Strona 3 z 5

Re: Spotlight - dyskusja o filmie i jego tematyce

: sobota, 5 marca 2016, 10:59
autor: Match
Dzięki temu jest obiektywny ;)

Re: Spotlight - dyskusja o filmie i jego tematyce

: sobota, 5 marca 2016, 11:52
autor: cdc9
A co to za argument?
Czy muszę oglądać filmy pornograficzne, aby mieć prawo do wypowiadania się o tej "twórczości"?

Re: Spotlight - dyskusja o filmie i jego tematyce

: sobota, 5 marca 2016, 12:19
autor: elahgabal
nexus6 pisze:Coś mi się zdaje, że elahgabal filmu nie widział.
Na razie tylko czytał recenzje. I nie zamierza wybierać się do kina. Obejrzy w telewizji.

Re: Spotlight - dyskusja o filmie i jego tematyce

: poniedziałek, 7 marca 2016, 09:14
autor: adalbert
Ja może wkleję, co napisałem i jakie jest moje zdanie:
niezależnie od tego, jak bardzo antyklerykalna jest ta konkretna historia i cała historia świata w ogóle, o czym ja tu nie rozmawiam, bo to jest dla mnie właśnie gadka z gatunku "a u was biją murzynów", ten film uważam za antyklerykalny z następujących powodów (nie zmuszając nikogo do przyjęcia mojej perspektywy):
Nie występuje ani jedna pozytywna postać w koloratce, księżą dzielą się na pedofilów i tych którzy ich kryją; dane "naukowe" są wybiórcze i nierzetelne; co jakiś czas przemyca się pewne teksty, które uważam za ukrytą tezę filmu - to jest to, co podał Torgill "Kościół chce, byśmy myśleli, że to jedynie kilka zgniłych jabłek"; same klamry filmu (początek - smutni panowie w koloratkach wsiadający do samochodu i odjeżdżający w nieznane; koniec: robiąca wrażenie lista miast z całego świata, gdzie były sprawy o pedofilię księży, zasugerowanie, że brat papieża Benedykta to pedofil, a tego przecież papież nie mógł nie wiedzieć, czyli nawiązanie do współczesności - nic kk nie zrobił, co jest już zwykłą nieprawdą). Wszystko to tworzy u widza nieodparte wrażenie istnienia organizacji sekciarsko-mafijnej powszechnie tolerującej pedofilię. Wychodzisz z kina, widzisz księdza, i co sobie myślisz? Tylko teraz ktoś powie, że "tak jest", "obejrzyj sobie Spotlight" itp. i to jest to, o czym pisałem: antyklerykalizm jako cnota. Można? Można, bo to taka zgniła organizacja jest - "czarna mafia". Tak to po prostu działa i dlatego mamy wielu zajadłych antyklerykałów (bo księża to pedofile, złodzieje itp. itd.), niektórych nawet znam. Natomiast wyniesienie tego na poziom Oscara oznacza przejście na wyższy stopień, niejako światowej promocji antyklerykalizmu.
O co jeszcze chodzi?
I nadal tak uważam, i nie tylko ja, bo wczoraj widziałem się z tym człowiekiem, z którym oglądałem Spotlight (jest to osoba o poglądach antyklerykalnych). Powiedział, że dla niego to oczywiste, w taki klimat wprowadza już pierwsza scena i dopełnia zakończenie (swoją drogą ciekawe, czy tekst o bracie Benedykta jest we wszystkich wersjach językowych filmu).
Jak ktoś tego nie dostrzega/ma inne zdanie, to przecież ja mu tego nie bronię.
W pewnym sensie rozumiem politpoprawne komentarze w linkowanych tu katolickich mediach na temat Spotlight i dokładnie tak je odbieram: politpoprawność, ewentualnie powierzchowność/brak przenikliwości i złapanie się na konwencję filmu - "o dziennikarzach". Ale już linkowana przez Torgilla recenzja z "w Polityce" to rzetelny tekst, a również raczej przychylny filmowi.
Oczywiście występują też przełożeni księży, którzy nie są pedofilami i generalnie poza kryciem tych pierwszych mają "na sumieniu" raczej dobre dokonania
Czyli w sumie potwierdzasz moje słowa, że w filmie występują jedynie księża pedofile i księża ich chroniący. Mówienie o dobrych dokonaniach kardynała (jakich? I kto mówi? On sam?) w kontekście Spotlight to wg mnie jakieś bajanie - on jest zdecydowanie czarnym charakterem/szarą eminencją.
Kościół jest jednak w pewnym sensie ponad prawem w wielu krajach i to jest na to dowód.
Wg mnie cała ta historia jest dowodem na coś dokładnie odwrotnego, ale mniejsza z tym.
Ale dlaczego Spotlight miałby nie wywoływać antyklerykalnych nastrojów? Kto zabroni twórcom robić takie filmy jeżeli mają takie przekonania? Chyba nie ma jedynej słusznej wizji świata?
A kto napisał o zabranianiu? To jest jakieś odwracanie pojęć. Ja po prostu oceniłem ten film jako taki, a danie mu Oscara jako światową promocję antyklerykalizmu. Każdy niech sobie sam oceni, czy to dobrze, czy źle. Swoją drogą są też ludzie o wizji świata niechętnej żydom, homoseksualizmowi itd...

Re: Spotlight - dyskusja o filmie i jego tematyce

: poniedziałek, 7 marca 2016, 09:30
autor: RAJ
adalbert pisze:1) Czyli w sumie potwierdzasz moje słowa, że w filmie występują jedynie księża pedofile i księża ich chroniący. Mówienie o dobrych dokonaniach kardynała (jakich? I kto mówi? On sam?) w kontekście Spotlight to wg mnie jakieś bajanie - on jest zdecydowanie czarnym charakterem/szarą eminencją.
2)
Kościół jest jednak w pewnym sensie ponad prawem w wielu krajach i to jest na to dowód.
Wg mnie cała ta historia jest dowodem na coś dokładnie odwrotnego, ale mniejsza z tym.
1) Bo ten film opowiada historię, w której wszyscy księża byli czarnymi charakterami. Po prostu. Tam nie było żadnego księdza, który by wyłamał się z szeregu i powiedział - słuchajcie, zgrzeszyliśmy i tych grzeszników należy ukarać.
Nie ma znaczenia jakimi ludźmi byli poza tym - w tej konkretnej historii byli czarnymi charakterami. I to nie jest wymysł twórców filmu tylko prawda historyczna.
2) Cała ta historia jest dowodem, że KK bardzo długo stał ponad prawem i usilnie walczył aby ten status zachować. Obecnie już go utracił, co nie zmienia stanu rzeczy, że niektórzy nadal starają się o niego walczyć (np. w Polsce). Jeszcze 15-20 lat temu skazanie w Polsce księdza za cokolwiek (niezależnie od tego czy byłaby to pedofilia czy jazda po pijaku) było w zasadzie niemożliwe.

Re: Spotlight - dyskusja o filmie i jego tematyce

: poniedziałek, 7 marca 2016, 16:14
autor: Torgill
Ale jak przychodzi do oceny KK i księży przez pryzmat obrzydliwych czynów typu pedofilia czy inne "osiągnięcia" (np. udział w ludobójstwie w Rwandzie) to nagle dowiadujemy się, że to normalne bo przecież wsród księży jest taki sam odsetek zwyrodnialcow jak w każdej innej grupie społecznej.

Ależ populizm uprawiacie.
A "udział KK w ludobójstwie w Rwandzie" to nie populizm? Bo dla mnie takie sformułowanie to niesprawiedliwe uogólnienie/uproszczenie. Coś jak rzeczone "polskie obozy koncentracyjne".
Oczekuję od KK następującej postawy: "Przyznajemy, że mamy wewnętrzny problem z pedofilią. Jest to faktem. Staramy się pomagać ofiarom i naprawiać krzywdy a księży, którzy się dopuścili usuwamy z naszych szeregów z całą bezwzględnością i oddajemy ich w ręce organów ścigania."
Mam wrażenie, że ktoś tu przespał cały pontyfikat Benedykta XVI, nie mówiąc o obecnym Franciszka.
Dla chętnych informacji tutaj kilka przykładów: http://ekai.pl/biblioteka/dokumenty/x11 ... owienstwa/

Ciekawy wątek - oczywiście film nie musiał o tym mówić, ale w tej dyskusji warto to wspomnieć, iż kilku księży, którzy zostali niesłusznie oskarżeni o pedofilię popełniło samobójstwo.

Inna kwestia. Nie byłoby niczym złym, gdyby w napisach końcowych filmie, wystarczyłoby naprawdę w napisach, pojawiła się chociażby zdawkowa informacja, że KK mocno walczy z tym złym zjawiskiem.


Ja bym z chęcią zobaczył za to inny film. Zupełnie inny film. Film, który jednak nie dostanie nigdy Oscara, ani nie będzie numerem 1 na czołówkach gazet, a jeśli tak to tylko w formie hejtu. Film o środowisku, w którym procentowo pedofilia i inne podobne zachowania są procentowo częstsze niż w innych grupach.
Film o pedofilii wśród homoseksualistów.

Re: Spotlight - dyskusja o filmie i jego tematyce

: poniedziałek, 7 marca 2016, 16:31
autor: clown
Ja bym z chęcią zobaczył za to inny film. Zupełnie inny film. Film, który jednak nie dostanie nigdy Oscara, ani nie będzie numerem 1 na czołówkach gazet, a jeśli tak to tylko w formie hejtu. Film o środowisku, w którym procentowo pedofilia i inne podobne zachowania są procentowo częstsze niż w innych grupach.
Film o pedofilii wśród homoseksualistów.
Są jakieś dane statystyczne (ewentualnie, czy to może jakieś Twoje doświadczenia ze wspomnianą grupą) na "procentowo częstsze" zachowania pedofilskie od tych wśród księży? Jakieś konkretne dane? Czy bawisz się dalej w populizm?

Re: Spotlight - dyskusja o filmie i jego tematyce

: poniedziałek, 7 marca 2016, 21:32
autor: Neoberger
To są tego typu historie, że niekatolik żąda od KK takiej a nie innej postawy, troska się i pochyla. Chce naprawiać KK. :lol:
I jeszcze wszeteczeństwa księży i krycie tego przez przełożonych uczyniły go antyklerykałem. Ależ piękna opowieść tłumacząca brak relacji z Bogiem i brak wiary.
Cóż za bezgrzeszny człowiek. Anioł raczej. :oops:

Re: Spotlight - dyskusja o filmie i jego tematyce

: poniedziałek, 7 marca 2016, 21:46
autor: elahgabal
Ale chyba nikt nie neguje tutaj faktu, że przestępcy powinni być sadzani za kraty. Także, jeśli noszą koloratkę...
Reszta to szeroki spór o wizję państwa.
A. I jeszcze jedna rzecz: z tego co się orientuję (ale mogę się mylić), to zakaz handlu w niedzielę jest stosowany np. w Skandynawii i tam nie motywuje się go religią, tylko traktuje jako zdobycz z zakresu praw pracowników.

Re: Spotlight - dyskusja o filmie i jego tematyce

: poniedziałek, 7 marca 2016, 22:10
autor: Match
elahgabal pisze:A. I jeszcze jedna rzecz: z tego co się orientuję (ale mogę się mylić), to zakaz handlu w niedzielę jest stosowany np w Skandynawii i tam nie motywuje się go religią, tylko traktuje jako zdobycz z zakresu praw pracowników.
Zakaz istnieje tylko w Norwegii, motywacja jest i taka i taka - tzn. ostatnio był projekt, żeby znieść ten zakaz i Kościoły zaprotestowały ze swoich pozycji, a związki ze swoich.

Re: Spotlight - dyskusja o filmie i jego tematyce

: poniedziałek, 7 marca 2016, 22:47
autor: Darth Stalin
Torgill pisze:Ja bym z chęcią zobaczył za to inny film. Zupełnie inny film. Film, który jednak nie dostanie nigdy Oscara, ani nie będzie numerem 1 na czołówkach gazet, a jeśli tak to tylko w formie hejtu. Film o środowisku, w którym procentowo pedofilia i inne podobne zachowania są procentowo częstsze niż w innych grupach.
Film o pedofilii wśród homoseksualistów.
1. Jak rozumiem masz dane wskazujące na to, co napisałeś?
2. najwyraźniej nie rozumiesz, o czym jest "Spotlight". Nie chodziło w nim o sam fakt pedofilii wśród księży, tylko o to, że Kościól Katolicki jako INSTYTUCJA przez bardzo wiele lat aktywnie pomagał księżom-pedofilom w uchylaniu się od odpowiedzialności karnej, tuszując takie przypadki, zmuszając ofiary do milczenia, aktywnie kryjąc księży winnych tych zbrodni itd. itp.
I to jest w tej całej sprawie najgorsze.

Podobna gatunkowo byłaby chyba tylko produkcja o aferze Dutroux i pedofilskiej siatce zwyrodnialców w zachodniej Europie.
Ale tam się nikt nie oburzał, ze to zostało ujawnione, chociaż próby tuszowania afery były. I też zostały wyciągnięte na światło dzienne i podane do publicznej wiadomości.

KK jako instytucja chce, żeby prawo powszechnie obowiązujące w Polsce było tworzone wedle jego (i tylko jego!) "zasad moralnych" i wszelkich widzimisiów, jednocześnie uchylajac się od odpowiedzialności za niegodne czyny swoich najwyższych hierarchów, stawiając ich ponad prawem i aktywnie pomagajac im w unikaniu odpowiedzialności karnej - patrz choćby sprawy biskupów Paetza i Wielgusa czy nuncjusza Wesołowskiego...
Z jakiej niby "racji", się pytam?

Re: Spotlight - dyskusja o filmie i jego tematyce

: wtorek, 8 marca 2016, 06:59
autor: pietia2014
Części z rozmówców chodzi o winę KK jako instytucji. I mają oni rację. Kadra KK to grupa zwarta i tuszowanie niewygodnych spraw było jest i będzie. Jednocześnie KK instytucjonalnie jest zacofany, oparty na tradycji i zasadach sprzed setek lat, a reformuje się stanowczo zbyt wolno. Jeśli tego nie zrobi szybciej za kilka pokoleń będzie miał problem taki jak na Zachodzie.
Ale jednocześnie faktem jest, że KK jest obiektem nagonki wrogich światopoglądowo lewicowych mediów. Jest ona bezpardonowa i kreuje obraz KK odległy od rzeczywistego.
Obecnie katolik musi albo zacisnąć zęby i patrząc na umizgi wobec takiego Ojca Dyrektora albo innych wojujących proboszczów, próbować oddzielić sacrum od profanum albo się poddać i stać antyklerykałem.

Re: Spotlight - dyskusja o filmie i jego tematyce

: wtorek, 8 marca 2016, 09:23
autor: WarHammster
W Indiach handluje się dziećmi. W Afryce porywa się je i gwałci. Na Bliskim Wchodzie dopuszcza się do ślubów z nieletnimi... a Wy sobie do gardzieli skaczecie z powodu tandetnego filmu.

Re: Spotlight - dyskusja o filmie i jego tematyce

: wtorek, 8 marca 2016, 10:41
autor: cdc9
pietia2014 pisze:Części z rozmówców chodzi o winę KK jako instytucji. I mają oni rację. Kadra KK to grupa zwarta i tuszowanie niewygodnych spraw było jest i będzie. Jednocześnie KK instytucjonalnie jest zacofany, oparty na tradycji i zasadach sprzed setek lat, a reformuje się stanowczo zbyt wolno. Jeśli tego nie zrobi szybciej za kilka pokoleń będzie miał problem taki jak na Zachodzie.
Ale jednocześnie faktem jest, że KK jest obiektem nagonki wrogich światopoglądowo lewicowych mediów. Jest ona bezpardonowa i kreuje obraz KK odległy od rzeczywistego.
Obecnie katolik musi albo zacisnąć zęby i patrząc na umizgi wobec takiego Ojca Dyrektora albo innych wojujących proboszczów, próbować oddzielić sacrum od profanum albo się poddać i stać antyklerykałem.
Cytuję wypowiedź kolegi, ale uwagi mam nie tylko odnoszące się do jego wypowiedzi.
Zamiast o filmie, niektórzy z kolegów zrobili sobie z tego wątku platformę do oceniania Kościoła Katolickiego, co jest dość zabawne w kontekście tego, że oceniający mają niewielkie pojęcie o historii kościoła, jego tradycji, istocie oraz prawie kanonicznym. Dość ciekawy i humorystyczny jest wątek naprawiaczy Kościoła przez tych, którzy są od Kościoła dalecy.
Jeśli zaś chodzi o wypowiedź pietii 2014, to:
- Co oznacza stwierdzenie, że Kościół jest zacofany?
- Kościół jest i będzie oparty na Tradycji, bo to jest istotna część jego nauczania, jego depozytu wiary.
- Reformowanie Kościoła przynosi jemu generalnie same straty, czego przykładem jest tragiczne nauczanie Soboru Watykańskiego II.
- Problemy na tzw. Zachodzie nie są związane z brakiem reform, ale raczej ich istnieniem. Zresztą proszę zwrócić uwagę na to do czego doprowadziły tzw. reformy kościoły protestanckie.
- Oczywiście masz rację. Kościół Katolicki jest obiektem bezprzykładnej nagonki.
- Nieporozumieniem jest wiązanie wiary z osobą takiego lub innego duchownego: Potrzebującym "otwarcia" nie może przeszkadzać ojciec Rydzyk, tak jak i tradycjonaliście nie powinien przeszkadzać papież Franciszek.
Słusznie wcześniej pisał elahgabal, że dziwne jest ocenianie Kościoła przez ludzi, dla których liturgia to zbiór zaklęć przy ołtarzu.

Re: Spotlight - dyskusja o filmie i jego tematyce

: wtorek, 8 marca 2016, 11:10
autor: Telamon
a Wy sobie do gardzieli skaczecie z powodu tandetnego filmu.
Z powodu organizacji, której np. nazwa powinna być odnośnikiem przy encyklopedycznym haśle "hipokryzja". Przynajmniej gdy mówimy o jej polskim oddziale.

Tyle ode mnie. Za często mnie krew zalewa (choćby dlatego iż ja mam różne przypadki dosłownie pod nosem) abym toczył o to spory na forum. Szkoda czasu, szkoda waszego zdrowia.
Podobna gatunkowo byłaby chyba tylko produkcja o aferze Dutroux i pedofilskiej siatce zwyrodnialców w zachodniej Europie
Nie zapominajmy też o litewskim mścicielu Drasiusie. To byłby dobry, interesujący film.