leliwa pisze:A ja was wziąłem za francuskich "Coureurs du Bois" z wojny siedmioletniej. Ale to takie zboczenie związane z grami wojennymi.Magnum-KR pisze:Cześć,
Pozdrowienia dla wszystkich. Pojawiłem się na Polach Chwały po raz pierwszy. Nie umówiłem się na żadne gry, więc byłem tylko na zwiadach ale za to i w piątek i w sobotę.
Jak się ktoś zastanawia co to za szpieg był, to ja ten z grupy rekonstrukcyjnej Bufflo Billa
Na październik już się postaram ustawić na granie.
W Krakowie znów Czerwony Koń pod moim dowództwem będzie "czarnym koniem" rozgrywki w Sukcesorów.
Hmm... Nas? Ja byłem jeden... Nie mylisz mnie z kimś? Z tą grupą rekonstrukcyjną Bufflo Billa to był żart. A co do "Coureurs du Bois" z wojny siedmioletniej to rzeczywiście kapelusz kupiłem w Kanadzie