62 rocznica zakończenia II wojny św. (w Europie)

Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Inna sprawa, że nie wiadomo dokładnie, kiedy się zaczęła :wink: (co zresztą też wałkowaliśmy już intensywnie). Na pewno nie 1 września 1939 r., kiedy wybuchła wojna polsko-niemiecka. Ja się skłaniam do anglosaskiej wersji: 3 września'39.

W sumie akademicka dyskusja. Niemniej o tyle istotna, że kto jak kto, ale my, fachowcy :cool: :wink: , powinniśmy zwalczać stereotypowe poglądy, niezgodne z faktami historycznymi.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43394
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3967 times
Been thanked: 2526 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Dyskusja rzeczywiście akademicka. Mógłbym się pobronić jeszcze, ale spasuję.

Cieszę się, że wykryliście mój niecny spisek mający na celu wypaczenie historii w jeszcze większym stopniu niż dywagacje o tym kiedy zakończyła się wojna. Wczoraj zapomniałem poprawić.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Raleen pisze:Cieszę się, że wykryliście mój niecny spisek mający na celu wypaczenie historii
Od dawna mamy Cię na oku, dlatego nie zdołałeś nas zaskoczyć! :wink:
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
El Caudillo
Wachmistrz
Posty: 201
Rejestracja: niedziela, 25 marca 2007, 04:31
Has thanked: 25 times
Been thanked: 26 times

Post autor: El Caudillo »

"...Dzien Zwyciestwa, o nim marzyl kazdy z nas
byl daleki jak odleglej gwiazdy blask..."

Ech az sie lza w oku kreci, jak dzis pamietam akademie na ktrorej musialem spiewac ubrany w biala koszulke. A na srodku sali gimnastycznej stalo 3 soldatow krasnojoarmijcow...

To byly czsasy, pan od historii byl bardzo przekonywujacy i nie mial zadnych watpliwosci, wojna swiatowa skonczyla sie 9 maja!

Pamietal jak pewnego dnia rugal na korytarzu niejakiego Gmitruka, aka Gimek gdy ten poddal na lekcji w watpliwosc polsko- radzieckie braterstwo broni, ktorego symbolem mialo byc Lenino. Ten pan wraz z wieloma kolegami nauczycielami zniknal ze szkoly i ulic naszego miasteczka po 1990 roku... :cool:
Awatar użytkownika
Anomander Rake
Général de Division
Posty: 3095
Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
Lokalizacja: Wawa i okolice
Been thanked: 3 times

Post autor: Anomander Rake »

Ja się skłaniam do anglosaskiej wersji: 3 września'39.
Moim zdaniem trudno bronić tezy, że wojna skończyła się 2 września 1945, twierdząc jednoczesnie, że zaczęła się w innym terminie niż 1 września 1939r.
Wojna polsko-niemiecka w sposób oczywisty rozpoczęła II wojnę światową. Tak jak kapitulacja Japonii ją zakończyła. W Europie wojna zakończyła się 7 lub 8 maja 1945 r. Choć możnaby też powiedzieć, że tego dnia (jednego z tych dni) zakończyły się tylko działania na kontynencie (i to tylko te "oficjalne" ;) ).
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Na tej zasadzie II wojnę światową rozpoczął wybuch otwartego konfliktu między Japonią a Chinami w 1937 r., który potem został "włączony" do wojny światowej.

Po kapitulacji Niemiec toczyła się nadal wojna koalicji wielu państw przeciwko Japonii (a nawet jakimś jej sojusznikom). W dniach 1 i 2 września 1939 r. trwała wojna Niemiec przeciwko Polsce.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Anomander Rake
Général de Division
Posty: 3095
Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
Lokalizacja: Wawa i okolice
Been thanked: 3 times

Post autor: Anomander Rake »

Po maju 1945 r. wojna toczyła się już tylko na azjatyckim teatrze działań. :P
Co do wojny Japonii z Chinami to miała ona zupełnie nietypowy dla drugiej wojny charakter, a w dodatku jej trwanie nie zapowiadało wtedy konfliktu światowego. Atak Niemiec na Polskę ten konflikt bezpośrednio spowodował.
W dniach 1 i 2 września 1939 r. trwała wojna Niemiec przeciwko Polsce.
Takich okresów, gdzie tylko ktoś walczył z kims było w czasie II wojny więcej, ale jakoś nikt nie ma wątpliwości, czy moze II wojna wtedy wygasała, zamieniając się w konflikt między np. trzema tylko państwami.
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Anomander Rake pisze:Atak Niemiec na Polskę ten konflikt bezpośrednio spowodował.
Jasne. A ten atak został bezpośrednio spowodowany dojściem Hitlera do władzy. Dojście zaś wynikało bezpośrednio z sytuacji wewnętrznej Niemiec po I wojnie światowej. Ergo: momentem wybuchu II wojny światowej był zamach w Sarajewie. :P
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Anomander Rake
Général de Division
Posty: 3095
Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
Lokalizacja: Wawa i okolice
Been thanked: 3 times

Post autor: Anomander Rake »

ten atak został bezpośrednio spowodowany dojściem Hitlera do władzy
Absolutnie nie. Chyba zupełnie inaczej rozumiemy wyrażenie "bezpośrednio". Zresztą od dojścia Hitlera do władzy do ataku droga była bardzo daleka. Równie dobrze mimo dojścia Hitlera do władzy tego ataku mogłoby nie być, jak też taki atak i wojna mogłaby wybuchnąć bez Hitlera (chociaż ta druga teza jest już mniej pewna).
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43394
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3967 times
Been thanked: 2526 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

No to widzę, że Anomander godnie mnie zastąpi w krzewieniu słusznej europocentrycznej tezy, a wiem że potrafi być bardzo przekonujący :twisted: :wink:
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Raleen pisze:No to widzę, że Anomander godnie mnie zastąpi w krzewieniu słusznej europocentrycznej tezy,
Nie zauważyłem, żeby poprał Twoją tezę, że II wojna światowa zakończyła się 7/8 maja 1945 roku. Napisał nawet: "kapitulacja Japonii ją zakończyła".
Wysunął tylko koncepcję (polonocentryczną), że rozpoczęła się 1 września 1939 r.
wiem że potrafi być bardzo przekonujący :twisted: :wink:
Eeee, bez przesady. Da się wytrzymać. :wink:
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Przemysław
Adjudant
Posty: 202
Rejestracja: sobota, 9 grudnia 2006, 20:11
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Przemysław »

Dyskusja co do początku II wojny światowej jest rzeczywiście akademicka. Może zatem ujmijmy to tak: 1 września rozpoczęła się wojna polsko-niemiecko-słowacka, do której 3 września przystąpiły Wielka Brytania i Francja. W tym dniu zatem nabrała ona charakteru wojny światowej, ale nie stała sie przez to osobną wojną tzn. była to ta sama wojna rozpętana przez Niemcy, zmieniła jedynie charakter z lokalnej w światową. Kiedy zatem wybuchła? Hm... wygląda że jednak 1 września, a kiedy stała się światowa - 3 tegoż miesiąca :lol:
Gdybyśmy podobny mechanizm rozważań zastosowali do I wojny światowej to też musielibyśmy skakać po datach. Kiedy wybuchła owa wojna - nie jako lokalna - austro-węgiersko-serbska (28 lipca), tylko jako światowa (1 sierpnia - gdy Niemcy, mające wówczas kolonie na całym świecie poza obiema Amerykami i Australią wypowiedziały wojnę Rosji leżącej na dwóch kontynentach)? a może dopiero gdy Wielka Brytania przystąpiła do wojny - wszak tylko ona miała kolonie na rzeczywiście wszystkich kontynentach (z wyjątkiem Antarktydy oczywiście :wink: )?
Zatem mamy taki oto wybór. Jeśli I wojna światowa zaczęła się 28 lipca to II wś. zaczęła się 1 września. Jeśli zaś dla I wybierzemy inna datę, to i dla II możemy wybierać inną.
Ceterum censeo Muscovia esse delendam
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43394
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3967 times
Been thanked: 2526 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Jeśli zaś zastosować by kryteria formalne - prawne, to cóż... Rosja i Japonia do dziś nie zawarły pokoju :)
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Gustavus
Warrant Officer
Posty: 830
Rejestracja: piątek, 2 marca 2007, 18:36
Lokalizacja: Włochy ;)

Post autor: Gustavus »

Rosja i Japonia do dziś nie zawarły pokoju
Fakt, ale też w stanie wojny są zaledwie od 1945 :D .
Zablokowany

Wróć do „Historia dwudziestolecia międzywojennego i II wojny św.”