USS Enterprise w bitwie koło wschodnich Wysp Salomona

Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

USS Enterprise w bitwie koło wschodnich Wysp Salomona

Post autor: Andy »

Jak to się często zdarza w czasie dyskusji o dobrych grach, także w czasie rozmowy z ChevalierVernixem o Fires of Midway ( http://www.strategie.net.pl/viewtopic.p ... 35#p205435 ) pozaglądałem sobie do książek "na temat" i poklikałem nieco w necie. I jak zawsze odkryłem coś nowego (dla mnie).

Najpierw byłem na angielskiej Wiki, żeby coś sprawdzić o bitwie u wschodnich Wysp Salomona: http://en.wikipedia.org/wiki/Battle_of_ ... n_Solomons Tam zwróciło moją uwagę znane zdjęcie:

Obrazek

Kiedy pierwszy raz je oglądałem dawno temu, w I tomie Burzy nad Pacyfikiem Z. Flisowskiego, zrobiło na mnie ogromne wrażenie za sprawą podpisu, który teraz sobie przeczytałem na nowo:
"24 sierpnia 1942 - bitwa u wschodnich Wysp Salomona. Bomba trafia w pokład startowy lotniskowca Enterprise. Autor zdjęcia - mat R.F.Read - ugodzony odłamkiem zginął"

Tymczasem z podpisu pod zdjęciem na Wiki wyłania zupełnie inna historia!
A Japanese bomb explodes on the flight deck of USS Enterprise, 24 August 1942 during the Battle of the Eastern Solomons, causing minor damage. This was the third and last bomb to hit Enterprise during the battle. The bomb was dropped by a Japanese Aichi D3A1 "Val" dive bomber piloted by Kazumi Horie who died in the attack.
According to the original photo caption in the US Navy's archives, this explosion killed the photographer, Photographer's Mate 3rd Class Robert F. Read. This image, however, was actually taken by Photographer's Mate 2nd Class Marion Riley, who was operating a motion picture camera from the aft end of the ship's island, above the flight deck and who survived the battle although his photographic equipment was damaged. The film Riley took that day, and of which this still was extracted together with others and published in Life, can be seen at this Youtube link (explosion at 03:05). Robert Read was stationed in the aft starboard 5" gun gallery and was killed by the second bomb to hit Enterprise. The smoke from the bomb explosion that killed Read can be seen in the upper left of this photograph.
Czyli to nie zdjęcie, tylko kadr z filmu, nakręconego przez kogoś innego (Mariona Riley'a), na dodatek film się zachował! Można go obejrzeć tu: http://www.youtube.com/watch?v=kFXcnUtMT4A&NR=1 (wybuch w 3:05).

Zupełnie niesamowity film, na dodatek nigdy wcześniej go nie widziałem. W różnych programach historycznych do znudzenia powtarzane są wciąż te same ujęcia, najczęście ze strzelania do indyków na Morzu Filipińskim, albo z ataków kamikadze koło Okinawy, a tu taki niezwykły dokument, ponad wszelką wątpliwość autentyczny, leży odłogiem!

Widać na nim również wcześniejszą eksplozję (po lewej, na rufowych stanowiskach plot.), w której rzeczywiście zginął wspomniany wyżej fotoreporter mat Read. Widać dwóch członków załogi pokładowej (w jasnych drelichach), którzy wybiegają na pokład, ale widząc nadlatujący kolejny japoński samolot uciekają, jeden poza pokład lotniczy, na stanowiska artylerii plot., drugi z powrotem do "wyspy" poniżej kamery. Chwilę potem w miejsce, z którego uciekli, uderza bomba - na szczęście nie robi dużych szkód, poza dziurą w pokładzie.

Przez moment kamera obraca się w lewą stronę i pokazuje płonącego w wodzie Vala pilotowanego przez Kazumi Horie, który chwilę wcześniej zrzucił bombę na pokład Enterpise'a, został zestrzelony i zginął.

Można zaobserwować, jak gwałtownie okręt manewruje w czasie ataku lotniczego (kilwater za rufą "ucieka" zupełnie w lewo, lotniskowiec mocno przechyla się na burtę).

Tę samą scenę widać na tym zdjęciu:

Obrazek

Na rufie widoczny jest ogień na stanowisku, na którym zginął mat Read i wybuchy pocisków plot (na filmie widać wyraźnie, gdy działka zaczynają strzelać do samolotu Horiego). Niesamowicie wygląda przechył Enterprise'a, sprawia wrażenie, jakby okręt nabierał wody i tonął, a jest to tylko wynikiem ostrego zwrotu.

Oglądając te sceny trzeba pamiętać, że w czasie ataków na Enterprise zginęło 74 członków jego załogi (od samego wybuchu bomby na rufie 38!).

Niezwykłe zdjęcia i film! Ciekawe ile jeszcze takich kurzy się w archiwach?
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Umpapa
Général en Chef
Posty: 4159
Rejestracja: czwartek, 10 września 2009, 01:58
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 536 times
Been thanked: 255 times
Kontakt:

Re: USS Enterprise w bitwie koło wschodnich Wysp Salomona

Post autor: Umpapa »

Ciekawe, też pamiętam to zdjęcie z Flisowskiego. :)
http://umpapas.blogspot.com/

Choć słońce skrył bojowy gaz / Choć żołdak pławi się w rozbojach
Wciąż przed upadkiem chroni nas / Zbroja
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Re: USS Enterprise w bitwie koło wschodnich Wysp Salomona

Post autor: Andy »

Ha! A mnie naszły wątpliwości co do autentyczności początkowej partii filmu. Około 50 sekundy zaczynają się ładne ujęcia Dauntlessów, wywożonych windami na pokład, i moją uwagę zwróciło oznakowanie tych samolotów. Widać na nich wyraźnie czerwone kółka w środku białych gwiazd oraz białe i czerwone paski na sterach kierunku. Wg mojej wiedzy te elementy oznakowania likwidowano od maja 1942, głównie ze względu na mylenie czerwonych kółek z hinomaru. Oczywiście w poszczególnych jednostkach frontowych mogło to trwać dłużej, ale nie sądzę, żeby stare oznaczenia dotrwały gdziekolwiek aż do końca sierpnia.

Tu dla porównania znana fotografia (a dokładniej stopklatka z kolorowego filmu), bardzo dokładnie zidentyfikowana:

Obrazek

To Dauntlessy z dywizjonu VS-8 z pokładu Horneta, zbliżające się do uszkodzonego Mikumy 6 czerwca 1942, koło Midway. Uszkodzony wcześniej i płonący krążownik też jest widoczny na zdjęciu.

Jak nietrudno zauważyć, żadnych biało-czerwonych pasków na sterach nie ma, po czerwonym kółku na gwiazdach został ledwo dostrzegalny ślad.

Wnoszę stąd, że na początku niewątpliwie autentycznego filmu, nakręconego na pokładzie Enterprise'a 24 sierpnia, doklejono ujęcia wcześniejsze, prawdopodobnie z ćwiczeń, może nawet sprzed Pearl Harbor. "Prawdziwy" film zaczyna się w 1:23. Inaczej pracuje kamera, inna jest pogoda i zachowanie personelu pokładowego.

Uwielbiam taką "archeologię fotograficzno-filmową"! Jeśli ktoś z Was ma jakieś pomysły, to niech się podzieli.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
ODPOWIEDZ

Wróć do „Historia dwudziestolecia międzywojennego i II wojny św.”