[Liga PoG III] Rozgrywki grupowe
- Gror
- Adjudant
- Posty: 205
- Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:14
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Nie chciałbym się czepiać, ale nie wiem czy wzięliści ejedną sprawę pod uwagę: są pewnie wśród uczestników osoby, które mają dość ograniczony dostęp do maila . I mogą trafić na inne osoby, które mają podobne ograniczenia. Zakładając więc (w sumie optymistycznie), że ktoś robi jeden ruch dziennie i ma na niego odpowiedź daje nam to jeden etap tygodniowo . Bez automatów będzie więc pewnie niektórym niesamowicie trudno zakończyć do końca czerwca. Gdy startowała II Edycja sam byłem w podobnej sytuacji. Ale prawdę mówiąc nawet teraz, gdy mam neostradę sytuacja w praktyce niewiele się zmieniła.JednoSlowo pisze:I regulamin też.
Może dmucham na zimne, ale nie zdziwię się jeśli ileśtam gier nie zostanie zakończonych na czas.
Niby można się umówić na nadganianie, ale różnie z tym bywa
- JednoSlowo
- Capitaine
- Posty: 897
- Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:05
- Lokalizacja: Warszawa
Zdawaliśmy sobie sprawę, że nie wszyscy mogą wylosować grupy z uczestnikami ze swojego miasta, a także że nie wszyscy mają możliwość spędzenia całego dnia na ACTS. Niemniej jednak wychodziliśmy z założenia że ktoś, kto nie ma szans jednak temu ACTS-owi poświęcić kilku minut w ciągu dnia, nie zgłaszałby się do Ligi. Uznaliśmy, że miesiąc na grę w sytuacji, gdy są możliwości grania na żywo, a także iż niewiele gier kończy się zimą 1919 r., powinno wystarczyć.
Pozdrowienia
JednoSłowo
Pozdrowienia
JednoSłowo
Nie dajcie się wyprzedzić tym z Missisipi
-
- Censor
- Posty: 6598
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 180 times
- Gror
- Adjudant
- Posty: 205
- Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:14
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Wykazuję daleko posunięte zrozumienie, bo sam nie narzekam na nadmiar czasu.Darth Stalin pisze:Z przyczyn obiekytywnych będę dostępny dopiero od początku czerwca do gry - mam duży materiał do tłumaczenia + normalna praca i bedę zawalony robotą.
Ale mozemy się umówić np. na ostre weekendowe granie po 1 czerwca (najlepiej piątek/sobota), z możliwymi akcjami w trakcie tygodnia.
Niemniej jednak może znalazłbyś raz na jakiś czas 10 minut i zrobił ruch czy dwa Naprawdę 10 minut, nie więcej (gdyby było więcej, pewnie miałbym kłopoty )
Jestem w stanie pójść na układ, że jeśli zaczniemy już teraz to do 1 czerwca nie będę zgłaszał przestojów
To jak
-
- Censor
- Posty: 6598
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 180 times
Nie przesadzam.gror pisze:Wykazuję daleko posunięte zrozumienie, bo sam nie narzekam na nadmiar czasu.Darth Stalin pisze:Z przyczyn obiekytywnych będę dostępny dopiero od początku czerwca do gry - mam duży materiał do tłumaczenia + normalna praca i bedę zawalony robotą.
Ale mozemy się umówić np. na ostre weekendowe granie po 1 czerwca (najlepiej piątek/sobota), z możliwymi akcjami w trakcie tygodnia.
Niemniej jednak może znalazłbyś raz na jakiś czas 10 minut i zrobił ruch czy dwa Naprawdę 10 minut, nie więcej (gdyby było więcej, pewnie miałbym kłopoty )
Jestem w stanie pójść na układ, że jeśli zaczniemy już teraz to do 1 czerwca nie będę zgłaszał przestojów
To jak
No problemo. Posłałem priva. Możemy wylosować strony i popykać powolutku. Problem z tym, że jak rozumiem Ty masz dostęp do netu do 15.00, a ja mam dopiero od 15.00. Ale jakoś sobie poradzimy.
Masz neostradę? Twój problem dopiero się zaczyna!gror pisze:Ten problem już zniknął . Mam neostradę
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
-
- Censor
- Posty: 6598
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 180 times
- JednoSlowo
- Capitaine
- Posty: 897
- Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:05
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Censor
- Posty: 6598
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 180 times
- polo
- Sous-lieutenant
- Posty: 363
- Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 19:24
- Lokalizacja: Pruszków
Przepełnieni ufnością w ostateczne zwycięstwo ich broni i pragnąc ziemie panowaniu wrogów naszych wydarte, do szczęśliwej przywieść przyszłości, Jego Cesarska Mość Cesarz Niemiec i Jego Cesarska Mość Cesarz Austrii i Apostolski król Węgier ułożyli się, aby ........... (cenzura)
w naszej rozgrywce z Grorem trwa zacięty bój.
Skończymy nim opadną liście z drzew.....
Z komunikatu Naczelnego Dowództwa........
Na zachodzie bez zmian, samych walk pod Calais było już VIII.
Na wschodzie przejściowe problemy Niemców z przełamaniem linii okopów rosyjskich
Na froncie włoskim zdobycie Werony, a zarazem miejscowy, chwilowy, taktyczny odwrót Austriaków na z góry upatrzone pozycje.
Na Bałkanach pewnym zaskoczeniem byłopojawienie się armii włoskiej.
Zapowiada się gra na 20 etapów i minimalną wygraną którejś ze stron.
Albo rybki, albo akwarium.....
w naszej rozgrywce z Grorem trwa zacięty bój.
Skończymy nim opadną liście z drzew.....
Z komunikatu Naczelnego Dowództwa........
Na zachodzie bez zmian, samych walk pod Calais było już VIII.
Na wschodzie przejściowe problemy Niemców z przełamaniem linii okopów rosyjskich
Na froncie włoskim zdobycie Werony, a zarazem miejscowy, chwilowy, taktyczny odwrót Austriaków na z góry upatrzone pozycje.
Na Bałkanach pewnym zaskoczeniem byłopojawienie się armii włoskiej.
Zapowiada się gra na 20 etapów i minimalną wygraną którejś ze stron.
Albo rybki, albo akwarium.....
- Gror
- Adjudant
- Posty: 205
- Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:14
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
W sztabie brytyjskim panuje defetyzm. Rzeczywiście jak tak dalej pójdzie to zanim Bałtyk pokryje lód zgasną ostatnie pożary...polo pisze: w naszej rozgrywce z Grorem trwa zacięty bój.
Skończymy nim opadną liście z drzew.....
Weźmy na przykład te bitwy pod Calais: albo dowieźli amunicję niewłaściwego kalibru, albo przez pomyłkę przysłano na najcięższy odcinek pułk rekrutów-gołowąsów, którzy po pierwszych wystrzałach zaczęli się kryć po piwnicach z pełnymi portkami, to w końcu major Badluck rozkazał swoim ludziom szturmować wzniesienie, na którym jak się okazało Niemców wcale nie było Generał French jest załamany
Jedyna nadzieja w Rosjanach, którzy dzielnie się bronią na okopanych pozycja na zachodniej Białorusi i Litwie. Niestety Stawka jest świadoma, że w końcu będzie musiała wycofać się pod naporem silniejszego przeciwnika.
Wszystko to wygląda bardzo nieciekawie...
- Gror
- Adjudant
- Posty: 205
- Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:14
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Niestety czarna passa trwa.
Wyobraźcie sobie, że nie wygrałem żadnej z ostatnich 23 bitew
Mamy zimę 1918 roku, a ostatnia wygrana przeze mnie bitwa miała miejsce na wiosnę 1917 I było to... atak rosyjskiej Armii Kaukaskiej na wrogie korpusy
Przecież człowieka może trafić przy takich rzutach
Zresztą już się pogodziłem, że tej gry nie mam prawa wygrać
Wyobraźcie sobie, że nie wygrałem żadnej z ostatnich 23 bitew
Mamy zimę 1918 roku, a ostatnia wygrana przeze mnie bitwa miała miejsce na wiosnę 1917 I było to... atak rosyjskiej Armii Kaukaskiej na wrogie korpusy
Przecież człowieka może trafić przy takich rzutach
Zresztą już się pogodziłem, że tej gry nie mam prawa wygrać
- Andreas von Breslau
- Kapitän zur See
- Posty: 1625
- Rejestracja: środa, 17 maja 2006, 12:10
- Lokalizacja: Warszawa