w części, w której ma być cień. Oczyszczając całkowicie z niej krawędzie (inny, suchy pędzelek). Trochę jak technika True Metallic Metal.
Biały pas na jednym z jeźdźców
Podstawą była farbka od P3 Trollblood Highlight (świetnie, wręcz rewelacyjnie kryje!), rozjaśniana przez inną farbkę z tej samej stajni czyli Morrow White.
Niebieskie mankiety oraz inne niebieskie elementy
Temple Guard Blue położony na Stegadon Scale Blue (obie od Citadel). Następnie delikatny wash z mieszanki Drakenhoff Nightshade + Nuln Oil + Glaze Medium w proporcji 1:1:1. Gdy wyschło to całość rozjaśniałam Joryldin Turquoise od Scale75. Ostateczne rozjaśnienie to ta farbka zmieszana z Morrow White w proporcji 1:2.
Zwinięty pled na jednym z siodeł
Podstawą był Trollblood Highlight, który został potraktowany washem Seraphim Sepia (dodatkowo dołożony w okolicach pasków i zapięć). Po wyschnięciu dokonałam drybrusha z farbek Skeleton Bone (Army Painter - trzeba bardzo mocno nią wstrząsnąć) a następnie kolejny został wykonany z Pale Sand. Paski to Oak Brown, położony w taki sposób, by wykonany wcześniej drybrush już stanowił rozjaśnienie krawędziowe (czyli "jazda pędzlem przez środek"). Trzeba z tym bardzo ostrożnie i warto mieć pewny chwyt i stabilne ręce przy takim manewrze.
Pozostałe rzeczy, których nie wymieniłam tutaj to albo nie pamiętam, albo zapomniałam o nich wspomnieć. Wszystko piszę z pamięci, mając przed sobą mokrą paletę oraz zbiorowisko farbek. Jakby ktoś był ciekawy, jak uzyskałam dany efekt albo gdyby ktoś miał pytania - bardzo chętnie na nie odpowiem
A za namową Raleena spróbuję przygotować tutorial, gdyż w zapasie pozostał mi jeszcze konik w podkładzie, bez maźnięcia farbką.