Ken Burns i jego filmy dokumentalne

Filmy, seriale, programy telewizyjne i wszelkie inne tematy związane z kinem i telewizją.
sgr
Lieutenant
Posty: 541
Rejestracja: niedziela, 22 lipca 2007, 11:32
Lokalizacja: Sosnowiec/UK
Has thanked: 74 times
Been thanked: 196 times

Ken Burns i jego filmy dokumentalne

Post autor: sgr »

A Panowie i Panie znają Kena Burnsa?
Szczerze mówiąc, "Tha Vietnam War" uważam za absolutny majstersztyk, serial dokumentalny totalny, wciągający bez wyjątku osoby siedzące w temacie, absolutnych laików i osoby średnio interesujące się jakąkolwiek historią. Świetnie dobrani świadkowie, historycy, ciekawy komentarz i jasno, klarownie poprowadzona wielowątkowa (nie tylko skupiająca się na militariach) narracja. Trudno przejść obojętnie obok.
Podobnie "The Civil War", choć z racji większego dystansu czasowego narracja toczy się innym, spokojniejszym trybem.

Temat zakładam, bo niedługo w Europie powinna pojawić się jego nowa 3-odcinkowa produkcja - "US and Holocaust". Jeśli będzie to zrobione równie dobrze jak Vietnam czy Civil War to zapowiada się kolejne arcyciekawe 6 godzin przed telewizorem.

Musze powiedzieć, że marzy mi się film o Polsce w II Wojnie zrealizowany na poziomie jego produkcji... Z rozmachem, ze spojrzeniem z wielu punktów widzenia i bez fałszywego patriotyzmu. Ale to chyba nie za mojego życia.

Trailer:
https://www.youtube.com/watch?v=OCHN9ucOVYM
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10376
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2023 times
Been thanked: 2754 times

Re: Ken Burns i jego filmy dokumentalne.

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Wietnam jest genialny. OD tego serialu zaczęła się moja przygoda z historią Wojny Wietnamskiej nr 2.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
Leliwa
Hetman polny koronny
Posty: 5299
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:00
Lokalizacja: środkowe Nadwieprze
Has thanked: 39 times
Been thanked: 255 times

Re: Ken Burns i jego filmy dokumentalne.

Post autor: Leliwa »

sgr pisze: poniedziałek, 19 września 2022, 23:07 A Panowie i Panie znają Kena Burnsa?
Szczerze mówiąc, "Tha Vietnam War" uważam za absolutny majstersztyk, serial dokumentalny totalny, wciągający bez wyjątku osoby siedzące w temacie, absolutnych laików i osoby średnio interesujące się jakąkolwiek historią. Świetnie dobrani świadkowie, historycy, ciekawy komentarz i jasno, klarownie poprowadzona wielowątkowa (nie tylko skupiająca się na militariach) narracja. Trudno przejść obojętnie obok.
Podobnie "The Civil War", choć z racji większego dystansu czasowego narracja toczy się innym, spokojniejszym trybem.

Temat zakładam, bo niedługo w Europie powinna pojawić się jego nowa 3-odcinkowa produkcja - "US and Holocaust". Jeśli będzie to zrobione równie dobrze jak Vietnam czy Civil War to zapowiada się kolejne arcyciekawe 6 godzin przed telewizorem.

Musze powiedzieć, że marzy mi się film o Polsce w II Wojnie zrealizowany na poziomie jego produkcji... Z rozmachem, ze spojrzeniem z wielu punktów widzenia i bez fałszywego patriotyzmu. Ale to chyba nie za mojego życia.

Trailer:
https://www.youtube.com/watch?v=OCHN9ucOVYM
Zapewne. Obecnie wydaje się, że zbyt dużo jest w Polsce i zbyt widocznego antypatriotyzmu. Swoistej ojkofobii. Jest oczywiście cała masa zafałszowań i niedostatku prawdziwej wiedzy historycznej. Przeważnie związanej z bezpośrednio z czasami okupacji sowieckiej bezpośredniej i pośredniej ale i jednocześnie pamięć przeciwstawiająca się jej też siłą rzeczy bywa czasem fałszywa na zasadzie opozycji. Żaden naród nie jest od tego wolny ale u nas zaniedbania wynikające z działań "władców" czy to administracyjnych czy ideologicznych (patrz działania GW) są szczególne.
"Z kości moich powstanie mściciel"
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
Darth Stalin
Censor
Posty: 6571
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 73 times
Been thanked: 170 times

Re: Ken Burns i jego filmy dokumentalne.

Post autor: Darth Stalin »

Leliwa pisze: środa, 21 września 2022, 13:16 Zapewne. Obecnie wydaje się, że zbyt dużo jest w Polsce i zbyt widocznego antypatriotyzmu. Swoistej ojkofobii. Jest oczywiście cała masa zafałszowań i niedostatku prawdziwej wiedzy historycznej. Przeważnie związanej z bezpośrednio z czasami okupacji sowieckiej bezpośredniej i pośredniej ale i jednocześnie pamięć przeciwstawiająca się jej też siłą rzeczy bywa czasem fałszywa na zasadzie opozycji. Żaden naród nie jest od tego wolny ale u nas zaniedbania wynikające z działań "władców" czy to administracyjnych czy ideologicznych (patrz działania GW) są szczególne.
Krótko: stek bzdur.
Już pomijając to, że nie istnieje coś takiego jak "okupacja pośrednia". Nb. do jakiego okresu odnosi się Twoja teza o "sowieckiej okupacji"? 1939-41?
A już pisanie o jakichś "ojkofobicznych działaniach Gazety Wyborczej" to kompletna aberracja.
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10376
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2023 times
Been thanked: 2754 times

Re: Ken Burns i jego filmy dokumentalne.

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Przecież lata 1939-41 to była sowiecka okupacja części terytorium Polski. Także tego powojennego.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Darth Stalin
Censor
Posty: 6571
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 73 times
Been thanked: 170 times

Re: Ken Burns i jego filmy dokumentalne.

Post autor: Darth Stalin »

Karel W.F.M. Doorman pisze: wtorek, 11 października 2022, 08:15 Przecież lata 1939-41 to była sowiecka okupacja części terytorium Polski. Także tego powojennego.
Owszem, to się zgadza. Pytanie, do jakiego innego (?) okresu odnosi się Leliwa.
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10376
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2023 times
Been thanked: 2754 times

Re: Ken Burns i jego filmy dokumentalne.

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

1944 i dalej.
Wg mnie można byłoby mówić o okupacji może do 1945 roku. Potem stosunki były czysto kolonialne. Włącznie z utrzymywaniem armii metropolitalnej w kolonii.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Darth Stalin
Censor
Posty: 6571
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 73 times
Been thanked: 170 times

Re: Ken Burns i jego filmy dokumentalne.

Post autor: Darth Stalin »

Karel W.F.M. Doorman pisze: wtorek, 11 października 2022, 12:43 1944 i dalej.
Wg mnie można byłoby mówić o okupacji może do 1945 roku. Potem stosunki były czysto kolonialne. Włącznie z utrzymywaniem armii metropolitalnej w kolonii.
Kolonialnej to IMHO nie - prędzej zależność typu dominialnego (coś jak Królestwo Polskie między 1815 a 1830 rokiem, ale bez "wspólnego władcy"). Tym bardziej, że to się zmieniało w czasie - Bierut, Gomułka wczesny i późny, Gierek, Kania, Jaruzelski...
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10376
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2023 times
Been thanked: 2754 times

Re: Ken Burns i jego filmy dokumentalne

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Oczywiście, że się zmieniało. Węgiel poniżej kosztów sprzedawaliśmy Sowietom za Bieruta, a przestawienie granicy w 1951 chyba należy uznać za typowe działanie kolonialisty. Potem faktycznie zależności gospodarcze były mniej kolonialne, ale stacjonowanie Armii Radzieckiej, mimo umowy, też niekoniecznie było na poziomie równego z równym. Pytanie zresztą czym jest kolonializm.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Film”