Klub interesującej książki
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3966 times
- Been thanked: 2526 times
- Kontakt:
Re: Klub interesującej książki
Wydaje mi się, że na Thiersa nie masz co liczyć. Dużo krótsze serie zostały zawieszone i wstrzymane w Napoleonie V. Dość wspomnieć choćby "Żołnierza Imperialnego", gdzie ukazał się 1 tom z części 1 i 2, więc de facto czytelnicy mają tom 1 i 3. Może z biografią Stonewalla się uda, bo to popularny generał.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3966 times
- Been thanked: 2526 times
- Kontakt:
Re: Klub interesującej książki
Zmarł Grzegorz Swoboda, autor "Gettysburga 1863" i wielu innych świetnie napisanych HB-eków.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Leliwa
- Hetman polny koronny
- Posty: 5300
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:00
- Lokalizacja: środkowe Nadwieprze
- Has thanked: 39 times
- Been thanked: 256 times
Re: Klub interesującej książki
Bez wątpienia smutna wieść. Ja ceniłem sobie obok Gettysburga jego Little Big Horn i Dublin. LBH miała niecodzienny wstęp pokazujący potęgę stereotypu i obiegowych opinii w pisaniu o historii. A Dublin czytało się jak romans przygodowy, choć trzeba przyznać że miał swoich "dobrych" i "złych" bohaterów. Nawtykał min. Eamonowi de Valera, z dużą sympatią pisząc o Patryku Pearse i Collinsie, jak też o Józefie Plunkett'cie
"Z kości moich powstanie mściciel"
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3966 times
- Been thanked: 2526 times
- Kontakt:
Re: Klub interesującej książki
Ja niestety nie miałem za bardzo przyjemności go poczytać, bo to nie były moje klimaty - jak to się teraz mówi, ale teraz chyba się skuszę w ramach nadrabiania różnych "zaległości". Natomiast wiele razy spotykałem się z bardzo pozytywnymi opiniami na temat jego książek, zwłaszcza od strony literackiej - wszyscy mówili, że świetnie się czyta i to się rzucało w oczy.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Leliwa
- Hetman polny koronny
- Posty: 5300
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:00
- Lokalizacja: środkowe Nadwieprze
- Has thanked: 39 times
- Been thanked: 256 times
Re: Klub interesującej książki
Przeczytaj Dublin. Dla miłośnika taktyki walki pieszej w mieście tragikomiczne były zwłaszcza opisy przejścia pewnego batalionu brytyjskiego przez most i ulicę trzymaną w szachu przez skromną placówkę, która jednak miała na wyposażeniu niecodzienną broń, czyli "Piotra Malarza", taka broń terrorystów. Były tez improwizowane naprędce samochody pancerne zastosowane z miernym skutkiem. Opis z Wiki powyższego
Brytyjska broń pancerna.
Robin Hoody zasłali krwawym dywanem przejście...Reinforcements were sent to Dublin from Britain and disembarked at Kingstown on the morning of Wednesday 26 April. Heavy fighting occurred at the rebel-held positions around the Grand Canal as these troops advanced towards Dublin. More than 1,000 Sherwood Foresters were repeatedly caught in a cross-fire trying to cross the canal at Mount Street Bridge. Seventeen Volunteers were able to severely disrupt the British advance, killing or wounding 240 men.[93] Despite there being alternative routes across the canal nearby, General Lowe ordered repeated frontal assaults on the Mount Street position.[94] The British eventually took the position, which had not been reinforced by the nearby rebel garrison at Boland's Mills, on Thursday,[95] but the fighting there inflicted up to two-thirds of their casualties for the entire week for a cost of just four dead Volunteers.[96] It had taken nearly nine hours for the British to advance 300 yd (270 m).[48]
Brytyjska broń pancerna.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 8 marca 2021, 12:59 przez Leliwa, łącznie zmieniany 2 razy.
"Z kości moich powstanie mściciel"
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3966 times
- Been thanked: 2526 times
- Kontakt:
Re: Klub interesującej książki
Dzięki za polecenie. Co prawda pierwszym wyborem byłby pewnie Gettysburg, by trochę poprawić moją słabą znajomość wojny secesyjnej, ale i nad Twoją rekomendacją nie przejdę obojętnie.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3966 times
- Been thanked: 2526 times
- Kontakt:
Re: Klub interesującej książki
Tak patrząc jeszcze na ten opis, chodził mi po głowie jakiś czas temu Osprey o walkach miejskich w II wojnie światowej, ponoć dobry. Czasem zadziwiające jest ile takie niewielkie pododdziały mogą zdziałać i co wpływa na efektywność w takich starciach w niedużej skali. Dublin niby trochę inna epoka, ale podejrzewam, że nie tak odległa taktycznie.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Leliwa
- Hetman polny koronny
- Posty: 5300
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:00
- Lokalizacja: środkowe Nadwieprze
- Has thanked: 39 times
- Been thanked: 256 times
Re: Klub interesującej książki
Mogą zdziałać jeśli przeciwnik nie działa elastycznie, tylko ściśle według regulaminów, które nie dotyczą walki w mieście. Oddziały brytyjskie nie umiały walczyć w gęstej zabudowie i na tym polegała tragedia ich żołnierzy. Podobnie zresztą tylko w innych warunkach brak wyobraźni dowódców brytyjskich spowodował wielkie straty w wojnie burskiej.Raleen pisze: ↑poniedziałek, 8 marca 2021, 12:56 Tak patrząc jeszcze na ten opis, chodził mi po głowie jakiś czas temu Osprey o walkach miejskich w II wojnie światowej, ponoć dobry. Czasem zadziwiające jest ile takie niewielkie pododdziały mogą zdziałać i co wpływa na efektywność w takich starciach w niedużej skali. Dublin niby trochę inna epoka, ale podejrzewam, że nie tak odległa taktycznie.
"Z kości moich powstanie mściciel"
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3966 times
- Been thanked: 2526 times
- Kontakt:
Re: Klub interesującej książki
Po raz kolejny robione są przymiarki do wprowadzenia stałej ceny książek w Polsce, ale już pojawiły się protesty. Wśród przeciwników m.in. bonito.pl (czemu jakoś mnie to nie zaskakuje...):
https://niestatystyczny.pl/2021/04/20/c ... a-ksiazki/
https://niestatystyczny.pl/2021/04/20/c ... a-ksiazki/
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Karel W.F.M. Doorman
- Admiraal van de Vloot
- Posty: 10561
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
- Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
- Has thanked: 2096 times
- Been thanked: 2826 times
Re: Klub interesującej książki
Niektórym socjalizm z głów nie wywietrzał... Wyższa cena zapewniająca popyt...
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3966 times
- Been thanked: 2526 times
- Kontakt:
Re: Klub interesującej książki
Słyszałem trochę opinii - sprawa jest bardziej złożona, ale z perspektywy klienta oczywiście lepiej, żeby było taniej niż drożej.
Nawiasem mówiąc, wczoraj był Dzień Książki, ale przeszedł chyba zupełnie bez echa, w każdym razie większość wydawców jakby o nim zupełnie zapomniała, a przecież to świetna okazja do promocji swojej działalności i całej branży.
Nawiasem mówiąc, wczoraj był Dzień Książki, ale przeszedł chyba zupełnie bez echa, w każdym razie większość wydawców jakby o nim zupełnie zapomniała, a przecież to świetna okazja do promocji swojej działalności i całej branży.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
-
- Général de Brigade
- Posty: 2074
- Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 09:54
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 89 times
- Been thanked: 194 times
Re: Klub interesującej książki
Te rozwiązania, które podlinkowałeś, wydają się dość radykalne, ale też skłaniam się ku temu, że sprawa jest bardziej złożona i warta dalszych prac.
Jakieś tam akcje na Dzień Książki były. Ja sobie sprawiłem nowe wydanie Atlasu polskiego podziemia niepodległościowego 1944–1956.
Jakieś tam akcje na Dzień Książki były. Ja sobie sprawiłem nowe wydanie Atlasu polskiego podziemia niepodległościowego 1944–1956.
- Biały Vilk
- Sous-lieutenant
- Posty: 444
- Rejestracja: poniedziałek, 23 marca 2009, 22:28
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 36 times
- Been thanked: 59 times
Re: Klub interesującej książki
Podrzućcie mi, poproszę, jakieś porządniejsze opracowanie na temat I wojny w Zatoce Perskiej. Kiedyś przeczytałem tylko te zeszyto-broszurki Bieleckiego i Biziewskiego dla wstępnego zorientowania się w temacie. Interesuje mnie też aspekt logistyczny, czyli zgromadzenie na teatrze walk całej machiny wojennej koalicji i wprawienie jej w ruch. Jak najbardziej mogą być publikacje anglojęzyczne, bo widzę, że na rodzimym rynku bieda.
"Zjeżdżaj z drogi, ty gnojku!" - adm. Andrew B. Cunningham z pokładu "Warspite" do dowódcy HMS "Griffin", będącego na linii strzału
- Leo
- Colonel
- Posty: 1596
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:08
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 16 times
Re: Klub interesującej książki
Janusz Lizut, Pustynna Burza. Pierwsza wojna nad Zatoką Perską 1991 .Biały Vilk pisze: ↑poniedziałek, 21 czerwca 2021, 12:50 Podrzućcie mi, poproszę, jakieś porządniejsze opracowanie na temat I wojny w Zatoce Perskiej. Kiedyś przeczytałem tylko te zeszyto-broszurki Bieleckiego i Biziewskiego dla wstępnego zorientowania się w temacie. Interesuje mnie też aspekt logistyczny, czyli zgromadzenie na teatrze walk całej machiny wojennej koalicji i wprawienie jej w ruch. Jak najbardziej mogą być publikacje anglojęzyczne, bo widzę, że na rodzimym rynku bieda.
Bardzo dobre opracowanie. O logistyce też tam sporo znajdziesz.
"Szlabany w głowach podnoszą się najwolniej..."