Powstanie Warszawskie: Bez niedomówień

Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43400
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2528 times
Kontakt:

Re: Powstanie Warszawskie: Bez niedomówień

Post autor: Raleen »

Karel W.F.M. Doorman pisze: środa, 2 sierpnia 2023, 12:24 Słuchając rozmowy z Panem profesorem Rafałem Wnukiem dotarło do mnie, że przecież tydzień przed rozkazem Bora objawił się PKWN. Stalin pokazał, gdzie ma rząd londyński formując własną administrację. O tym rzecz jasna wiedziało dowództwo AK i rząd londyński.
Wiedzieć pewnie wiedziało, ale mogli uważać, że to jeden z elementów przetargowych, że tak powiem.

O kontrowersjach wokół decyzji o wybuchu powstania wiadomo od dawna, natomiast jest od jakiegoś czasu swoista moda na krytykowanie go i to w taki sposób, żeby w ogóle podważyć jego sens, znaczenie itd.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10579
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2102 times
Been thanked: 2831 times

Re: Powstanie Warszawskie: Bez niedomówień

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Raleen pisze: środa, 2 sierpnia 2023, 12:45 O kontrowersjach wokół decyzji o wybuchu powstania wiadomo od dawna, natomiast jest od jakiegoś czasu swoista moda na krytykowanie go i to w taki sposób, żeby w ogóle podważyć jego sens, znaczenie itd.
Tej dyskusji nie unikniemy. Ja z wiekiem nabieram coraz większego przekonania, że rozkaz Bora był efektem głupoty, o czym świadczy podjęcie decyzji bez porozumienia z opóźniającym się na naradę szefem Oddziału II KG AK. Do niedawna nie wiedziałem, kim był płk Kazimierz Iranek-Osmecki, zresztą mój podkarpacki ziomek.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Darth Stalin
Censor
Posty: 6598
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 79 times
Been thanked: 180 times

Re: Powstanie Warszawskie: Bez niedomówień

Post autor: Darth Stalin »

Karel W.F.M. Doorman pisze: środa, 2 sierpnia 2023, 12:24 Słuchając rozmowy z Panem profesorem Rafałem Wnukiem dotarło do mnie, że przecież tydzień przed rozkazem Bora objawił się PKWN. Stalin pokazał, gdzie ma rząd londyński formując własną administrację. O tym rzecz jasna wiedziało dowództwo AK i rząd londyński.
Zgadza się.
Paradoksalnie, gdyby najpóźniej po Teheranie rząd londyński zrobił to, do czego namawiał ich wielokrotnie Churchill, czyli poszedł drogą czechosłowacką (dogadanie się ze Stalinem, dopuszczenie komunistów do rządu etc.) to Warszawa mogłaby przeżyć w o wiele lepszej kondycji wojnę, bez hekatomby PW oraz późniejszych zniszczeń => wtedy zapewne nie byłoby PKWN czyli nie byłoby potrzeby "zdobywania pierwszego większego polskiego miasta" czyli Lublina, czyli 2 APanc nie musiałaby go szturmować tylko zamykać w kotle niemieckiej 2. Armee, która zostałaby zniszczona w rejonie Brześcia, a tym samym frontu na środkowej Wiśle i dolnej Narwi praktycznie by nie było - i na przełomie lipca/sierpnia 1944 roku mielibyśmy duży frontowy przyczółek 1. FB tamże, z Warszawą jako węzłem zaopatrującym siły czołowe.
Darth Stalin
Censor
Posty: 6598
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 79 times
Been thanked: 180 times

Re: Powstanie Warszawskie: Bez niedomówień

Post autor: Darth Stalin »

Raleen pisze: środa, 2 sierpnia 2023, 12:45
Karel W.F.M. Doorman pisze: środa, 2 sierpnia 2023, 12:24 Słuchając rozmowy z Panem profesorem Rafałem Wnukiem dotarło do mnie, że przecież tydzień przed rozkazem Bora objawił się PKWN. Stalin pokazał, gdzie ma rząd londyński formując własną administrację. O tym rzecz jasna wiedziało dowództwo AK i rząd londyński.
Wiedzieć pewnie wiedziało, ale mogli uważać, że to jeden z elementów przetargowych, że tak powiem.

O kontrowersjach wokół decyzji o wybuchu powstania wiadomo od dawna, natomiast jest od jakiegoś czasu swoista moda na krytykowanie go i to w taki sposób, żeby w ogóle podważyć jego sens, znaczenie itd.
Bo nie miało żadnego sensu ani znaczenia - dla głównych graczy DWS. Dla nas tylko negatywne.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Historia dwudziestolecia międzywojennego i II wojny św.”