Strategie

Telamon pisze: ↑czwartek, 18 lipca 2019, 20:33 wykrojono zasmucające rzeczy jak wyrzynanie małych amerykańskich firm przez wielkie korporacje.

Oglądałeś 3 sezon Stranger Things czy zupełnie inny serial? Bo po tym wpisie mi się wydaje, że jednak inny. Połowa sezonu kręci się o tym co zrobiło centrum handlowe z małymi sklepikami.

Cały wątek korporacja - rodzinne firmy został sprowadzony do jednej pikiety pod ratuszem i chyba sceny z likwidacją sklepu w którym pracowała główna dorosła. Potem nie jest on już poruszany. Nawet w tej galerii handlowej. W niej widzimy przede wszystkim dzieciaki jedzące lody, szpiegujące komuchów i tym podobne błahostki.
Ten sezon miał kilka dobrych momentów - sceny gore z kościano-mięsną masą. Jak ulał pasujące do familijnej reszty.

"Snowpiercer", a konkretnie pierwszy spektakularny zwiastun.

https://www.youtube.com/watch?v=7lFMpmwn_hQ


Wiosna 2020. Mam nadzieję, że dożyję.

Telamon pisze: ↑piątek, 19 lipca 2019, 17:13 Cały wątek korporacja - rodzinne firmy został sprowadzony do jednej pikiety pod ratuszem i chyba sceny z likwidacją sklepu w którym pracowała główna dorosła. Potem nie jest on już poruszany. Nawet w tej galerii handlowej. W niej widzimy przede wszystkim dzieciaki jedzące lody, szpiegujące komuchów i tym podobne błahostki.
Ten sezon miał kilka dobrych momentów - sceny gore z kościano-mięsną masą. Jak ulał pasujące do familijnej reszty.

Ja myślę, że jak na zaznaczenie tła społeczno - politycznego jest to aż nadto wystarczające. De gustibus.

https://www.youtube.com/watch?v=9LrZiNOvp_c

Expanse, sezon 4. 19 XII.

Jestem świeżo po pierwszym sezonie "Prawa Ulicy" (The Wire). Sensowne audiobooki się skończyły.
Serial świetny. Brutalny, szczery, stonowana nagość oraz przemoc.

The wire to najlepsze co widziałem gdy chodzi o serial kryminalny. Wszystkie sezony świetne. Po obejrzeniu ostatniego wyłączyłem Netflixa i HBO. Nie dałem rady dłużej szukać tam czegoś, co by choćby imitowało jakość The wire.

Obejrzałem The Boy - nowy serial o superbohaterach widzianych z innej strony. Polecam.

IMHO The Wire to jeden z najlepszych seriali, jakie kiedykolwiek powstały. I trzyma wysoki poziom przez wszystkie sezony.

A przy pierwszym sezonie The Boys bawiłem się świetnie. Bardzo zmieniono fabułę względem komiksowego oryginału, ale na razie oceniam to na plus: po pierwsze oglądam coś świeżego, po drugie komiks jednak jest trochę tasiemcowy (opowiada o rozpracowywaniu kolejnych grup superbohaterów), co w telewizji mogłoby się nie sprawdzić.

https://www.youtube.com/watch?v=HP7By1cZtzE
Rozmowa Baracka Obamy z Davidem Simonsem, scenarzystą The wire.

Już trzy sezony obejrzałem.
Drugi, opowiadający m.in. o wojnach polaczków, rzuca nieco światła na to dlaczego ciągle jesteśmy objęci obowiązkiem wizowym. Serial nabrał patyny przez lata. Stał się swoistą kapsułą czasu i pięknie pokazuje styl życia na początku XXI wieku. Świat w którym komórki i komputery są rzadkością, policji nikt nie straszy kamerą w telefonie, a założenie podsłuchu do wyczyn karkołomny. Świat dość ponury, skorumpowany, szary. Takiego realizmu brakowało mi w kolorowym Stranger Things.

A oglądaliście "Wielkie kłamstewka" na HBO? Jedna z najlepszych rzeczy jakie ostatnio widziałem.

Oglądałem. Żonie się bardziej podobał niż mnie. Większość głównych postaci była mocno irytująca. No i nastawiałem się bardziej na kryminał, a to jednak typowa obyczajówka.
Ale aktorsko film wyśmienity - np. sceny u psychologa pokazały jak dobrą aktorką jest Nicole Kidman.

Jakimś cudem "Terror" (będący ekranizacją książki o tym samym tytule, która opowiadała o nieudanej wyprawie morskiej...) otrzymał sezon 2.

https://www.telemagazyn.pl/artykuly/ter ... 65380.html

Horror utrzymywany tym razem w japońskich klimatach. Obozy dla internowanych Japończyków, którzy przebywali w USA podczas II wojny.

Widziałem już "Terror: Dzień Hańby". 3 pierwsze odcinki. Odradzam z całego serca.
Z seriali na które natrafiłem (ale ich nie widziałem):

Carnival Row (fantasy noir z Orlando Bloomem... końcówka wieku XIX-tego, ktoś morduje magiczne istoty).
Black Mirror sezon 5 (ma jedynie 3 odcinki toteż może obejrzę na dniach).
Ciemny Kryształ: Czas Buntu (animacja poklatkowa... fabuła raczej nie zaskakuje ale tego typu produkcje ogląda się z przyczyn estetycznych...).