Serialami obrodziło

[Telamon]

Jutro premiera drugiego sezonu "Brytanii".

https://www.youtube.com/watch?v=iOsUtCtYMSY

[Telamon]

Nowy serial fantasy od HBO.

https://www.youtube.com/watch?v=xg5A4gm ... e=emb_logo

"Mroczne Materie". Kiedyś powstał film na podstawie tych samych książek - "Złoty Kompas".

[Telamon]

https://www.youtube.com/watch?v=r-yas0yPbLU

Kolejna ekranizacja "Wojny Światów". BBC.
Obśliniłem się na widok brytyjskich żołnierzy z początku XX wieku stających naprzeciwko tych wielkich tripodów. Serial można obejrzeć od jakiegoś czasu.

Do tego coś dla fanów "Gwiezdnych Wojen", którzy zapewne i tak o tej produkcji słyszeli. "Mandalorian".

https://www.youtube.com/watch?v=aOC8E8z_ifw

Poza tym pojawił się czwarty sezon "Człowieka z Wysokiego Zamku".

Czyli mam co oglądać.

[Telamon]

Większość z powyższych obejrzałem częściowo bądź w całości. Serial BBC ma się składać z 3 odcinków. FInału jeszcze przede mną... miałem chyba za duże oczekiwania. "The Mandalorian" wypadł przeciętnie ponieważ bardzo wcześnie rozpoczęto przemianę bohatera z zimnego najemnika w rycerza w lśniącej zbroi. Natomiast "Człowiek"... dobry sezon lecz z wadami wynikającymi z potrzeby zamknięcia historii oraz przypodobania się widzom z CHRLu (taka moda).

Kolejna propozycja, którą podrzucił mi internet:

https://www.youtube.com/watch?v=7Rg0y7NT1gU

Serial "See". Postapokaliptyczne Sci-Fi. Wyprodukował Aple (czekam na McDonaldowe produkcje), występuje Mamoa ("Gwiezdne Wrota: Atlantyda" oraz "Aquaman" ).

[Sarmor]

"The Mandalorian" wypadł przeciętnie ponieważ bardzo wcześnie rozpoczęto przemianę bohatera z zimnego najemnika w rycerza w lśniącej zbroi.

Ja bym powiedział, że wypada przeciętnie, bo to serial bez wyrazu, jadący w całości na tęsknocie za estetyką oryginalnych Gwiezdnych Wojen i na słodkim mini-Yodzie. Plus twórcy nie mogli się zdecydować, czy chcą ciągnąć jedną fabułę, czy kręcić jednorazowe przygody, więc jak na razie robią na zmianę jedno i drugie.

[Telamon]

To też... Nad powielaniem kwestii artystyczno-technicznych (np. ujęcia) można przejść gdy się nie jest fanem pierwszej trylogii (jak ja). Niestety Yoda dość poważnie wpłynął na rozwój opowieści i spowodował drastyczną przemianę już na samym początku historii. Gdyby nie moja sympatia do Mandalorian (jeden z niewielu sympatycznych elementów wSW) to zapewne bym po to dzieło nie sięgnął.

Choć z drugiej strony miło zobaczyć starą szkołę w akcji. Yodę ożywiono za pomocą animatroniki, wiele postaci nosi maski jak w pierwowzorze. Takie klasyczne, pełne uroku rzeczy lubię sobie obejrzeć.

[Telamon]

3 sezon "Westworld" nadchodzi.

https://www.youtube.com/watch?v=64CYajemh6E

Miałem nadzieję, że to nie nastąpi i nie będą rozmieniać swego dzieła na drobne. Ludzie jednak na kolejną część czekali, GoTa już nie ma... Zobaczy się.

[Telamon]

Kolejne seriale, które zwróciły mą uwagę:

https://www.filmweb.pl/serial/Trocki-2017-802235

Trocki

https://www.filmweb.pl/serial/Watchmen-2019-809681

Watchmen

Poza tym wyszedł kolejny sezon serialu "Purge" (czystka).

Dużo seriali, mało czasu.

[Sarmor]

Watchmeni są zaskakująco udani, jak na odcinanie kuponów od kultowego komiksu.

[Telamon]

Gdyby nie moje obawy iż z tego powstanie tasiemiec trwający kilka sezonów... a do tego widzę iż nie trzymają się lat 70-tych (GDZIE JEST NIXON)... Irons w obsadzie wygląda fajnie.

Póki co zapewne "Trocki".

Co do zapowiedzi:

"Boys", sezon 2.

https://www.youtube.com/watch?v=fA8W7dkkE9o

Oraz niespodzianka - "Zagubieni w Kosmosie" nie zostali skasowani po pierwszym sezonie. Drugi już nadchodzi:

https://www.youtube.com/watch?v=Wo9iQRiyLUw

[Anomander Rake]

Ja właśnie widziałem dwa nowe odcinki Wikingów. Co prawda serial porzuciłem gdzieś gdy kupy swawolne ganiały się po Anglii, a więc zaliczyłem przeskok (pewnie jakiś sezon z haczykiem), niemniej podejrzewam, że dużo nie straciłem.
Po przerwie da się oglądać.

Watchmeni są zaskakująco udani, jak na odcinanie kuponów od kultowego komiksu.

Film był bardzo dobry. Jakieś porównanie?

[Telamon]

Ja z "Wikingami" dałem sobie spokój w połowie jednego z sezonów. Tego z bitwą w której wzięły udział szkielety (wizja Ivara). Tendencje spadkowe istniały w tym serialu od dłuższego czasu więc niespecjalnie żałuję.
Widziałem na YT scenę z Olegiem Mądrym, ruskim kniaziem. Może nawet Cesarstwo Wschodnie się pojawiło. Tematyka zachęcająca. Gorzej z postaciami i aktorami, sposobem opowiadania historii (o wiele za dużo wątków). Ten serial opierał się na Ragnarze. Dopóki skupiał się głównie na jego wątku dopóty historia jakoś się kleiła. Teraz każdy syn, krewny czy konkurent Ragnara musi mieć swoje pięć minut przez co te postacie nie są w stanie nawiązać więzi z widzem.

Wczoraj zobaczyłem dwa odcinki "Trockiego". Niezły, bez idealizowania, dość krytycznie podchodzi do tytułowego bohatera. Jednocześnie możemy poznać poglądy współczesnej Rosji (czyt. Kremla) na sprawy sprzed stu lat. Choćby na kwestie niepodległości państw bałtyckich, Ukrainy, Polski... tacy bracia mniejsi Federacji Rosyjskiej. Serial wysokobudżetowy, w którym reżyser chętnie sięgał do symboliki (dość typowe dla kina rosyjskiego). Przykład - meksykański dom Trockiego stoi na ludzkich kościach.

Miłe zaskoczenie.

[Sarmor]

Watchmeni są zaskakująco udani, jak na odcinanie kuponów od kultowego komiksu.

Film był bardzo dobry. Jakieś porównanie?

Trudno mi porównać adaptację z kontynuacją.

Film był... średni. Ładny, ale miał inny wydźwięk niż komiks i był mocno odarty z całego "worldbuildingu", który nie był niezbędny do poprowadzenia głównego wątku.

Serial HBO jest kontynuacją komiksu (który miał nieco inne zakończenie niż film) osadzoną 30 lat później, która mocno czerpie z różnych pobocznych wątków i detali, w znacznej mierze tylko po to, by puszczać oko do fanów.
Główny wątek też jest o odkrywaniu spisku, ale bez udziału zamaskowanych superbohaterów - tym razem mamy zamaskowaną policję walczącą z prawicową bojówką miłośników Rorschacha. Mnie fabuła wciągnęła i ciekaw jestem, gdzie zbiegają się różne przedstawione wątki, ale jest też kilka głupot i wyjaśniania komiksowych niedopowiedzeń, za czym nie przepadam.

[Telamon]

Obejrzałem dwa odcinki. Faktycznie to raczej odcinanie kuponów od marki. Do tego bez Rorschacha (oryginalnego) oraz Nixona.... Poza tym czułem się lekko zagubiony z powodu silnego nacisku na wątek rasowy, który mi jakoś nie leży przez pewną sztuczność (mimo iż to świat alternatywny, a ja nie znam w pełni motywacji Kawalerii - szperałem na wiki). To świat po ataku kosmitów (choćby sfabrykowanym). Ludzie powinni przede wszystkim skupiać się na tym problemie, zwłaszcza iż zagraża całemu życiu na planecie (chociaż my postępujemy podobnie w obliczu problemów natury globalnej...).

Przynajmniej dowiedziałem się o pogromie w Tulsie... i kilkuminutową scenę uznałem za ciekawszą niż pozostałą część epizodów.

[Sarmor]

Weź pod uwagę to, że serial dzieje się w niezbyt istotnym mieście niezbyt istotnego stanu, a bohaterami są zwykli ludzie (przynajmniej z pozoru). Do tego od ataku kosmitów minęło 30 lat i większość ludzi nauczyła się żyć w świecie post-11/2, jak nazywa się atak wielkiego kalmara.