Najlepsza książka o operacji "Zitadelle"

Literatura, ze szczególnym uwzględnieniem literatury historycznej i militarnej.
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 11995
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2503 times
Been thanked: 3265 times

Re: Najlepsza książka o operacji "Zitadelle"

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Nie użyłby, bo oznaczałoby to osłabienie obrony na zachodzie, ona była ważniejsza dla Hitlera. Tych Ar 234 to było jak na lekarstwo. Brytyjczycy też chowali Meteora.
“Ik val aan, volg mij”
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
talmud12
Sergent
Posty: 106
Rejestracja: sobota, 23 listopada 2024, 13:08

Re: Najlepsza książka o operacji "Zitadelle"

Post autor: talmud12 »

Włochy, ani Norwegia, czy Bałkany są terenami górzystymi niezbyt dobrymi dla czołgów.
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 11995
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2503 times
Been thanked: 3265 times

Re: Najlepsza książka o operacji "Zitadelle"

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Szkoda, że Stalin tego nie wiedział.
“Ik val aan, volg mij”
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
talmud12
Sergent
Posty: 106
Rejestracja: sobota, 23 listopada 2024, 13:08

Re: Najlepsza książka o operacji "Zitadelle"

Post autor: talmud12 »

Karel W.F.M. Doorman pisze: piątek, 29 listopada 2024, 19:00 Szkoda, że Stalin tego nie wiedział.
Hitler był w kropce, ale trzymał dywizje pancerne zamiast użyć ich w decydującej operacji....
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 11995
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2503 times
Been thanked: 3265 times

Re: Najlepsza książka o operacji "Zitadelle"

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Hitler wiedział, że walczy na trzy fronty. Brytyjczycy mu takiej wiedzy dostarczyli. Nie mógł ogołocić zachodu i południa. Norwegii też. Czy Kursk był decydujący, to można dyskutować. Bardziej decydującą była niemiecka przegrana w ofensywie podwodnej na Atlantyku. Po tym U-Bootwaffe nie zdążyła się podnieść.
“Ik val aan, volg mij”
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
talmud12
Sergent
Posty: 106
Rejestracja: sobota, 23 listopada 2024, 13:08

Re: Najlepsza książka o operacji "Zitadelle"

Post autor: talmud12 »

Mógł, chociaż czasowo, inna sprawa, że te jednostki użyte w Cytadeli się nie spisały-szczególnie na północy; Co do, bitwy podwodnej na Atlantyku, po włączeniu się USA do wojny przegrana na Atlantyku była kwestią czasu
talmud12
Sergent
Posty: 106
Rejestracja: sobota, 23 listopada 2024, 13:08

Re: Najlepsza książka o operacji "Zitadelle"

Post autor: talmud12 »

Karel W.F.M. Doorman pisze: piątek, 29 listopada 2024, 19:44 Hitler wiedział, że walczy na trzy fronty. Brytyjczycy mu takiej wiedzy dostarczyli. Nie mógł ogołocić zachodu i południa. Norwegii też. Czy Kursk był decydujący, to można dyskutować. Bardziej decydującą była niemiecka przegrana w ofensywie podwodnej na Atlantyku. Po tym U-Bootwaffe nie zdążyła się podnieść.
Co do, drugiego frontu, to w 1942 już raz Brytyjczycy próbowali go utworzyć i wszystko wskazywało, że ten decydujący też będzie we Francji
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 11995
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2503 times
Been thanked: 3265 times

Re: Najlepsza książka o operacji "Zitadelle"

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

W 1942 Brytyjczycy nie próbowali niczego utworzyć. Kosztem Kanadyjczyków pokazali Amerykanom, że desant we Francji w 1942 roku to mrzonka.
Decydujący to był front atlantycki, a nie lądowy.
“Ik val aan, volg mij”
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 11995
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2503 times
Been thanked: 3265 times

Re: Najlepsza książka o operacji "Zitadelle"

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Pytanie, czy zwycięstwo Niemców pod Kurskiem wymusiłoby na Stalinie rozejm. Wątpliwe. Zresztą równoległe działania Aliantów (czyli Husky i Gomorrah) pokazały, że Niemcy nie były bezpieczne z żadnej strony.
“Ik val aan, volg mij”
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
talmud12
Sergent
Posty: 106
Rejestracja: sobota, 23 listopada 2024, 13:08

Re: Najlepsza książka o operacji "Zitadelle"

Post autor: talmud12 »

Karel W.F.M. Doorman pisze: piątek, 29 listopada 2024, 20:15 W 1942 Brytyjczycy nie próbowali niczego utworzyć. Kosztem Kanadyjczyków pokazali Amerykanom, że desant we Francji w 1942 roku to mrzonka.
Decydujący to był front atlantycki, a nie lądowy.
Front atlantycki był już stracony- po wejściu Amerykanów.
talmud12
Sergent
Posty: 106
Rejestracja: sobota, 23 listopada 2024, 13:08

Re: Najlepsza książka o operacji "Zitadelle"

Post autor: talmud12 »

Karel W.F.M. Doorman pisze: piątek, 29 listopada 2024, 21:13 Pytanie, czy zwycięstwo Niemców pod Kurskiem wymusiłoby na Stalinie rozejm. Wątpliwe. Zresztą równoległe działania Aliantów (czyli Husky i Gomorrah) pokazały, że Niemcy nie były bezpieczne z żadnej strony.
Stalin...
...nigdy- miał odwody, dzięki którym przeprowadził operacje zaraz po Kursku; Po drugie: co rozumiesz pod pojęciem zwycięstwo pod Kurskiem; Ruscy mieli tak zmotoryzowane armie, że w każdej chwili mogli opuścić Kursk lub przebić się z kotła.
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 11995
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2503 times
Been thanked: 3265 times

Re: Najlepsza książka o operacji "Zitadelle"

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

talmud12 pisze: sobota, 30 listopada 2024, 08:18 Front atlantycki był już stracony- po wejściu Amerykanów.
Znaczy Niemcy sami się wycofali z Atlantyku? Bez walki. A propos motoryzacji RKKA pod Kurskiem to do końca wojny ta armia używała wielkiej liczby zwierząt pociągowych, wie jakoś nie przekonuje mnie ta rzekomą zdolność do szybkiego odwrotu. W 1942 w czasie Fall Blau sypali się na maksa w atakowani przez dywizje pancerne. A co rozumiesz pod pojęciem zwycięstwo w wojnie lądowej w realiach II wojny? Bo ja rozumiem przez to co najmniej zdobycie istotnych dla wojny punktów terenowych. Np. przecięcie linii zaopatrywania albo wzgórza Kemmel we Flandrii.
“Ik val aan, volg mij”
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
talmud12
Sergent
Posty: 106
Rejestracja: sobota, 23 listopada 2024, 13:08

Re: Najlepsza książka o operacji "Zitadelle"

Post autor: talmud12 »

Wycofali się z powodów mocy przemysłowej przeciwnika. A Doge'e i Studebaker'y to gdzie były wysyłane? Co do Niemieckich dywizji pancernych pełno było tam Hiwisów, a ponadto mało czołgów -więcej dział szturmowych; mniej doświadczonych - i wyszkolonych; żołnierzy.
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 11995
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2503 times
Been thanked: 3265 times

Re: Najlepsza książka o operacji "Zitadelle"

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

talmud12 pisze: sobota, 30 listopada 2024, 15:05 Wycofali się z powodów mocy przemysłowej przeciwnika.
Ale kto i skąd się wycofał?
A Doge'e i Studebaker'y to gdzie były wysyłane?
Ważniejsze jest pytanie jak były wysyłane. Wodą. Czyli m.in. przez Atlantyk.
Bez utrzymania morskich linii komunikacyjnych byłaby klapa. Także w przypadku sowieckich zdolności bojowych.
“Ik val aan, volg mij”
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
talmud12
Sergent
Posty: 106
Rejestracja: sobota, 23 listopada 2024, 13:08

Re: Najlepsza książka o operacji "Zitadelle"

Post autor: talmud12 »

Karel W.F.M. Doorman pisze: sobota, 30 listopada 2024, 15:44
talmud12 pisze: sobota, 30 listopada 2024, 15:05 Wycofali się z powodów mocy przemysłowej przeciwnika.
Ale kto i skąd się wycofał?
A Doge'e i Studebaker'y to gdzie były wysyłane?
Ważniejsze jest pytanie jak były wysyłane. Wodą. Czyli m.in. przez Atlantyk.
Bez utrzymania morskich linii komunikacyjnych byłaby klapa. Także w przypadku sowieckich zdolności bojowych.
Niemcy z Atlantyku- przez Amerykanów.
Nieprawda. Przede wszystkim z Iranu.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Literatura”