Na niebie i na ziemi 1973

[Biały Vilk]

Tak sobie ostatnimi laty nadrabiam starą, polską kinematografię drugiej połowy XX wieku i zdziwiłem się, że dotąd nie natrafiłem na ten PRL–owski "Top Gun". Aż mi się przypomniały rzadkie, niestety, opowieści dziadka z czasów, kiedy był szefem sztabu na lotnisku w Powidzu gdzieś pod koniec lat 60 i na początku 70, i coś tam było o "siadaniu pod włos"... Latali wtedy w pułku (3? , 4?) głównie na rozpoznania, na Limach 5 i 6, czyli pewnie na ich wersjach rozpoznawczych (5R, 6bisR, 6MR). Niestety dziadek już nie żyje, papiery i zdjęcia po nim zabrał jego drugi syn, jako jedyny, bezpośredni, żyjący spadkobierca, a że nie mam z nim zbyt zażyłych relacji, to nie mogę wielu rzeczy sprawdzić z pierwszej ręki.
Za to z filmu wychodzi ciekawy kawałeczek psychologii kilku postaci.

Linki na YT chyba dozwolone, w myśl starych zapisów Torgilla:

https://www.youtube.com/watch?v=5YjbC9pfktc

[Radosław Kotowski]

Tak, oglądałem niedawno. Głównie film psychologiczny.

[czarek0402]

No to jeszcze dorzućmy film z 1962 "Czerwone berety" z Marianem Kociniakiem.
https://www.youtube.com/watch?v=0DN595mtS-0

Są jeszcze podobne filmy o LWP? Marynarka Wojenna?

[TKS]

Inne państwa demokracji "prawdziwej" - ludowej też miały własne
https://www.youtube.com/watch?v=cE53KvhDSIk
Np. Pod nohama nebe z 1983

[Dżenesh]

Są jeszcze podobne filmy o LWP? Marynarka Wojenna?

Ostatni po Bogu z 1968 roku. O służbie na okręcie podwodnym.

[Leo]

Swego czasu pisałem na tym forum o wszystkich tych trzech filmach. Każdy z nich jest dobry i wart obejrzenia.
W "Na niebie i na ziemi" na pewno zwracają uwagę piękne zdjęcia i nastrojowa muzyka.
Ciekawa jest postać majora Greli, wiarygodnie zagrana przez Fronczewskiego i wątek wspomnień z lat 40-tych jak jeden z bohaterów (chyba grany przez G.Lutkiewicza) musiał zestrzelić samolot uciekający z ludowej Polski.
Lubię ten film, wywołuje we mnie dziwnie nostalgiczne uczucia, choć nigdy nie służyłem w lotnictwie

[TKS]

Watek wspomnień lekarza - weterana z jego służby i incydentu z początku lat 50 - faktycznie ciekawe...
Ciekawe z uwagi na niedopowiedzenia - uciekający samolot?, a nie po prostu maszynę która naruszyła granice i nie chciała odpowiadać?

Generalnie dobrze przemyślany film "o wojskowych" pod kątem ogólnej propagandy "gołąbka pokoju".
Ehhh dziś i tego nie potrafią...