Co trzeba skonwertować z figurek Perrych, żeby wyszedł 13 pułk?
Ooo Panie, to jest temat rzeka. Zależy na jaki okres. Na początku istnienia to nie wiele bo to był wtedy pułk prowizoryczny. Kompanie ze szwadronów zakładowych bodaj z 4 pułków i jeszcze z karabinierów co ciekawe. Więc można wziąć zwykłe figsy i zrobić im np malowanie kołnierzy w kolorach pułków z których pochodziły składowe i zrobić podstawkę karabinierów jako "kompania wyborcza" np z wyborczych dragonów albo z grenadierów konnych. Z tymi karabinierami to jest ciekawostka bo oni nie chcieli się "zniżyć" do poziomu kirasjerów i nie akceptowali tego przydziału przez co np bermyce porzucili dopiero w 1811 roku. Inna sprawa, że nie wiadomo czy przyjęli kirysy choć stawiał bym, że nie. No i trębacza wymienić żeby nie był w liberii tylko we fraku z wyłogami.
W 1809 otrzymali dostawę sprzętu i pułk dostał numer 13 a kolorem wyróżniającym była barwa "osadu winnego". Taki ni to fiolet ni to róż. i może kurtki już bardziej jednolite ale szybko zaczęło się zużywać pozostałem oporządzenie. Np w 1810 jeden z kapitanów pisał w pamiętniku, że nie ma kirysu, w kasku ma dwie dziury od kul i zdobyczne angielskie siodło. Kapitan a co dopiero szeregowcy. Ja robię na ten okres i na prawdę można popłynąć. brązowe spodnie, czechczery, furażerki, braki kirysów... Charakterystyczne było też zaplatanie włosia kasku w warkocze i obwiązywanie ich wkoło dzwonu. Mogły być i "wyłysiałe" kaski. Na prawdę multum opcji.
W 1811 mamy ostatnią dostawę sprzętu. Wtedy otrzymali te najbardziej rozpoznawalne brązowe kurtki i karabinierzy też się już na dobre "zintegrowali". można wziąć zwykłe pudełko perrych i pomalować na brązowo tylko zdaje się dalej trębacz we fraku.
Ufff. Trochę tego wyszło, mam nadzieję, że będzie się to komuś chciało czytać
