Nowi Avengersi obejrzani. Po raz pierwszy córka miała okazję zobaczyć coś Marvelowskiego i wsiąkła - od ostatnich Avengersów obejrzeliśmy już poprzednie dwie części i drugą część Iron Mana
Sam film bardzo dobry. Bałem się, że od przybytku wszystkich superbohaterów zaboli głowa, ale było w sam raz, żeby nie czuć upływających minut. Polecam.
Jest już nawet gra na ten temat: https://www.boardgamegeek.com/boardgame ... finity-war
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
Zabrałeś córę na "trzecią część" Strażników nie dając Jej wcześniej obejrzeć pierwszych dwóch?
Sam jeszcze nie widziałem najnowszego Thora i chyba to był mimo wszystko błąd. A poza tym na widok Wakandy dostaję wysypki.
Niemniej mimo wszystko wybiorę się jeszcze raz. Temu i owemu muszę się przyjrzeć dokładniej.
"Jakie warunki mam im przedstawić?" "Najgorsze, jakie wymyślisz."
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)
Ano ale ja sam nie jestem na bieżąco (np. trzeciego Iron Mana nie oglądałem, trzeciego Thora, itp. itd.), więc luz
Wczoraj nadrobiliśmy pierwszego Thora ;]
Czarna Pantera średnio mnie kręci i wszystko co chciałem wiedzieć, było w Avengersach 3 ;]
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
Ja na ostatnich Avengersach mało nie usnąłem z nudów. Może nie byłem w nastroju albo ten rodzaj kina mi się znudził (2-3 filmu w ciągu jednego roku wychodzą).