Powiem tak: jak ię czyta etykietki to widać, że jemy po to, by mieć cukrzycę/nadciśnienie, by w pewnym wieku leczyć się na cukrzycę i nadciśnienie.HoLi pisze: ↑poniedziałek, 23 września 2024, 20:12 Co do zaburzeń lękowych - nie wiem czy kiedyś się nad tym zastanawiałeś - ale mamy coraz gorsze jakościowo jedzenie, choć o ironio go nie brakuje i którym jesteśmy o zgrozo karmieni już od najmłodszych lat. A to ma wpływ na rozwój oraz funkcjonowanie mózgu i ośrodkowego układu nerwowego, układu hormonalnego itp. itd.
Pozdrawiam
Ja się zorientowałem już wtedy, gdy sobie tę cukrzycę zafundowałem.
Na układ nerwowy na pewno to też wpływa.
Poza tym z wiekiem mam coraz mniejszą, pierwotnie wielką, cierpliwość do ludzi. Ludzie nie umieją się traktować z szacunkiem.