VIII Grenadier (2013)

[Herman]

Również i ja stawie się ze wszystkimi ordami. W skład ordy wchodzi jeden kolega ogarnięty do grania. Tak więć jesteśmy chętni na całodzienne granie w sobotę. Co do niedzieli jeszcze nie wiem. Najchętniej dosiądziemy do jakiejś grubszej wieloosobówki.

Gdyby ktoś był zainteresowany to moge przynieść coś ze swojej kolekcji.

http://boardgamegeek.com/collection/use ... large&ff=1

[Jasz]

Hejka

pierwszy raz mi Grenadier nie koliduje z pracą ; na 99% wpadnę w piątek.

POZ
JA

PS. Fajnie, że jeszcze moje konto na forum działa.

[Raleen]

Cieszę się, że mobilizacja postępuje. Nie ukrywam, że liczę jeszcze na parę osób (a przynajmniej część z tych paru ).

[Raleen]

funkyherman, to daj znać w co będziecie grali, zwłaszcza jeśli szukasz jeszcze kogoś do rozgrywek (chyba że grasz ze swoim kolegą - co w sumie jest dobrym rozwiązaniem, bo czasem trudno uzgodnić te same tytuły do rozgrywek ).

[Herman]

No nas jest dwóch i zamysł mamy taki: ogólnie jesteśmy otwarci na propozycję co do tytułów. Bez problemu możemy też zabrać swoje gry, bo obaj mieszkamy na Marymoncie czyli rzut beretem od Cytadeli. Jeśli nie znajdziemy ekipy na wieloosobówkę to rozłożymy sobie Ścieżki Chwały i będziemy sobie powoli wykrwawiali Europę. Kolega jest bardziej nakręcony na multi, mi jest wszystko jedno w sumie, bo grając 1vs1 można sobie robić przerwy, żeby skoczyć obejrzeć rekonstrukcję, zjeść coś etc.

Reasumując jesteśmy gotowi na propozycje, ale jeśli nie załapiemy się na multi to spokojnie damy rade sami pograć.
Chetnie zagramy w Here I Stand czy VQ, ale nie pogardzimy tez innymi tytułami.

Z gier, które +/- pasują do imprezy mogę przynieść: Orła i Gwiazdę, Twilight Struggle, Shifting Sands, 2 de Mayo, Paths of Glory, Barbarossa to Berlin, Combat Commander: Europe, FAB: The Bulge, Normandy 44, Fighting Formations: Grossdeutschland Motorized Infantry Division, Khyber Rifles: Britannia in Afghanistan, Lis Pustyni, Quebec 1759, Sukcesorzy Aleksandra Wielkiego, They Shall Not Pass: The Battle of Verdun 1916, Struggle of Empires, Andean Abyss.

[Silver]

W Orła chętnie zagram ale tylko w kampanię - nie w scenariusz.

[Raleen]

Orła i Gwiazdę dobrze by było rozłożyć ze względu na początkujących, którzy mogą się przewinąć przez nasze skromne miejsce do grania. Bo to i znany temat, i gra nietrudna, i wrażenie też potrafi robić.

[Herman]

Silver: jeśli nie będzie innych opcji to można pomyśleć, ale (nie jestem wybredny) akurat w Orla rozegraliśmy niedawno w cztery osoby pełną kampanię. Ja mogę oczywiście zabrać w celach "wystawowych", ale trzeba do tego koniecznie pleksi bo mapa niczym harmonia u cygana się składa. Jako, że mieszkam niedaleko i całkiem dobrze znam okolicę to się pokuszę o mały przewodnik po okolicy, bo widzę, że trochę osób spoza stolicy wpada. Żoliborz to w moim mniemaniu najpiękniejsza część Warszawy - skrobnę coś wolnej chwili co warto zobaczyć, gdzie można zjeść a gdzie się wieczorem napić

[Silver]

W razie czego mam własny egzemplarz i jak dla mnie gra ma być do użytkowania a nie do parady.
Ja odpowiednio już krawędzie powyginałem i jest płasko; zresztą mapa bardzo wytrzymała. Gdy plansz do gier odpowiednio się nie przygnie to jednostki spadają w dół i rozgrywkę można popsuć.
Tylko jakby miała być rozgrywka to trzeba odpowiednia ilość czasu - ja mogę w piątek i sobotę tylko do 22 ale można kończyć dnia następnego.
Tylko też gdyby byli chętni przyniósłbym inny "długi tytuł" czyli Smutę.

[clown]

Ja mam pytanie, czy jest możliwość pozostawienia rozłożonych gier z piątku na sobotę.

[Raleen]

Nie powinno być problemu, Leliwa zostaje tam na noc, ewentualnie będziecie mu musieli piwo przywieźć następnego dnia . A z soboty na niedzielę ja powinienem być.

[clown]

O, to fajnie bardzo czyli będzie można pograć także w nocy z soboty na niedzielę? Bo ja będę na pewno w sobotę i niedzielę, ale piątek stoi pod znakiem zapytania, a chciałbym czas wykorzystać do maksimum.

[Samuel]

Dziękuję, Leliwo, myślę, że niedziela to dobry pomysł O ile uda mi się przyjechać, wczoraj ta kwestia zaczęła wyglądać bardzo ponuro (dlatego nie odpowiedziałem od razu, przepraszam), dzisiaj jest już zdecydowanie lepiej. Z gier, których nazwy padają w wątku, pewnie bardzo chętnie zobaczyłbym "Shifting Sands" funkyhermana choćby po to, by dowiedzieć się, jak mechanizmy ścieżkowe można próbować dostosować do realiów drugowojennych. Ale nie wiem, czy raczej nie należałoby się na to umawiać osobno, bo takie gry mają tendencję do czasochłonności. Na wieloosobówkę się nie umawiam, ze względu na niebezpieczeństwo późnego dotarcia w sobotę, aczkolwiek "Smuta" w opisie Silvera brzmiała fascynująco.

Jako, że mieszkam niedaleko i całkiem dobrze znam okolicę to się pokuszę o mały przewodnik po okolicy, bo widzę, że trochę osób spoza stolicy wpada. Żoliborz to w moim mniemaniu najpiękniejsza część Warszawy - skrobnę coś wolnej chwili co warto zobaczyć, gdzie można zjeść a gdzie się wieczorem napić

To byłaby niezwykle cenna inicjatywa - zawsze czułem się na Cytadeli niczym w środku Puszczy Kampinoskiej, skazany na niewątpliwie cenną, ale jednak dość spartańską ofertę usług kulinarnych, a ostatnio także sanitarnych, przedstawianą przez Organizatorów.

[Raleen]

O, to fajnie bardzo czyli będzie można pograć także w nocy z soboty na niedzielę? Bo ja będę na pewno w sobotę i niedzielę, ale piątek stoi pod znakiem zapytania, a chciałbym czas wykorzystać do maksimum.

Tak, w tym roku w nocy z soboty na niedzielę zamierzam posiedzieć na miejscu i grać.

Z najnowszych wieści, wybiera się do nas także grupa harcerzy pod wodzą znanego niektórym kolegi Jednorożca.

[maciunia]

Jako, że mieszkam niedaleko i całkiem dobrze znam okolicę to się pokuszę o mały przewodnik po okolicy, bo widzę, że trochę osób spoza stolicy wpada. Żoliborz to w moim mniemaniu najpiękniejsza część Warszawy - skrobnę coś wolnej chwili co warto zobaczyć, gdzie można zjeść a gdzie się wieczorem napić

Herman Ty stary nożowniku, świetny pomysł! Jak mi się uda urwać na sobotę, to chętnie się wybiorę na taki spacer. Moi pradziadkowie mieszkali na Żoliborzu...