Seria "Historyczne Bitwy"

Literatura, ze szczególnym uwzględnieniem literatury historycznej i militarnej.
Awatar użytkownika
M.Y.
Sergent
Posty: 112
Rejestracja: czwartek, 11 maja 2006, 00:22
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: M.Y. »

A Smoleńsk (A.Dusiewicz) i Borodino (P.Dróżdż) ktoś może czytał?
Warto zakupić? Chodzi mi głównie o szczegółowe ujęcie obu bitew. Na temat przebiegu kampani można znaleźć inne książki.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43394
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3966 times
Been thanked: 2526 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Czytałem Borodino P. Drożdża - zdecydowanie polecam. Dobrze napisane, dosc szczegółowe, dobrze się czyta.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
A1811
Chasseur
Posty: 10
Rejestracja: niedziela, 18 marca 2007, 17:04

Post autor: A1811 »

Moim zdaniem Smoleńsk lepiej się czyta od Borodino, co do samej bitwy to też na korzyść tej pierwszej ksiażki, a najlepiej to przeczytać oby dwie i samemu ocenić.
Awatar użytkownika
Chevau-léger
Sous-lieutenant
Posty: 364
Rejestracja: czwartek, 24 sierpnia 2006, 09:06
Lokalizacja: Varsovie

Post autor: Chevau-léger »

Mont Saint Jean Rogackiego to dość mała książeczka (seria "Pola Bitew" Inforteditions) ale bardzo udane wg mnie opracowanie bitwy. Wyraziste ilustracje i rysunki, bardzo dobra pozycja do zapoznania się z tą ważną bitwą "na szybko".
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43394
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3966 times
Been thanked: 2526 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Rogackiego to pamiętam taką małą książeczkę o Albuerze - pan WZ mi się kiedyś chwalił, bo robił tam do niej mapki czy coś jeszcze. Książka miała objętosc broszuki - razem z obrazkami nie było 50 stron.

Co ciekawe, nie wiem kto robił korektę, zdaje się, że chyba właśnie pan WZ, bo wszędzie słowo francuski było przez "z". Jak Francuz to francuzki no nie :wink:
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Chevau-léger
Sous-lieutenant
Posty: 364
Rejestracja: czwartek, 24 sierpnia 2006, 09:06
Lokalizacja: Varsovie

Post autor: Chevau-léger »

Ciekawe jak "Wyprawa Egipska" będzie się miała do "Egiptu 1798-1801" HB Bellony tegoż autora :?:
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez Chevau-léger, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Egipt w HB to jedna z najkoszmarniejszych książek serii. Nie byłem w stanie przebić się przez nią.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Chevau-léger
Sous-lieutenant
Posty: 364
Rejestracja: czwartek, 24 sierpnia 2006, 09:06
Lokalizacja: Varsovie

Post autor: Chevau-léger »

Andy pisze:Egipt w HB to jedna z najkoszmarniejszych książek serii. Nie byłem w stanie przebić się przez nią.
Poważnie :?: Wróciłem nawet do niej po latach, czyli nie była taka zła. A jakie HB-ki byś polecił Admirale :?:
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Chevau-léger pisze:Poważnie :?:
Poważnie. To jest jakiś bełkot, kiepsko stylizowany na styl XIX-wieczny. Dla mnie - nie do czytania.
A jakie HB-ki byś polecił Admirale :?:
Tak na szybciutko i z głowy: Kanny, Crecy-Orlean, Grunwald, Tenochtitlan, Warszawa 1656, Trafalgar, Berezyna, Austerlitz, Wagram, Waterloo, Gettysburg, Cuszima, Port Artur, Gorlice, Okinawa, Dien Bien Phu.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Darth Stalin
Censor
Posty: 6598
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 78 times
Been thanked: 180 times

Post autor: Darth Stalin »

Właśnie w tym Egipcie Bellony jest chyba we wstępie wzmianka rogackiego, ze to w ogóle miałą być znacznie większa praca, ale bellona kazała mu ją przyciąć do rozmiarów typowych dla HB.
Dlatego spodziewam się, że owa "kampania egipska" to będzie to dzieło zdecydowanie obszerniejsze niż pozycja z HB.
Awatar użytkownika
Takeo Takagi
Shosa
Posty: 1009
Rejestracja: piątek, 17 listopada 2006, 12:36
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Takeo Takagi »

Jak by kogoś to zainteresowało, to w Empiku trafiłem na promocję - do "Smoleńska 1812" dorzucają gratis grę "Hearts of Iron II". Mnie Smoleńsk nie interesuje (klnij, Nico, klnij), za to Hearts of Iron jak najbardziej :)
Darth Stalin
Censor
Posty: 6598
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 78 times
Been thanked: 180 times

Post autor: Darth Stalin »

Jeśli się nie mylę, to z okazji wydania 150. tytułu serii (właśnie "Smoleńska") - pierwszych 150 egzemplarzy książki ma jako bonus właśnie HoI 2.
NB ja mam dwa egzemplarze HoI 2: jeden kupiony wcześniej "czysty" (jak dodawany z książką) a drugi wygrany na konwencie :)
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

A ja kupiłem Smoleńsk bez HoIa. :cry:
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Darth Stalin
Censor
Posty: 6598
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 78 times
Been thanked: 180 times

Post autor: Darth Stalin »

Andy, a chcesz HoI?
Mam dwa, to ci jednego mogę podesłać :)
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

To miłe, ale może potrzebujesz dwóch? :wink:
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
ODPOWIEDZ

Wróć do „Literatura”