XIII Pola Chwały (28-30.IX.2018)

Impreza historyczno-wargamingowa odbywająca się co roku w Niepołomicach pod Krakowem w drugiej połowie września.
Samuel
Colonel en second
Posty: 1443
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2011, 23:27
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 45 times

Re: XIII Pola Chwały (28-30.IX.2018)

Post autor: Samuel »

Magnum-KR pisze:W sobotę przyjedziemy koło 10-tej w składzie: Arshenik, Benedetto, ja. Jak będzie się można dołączyć do HISa to wejdziemy w to, jak nie będzie tylu chętnych i wolnej gry (bo nie mamy) to będę miał swoich Sukcesorów i będziemy szukali czwartego. Jak nie znajdziemy to będę tez miał ze sobą T&T i sobie w to w 3 pykniemy sami.
Ja z kolei biorę SoR i wiem, że Anders jest tu "bardzo chętny", więc może alternatywnie do HISa/VQ, choć i te opcje obie dobre. Od rana będzie Grześ, natomiast Jaś i ewentualnie inni chętni pojawią się dopiero w sobotę popołudniu.
Awatar użytkownika
Leyas
Kasztelan
Posty: 825
Rejestracja: poniedziałek, 15 lutego 2010, 15:48
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 23 times
Been thanked: 13 times

Re: XIII Pola Chwały (28-30.IX.2018)

Post autor: Leyas »

Magnum-KR pisze:W sobotę przyjedziemy koło 10-tej w składzie: Arshenik, Benedetto, ja. Jak będzie się można dołączyć do HISa to wejdziemy w to, jak nie będzie tylu chętnych i wolnej gry (bo nie mamy) to będę miał swoich Sukcesorów i będziemy szukali czwartego. Jak nie znajdziemy to będę tez miał ze sobą T&T i sobie w to w 3 pykniemy sami.
Jestem chętny na HIS'a/VQ, ewentualnie Sukcesorów jakby co ;).
Ave Caesar... Fame & Glory
Magnum-KR
Adjudant
Posty: 255
Rejestracja: wtorek, 1 września 2015, 20:39
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 2 times
Kontakt:

Re: XIII Pola Chwały (28-30.IX.2018)

Post autor: Magnum-KR »

Leyas pisze:
Magnum-KR pisze:W sobotę przyjedziemy koło 10-tej w składzie: Arshenik, Benedetto, ja. Jak będzie się można dołączyć do HISa to wejdziemy w to, jak nie będzie tylu chętnych i wolnej gry (bo nie mamy) to będę miał swoich Sukcesorów i będziemy szukali czwartego. Jak nie znajdziemy to będę tez miał ze sobą T&T i sobie w to w 3 pykniemy sami.
Jestem chętny na HIS'a/VQ, ewentualnie Sukcesorów jakby co ;).
No to Cię przygarniamy :-)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43314
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3901 times
Been thanked: 2474 times
Kontakt:

Re: XIII Pola Chwały (28-30.IX.2018)

Post autor: Raleen »

Ważna wiadomość organizacyjna

W piątek mamy salę Freskową i Jagiellońską od godz. 12, czyli nie trzeba się będzie nigdzie przenosić.

Wcześniej pisałem, że sale te będą dostępne dopiero od godz. 17-18 - ta wiadomość jest już nieaktualna.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Khamul
Lieutenant
Posty: 524
Rejestracja: niedziela, 22 stycznia 2006, 10:33
Lokalizacja: Będzin
Been thanked: 2 times
Kontakt:

Re: XIII Pola Chwały (28-30.IX.2018)

Post autor: Khamul »

Raleen pisze:Ważna wiadomość organizacyjna

W piątek mamy salę Freskową i Jagiellońską od godz. 12, czyli nie trzeba się będzie nigdzie przenosić.

Wcześniej pisałem, że sale te będą dostępne dopiero od godz. 17-18 - ta wiadomość jest już nieaktualna.
Super, planuje zacząć rozgrywki jutro od 12tej.
strategie23pal - Sekcja Gier Strategicznych im. 23. Pułku Artylerii Lekkiej
Ośrodka Kultury w Będzinie
http://strategie23pal.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43314
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3901 times
Been thanked: 2474 times
Kontakt:

Re: XIII Pola Chwały (28-30.IX.2018)

Post autor: Raleen »

Do rozpoczęcia imprezy zostały niecałe 14 godzin (właściwie już 13,5).

W ciągu ostatnich dni zgłosiło udział kilka dalszych osób, więc będzie nas trochę więcej niż na liście.

Do zobaczenia w Niepołomicach.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Magnum-KR
Adjudant
Posty: 255
Rejestracja: wtorek, 1 września 2015, 20:39
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 2 times
Kontakt:

Re: XIII Pola Chwały (28-30.IX.2018)

Post autor: Magnum-KR »

Hej. Dziękuję organizatorom i współgraczom.
Awatar użytkownika
Khamul
Lieutenant
Posty: 524
Rejestracja: niedziela, 22 stycznia 2006, 10:33
Lokalizacja: Będzin
Been thanked: 2 times
Kontakt:

Re: XIII Pola Chwały (28-30.IX.2018)

Post autor: Khamul »

Podziękowania dla organizatorów. Podziękowania dla współgraczy. Profes, za rozgrywkę w For the People. Konrad z FortuGier, za to, iż zechciał mnie wprowadzić w tajniki Race to Berlin. Dajmiechowi za rozgrywki w Arkebuzy i For the People. Leliwie za dwukrotnie rozpoczynaną bitwę Aleksandra pod Issus, sejwy zrobione, może skończymy za rok ;). No i za załatwienie noclegu.

Jak wspomniałem większość czasu spędziłem nad planszą do For the People. Dla mnie to chyba gra roku. Szkoda, że dopiero teraz ją odkryłem. W pierwszej rozgrywce z Profesem (CSA) najpierw Konfederacją 3 razy zaatakowała Waszyngton. Rozstrzygały rzuty kośćmi, brakowało niewiele, w końcu Lee stracił armię. Jak już ją odbudował, to zdecydował się ponieść sztandar Konfederacji do... Zachodniej Wriginii, Ohio i Illinois. A w tym czasie McDowell zajął Richmond (koniec 1862). W kolejnej rozgrywce z Damiechem (USA), tym razem do końca 1863 roku, McDowell raz wyruszył na Richmond z wielką armią, co zakończyło się jego sporą porażką. Większość rozgrywki koncentrowała się na Zachodzie, gdzie dosyć szybko Konfederacja zajęła Kentucky. O Missouri toczyły się najcięższe boje, zginęło wielu generałów. Najwięcej wojsk natracił, nie wiedzieć czemu, Bragg, nawet armię stracił. Zginąć w bitwie nie chciał. Stan przyłączył się do Konfederacji dopiero, gdy wkroczył do niego Jackson, który niestety w końcu zginął w bitwie z Grantem, a ten Missouri przekabacił na stronę Unii (przy okazji Kentucky też). W tej rozgrywce gra Konfederacją zrobiła z mojego mózgu jajecznicę - przede wszystkim przez mnogość możliwości wykonania ruchu, poza tym grając Unią można sobie pozwolić czasami na odrobinę luzu (chociaż zakładam że kończy się, przegraną w grze), przy Konfederacji każdy ruch się liczy. Grając też Konfederacją trzeba wiedzieć kiedy odpuścić miejsca / stany, to nie No Retreat ;).

Arkebuzy (Marignano) trochę zawiodły, początkowo było dynamicznie, ale szybko gra przekształciła się w wojnę pozycyjną, która przerwaliśmy, bo mogła trwać jeszcze kilka godzin.
strategie23pal - Sekcja Gier Strategicznych im. 23. Pułku Artylerii Lekkiej
Ośrodka Kultury w Będzinie
http://strategie23pal.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43314
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3901 times
Been thanked: 2474 times
Kontakt:

Re: XIII Pola Chwały (28-30.IX.2018)

Post autor: Raleen »

Kolejne Pola Chwały za nami. Choć te były trzynaste, nie okazały się pechowe. Podziękowania dla wszystkich uczestników i tych, którzy nas odwiedzili. Zbyt dużo sobie nie pograłem w tym roku, ale za to miałem okazję przyglądać się b. ciekawej rozgrywce w "Iganie 1831" między Konradem i Dbj. Spotkało mnie też (i myślę, że nas wszystkich) kilka innych miłych niespodzianek. Cieszę się, że mimo różnych perturbacji komunikacyjnych i ze składem udało się przeprowadzić planowaną rozgrywkę w "Virgin Queen", a byli też w akcji "Sukcesorzy" i kilka innych gier. Fajnie, że na imprezie pojawiły się zupełnie nowe osoby. Więcej niebawem w relacji z imprezy na portalu.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Torgill
General of the Army
Posty: 6209
Rejestracja: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 00:00
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 917 times
Been thanked: 434 times
Kontakt:

Re: XIII Pola Chwały (28-30.IX.2018)

Post autor: Torgill »

Pola Chwały bardzo udane, chociaż zauważalnie w tym roku było mniej ludzi i mniej ekip, zwłaszcza rekonstruktorów. Stoisk też jakby mniej. Zastanawiam się skąd wzięła się zmiana terminu imprezy na ostatni weekend września (chodziło o niedzielę handlową)? Wiem, że bardzo dużo osób pojechało do Kamieńca Podolskiego na dużą imprezę XVII-wieczną i nie mogli się pojawić na PCh. Ciekawe jak będzie wyglądać następna edycja. My na pewno będziemy się tam pojawiać.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43314
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3901 times
Been thanked: 2474 times
Kontakt:

Re: XIII Pola Chwały (28-30.IX.2018)

Post autor: Raleen »

Torgill pisze:Zastanawiam się skąd wzięła się zmiana terminu imprezy na ostatni weekend września
Zawsze były w ostatni weekend września, w każdym razie od długiego już czasu. Może któreś z pierwszych były w przedostatni weekend, ale co najmniej od 8-9 lat ostatni weekend września jest stałym terminem. Przy czym to musi być ostatni "pełny" weekend przypadający we wrześniu.

Co do stoisk i frekwencji. Nie potrafię w pełni ocenić, zwłaszcza w odniesieniu do gier bitewnych, natomiast to co rzuciło mi się w oczy, to że prezentujący gry bitewne bardzo krótko to robili i bardzo szybko się zwijali. Widziałem stoiska, które były tylko w sobotę między 10 a 14, i jak ktoś się nie wstrzelił w te godziny, to ich w ogóle nie zobaczył.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Torgill
General of the Army
Posty: 6209
Rejestracja: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 00:00
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 917 times
Been thanked: 434 times
Kontakt:

Re: XIII Pola Chwały (28-30.IX.2018)

Post autor: Torgill »

Raleen pisze:natomiast to co rzuciło mi się w oczy, to że prezentujący gry bitewne bardzo krótko to robili i bardzo szybko się zwijali. Widziałem stoiska, które były tylko w sobotę między 10 a 14, i jak ktoś się nie wstrzelił w te godziny, to ich w ogóle nie zobaczył.
Nie patrzyłem za bardzo na gry bitewne, dla nas to były akurat najbardziej pracowite Pola Chwały i nigdy się jeszcze nie zdarzyło, żeby nauki były od rana do północy. Na patrzenie na inne bitewniaki nie miałem czasu, ale po samym terenie się przeszedłem i różnica była zauważalna. Widzę też co ludzie piszą na oficjalnym profilu na FB. PCh były po prostu w tym roku "mniejsze". Dalej są fantastyczną i moją ulubioną imprezą, mam tylko nadzieję, że za rok będzie lepiej.
Co do terminu - pewnie tak, rok temu ostatni weekend zachodził na październik, ale układ kalendarza sprawił, że w tym roku były to ostatnie dni września, a rok temu tydzień wcześniej. Dwa lata temu bodajże też.
Dobrze, że pogoda dopisała.
Ktoś na FB napisał, że brakło trochę inscenizacji bitew - ktoś coś o tym wie, jakieś porównanie z tym co było teraz, a wcześniej?
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43314
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3901 times
Been thanked: 2474 times
Kontakt:

Re: XIII Pola Chwały (28-30.IX.2018)

Post autor: Raleen »

Ja z kolei rekonstrukcji aż tak wiele nie oglądałem. Widziałem defiladę i ogólnie trochę się przeszedłem, ale głównie miałem okazję obserwować to co przed zamkiem i w okolicach szkoły, tak że ciężko mi ocenić. Widziałem walki średniowieczne, nawet patrząc po planie było ich sporo. Średniowiecze było w tym roku okresem wiodącym, do tego odzyskanie przez Polskę niepodległości (ale nie wojna polsko-bolszewicka czy I wojna światowa jako taka). Ciężar przeniósł się na te tematy wiodące, stąd zapewne nie było spektakularnych bitew dedykowanych innym okresom. Pola Chwały od pewnego czasu stają się coraz bardziej imprezą tematyczną - co roku jest jakiś okres wiodący, np. rok temu był to okres napoleoński, wcześniej starożytność. Kiedyś było inaczej, nie było okresów wiodących i było "wszystkiego po równo". To wpływa na podział środków finansowych, których w tym roku pod koniec okazało się być mniej, bo fundacja nie dostała dotacji z powiatu ani z województwa (dawniej dostawała). Może to mieć też związek z wyborami (najgorzej było pod tym względem przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi).
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Leyas
Kasztelan
Posty: 825
Rejestracja: poniedziałek, 15 lutego 2010, 15:48
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 23 times
Been thanked: 13 times

Re: XIII Pola Chwały (28-30.IX.2018)

Post autor: Leyas »

Fajnie, że udało się mi wreszcie zagrać w Virgin Queen. Fakt, że rozpoczynaliśmy z dużymi problemami i dosyć kulawo, gdyż większość graczy była nowicjuszami, ale dzięki Andrzejowi, który ogarniał udało się zagrać i z czasem szło nam coraz sprawniej. Grałem Protestantem i niestety byłem chyba najbardziej gnębionym przez wszystkich graczy (w ciągu 3 tur pozbawiono mnie 3 kart). W momencie, gdy mogłem zdziałać troszeczkę więcej to akurat cios zadał mi... Cesarz.
Może to zbyt szybki osąd po tylko jednej partii, ale chyba jednak wolę HIS. Jest tam po prostu mniej chaosu.
Po VQ udało się zagrać w bitwę spadkobierców Aleksandra w Command&Colors. Graliśmy 3 na 3. Nasza armia dowodzona przez Leliwę wygrała starcie, głównie dzięki miażdżącemu uderzeniu mojego skrzydła, które rozniosło w pył skrzydło przeciwnika Pawła. Znacznie gorzej szło koledze Mateuszowi, który dowodził naszą lewą flanką, ale utrzymał się na swoich pozycjach. W centrum chyba najmniej się działo (prócz kilku spektakularnych porażek naszej falangi), ale tam byliśmy spokojni, gdyż wszystko kontrolował Leliwa.
Na koniec w niedzielę miałem okazję oglądać bardzo interesującą partię w Triumph & Tragedy. Grali: Profes (Niemcy, Włochy), Andrzej (Alianci) i Paweł (Sowieci). Temu ostatniemu kibicowało liczne grono w postaci KC. Na pewno będę chciał zagrać w tę grę w najbliższej przyszłości.

Wielkie dzięki wszystkim współgraczom znad planszy. Miło było spotkać starych znajomych jak i poznać nowe osoby, szczególnie ekipę z Gostynia - na pewno wkrótce umówimy się na jakieś granie ;).
Ave Caesar... Fame & Glory
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43314
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3901 times
Been thanked: 2474 times
Kontakt:

Re: XIII Pola Chwały (28-30.IX.2018)

Post autor: Raleen »

Jeszcze się odniosę Torgillu do tych różnych opinii o imprezie...
Torgill pisze:Widzę też co ludzie piszą na oficjalnym profilu na FB. PCh były po prostu w tym roku "mniejsze". Dalej są fantastyczną i moją ulubioną imprezą, mam tylko nadzieję, że za rok będzie lepiej.
O ile pamiętam to od dawien dawna co roku niektórzy narzekają, że rekonstrukcje są gorsze niż rok wcześniej. To ja w końcu nie wiem, kiedy były lepsze. Kiedy istniał ten wyimaginowany "złoty wiek" będący punktem odniesienia. Mam tu swoje zdanie i wiem oczywiście, że pewnych rzeczy jest mniej, ale po części to świadomy wybór organizatorów, po części kwestia pieniędzy (raczej nie liczby chętnych, bo tych jest zawsze więcej niż możliwości).

Natomiast osobnym tematem są opinie rekonstruktorów o tej imprezie czasami zamieniające się w fale hejtu przelewającego się przez internet (teraz FB sprzyja takich zachowaniom). Sam znam temat z opowieści innych, głównie z czasów, gdy byłem w zarządzie Stowarzyszenia "Pola Chwały". Przypomina to trochę sytuacje, jakie i u nas miewały miejsce ostatnimi czasy (w światku planszówek). Na szczęście Robert (główny organizator Pól Chwały), jest na tyle zapracowanym człowiekiem, że nawet nie ma czasu się z tym wszystkim zapoznawać, a po prostu robi swoje i jak widać dobrze mu to wychodzi.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Konwent POLA CHWAŁY”