Trudno wygrać z pervitinem mając do dyspozycji tylko samogon.
https://wielkahistoria.pl/pervitin-w-ii ... NDhuMzeDtk
Niemcy na dopingu
- Karel W.F.M. Doorman
- Admiraal van de Vloot
- Posty: 7794
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
- Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
- Has thanked: 1221 times
- Been thanked: 1563 times
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 41813
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3012 times
- Been thanked: 1807 times
- Kontakt:
Re: Niemcy na dopingu
Niedawno oglądałem film na ten temat. Poruszono m.in. kwestię uzależnienia Hitlera od narkotyków. Zachował się dziennik jego osobistego lekarza, gdzie ten opisywał dość dokładnie co mu serwował na przestrzeni lat. W końcowym okresie wojny mamy już do czynienia z narkomanem. Tym tłumaczy się m.in. fenomen pierwszych dni Normandii kiedy to jak wiemy nie została podjęta decyzja o rzuceniu do ataku dywizji pancernych, bo tę Hitler zarezerwował dla siebie. Postawienie Hitlera na nogi nagle w nocy nie było możliwe nie z tego powodu, że spał i bali się go obudzić, ale wiązałoby się to z przerwaniem cyklu dobowego podawania mu narkotyków i cała operacja stawiania go na nogi wymagała podania mu różnych substancji. Mogło to wywołać trudne do przewidzenia skutki, bo pacjent po całym dniu na narkotykach, był całkowicie wyczerpany.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Karel W.F.M. Doorman
- Admiraal van de Vloot
- Posty: 7794
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
- Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
- Has thanked: 1221 times
- Been thanked: 1563 times
Re: Niemcy na dopingu
Spotkałem się z tezę, że Morel nie tyle leczył Hitlera i stawiał go na nogi, co właśnie celowo doprowadzał do fizycznej i psychicznej zapaści.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 41813
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3012 times
- Been thanked: 1807 times
- Kontakt:
Re: Niemcy na dopingu
Znaczy ja miałem na myśli tylko to, że w ogóle by jakoś funkcjonował to od pewnego momentu musiał mu podawać coraz większą gamę specyfików, nie wnikając w jego intencje, a że go to wykańczało stopniowo, to jak z każdym narkomanem.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Karel W.F.M. Doorman
- Admiraal van de Vloot
- Posty: 7794
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
- Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
- Has thanked: 1221 times
- Been thanked: 1563 times