Targi Książki Historycznej

Literatura, ze szczególnym uwzględnieniem literatury historycznej i militarnej.
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Pozostaje żałować, że Bellona wykorzystała tylko 10% przypisów, które przygotował Jabu (wg jego własnych słów).
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Anomander Rake
Général de Division
Posty: 3095
Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
Lokalizacja: Wawa i okolice
Been thanked: 3 times

Post autor: Anomander Rake »

To, że z przypisami dzieje się coś dziwnego to widać. Na początku nasycenie nimi jest wręcz olbrzymie, potem zdecydowanie spada.
Zresztą Bellona nieczytelnie (albo wcale) rozróżniła przypisy historyczne autora, przypisy parahistoryczne tegoż i przypisy Jabu. Czasem powoduje to mentlik.
Awatar użytkownika
CHOMIK militarny
Sergeant Major of the Marine Corps
Posty: 324
Rejestracja: poniedziałek, 20 listopada 2006, 16:25
Lokalizacja: Szczecin/UK
Kontakt:

Post autor: CHOMIK militarny »

Anomander Rake-> to coś ciekawego i prawdopodobnego czy raczej takie sobie fantazjowanie? Możesz wymienić te alternatywne mozliwośći?
Awatar użytkownika
Anomander Rake
Général de Division
Posty: 3095
Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
Lokalizacja: Wawa i okolice
Been thanked: 3 times

Post autor: Anomander Rake »

Jeśli chodzi o te alternatywy to sam bym spokojnie takie wymyślił. Autorzy nie opisali niczego odkrywczego.
Często wygląda to tak, że autorzy zmieniają jakiś drobiazg, który potem sukcesywnie zmienia historię (taki efekt motyla), z tym, że moim zdaniem z tej zmiany wyciągają nazbyt daleko idące wnioski. Innym razem przedstawiają zupełnie alternatywne możliwości Japonii (atak na Sowietów, Indie, Australię), ale wszystko na nieprzesadnie wysokim poziomie znajomości rzeczy.
Generalnie ja byłem książką rozczarowany. Tak fantazjować to to każdy potrafi. W sumie to plus jest taki, że dam już sobie spokój z książkami alternatywnymi.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Literatura”