Mity i fałsze dot. frontu wschodniego

Awatar użytkownika
CHOMIK militarny
Sergeant Major of the Marine Corps
Posty: 324
Rejestracja: poniedziałek, 20 listopada 2006, 16:25
Lokalizacja: Szczecin/UK
Kontakt:

Post autor: CHOMIK militarny »

Ale ile liczyły sdokładniej te Sowietów ( w 45) dalej nie wiadomo? Bo mimo wszystko AC uchodziła dalej za potęgę i o to własnie mnie chodzi. Jak już napisałem trudno się właśnie zorientować w tym wszytkim bo wersja oficjalna, ta w którą wierzono także na zachodzie w 45r, a realne możliwości Sowietów to trochę różne sprawy.
Pinky: Hej móżdżku, co będziemy robić dziś wieczorem? Mózg: To co zwykle Pinky, to co zwykle. Spróbujemy opanować świat.
Awatar użytkownika
Teufel
Legatus Legionis
Posty: 2424
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:55
Lokalizacja: Stadt Thorn/Festung Posen
Has thanked: 17 times
Been thanked: 53 times

Post autor: Teufel »

I właśnie próbujemy, wprawdzie trochę po omacku, dyskutować na ile RKKA była potężna, a na ile to pozory.
Imperium Rzymskie w V w. n.e. po latach walk z trudnymi wrogami miało 500 000 żołnierzy - na papierze...
Spotkałem się w książkach z tezami, że całość (łącznie ze służbami) DP użytych do operacji Wisła-Odra średnio nie przekraczała 5 000.
Naprawdę nie mieli skąd brać rekruta, ogromnym zastrzykiem byli białoruscy partyzanci w 1944r, około 120 000. Z reguły młodzi, obeznani z bronią z chęcią walki z Niemcami. A rekruci z zachodniej Ukrainy i Mołdawii, to już inny temat. Dlatego po 200 000 Polaków i Rumunów walczyło z Niemcami razem z RKKA.
Legiony i ja mamy się dobrze.
Awatar użytkownika
Andrzej
Kapitan
Posty: 758
Rejestracja: wtorek, 24 stycznia 2006, 20:41
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 3 times

Post autor: Andrzej »

Konkrety proszę
8 Armia gwardii 10 IV 45
35 DSGw - 5066
47 DSGw - 4900
57 DSGw - 4787
39 DSGw - 4877
79 DSGw - 4829
88 DSgw - 4937
27 DSGw - 4822
74 DSGw - 4740
82 DSgw - 5063
Awatar użytkownika
Andrzej
Kapitan
Posty: 758
Rejestracja: wtorek, 24 stycznia 2006, 20:41
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 3 times

Post autor: Andrzej »

dalej
3 Armia Gwardii 15 IV 45
58 DS - 4960
253 DS - 5063
329 DS - 5142
106 DS - 5007
287 DS - 5036
127 DS - 4949
149 DS - 5154
197 DS - 5024
389 DS - 5347
47 Armia 5 IV 45
185 DS - 4203
260 DS - 4111
328 DS - 4163
80 DS - 4210
76 DS - 4190
175 DS - 4189
82 DS - 4055
132 DS - 4579
143 DS - 4409.
Awatar użytkownika
DT
Divisní generál
Posty: 3698
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:41
Lokalizacja: Kowary
Been thanked: 18 times

Post autor: DT »

To bardzo interesujace dane...... a jakies dane o innych rodzajach wojsk (poza miesem armatnim)?
Czesi również bronili Polski w 1939 roku
Awatar użytkownika
CHOMIK militarny
Sergeant Major of the Marine Corps
Posty: 324
Rejestracja: poniedziałek, 20 listopada 2006, 16:25
Lokalizacja: Szczecin/UK
Kontakt:

Post autor: CHOMIK militarny »

Stany rzeczywiście bardzo małe, ale mnie bardziej chodziłoby o ogólną liczebność sił AC. I ponownie rodzi się pytanie - na ile pewne są te dane, znana jest własnie ta tendencja Sowietów to przekłamań i podawania różnych iformacji w pokrętny sposób. Ideał to szacunkowe siły które mogły być użyte na Zachodzie Europy powiedzmy jesienią 1945, po operacjach na Dalekim Wschodzie. Zresztą trudno mi powiedzieć nawet jak i kiedy mogłoby dojśc do takiego hipototetycznego starcia, i kto byłby stroną atakującą. Jeśliby przyjąć że Zachód postanowił walczyć za demokratyczną Polskę to być moze on musiałby atakować. W sumie dużo fantastyki w tym.
Pinky: Hej móżdżku, co będziemy robić dziś wieczorem? Mózg: To co zwykle Pinky, to co zwykle. Spróbujemy opanować świat.
Awatar użytkownika
Andrzej
Kapitan
Posty: 758
Rejestracja: wtorek, 24 stycznia 2006, 20:41
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 3 times

Post autor: Andrzej »

Te dane raczej są pewne pochodzą z dokumentów a wydane zostały ostatnio w książce dotyczącej działań na froncie wschodnim od lutego do maja 1945. Książka jest ciekawa i pełna danych o armii niemieckiej i sowieckiej. Jutro podam trochę innych danych w podanych stanach dywizji mam też ich uzbrojenie. mam tez dane dotycząca strat np 2 APanc straciła w czasie walk o berlin ponad 500 czołgów i dział pancernych. sukcesywnie będę je podawał na forum.
Awatar użytkownika
DT
Divisní generál
Posty: 3698
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:41
Lokalizacja: Kowary
Been thanked: 18 times

Post autor: DT »

CHOMIK militarny pisze: W sumie dużo fantastyki w tym.
Ale czerwona propaganda uprawiała taką political fiction, że przypomnę Andersa na białym koniu, który miał najechać demokratyczna Polskę.....
Czesi również bronili Polski w 1939 roku
Awatar użytkownika
CHOMIK militarny
Sergeant Major of the Marine Corps
Posty: 324
Rejestracja: poniedziałek, 20 listopada 2006, 16:25
Lokalizacja: Szczecin/UK
Kontakt:

Post autor: CHOMIK militarny »

Andrzej pisze:Te dane raczej są pewne pochodzą z dokumentów a wydane zostały ostatnio w książce dotyczącej działań na froncie wschodnim od lutego do maja 1945. Książka jest ciekawa i pełna danych o armii niemieckiej i sowieckiej. Jutro podam trochę innych danych w podanych stanach dywizji mam też ich uzbrojenie. mam tez dane dotycząca strat np 2 APanc straciła w czasie walk o berlin ponad 500 czołgów i dział pancernych. sukcesywnie będę je podawał na forum.
O to się nie mogę doczekać. Czy książka o której piszesz została wydana w Polsce? Jeśli tak to jaki ma tyłuł i autora?
Pinky: Hej móżdżku, co będziemy robić dziś wieczorem? Mózg: To co zwykle Pinky, to co zwykle. Spróbujemy opanować świat.
Awatar użytkownika
Andrzej
Kapitan
Posty: 758
Rejestracja: wtorek, 24 stycznia 2006, 20:41
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 3 times

Post autor: Andrzej »

Niestety nie, została wydana w Rosji i muszę ją tłumaczyć ale danych jest w niej bardzo dużo i ciekawie jest napisana.
Awatar użytkownika
Witold Janik
Namiestnik
Posty: 333
Rejestracja: środa, 27 grudnia 2006, 17:21
Lokalizacja: Raszyn 1809
Has thanked: 305 times
Been thanked: 12 times
Kontakt:

Post autor: Witold Janik »

W kwestii podawania liczebności oddziałów pozostaje jeszcze jedna, bardzo ciekawa (i ważna) kwestia. O ile np. w książce "Rok 1920/Pochód za Wisłę" Piłsudski podaje liczbę bagnetów i szabel swoich wojsk, o tyle Tuchaczewski operuje ową tajemniczą "liczebnością".

Reasumując, do czego zmierzam: czy podane przez Andrzeja stany to ilość ludzi w linii, czy całość jednostki łącznie z kucharzami, muzykami, szpitalem polowym, kwatermistrzostwem itd ? :)

Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
Andrzej
Kapitan
Posty: 758
Rejestracja: wtorek, 24 stycznia 2006, 20:41
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 3 times

Post autor: Andrzej »

tak to są stany całych dywizji w przypadku bagnetów będzie to 1000 do 2500 ludzi. często sowieci podając stosunek sił podawali stany niemieckie wraz z oddziałami rezerwowymi ochronnymi i logistycznymi podczas w przypadku swoich oddziaów podawali tylko stany dywizji pierwszo rzutowych czasem nie wliczając armijnych odwodów. Nie wspomnę o tym że przy niemcach podawano częśto stany etatowe co było od 1942 tylko mitem.
Awatar użytkownika
Andrzej
Kapitan
Posty: 758
Rejestracja: wtorek, 24 stycznia 2006, 20:41
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 3 times

Post autor: Andrzej »

Znalazłem pewien tekst przetłumaczyłem go i nieznacznie zmieniłem oto on:
O gotowości Czerwonej Armii do wojny w czerwcu 1941 r.
Wersje o pomyłce Stalina w określeniu terminu prawdopodobnego napadu Niemiec na ZSRS jako głównej przyczynie niepowodzeń sił sowieckich oraz, że wojska w 1941 r., przed wojną, nie ustępowały wermachtowi w umiejętności walki, w profesjonalizmie i, gdyby ich w porę doprowadził armię do gotowości bojowej, to ona by z powodzeniem odparła napad agresorów.
Pod gotowością bojową przy tym przyjmuje się zdolność wojsk do szybkiego zajęcia pozycji na granicy, główną cechą gotowości bojowej jest - umiejętność z powodzeniem wypełnić bojowe zadanie po odparciu nagłego ataku, które przy takiej umiejętności armii i nie będzie dla niej zaskoczeniem.
Głównym "dowodem" niedoprowadzenia wojsk sowieckich do gotowości bojowej przed agresją był sam fakt ich licznych porażek, chociaż prostego związku z tymi faktami nie ma. Zamiast niewyraźnych głosów twierdzących, że wojsko nie było doprowadzone do gotowości bojowej, pora by określić konkretny spis głównych czynników, które trzeba było wykonać dla osiągnięcia wymaganej gotowości bojowej przed wojną. I ujawnić - jakie z nich były wprowadzone do realizacji przed wojną, a co nie było zrobione i jak to wpłynęło na wynik pierwszych bitew granicznych.
W latach 1935 -1941 kierownictwo ZSRS przeprowadziło kilka dużych zarządzeń w celu podniesieniu gotowości bojowej Radzieckich Sił Zbrojnych:
1) przeniesienie Armii Czerwonej w latach 1935-1939 jednostki z terytorialnych na kadrowe;
2) wprowadzenie powszechnego obowiązku służby wojskowej od 1939 r.;
3) stworzenie i rozwijanie produkcji seryjnej nowych typów czołgów i samolotów w latach 1939-1941;
4) strategiczne rozwijanie możliwości mobilizacyjne sił zbrojnych w latach 939-1941 gg. Przechodzenie stopniowo z armii czasu pokojowego w armię czasu wojennego (przed wojną), z 98 dywizji strzelców do 303 dywizji;
5) stworzenie i skupienie na zachodnich granicach kraju w latach 1939- 1941 armii osłonowej o niespotykanej w historii ludzkości dla okresu pokojowego liczebności i w sile 186 dywizji, oraz stworzenie jeszcze 16 dywizji drugiego strategicznego rzutu, który przybył w skład armii osłony jeszcze przed wojną;
6) przygotowanie Zachodniego teatru działań wojennych do wojny - lotniska, rejony umocnione, drogi.
W kwietniu-czerwcu 1941 r., z realnym narastaniem groźby wojny, były przyjęte dodatkowe zarządzenia które jeszcze bardziej wzmacniały gotowość bojową armii:
- powołanie w kwietniu-maju 793 tys. rezerwistów dla ponownego zasilenia wojsk zachodnich wojennych okręgów prawie do stanów wojennego czasu;
- Dyrektywa Naczelnika Sztabu Generalnego aby od 14 kwietnia zacząć planowo doprowadzać do gotowości bojowej wszystkie budowana rejonów umocnionych, oraz uzbrajaniem ich w przewidzianą dla nich broń gdyby jej nie było;
- skryty przerzut od 13 maja z wewnętrznych okręgów wojsk drugiego strategicznego rzutu do zachodnich okręgów z doprowadzeniem ich przy tym do gotowości bojowej - 7 armii 66 dywizji (16, 19, 20, 22, 24 i 28 armia, 41 Korpus Strzelecki, 21 i 23 Korpus Zmechanizowany);
- doprowadzenie do gotowości bojowej 63 dywizji rezerwowych w zachodnich okręgach i przemieszczenie ich nocnymi marszami, 12 czerwca opracowano nowy w skład armii osłony tych okręgów (Dyrektywa NKO od 12.6.41);
- doprowadzenie do gotowości bojowej i skryte wyprowadzenie pod pozorem ćwiczeń do nowych miejsc koncentracji 52 dywizji drugiego rzutu armii osłony z miejsc stałej dyslokacji (Polecenie NKO od 16.6.41);
- wyprowadzenie dywizji pierwszego rzutu armii osłony w obszar rejonów umocnionych po telegramie Naczelnika Sztabu Generalnego od 10.6.41 i Wskazówce NKO od 11.6.41 - z początku czerwca;
- doprowadzenie wszystkich wojsk Przybałtyckiego Wojennego Okręgu i Odeskiego Wojennego Okręgu w gotowość 18-21.6.41;
- stworzenie w kwietniu 1941 r. drużynowych punktów oporu i zajęcie ich 18 - 21 czerwca terminowo sformowanymi na podstawie frontowych zarządzeń;
- stworzenie grupy armii S.M.Budiennogo na linii Dniepru - 21.6.41;
- przedterminowe wypuszczenie na rozkaz NKO od 14 maja z wszystkich szkół wojskowych i skierowanie ich do zachodnich przygranicznych okręgów;
- Polecenie NKO - 0367 od 27.12.40 i jego powtórzenie 19.6.41 o rozśrodkowaniu i maskowaniu samolotów i t.p.;
- sprawdzenie przez przedstawicieli NKO gen K.A.Mierieckowa I.W.Stalinem gotowości bojowej sił lotniczych w Zachodnim Specjalnym Wojennym Okręgu i Przybałtyckim Wojennym Okręgu w dniu 14.6.41;
- wydanie Dyrektywy NKO i Stawki o doprowadzeniu do gotowości bojowej wojsk zachodnich okręgów wojennych (podpisana 21.6.41 w 22.00, przez S.K.Timoszenko i G.K.Żukow o godz. 22.20 wyszli oni od Stalina, otrzymawszy jego aprobatę dla niej wysłali ją z gen .F.Watutinym do Sztabu Generalnego).
Do gotowości bojowej w momencie agresji Niemców było doprowadzonych 225 z 237 dywizji Armii Czerwonej, przeznaczonych dla wojny przeciw Niemcom.
Nie były wprowadzone w życie przed wojną tylko dwie ważne decyzje - powszechna mobilizacja w kraju i wejście wojsk na przedpola rejonów umocnionych.
Strategiczne mobilizacyjne rozwijanie Czerwonej Armii przed wojną w armię czasu wojennego (5,4 młn. czół.), stworzenie silnych armii osłony, skryta mobilizacja dodatkowo 793 tys. zapasowych i pozwoliły urzeczywistnić praktycznie dużą część postanowień, przewidzianych powszechną mobilizacją, dzięki temu znaczna część czynności przeprowadzonym podczas mobilizacji była już wykonana. Już w czasie pokoju było sformowane wszystkie 303 dywizje zaplanowane na czas wojny. Było zrobione wszystkie najważniejsze rzeczy, że kraj był gotowy dla pomyślnego odparcia niemieckiego ataku. Faktycznie w marcu 1941 r. odbywało się jadące osłabienie sił niemieckich na granicy z ZSRS (wojna na Bałkanach) natomiast Armia Czerwona szybko zaczęła zwiększać swoja siłę.
Faktycznie określenie kiedy najprawdopodobniej nastąpi atak Niemców było niezgodne z rzeczywistością – dlatego Stalin, mimo oczywistej nieuchronnej agresji Niemiec w czerwcu 1941 r., nie pozwolił na ogłoszenie powszechnej mobilizacji i nie pozwolił wprowadzić wojsko na przedpola rejonów umocnionych, licząc że przeprowadzone wiosną 1941 r. przedsięwzięcia będą zupełnie wystarczającymi, a armie osłony w 186 dywizji - zdolnymi odeprzeć każdy nagły atak Niemiec i ich sojuszników!
To nie pomyłka w określeniu terminów, a świadome, obliczające wszystkie plusy i minusy rozwiązanie. Omylił się przy tym Stalin w jednym - przecenił zdolność swoich wojsk walki, które wyglądały z powodu ilości dywizji i ilości uzbrojenia na znacznie silniejsze niż siły Wehrmachtu. To była główna i jedyna kalkulacja Stalin (i także NKO).
Pomyłki w przewidywaniu prawdopodobnego kierunku głównego uderzenia Wehrmachtu także nie było, a było to celowe rozwiązanie Stalina i NKO - dopuszczające możliwość głównego uderzenia Niemców na Białorusi, postanowiono główne siły RKKA na Ukrainie, licząc na to, że w Białorusi 44 dywizje będą w stanie przez jakiś czas powstrzymać atak 50 dywizji niemieckich. A potężne uderzenie wyprowadzić z Ukrainy w kierunku Krakowa... W obu przypadkach pomylono się przy ocenie możliwości własnych sił jak i niemieckich.
Wersja o porażce naszych wojsk właśnie w pierwszy dzień wojny – była niczym więcej jak legenda. Faktycznie pierwszemu uderzeniu wojsk agresora 22 czerwca uległo tylko 30 dywizji pierwszego rzutu armii osłony od Bałtyku do Karpat z 237 dywizji znajdujących się w przygranicznych rejonach jak i zmobilizowanego drugiego rzutu strategicznego. Tragiczna porażka głównych sił trzech samodzielnych okręgów wojennych okręgów (118 dywizji) zdarzyła się nie 22. czerwca, a później, w czasie działań manewrowych i bitwach rozegranych pomiędzy 24 - 30 czerwca 1941 r. między nową i starą granicą.
Dla udowodnienia przewagi Wehrmachtu w ilości wojsk i w uzbrojeniu, jako przyczyny niepowodzeń wojsk sowieckich, długie lata wszelkimi sposobami pomniejszano ich liczebność, ilość i jakość jej bojowej techniki i, na odwrót, znacznie powiększano wszystko to w armii niemieckiej.
Tak, faktycznie Niemcy przeciw ZSRS wystawiły nie 4,6 mln. ludzi, jak się podaje, a 3,3 mln, także w lotnictwie, obronie przeciwlotniczej i flocie należy obliczać (jak i u nas) tylko bojowe środki, a nie personel. Wszystkiego u Niemców, w ten sposób, było nie 5,5 mln. ludzi, a 4,2 mln. Przeciw nim było ok. 3 mln. ludzi w zachodnich pogranicznych okręgach i wojskach drugiego rzutu strategicznego.
Zniekształca się współzależność w artylerii – w siłach RKKA podaje się liczbę dział i moździerzy kalibru 76 mm i wyżej (bez dział przeciwpancernych), a u Niemców zalicza się 14 tys. dział przeciwpancernych (37 i 50 mm) i 5 tys. dział artylerii 28 dywizji rezerwy OKH. Faktycznie w wojskach tylko zachodnich przygranicznych okręgów było 37 tys. dział i moździerzy, a w wojskach niemieckich i ich sojuszników - nie więcej niż 31 tys. dział i moździerzy.
Błędnie twierdzono, że prawie cała artyleria Wehrmachtu była zmotoryzowana. W stanach niemieckich dywizji piechoty pierwszych fal było 6300 koni, z nich prawie połowa w pułku artylerii. Znaczy, cała artyleria dywizji piechoty była na konnym ciągu. Zmotoryzowana była tylko artyleria przeciwpancerna i Odwodu Naczelnego Dowództwa oraz dywizji szybkich.
Niemal wszystkie 3300 czołgów i 250 samobieżnych dział, a nie 4-5 tys. rzucił Wehrmacht przeciw ZSRS, z nich 1600 lekkich (PzKpfw I, II, PzKpfw 38t) i 1610 średnich (PzKpfw III, IV). Znaczy, przeciw 1610 niemieckich średnich czołgów w zachodnich okręgach ZSRS było 1600 ciężkich i średnich czołgów KW i T-34, które były o wiele leprze od niemieckich maszyn. A przeciw 1600 niemieckich lekkich czołgów było koło 9 tys. sowieckich lekkich, które nic nie ustępowały niemieckim. W sumie po stronie sowieckiej była przytłaczająca przewaga ilości i jakości czołgów. To bez dodania 2 tys. czołgów korpusów zmechanizowanych drugiego rzutu strategicznego.
Przeciw 3046 wszystkim niemieckich samolotom bojowym (1067 myśliwców, 1417 bombowców i 562 rozpoznawczych) siły lotnicze zachodnich okręgów, floty i korpusy bombowców dalekiego zasięgu miały 9917 bojowych samolotów, w tej liczbie w okręgach 7133, w jednostki bombowców dalekiego zasięgu - 1339 i na flotach - 1445.
Samolotów nowych typów sowieckie siły przyjęły od zakładów nie 2739, jak będą liczyć, a 3719 w liczbie nowych trzeba dodać i samoloty wzoru 1939-40 gg. DB-ZF, Ara-2, Su-2, Tu-2, Jak-4, Pe-8, BB-2, których było ponad tysiąc. Oznacza to że sowieckie lotnictwo mogło przeciwstawić Niemcom w czerwcu 1941 r. nie 1540 samolotów nowych typów, jak będą liczyć teraz, a ponad 3 tys. Werhmacht zaś z wszystkich 3046 bojowych samolotów miał nowych niecałe 2 tys., jeżeli wyłączyć przestarzałe samoloty Ju-87, He-111, Do-217.
Sowieckie dywizje strzeleckie w zachodnich przygranicznych okręgach na 22.6.41 miały przeciętnie nie 8 - 9 tys., jak dotąd twierdzono, a 12 360 (przy stanie etatu wynoszącym14 483) z tego - 20 dywizji miało po 14 tys. ludzi, 70 - po 12 tys. i 6 - po 11 tys. Podane dane mówią o dniu 1 czerwca 1941 r. nie biorą pod uwagę że w czerwcu 1941 r. były jeszcze zasilone przez 500 tys. ludzi z dodatkowego powołania.
Ze zwolnionych wskutek represji w latach 1937-38. 38 tys. dowódców i oficerów politycznych 12 tys. wrócili do armii w latach1939-40, 9 tys. było zwolnione nie z powodów politycznych i koło 17 tys. ludzi zwolniono z armii z powodów politycznych mimo że było to zwolnienie nieuzasadnienie i bezprawnie. Z nich koło 9,5 tys. było aresztowanych.
Pogląd, że represjonowani wyżsi dowódcy byli lepszymi, a w armii zostały gorsze - bezpodstawny. Aresztowani byli z powodów politycznych a nie ze względu na poziom wyszkolenia wojskowego.
Sowieckie dowództwo, przygotowując się do wojny z Niemcami, za wszelką cenę starało się do 1941 r. uzyskać ilościową przewagę nad Wehrmachtem, zwłaszcza w czołgach i samolotach, lecz nie było wstanie nadrobić zdecydowanej niższości własnych wojsk w pracy sztabów zgrania dowództw oraz wykorzystania nowoczesnych rodzajów broni.
Przejście armii z terytorialnej na zawodową, powiększenie jej liczebności 5 razy w 1939 r. i podczas reorganizacji 1940-1941. zaostrzyły deficyt dowódców wszystkich szczebli i pogorszyli jego jakość. Rzeczywistą główną przyczyną porażki wojsk sowieckich latem 1941 r. była niegotowość Czerwonej Armii do prowadzenia nowoczesnej manewrowej wojny z przeciwnikiem, który miał bardzo bogate doświadczenie w jej prowadzeniu i świetne przygotowany był do takich działań. Sowieckie siły zbrojne nie umiały korzystać ogromnego technicznego i ludzkiego potencjału, od początku wojny. Przyczyną takiego niedorozwoju RKKA jest wyrwa w latach 1930-37 w przygotowaniu kadr do przyszłego nagłego zwiększania stanu armii. Próba nadrobienia tego w latach 1939 – 41a zwłaszcza wiosną 1941 r., nie mogła nadrobić opóźnienia.
Przepraszam za ewentualne błędy
Andrzej
Awatar użytkownika
DT
Divisní generál
Posty: 3698
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:41
Lokalizacja: Kowary
Been thanked: 18 times

Post autor: DT »

Moim zdaniem to świadczy o "nie gotowości" ACz do ataku na Niemcy, który miał być za kilka tygodni, więc było jeszcze trochę czasu. Niemcy nazywali Barbarossę wojną prewencyjną i udało im się wyprowadzić "uderzenie wyprzedzające" :P
Czesi również bronili Polski w 1939 roku
olek
Appointé
Posty: 45
Rejestracja: niedziela, 8 października 2006, 13:03

Post autor: olek »

Moim zdaniem to świadczy o "nie gotowości" ACz do ataku na Niemcy, który miał być za kilka tygodni, więc było jeszcze trochę czasu. Niemcy nazywali Barbarossę wojną prewencyjną i udało im się wyprowadzić "uderzenie wyprzedzające"
A według mnie jest dokładnie odwrotnie. To sowieci przygotowywali się od przełomu kwietnia i maja 41 do wykonania "uderzenia wyprzedzającego" w lipcu 1941 r. w odpowiedzi na niemiecką koncentrację na granicy. Zdali sobie bowiem sprawę, że Niemcy nie będą jednak czekać z wojną do 1942 r. na kiedy to sowieckie przygotowania byłyby zakończone.
Ponieważ jak wynika z sowieckiego planu mobilizacji z lutego 41 cały proces przezbrajania i reorganizacji armii miał się zakończyć właśnie wiosną 1942 r.

Narazie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Historia dwudziestolecia międzywojennego i II wojny św.”