Szerokość frontu natarcia/obrony kompanii piechoty

Zwierz
Sergent-Major
Posty: 175
Rejestracja: wtorek, 25 marca 2008, 17:25
Lokalizacja: Warszawa

Szerokość frontu natarcia/obrony kompanii piechoty

Post autor: Zwierz »

Jaka była regulaminowa (lub praktyczna) szerokość frontu natarcia/obrony kompanii piechoty? Poprosiłbym od razu o liczebność kompanii dla armii o której będzie mowa żeby ułatwić porównanie.
Semper incerti exitus proeliorum sunt
Awatar użytkownika
DT
Divisní generál
Posty: 3698
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:41
Lokalizacja: Kowary
Been thanked: 18 times

Post autor: DT »

Zwierzu, proponuję udać się do CBW i przejrzeć niektóre książki z tej listy:

http://www.cbw.pl/cgi-bin//makwww.exe?B ... I=PIECHOTA

np. pozycje nr 6, 7,

lub z tej pozycji:
http://www.cbw.pl/cgi-bin//makwww.exe?B ... ILUSTRACJE
albo tej:
http://www.cbw.pl/cgi-bin//makwww.exe?B ... xYTKOWANIE
lub tej:
http://www.cbw.pl/cgi-bin//makwww.exe?B ... INSTRUKCJE

albo z tego:
http://www.cbw.pl/cgi-bin//makwww.exe?B ... WI=TAKTYKA
ale nie przegladałem bo jest aż 489 wyników :rotfl:
Czesi również bronili Polski w 1939 roku
Zwierz
Sergent-Major
Posty: 175
Rejestracja: wtorek, 25 marca 2008, 17:25
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Zwierz »

I dlatego, że tego jest aż tyle wolałem się zapytać ...:)
Semper incerti exitus proeliorum sunt
Awatar użytkownika
DT
Divisní generál
Posty: 3698
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:41
Lokalizacja: Kowary
Been thanked: 18 times

Post autor: DT »

Ale takie coś jak wszystko w jednym to może być w książce pt. "Piechota w II wojnie światowej", którą MON wydał w latach 80-tych w ramach serii Biblioteka Wiedzy Wojskowej.

Nawet od ręki znalazłem:
http://www.cbw.pl/cgi-bin//makwww.exe?B ... bsWIATOWEJ
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez DT, łącznie zmieniany 1 raz.
Czesi również bronili Polski w 1939 roku
Bavarsky
Sergent
Posty: 113
Rejestracja: poniedziałek, 5 marca 2007, 18:27

Post autor: Bavarsky »

Wystarczy podać przykład doraźnie utworzonej armii 'Lublin' gen. dyw. Tadeusza Piskora.

W sukurs czynionym wypadkom września 1939 roku miała pełnić owa armia funkcję obrony przepraw na linii środkowej Wisły od Góry Kalwarii do Sandomierza.
Cel powołania przez Naczelnego Wodza owego związku był jasny, wiązał się on bezpośrednio z: -zabezpieczeniem podstawy do odwrotu głównych armii tj. 'Kraków', 'Łódź', 'Prusy'.
Ot szkoda tylko że gen. Piskor nie rozporządzał stosownymi siłami do wykonania powierzonego zadania.
Co prawda od 9 do 12 września armia 'Lublin' skutecznie powstrzymywała wszelkie próby sforsowania Wisły przez nieprzyjaciela w pasie od Maciejowic do Sandomierza, lecz ta "skuteczna obrona" wynikała z tego prostego faktu iż znad środkowej Wisły 10 armia niemiecka kierowała swoje jednostki szybkie do uspokojenia sytuacji na odcinku Bzury, gdzie wojsko polskie pod przewodnictwem gen. Kutrzeby dokonywało wtenczas pięknego manewru.

Nastał 13 września, dwie niemieckie dywizje piechoty wspartych silną artylerią wystarczyły by pas obrony armii 'Lublin' posypał się niczym domek z kart.

Wprawdzie 160 km odcinek obrony mieścił się w normach operacyjno-taktycznych przyjmowanych podczas ćwiczeń i gier wojennych dla armii [100-200 km], ale przy znacznie większych siłach.
39 DPRez. broniła odcinka Wisły i Wieprza o długości około 65 km, WBP-M - 60 km, a Grupa 'Sandomierz' około 45 km.
Co więcej obrona środkowej Wisły nie opierała się na żadnych fortyfikacjach stałych, nie było nawet umocnień polowych ani inżynieryjnej rozbudowy terenu.

Wg norm operacyjno taktycznych w Wojsku Polskim w latach 1931-39 przyjmowano istnienie obrony stałej, pozycyjnej, ruchowej, działań opóźniających, natarć na obronę doraźną, natarć na obronę stałą lub pozycyjną.
Każdej z tych czynności odpowiadały stosowne współczynniki tj. jaki front mają przyjmować.

Załóżmy że mowa jest o obronie stałej.
Dla armii przyjmowano podczas ćwiczeń i gier wojennych odcinek rzędu 100-200 km, dywizji piechoty 15-20 km, brygady kawalerii 3 km.
Według OIW z 1931 pas obrony dywizji piechoty mieścił się między 10 a 12 km a już według OIW z 1938 między 7 a 8 km.


PS Przepraszam za ten lapsus. Temat dotyczył odcinka kompanii piechoty...
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Bavarsky pisze:39 DPRez. broniła odcinka Wisły i Wieprza o długości około 65 km
Przy czym była to bardzo silna dywizja, licząca dziesięć batalionów piechoty, w tym szczególnie wartościowe cztery bataliony piechoty 9 ppLeg. i 8 ppLeg, pochodzących z 3 DPLeg.

Wspominam o tym nie bez osobistego powodu: III batalionem 9 ppLeg. dowodził mój dziadek.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Bavarsky
Sergent
Posty: 113
Rejestracja: poniedziałek, 5 marca 2007, 18:27

Post autor: Bavarsky »

Andy pisze: Wspominam o tym nie bez osobistego powodu: III batalionem 9 ppLeg. dowodził mój dziadek.
Takim jednym zdaniem kogoś kto przewraca kartki książek przywołałeś do porządku. Stokrotne cześć dla majora Edwarda Fietta i jego ludzi! Obrońców odcinka Puławy-Bochotnica!
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

To fakt, że dużo czytając, często tracimy z pola widzenia konkretnych ludzi z krwi i kości, którzy kryją się za opisywanymi wydarzeniami.

Dziękuję za miłe słowa, dziadek pewnie się uśmiecha gdzieś tam z góry.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: AWu »

Andy - przynajmniej byś dziadka na wikipedii umieścił, aż wstyd !
Pewnie masz zdjęcia w archiwum nawet jakieś.

Z mojej Dyneburskiej ciekawości od kiedy dziadek służył w 9PpLeg ?
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

AWu pisze:Andy - przynajmniej byś dziadka na wikipedii umieścił, aż wstyd !
Pewnie masz zdjęcia w archiwum nawet jakieś.
Jakoś mnie do tego nie ciągnie - dziadek występuje w paru książkach i jest fajnie. Sam korzystam często z Wikipedii, ale takie historie jak Georgem W. Bushem mnie zniechęcają: niedawno dzięki jakimś sieciowym wojownikom można było przeczytać, że GWB urodził się jako dwunaste z trzynastu dzieci w ubogiej rodzinie czeskich emigrantów w Brunswicku w Kanadzie. Jeszcze by mi tak ktoś przerobił dziadka...
Z mojej Dyneburskiej ciekawości od kiedy dziadek służył w 9PpLeg ?
Gdy komendant Centrum Wyszkolenia Piechoty w Rembertowie generał Olbrycht opuszczał stanowisko, aby objąć dowodzenie 3 DPLeg, zabrał ze sobą dziadka do 9 ppLeg w Zamościu. Od 5 grudnia 1937 r. mjr Fiett dowodził III batalionem, a od 1 grudnia 1938 r. II batalionem szkolnym. W kampanii wrześniowej dziadek ponownie objął dowództwo III batalionu.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: AWu »

To znacząco za późno jak na moje potrzeby niestety.

A c odo Wiki, podejrzewam, że dziadek nie byłby kontrowersyjny politycznie, jednak prócz oszołomstwa jest tam masa porządnych choć powierzchownych informacji.
W sumie to chyba nigdy nie trafiłem na nic mocno zmanipulowanego.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Historia dwudziestolecia międzywojennego i II wojny św.”