Ciche zwycięstwo (C. Blair, Bellona)

Literatura, ze szczególnym uwzględnieniem literatury historycznej i militarnej.
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Hauptmann
Posty: 766
Rejestracja: sobota, 4 czerwca 2011, 10:37
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 10 times
Been thanked: 31 times

Ciche zwycięstwo (C. Blair, Bellona)

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Recenzja książki na Portalu Strategie:

http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=112
Lakeman_GJ
Sergent-Major
Posty: 150
Rejestracja: czwartek, 23 lipca 2020, 11:55
Has thanked: 31 times
Been thanked: 104 times

Re: Ciche zwycięstwo (C. Blair, Bellona)

Post autor: Lakeman_GJ »

Dzięki wielkie za recenzję. Przyda się, bo zastanawiam się nad kupnem tej książki.

Mam jedno pytanie odnośnie zdania z przedostatniego akapitu:
"Opisał zarówno rozstrzeliwanie rozbitków na morzu, jak i atakowanie Sajpanów, niemniej to drugie wydaje mi się niedostatecznie potraktowane i do samego końca lektury żywiłem wątpliwości, czy dobrze rozumiem ten proceder, jego rolę w prowadzeniu wojny i ocenę."

Czy przypadkiem nie chodziło o Sampany?
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10579
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2102 times
Been thanked: 2831 times

Re: Ciche zwycięstwo (C. Blair, Bellona)

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Bardzo dobra książka. Czyta się łatwiej jak Wojnę U-Bootów.
Lakeman_GJ pisze: piątek, 15 września 2023, 10:43 Czy przypadkiem nie chodziło o Sampany?
Sajpany też atakowali. I pewnie sampany na Sajpanach :P
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Lakeman_GJ
Sergent-Major
Posty: 150
Rejestracja: czwartek, 23 lipca 2020, 11:55
Has thanked: 31 times
Been thanked: 104 times

Re: Ciche zwycięstwo (C. Blair, Bellona)

Post autor: Lakeman_GJ »

Karel W.F.M. Doorman pisze: piątek, 15 września 2023, 11:15 Sajpany też atakowali. I pewnie sampany na Sajpanach :P
A co to są Sajpany? Wyspę Saipan oczywiście znam. ;)
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10579
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2102 times
Been thanked: 2831 times

Re: Ciche zwycięstwo (C. Blair, Bellona)

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Sajpany to Mariany na sampanach 🧐😉
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Hauptmann
Posty: 766
Rejestracja: sobota, 4 czerwca 2011, 10:37
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 10 times
Been thanked: 31 times

Re: Ciche zwycięstwo (C. Blair, Bellona)

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Lakeman_GJ pisze: piątek, 15 września 2023, 10:43 Dzięki wielkie za recenzję. Przyda się, bo zastanawiam się nad kupnem tej książki.

Mam jedno pytanie odnośnie zdania z przedostatniego akapitu:
"Opisał zarówno rozstrzeliwanie rozbitków na morzu, jak i atakowanie Sajpanów, niemniej to drugie wydaje mi się niedostatecznie potraktowane i do samego końca lektury żywiłem wątpliwości, czy dobrze rozumiem ten proceder, jego rolę w prowadzeniu wojny i ocenę."

Czy przypadkiem nie chodziło o Sampany?
Oczywiście, że chodziło o "sampany" :) Litery "J" i "M" są podstępnie blisko na klawiaturze :mrgreen:
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43400
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2528 times
Kontakt:

Re: Ciche zwycięstwo (C. Blair, Bellona)

Post autor: Raleen »

Dobrze, że sprawa się wyjaśniła, jak to najczęściej bywa z takimi pomyłkami, przyczyny są prozaiczne :).
Naniosłem poprawkę w tekście recenzji.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10579
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2102 times
Been thanked: 2831 times

Re: Ciche zwycięstwo (C. Blair, Bellona)

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Saipan to jedna z wysp Archipelagu Marianów.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43400
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2528 times
Kontakt:

Re: Ciche zwycięstwo (C. Blair, Bellona)

Post autor: Raleen »

Szkoda, że w praktyce to jest tak, że najbardziej ożywione dyskusje w niektórych tematach wywołuje to jak ktoś znajdzie jakąś literówkę, a jak przychodzi do meritum to jest w zasadzie cisza albo jakieś zdawkowe komentarze.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10579
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2102 times
Been thanked: 2831 times

Re: Ciche zwycięstwo (C. Blair, Bellona)

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

To oznacza, że czytelnicy uważnie lesują.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43400
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2528 times
Kontakt:

Re: Ciche zwycięstwo (C. Blair, Bellona)

Post autor: Raleen »

Nie chcę mówić co by było, gdybym ja uważnie "lesował", szczegółowo wytykając poszczególnym piszącym błędy językowe, które popełniają w różnego rodzaju tekstach. Oczywiście, nikt nie jest nieomylny, i u nas się zdarza, ale statystykę pod tym względem mamy chyba całkiem dobrą, na pewno znacznie lepszą niż większość wydawnictw książek historycznych, mimo że formalnie rzecz biorąc jesteśmy jedynie hobbystycznym portalem/stroną, a oni prowadzą działalność profesjonalną, tzn. jest to ich działalność zawodowa, wydają, sprzedają i zarabiają na tym pieniądze. Powinni w związku z tym zatrudniać osoby, które zawodowo zajmują się redakcją i korektą. Jak jest w praktyce, wszyscy wiemy. I żeby nie było, nie dotyczy to tylko Bellony. Podobnie zresztą rzecz się ma w przypadku instrukcji do planszowych gier wojennych, gdzie również miejscami miałbym wiele do powiedzenia co do strony językowej.

W odniesieniu do książki "Ciche zwycięstwo", tam literówek jest - z tego co mi wiadomo od co najmniej dwóch osób, które czytały - sto kilkadziesiąt albo wręcz kilkaset, w każdym razie na tym poziomie. I to jest realny problem, o którym SPIDI tylko oględnie wspomina, a niestety w przeciwieństwie do portali internetowych tam mamy papier, więc nie da się poprawić.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10579
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2102 times
Been thanked: 2831 times

Re: Ciche zwycięstwo (C. Blair, Bellona)

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Ja tylko zażartowałem z błędu literowego. Wiadome, że autorowi chodziło o Wyspę Saipan. Poza tym książka jest wspaniała i planuję ja częściowo (Salomony) przeczytać od nowa.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43400
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2528 times
Kontakt:

Re: Ciche zwycięstwo (C. Blair, Bellona)

Post autor: Raleen »

Rozumiem, mną bardziej powodowała troska, może przesadna, bo takie rzeczy czasem przesłaniają całość, ale taka natura mediów społecznościowych i chyba trzeba się z tym pogodzić :).
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Lakeman_GJ
Sergent-Major
Posty: 150
Rejestracja: czwartek, 23 lipca 2020, 11:55
Has thanked: 31 times
Been thanked: 104 times

Re: Ciche zwycięstwo (C. Blair, Bellona)

Post autor: Lakeman_GJ »

Ja bynajmniej nie miałem na celu czepiania się recenzenta o literówkę. Ponieważ książki w języku polskim nie czytałem (a po angielsku tylko fragmenty), a statki "klasy" sampan znam, zadałem pytanie, bo może były też sajpany. Recenzent odpisał, sprawa wyjaśniona :)
Zgadzam się, że rzucanie się o "literówkę dla literówki" byłoby zwykłym czepialstwem (chyba że ma na celu dbania o jakość tekstu na portalu).

A co do literówek i korekty ogólnie w tekstach pisanych, jest (moim zdaniem) coraz gorzej. Ja sobie to tłumaczę tym, że mamy coraz więcej urządzeń myślących za nas (np. telefon z pamięcią, przez co nie musimy pamiętać numerów telefonów). Człowiek słabiej "ćwiczy" mózg i mimo największej staranności zdarzają się błędy.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43400
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2528 times
Kontakt:

Re: Ciche zwycięstwo (C. Blair, Bellona)

Post autor: Raleen »

Lakeman_GJ pisze: czwartek, 15 lutego 2024, 14:49A co do literówek i korekty ogólnie w tekstach pisanych, jest (moim zdaniem) coraz gorzej. Ja sobie to tłumaczę tym, że mamy coraz więcej urządzeń myślących za nas (np. telefon z pamięcią, przez co nie musimy pamiętać numerów telefonów). Człowiek słabiej "ćwiczy" mózg i mimo największej staranności zdarzają się błędy.
To prawda, wśród młodszych swoje zrobiła także "gimbazjalna" edukacja, niestety.

Natomiast jak już zeszliśmy na te tematy, w odniesieniu do wydawnictw miałem kiedyś okazję trochę podyskutować o tym z kompetentnymi ludźmi z branży i w porównaniu z okresem PRL nastąpił regres pod tym względem, że kiedyś istnieli zawodowi redaktorzy i korektorzy. Teraz zwłaszcza tych ostatnich trudno uświadczyć. Wydawcy czy też osoby działające w tej branży od lat 90-tych niekiedy miały jeszcze okazję zetknąć się z ostatnim pokoleniem tych zawodowych redaktorów i korektorów. Dzięki temu mogli nabyć od nich wiedzę, która w tej działalności bywa dość przydatna. Mam nadzieję, że kiedyś też uda mi się trochę w tym zakresie dokształcić, mimo że prowadząc od lat portal i zajmując się tutaj trochę z konieczności redakcją i korektą tekstów przez praktykę myślę, że całkiem sporo się nauczyłem. Jako że i tak to robię, to z czasem zacząłem się tym trochę interesować. Można powiedzieć inny świat, w zasadzie odchodzący w zapomnienie, chociaż w pełni profesjonalne wydawnictwa podejrzewam, że nadal mają odpowiednie ekipy. Tyle, że raczej nie dotyczy to literatury historycznej.

Jak się spojrzy na różne dziedziny, trochę podobnie jest np. w świecie muzyki popularnej, gdzie coraz częściej można się obecnie spotkać z opinią, że degradacja w Polsce zawodu (profesjonalnego - tak to chyba należałoby nazwać) kompozytora odbija się na jakości tego co wytwarza cała branża. Na świecie, na ile się orientuję, wygląda to nieco inaczej.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Literatura”