Nasze matki, nasi ojcowie

Filmy, seriale, programy telewizyjne i wszelkie inne tematy związane z kinem i telewizją.
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Re: Nasze matki, nasi ojcowie

Post autor: Strategos »

Cisza pisze:Nie szedłbym w kierunku takiej polskocentryczności.
Polonocentryzm ?
Nie ,to nie ten kierunek.
To jest kierunek badający czy jest możliwe sprawiedliwe potraktowanie państwa ,które poniosło największe ofiary procentowe (16%) wśród obywateli spośród państw zaangżowanych w działania wojenne , walczyło od pierwszego dnia wojny ,walczyło " na wszystkich frontach", o minimum szacunku .

...ale wciąż nie wiadomo "okradli go czy też sam ukradł" .

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ofiary_w_I ... 9Bwiatowej

Chodzi więc o to co się "psu należy jak kość" ...
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
Cisza
Général de Brigade
Posty: 2181
Rejestracja: środa, 7 października 2009, 12:40
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 18 times
Kontakt:

Re: Nasze matki, nasi ojcowie

Post autor: Cisza »

Chodzi o bardziej skuteczne podejście. Ja wiem, że się należy, inni dyskutujący na forum wiedzą, że się należy. Jednak trzeba brać pod uwagę stan wiedzy społeczeństw. Tutaj wyjście od razu z przekazem "nam się należy" nie spowoduje zainteresowania ludzi, ale raczej stwierdzenie - znowu jacyś krzykacze ze wschodu chcą nie wiadomo czego. Podejście z zainteresowaniem "egzotycznym" tematem jest o wiele skuteczniejsze. Swego czasu jugosłowiańskie filmy partyzanckie były np. całkiem popularne na zachodzie Europy i sporo ludzi zainteresowało się kim był ten egzotyczny Tito z Jugosławii.
Ba'tki Machny wspomnij czasy
Gdy do walki brak ci sił
Jak na stepach Ukrainy
Białych i czerwonych bił!
_____________________
www.polewalki.blogspot.com
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Re: Nasze matki, nasi ojcowie

Post autor: Strategos »

Cisza pisze: Tutaj wyjście od razu z przekazem "nam się należy" (...)Swego czasu jugosłowiańskie filmy partyzanckie były np. całkiem popularne na zachodzie Europy i sporo ludzi zainteresowało się kim był ten egzotyczny Tito z Jugosławii.
Jugosłowianie tworzyli filmy z myślą ,że "im się należy" i śmiało z tym "wychodzili" i to z dwu powodów . Ten istotniejszy z punktu widzenia ( przyznajmy umiarkowanego)sukcesu w dziedzinie kinematografii , czyniący z partyzanta Tito postać szanowaną na Zachodzie i budzącą zainteresowanie u "zwykłych "kinomanów to konkurencyjność kierowanego przez niego państwa wobec ZSRR w ramach szeroko rozumianego "Bloku Wschodniego". Nie skuteczna metoda a polityka albo skuteczne bo politycznie atrakcyjne...

Dla takiego celu można było poświęcić pamięć Zachodu o partyzantach jeszcze bardziej prozachodnich...
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Umpapa
Général en Chef
Posty: 4159
Rejestracja: czwartek, 10 września 2009, 01:58
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 535 times
Been thanked: 255 times
Kontakt:

Re: Nasze matki, nasi ojcowie

Post autor: Umpapa »

Film widziałem. Dobrze zrobiony kłamliwy film.

Dobrze się stało, że go w Polsce wyemitowano, wszystkim oglądającym chyba opadły szczęki. :shock:

Jako m.in. prawnik (co prawda zupełnie inna działka) się zastanawiam, czy Światowy Związek Żołnierzy AK (a najlepiej IPN, czyli w światowych mediach: "polski Instytut Gaucka") nie powinien złożyć zawiadomienie lub pozwać ZDF o publiczne zniesławienie.

Jestem na etapie przekonywania wspólników do zaproponowania tego ŚZŻ AK i IPN.

Ktoś ma jakieś pomysły?
http://umpapas.blogspot.com/

Choć słońce skrył bojowy gaz / Choć żołdak pławi się w rozbojach
Wciąż przed upadkiem chroni nas / Zbroja
Awatar użytkownika
elahgabal
Maréchal d'Empire
Posty: 6108
Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2008, 19:14
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 10 times
Been thanked: 84 times

Re: Nasze matki, nasi ojcowie

Post autor: elahgabal »

Cisza pisze:Polski serial mógłby zainteresować zagranicę na zasadzie "egzotyczności", tak jak marokańskie filmy o udziale Marokańczyków w bitwie o Monte Cassino czy filmy o Brazylijczykach w DWŚ.
Proporcje Cisza, proporcje. Jeśli uważasz, że nasz wkład pod względem jakościowym i ilościowym stawia nas w oczach zachodu na tej samej pozycji co Marokańczyków i Brazylijczyków, to przesadzasz i to grubo. W takiej Holandii jeszcze dobrze wiedzą, kto ich (między innymi) wyzwalał. U Brytyjczyków z wiedzą nietęgo, ale mimo wszystko kojarzą (nawet jeśli z pomocą) polskich lotników. Próby wsadzenia nas w buty "egzotycznego" sojusznika, który wystawił pluton saperów i orkiestrę wojskową to moim zdaniem przejaw kompleksów. Tak samo, jak przejawem zakompleksienia byłoby stworzenie filmu o samotnym zwycięstwie Polski.
Tutaj jest jak najbardziej miejsce na dobry film wojenny, ale taki, który zainteresuje zachód. I tak jak zachodu nie interesuje "Trylogia", ale "Quo Vadis" i owszem, tak film powinien być albo o polskim wyzwalaniu Holandii albo o polskim "zdobywaniu" Monte Cassino. Bo to są miejsca, które zainteresują odbiorcę na zachodzie.
Mam marzenie ściętej głowy o serialu w typie "Kompania braci" o polskiej jednostce i jej szlaku bojowym na froncie zachodnim. Bo to może przemówić do europejskiej wyobraźni.
A jeśli chodzi o środki na taki serial: publiczna zbiórka kasy od zainteresowanych osób prywatnych i przedsiębiorstw na zasadzie inwestycji. Serial się zwraca finansowo -> wypłata zainwestowanej kasy + jakiś zysk.
Umpapa pisze:Jako m.in. prawnik (co prawda zupełnie inna działka) się zastanawiam, czy Światowy Związek Żołnierzy AK (a najlepiej IPN, czyli w światowych mediach: "polski Instytut Gaucka") nie powinien złożyć zawiadomienie lub pozwać ZDF o publiczne zniesławienie.

Jestem na etapie przekonywania wspólników do zaproponowania tego ŚZŻ AK i IPN.

Ktoś ma jakieś pomysły?
Chyba nierealne. Problem polega na tym, że te przekłamania nie są całkowicie jednoznaczne. Jak tu wykazać, że to nie jest wizja artystyczna, tylko celowe zniesławienie?
Obawiam się, że tego typu pozwy i protesty to woda na młyn twórców i darmowa reklama dla ich "dzieła".
Niestety.
Jeśli pozywać, to za ewidentne kłamstwa, typu "polskie obozy koncentracyjne".
"Jakie warunki mam im przedstawić?" "Najgorsze, jakie wymyślisz."
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)

https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Re: Nasze matki, nasi ojcowie

Post autor: Strategos »

elahgabal pisze: Obawiam się, że tego typu pozwy i protesty to woda na młyn twórców i darmowa reklama dla ich "dzieła".
Niestety.
Jeśli pozywać, to za ewidentne kłamstwa, typu "polskie obozy koncentracyjne".
Niestety masz prawdopodobnie rację.
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43386
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3948 times
Been thanked: 2515 times
Kontakt:

Re: Nasze matki, nasi ojcowie

Post autor: Raleen »

Trzymajcie się mocno! Okazuje się bowiem, że niemiecki serial "Nasze matki, nasi ojcowie" miał... polskiego konsultanta historycznego - prof. Bogdana Musiała. Choć powinienem dodać chyba "niedoszłego". Oto wywiad Mariusza Pilisa z nim (nie jest zbyt długi, polecam przeczytać w całości):

http://wpolityce.pl/artykuly/51001-w-ty ... ie-i-matki

Parę cytatów (podkreślenia moje):
Panie profesorze, miał pan okazję konsultować niemiecki serial „Nasi ojcowie i matki”, który wywołał taką burzę w Polsce. Jak to się odbyło?

Zadzwonili do mnie i zapytali, czy nie zechciałbym być ich konsultantem historycznym. Poinformowali, że chodzi o serial fabularny. Tematem konsultacji miały być zagadnienia dotyczące partyzantki sowieckiej i polskiej w okresie II wojny światowej. Zajmuję się tym zagadnieniem od dawna. Jestem autorem książek na ten temat [„Sowjetische Partisanen 1941– 1945. Mythos und Wirklichkeit oraz Sowjetische Partisanen in Weißrußland. Innenansichten aus dem Gebiet Baranovici 1941–1944. Eine Dokumentation” – przyp. aut.], więc dlatego zwrócili się do mnie z pytaniem, czy oprócz konsultacji udzieliłbym im jakiegoś wywiadu. Przy okazji zapytali, czy nie będę widział problemu w tym, aby mówić o polskim antysemityzmie…
Jak widać, temat polskiego antysemityzmu był od początku jednym z tych wątków, który najbardziej interesował stronę niemiecką.
I co działo się później?

Pojechałem do siedziby ZDF do Meinz. Tłumaczyłem im, jak bardzo ważne dla zrozumienia stosunku AK do Żydów było to, co działo się na ziemiach zajętych przez Sowietów w latach 1939–1941. Tam Żydom po prostu nie ufano. Armia Krajowa im nie ufała. Byli postrzegani jako agenci sowieccy. Ci ludzie są współodpowiedzialni za deportacje polskiej ludności w głąb ZSRS. Są odpowiedzialni za denuncjacje i sprowadzanie na polskich obywateli funkcjonariuszy NKWD oraz represji. To trzeba wiedzieć, żeby rozumieć postawę choćby AK na Kresach Wschodnich. Mówiłem im o różnicach w rozumieniu roli Armii Krajowej na Kresach i w Polsce centralnej. Tłumaczyłem im również, że jeszcze w latach 1942–1943 w lasach Polski centralnej nie było partyzantki, bo miała wtedy inną specyfikę działania. Podkreślam: w okresie żydowskiej zagłady w lasach Polski centralnej nie było partyzantki, ponieważ AK używała wówczas innych metod walki. Czyli, że np. obraz w filmie, w którym na jadące do obozów zagłady pociągi z Żydami (w fabule to był 1942 czy 1943 r.) napadają oddziały leśne Armii Krajowej, nie mógł mieć miejsca! Takich akcji w ogóle nie było. Pierwsze oddziały AK zaczęły wychodzić w pole dopiero gdzieś w 1943 r. Na Kresach działo się tak już w 1942 r., ale podjęto takie działania wyłącznie w celu ochrony ludności cywilnej przed rabunkami i atakami partyzantów sowieckich i niestety żydowskich, którzy nie mając szans na przeżycie, nie mając nic, byli zmuszeni do postawy rabunkowej wobec ludności polskiej zamieszkującej tamte tereny. Żeby przeżyć, musieli kraść. Powstało swego rodzaju koło zamknięte. Stworzone rękami Niemców. Tłumaczyłem ludziom z ZDF, że za stworzenie takiej sytuacji odpowiedzialni są niemieccy okupanci.
Powstaje pytanie dlaczego tego człowieka TVP w ogóle nie zaprosiła do dyskusji, jaka odbyła się w studio telewizyjnym po emisji filmu?
Z tego też widać, że ZDF była informowana o wadach filmu.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43386
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3948 times
Been thanked: 2515 times
Kontakt:

Re: Nasze matki, nasi ojcowie

Post autor: Raleen »

Mała poprawka - powyższe to tylko fragment wywiadu. Całość znajduje się w tygodniku "Sieci". Zamierzam się z nim zapoznać i postaram się napisać coś więcej.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Umpapa
Général en Chef
Posty: 4159
Rejestracja: czwartek, 10 września 2009, 01:58
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 535 times
Been thanked: 255 times
Kontakt:

Re: Nasze matki, nasi ojcowie

Post autor: Umpapa »

Czego się dowiedzieli blogerzy:

http://lestat.salon24.pl/515570,grenztr ... sere-v-ter


http://bezwodkinierazbieriosz.salon24.p ... er-molotow
Autor scenariusza skandalizującego, fałszującego obraz AK i postaw Polaków wobec Holocaustu Stefan Kolditz był nie tylko strażnikiem granicznym DDR na niemiecko-niemieckiej granicy śmierci (potocznie zwanej "berlińskim murem"), ale i autorem różnych DDR-owskich produkcji filmowych czasu okresu starczego Honeckera. Ale on był wtedy młody, płodny, promowany. Wszyscy, którzy pamiętają wspaniały film "Życie na podsłuchu" [= "Leben der anderen"] reż. Florian Henckel von Donnersmarck (ur. 1973), wiedzą jakie były obowiązki "inżyniera dusz" socjalizmu perfekcyjnego, do którego dążono w raju Ericha H.
Kolditz dostał nawet nagrodę za scenariusz na 5. Narodowym Festiwalu Filmów DDR [= 5. Nationalen Spielfilmfestival der DDR. Spóźnione Gratullieren!
W zjednoczonych Niemczech nasz bohater pracy socjalistycznej pisał scenariusze o tym jak dezerterzy z Ludowej Armii DDR strzelali w strażników granicy "obozu pokoju i przyjaźni" ("An der Grenze" 2007 gdzie bohaterem jest 19-letni Alexander Karow - typowe niemieckie nazwisko ;) oraz jak zbrodniczy Anglicy bombardowali miasta niewinnych Niemców ("Dresden" 2006). Stąd pewnie wplątanie do Berlina 1945 angielskiego oficera akceptującego gestapowską przeszłość Standartenfuehrera w końcówce serialu "UMUV". Stary, sprawdzony towarzysz został powołany do wypełnienia zapotrzebowanie nowych czasów, do przedstawienia nowej "Pravda.su" ekranu. Nie zdziwiłbym się na wieść o jego związkach z Gestasi.
http://umpapas.blogspot.com/

Choć słońce skrył bojowy gaz / Choć żołdak pławi się w rozbojach
Wciąż przed upadkiem chroni nas / Zbroja
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Re: Nasze matki, nasi ojcowie

Post autor: Strategos »

Telewizja ZDF, producent filmu "Nasze matki, nasi ojcowie", wyemituje film dokumentalny o AK.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... aid=110cf2
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43386
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3948 times
Been thanked: 2515 times
Kontakt:

Re: Nasze matki, nasi ojcowie

Post autor: Raleen »

Tylko, że niestety o dość późnej porze. Dobrze, że na ich TVP Info pójdzie jeszcze w poniedziałek po 20-tej.
Jednak sądzę, że najlepsze by było gdyby - tak jak proponował podczas dyskusji po filmie Piotr Semka - puścili u siebie "Czas honoru", chociaż niestety ma on tę wadę, że jest dość długi.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Nasze matki, nasi ojcowie

Post autor: AWu »

A mnie jednak na boku dyskusji o filmie rozwala, że w ramach zemsty blogerzy wzieli się za lustrację scenarzysty, zamiast generować jakis pozytywny kontent..

Dopóki tak będzie się działo.. dopóty tego pozytywnego kontentu o nas nie będzie..

Taka smutna dygresja..

PS: zadanie na przyszły tydzień, zlustrowac reżysera i ich rodziców.. na bank byli w SS ..
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Re: Nasze matki, nasi ojcowie

Post autor: Strategos »

Z drugiej strony ich matki i ojcowie od lat 30 tych do końca DWŚ przeważnie nikogo nie popierali, a w szczególności Fuerera jawnie głoszonych przez niego poglądów rasowych, partii, SS oraz działań Gestapo, nic nie wiedzieli, nie uświadomili sobie interesu jaki mieli w tym aby TR wygrała te wojnę, nie korzystali z "trofeów" ideologicznych i wojennych i zwykle "pracowali na kolei", w związku z tym zasługują jako tytułowi (ten tytuł jest... rozczulający) "ich" rodzice na szacunek dzieci...

Szkoda, że tak nie było i to też jest smutna dygresja.
Ostatnio zmieniony piątek, 21 czerwca 2013, 21:37 przez Strategos, łącznie zmieniany 3 razy.
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
elahgabal
Maréchal d'Empire
Posty: 6108
Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2008, 19:14
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 10 times
Been thanked: 84 times

Re: Nasze matki, nasi ojcowie

Post autor: elahgabal »

AWu pisze:zamiast generować jakis pozytywny kontent..

Dopóki tak będzie się działo.. dopóty tego pozytywnego kontentu o nas nie będzie..
To znaczy?
Co mieliby generować?
"Jakie warunki mam im przedstawić?" "Najgorsze, jakie wymyślisz."
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)

https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Re: Nasze matki, nasi ojcowie

Post autor: Strategos »

No bo "oni" niedawno generowali i to tak jakby w kontekście ich ojców i matek (serial):
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/skandal ... omosc.html

"Pawelka wywołał dwa lata temu poważny skandal, gdy podczas zjazdu Ślązaków zarzucił Polsce prowadzenie przed 1939 rokiem polityki przemocy i oskarżył Polaków o udział w Holokauście."
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
ODPOWIEDZ

Wróć do „Film”