[XVIII] [5] Kubuś 28mm [GOTOWE]
- rilian
- Lieutenant
- Posty: 569
- Rejestracja: środa, 4 grudnia 2019, 20:34
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 348 times
Re: [XVIII] [5] Kubuś 28mm
Jak najbardziej w pozytywnym sensie. Nigdy nie 'rozjaśniałem' modelu, jakby mi ktoś powiedział, że można tak zrobić, to bym nie uwierzył, a tu widzę na zdjęciach, że jak najbardziej można. Filtry też zupełnie zmieniły odbiór kolorów. Także gdyby to był mój model, to już 3 razy bym się wkurzył i malował od nowa, a widzę, że można bardzo podkręcić efekt bez psucia tego, co się zrobiło.
Swoja drogą chyba muszę pokombinować z moim aerografem, bo jakiej farby bym nie lał, to i tak zawsze zostawia mi kropki na krawędzi koloru. Kombinowałem już z ciśnieniem i różnymi stopniami rozcieńczenia farby. Zostało mi jeszcze wypróbować flow improver, może on pomoże:/
Swoja drogą chyba muszę pokombinować z moim aerografem, bo jakiej farby bym nie lał, to i tak zawsze zostawia mi kropki na krawędzi koloru. Kombinowałem już z ciśnieniem i różnymi stopniami rozcieńczenia farby. Zostało mi jeszcze wypróbować flow improver, może on pomoże:/
-
- Lieutenant
- Posty: 541
- Rejestracja: niedziela, 22 lipca 2007, 11:32
- Lokalizacja: Sosnowiec/UK
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 196 times
Re: [XVIII] [5] Kubuś 28mm
To rozjaśnianie działa na tym modelu, bo kamo jest całe w szarościach, ale zmniejsza kontrast na modulacji - coś za coś. Na mocno kontrastowym kamuflażu raczej by to nie zadziałało.
Czym psikasz (aero i jakie farby)? Ja tak mam czasem z akrylowym Gunze i Tamiyą, mimo rozcieńczenia brzydko wychodza krawędzie, kolor się rozpryskuje. Gdzieś czytałem - nie wiem czy to prawda - że te farby lubią bardzo czyste aerografy, mój na pewno taki nie jest, wole więc rzeczy precyzyjne psikać Migiem albo nawet akrylowy Revellem dobrze rozcieńczonym.
Czym psikasz (aero i jakie farby)? Ja tak mam czasem z akrylowym Gunze i Tamiyą, mimo rozcieńczenia brzydko wychodza krawędzie, kolor się rozpryskuje. Gdzieś czytałem - nie wiem czy to prawda - że te farby lubią bardzo czyste aerografy, mój na pewno taki nie jest, wole więc rzeczy precyzyjne psikać Migiem albo nawet akrylowy Revellem dobrze rozcieńczonym.
- rilian
- Lieutenant
- Posty: 569
- Rejestracja: środa, 4 grudnia 2019, 20:34
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 348 times
Re: [XVIII] [5] Kubuś 28mm
Aerograf mam raczej z górnej półki jak na hobbystyczne wykorzystanie, czyli H&S Evolution. Super sprzęt, wypryska wszystko, mam wrażenie, że jakbym załadował kiełbasę, to by malował na kolor kiełbasiany, ale jak mi zależy na efekcie, to bardzo często mi takie kwiatki robi. Może to faktycznie kwestia nie doczyszczenia gdzieś, a może powinienem zmienić dyszę na nową. Pryskam głównie vallejo air i trochę rozcieńczanymi wodą cytadelkami. Firm, które wymieniłeś w ogóle nie znam (oczywiście słyszałem o tamyi, uzywam sporo ich narzędzi), jestem raczej ze środowiska figurkowego, a nie modelarskiego:P
Dziś wsadę aero do płynu do czyszczenia na noc, w sumie trochę czasu minęło od ostatniego porządnego czyszczenia...
Dziś wsadę aero do płynu do czyszczenia na noc, w sumie trochę czasu minęło od ostatniego porządnego czyszczenia...
-
- Lieutenant
- Posty: 541
- Rejestracja: niedziela, 22 lipca 2007, 11:32
- Lokalizacja: Sosnowiec/UK
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 196 times
Re: [XVIII] [5] Kubuś 28mm
Mam ten sam. Vallejkami nie psikam bo trudno doczyscic. Spróbuj na próbę jakas farbkę Mig Ammo, jakas zieleń polecam, psika się prosto z butelki, czysci woda.
- rilian
- Lieutenant
- Posty: 569
- Rejestracja: środa, 4 grudnia 2019, 20:34
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 348 times
Re: [XVIII] [5] Kubuś 28mm
Mam miga i maluje się spoko, tylko farbka się bardzo kiepsko trzyma modelu. Na półkę bardzo spoko, ale na blat do gry to już gorzej, wszystko trzeba grubą warstwą lakieru jechać, a w wypadku innych firm tak nie jest:/
-
- Lieutenant
- Posty: 541
- Rejestracja: niedziela, 22 lipca 2007, 11:32
- Lokalizacja: Sosnowiec/UK
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 196 times
Re: [XVIII] [5] Kubuś 28mm
Trzeba zabezpieczyć lakierem, ale też gram modelami pomalowanymi Migiem i nie widzę jakiś wielkich ubytków. Czasem coś się obetrze na krawędziach, ale odrobina brązu i nie ma sprawy. Poza modelami stricte modelarskimi nie maluje na półkę, wszystko do gry.
Re: [XVIII] [5] Kubuś 28mm
Model pierwsza klasa. Jestem w szoku, że można z niego tyle wyciągnąć, bo faktycznie sama żywica nie prezentuje się zbyt obłędnie jeśli chodzi o detale.
"Kto nie potrafi żyć bez honoru, niech umiera z honorem..."
-
- Lieutenant
- Posty: 541
- Rejestracja: niedziela, 22 lipca 2007, 11:32
- Lokalizacja: Sosnowiec/UK
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 196 times
Re: [XVIII] [5] Kubuś 28mm
Dzięki. Trudno chyba oczekiwać, żeby tych detali było dużo więcej, to dość specyficzny pojazd, może nie najlepszy wybór na konkurs, ale chciałem go pomalować bardzo, a konkurs pomaga się zmobilizować. Chcę jeszcze parę drobiazgów przy nim zrobić, także, żeby ożywić go trochę kolorystycznie. Myślałem o śladach po przestrzelinach, ale nie wiem czy się w to będę bawił - mam schemat co prawda, ale to go jeszcze bardziej ubrudzi tylko, a potrzeba bardziej koloru.
-
- Lieutenant
- Posty: 541
- Rejestracja: niedziela, 22 lipca 2007, 11:32
- Lokalizacja: Sosnowiec/UK
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 196 times
Re: [XVIII] [5] Kubuś 28mm
Teraz już nie ma niestety etapów przełomowych jak podczas ściągania masek na przykład, tylko delikatne zmiany . Zamalowałem czarną farbą wszystkie otwory (wizjery, itp), pokolorowałem na czarno opony. Na biało zrobiłem końcówki "pręcików" z przodu modelu. Następnie aerografem popsikałem na całość modelu akrylowy bezbarwny matowy lakier Revella dość mocno rozcieńczony Revellowskim rozcieńczalnikiem - bardzo lubię ten lakier, nie jest przesadnie matowy, taki w sam raz. Jak wszystko przeschło gąbeczką z blisterków i farbą Vallejo Chocolate Brown zrobiłem delikatne obicia a potem tym samym kolorem i pędzlem kilka delikatnych rysek tu i tam. Pędzelek, którego używam to Raphael serii 8400, rozmiar 1. To dobrej jakości pędzel, dość pękaty u nasady, więc dużo farby trzyma (przydatne przy malowaniu większych powierzchni) ale o cieniutkim szpicu, więc detale też nim daje radę się wyciągnąć. Maluje nim wszystko generalnie, wszystkimi farbami, które mam, czyli akryle na wodzie, alkoholu, oleje, specyfiki olejne do weatheringu, lakiery bezbarwne akrylowe. Nie jest to najtańszy pędzel, ale starcza na lata przy odpowiednim traktowaniu. Polecam. To tak przy okazji dyskusji o pędzlach w temacie Telamona.
Wracając do modelu. Przykurzyłem aerografem dolne części mocno rozcieńczoną farbą Tamiyi Buff (XF-57) a potem trochę mniejszy obszar Buffem wymieszanym z odrobina Red Brown (XF-64). Tak mi się to średnio na razie podoba, ale szaro-szary model wygląda mało ciekawie, więc jakoś muszę go ożywić. Na koła dałem trochę specyfiku AK Interactive Light Dust Deposit, nadmiar starłem paluchem. Na razie nie planuje dużo więcej weatheringu. Jest jeszcze kilka detali do maźnięcia pędzlem (karabin), ale to na końcu. Mam także pomysł na akcent kolorystyczny, ale nie będę zdradzał, bo nie wiem czy wyjdzie . Zrobię też coś z hakami delikatnego. Może dołożę jakąś broń na dachu. Generalnie, jestem blisko końca. Muszę też wymyślić lepsze oświetlenie do zdjęć, bo model trochę traci na kontraście, ale to zabawa, która mnie czeka jak model będzie gotowy.
Wracając do modelu. Przykurzyłem aerografem dolne części mocno rozcieńczoną farbą Tamiyi Buff (XF-57) a potem trochę mniejszy obszar Buffem wymieszanym z odrobina Red Brown (XF-64). Tak mi się to średnio na razie podoba, ale szaro-szary model wygląda mało ciekawie, więc jakoś muszę go ożywić. Na koła dałem trochę specyfiku AK Interactive Light Dust Deposit, nadmiar starłem paluchem. Na razie nie planuje dużo więcej weatheringu. Jest jeszcze kilka detali do maźnięcia pędzlem (karabin), ale to na końcu. Mam także pomysł na akcent kolorystyczny, ale nie będę zdradzał, bo nie wiem czy wyjdzie . Zrobię też coś z hakami delikatnego. Może dołożę jakąś broń na dachu. Generalnie, jestem blisko końca. Muszę też wymyślić lepsze oświetlenie do zdjęć, bo model trochę traci na kontraście, ale to zabawa, która mnie czeka jak model będzie gotowy.
- rilian
- Lieutenant
- Posty: 569
- Rejestracja: środa, 4 grudnia 2019, 20:34
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 348 times
Re: [XVIII] [5] Kubuś 28mm [GOTOWE]
Wygląda ekstra! Flaga dużo daje, to był dobry pomysł.
Mi bardziej odpowiadały te zdjęcia z posta wyżej, z mniejszym kontrastem kolorów. Oczywiście to kwestia gustu
Mi bardziej odpowiadały te zdjęcia z posta wyżej, z mniejszym kontrastem kolorów. Oczywiście to kwestia gustu
- Sarmor
- Lieutenant General
- Posty: 4286
- Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 14:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 146 times
- Been thanked: 110 times
- Kontakt:
Re: [XVIII] [5] Kubuś 28mm [GOTOWE]
Super model. Ale IMHO jaśniejsze zdjęcia bardziej mu służą.
TheNode.pl – zapraszam!
Re: [XVIII] [5] Kubuś 28mm [GOTOWE]
Wyszedl genialnie. Mi osobiscie bardziej odpowiadaja ciemniejsze zdjecia
"Kto nie potrafi żyć bez honoru, niech umiera z honorem..."
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43399
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Re: [XVIII] [5] Kubuś 28mm [GOTOWE]
Podbijam z poprzedniej strony, żeby nie umknęło jury.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)