Nieoficjalny Przewodnik po DBA oraz PYTANIA O ZASADY

[MiSiO]

Gdzie na fanaticusie są listy armii z lista przeciwników, topografią, składem, Agresją itp?

[Szyderca]

Gdzie na fanaticusie są listy armii z lista przeciwników, topografią, składem, Agresją itp?

Sześć postów wyżej... Przykład (no brak aż agresywności i chyba topografii)

Edycja: jest agresywność i topografia (tylko trzeba się wczytać). Faktycznie nie ma składu armii tylko spis elementów, z których może się ona składać, ale jest też napisane, że co najmniej połowa armii to włócznie.

[MiSiO]

To nie jest lista armii. Wymienili jakie elementy są w armii. Nie ma nic o ich liczbie. Nie ma topografii, Agresji... armię z tego można złożyć na oko. Agresję wymyśleć. Topografii sie domyśleć. Jednym słowem rozważania o malowaniu i historii z lista armii w tle. Czyli coś takiego, co uważam za dopuszczalne

[Szyderca]

Czepiasz się MISIO, bo nie chciało Ci się przejrzeć pierwszego z moich linków. Wziąłem pierwszy lepszy z tej listy i okazał się nie najwłaściwszym przykładem. Chcesz to masz przejrzyj ten: armia01 . Jeśli chcesz, to mogę Ci tak powklejać jeszcze z 10. Bez agresywności i topografii spokojnie można grać posiłkując się podstawową wiedzą dostępną na wikipedii.

Kolejne armie:
armia02
armia03
armia04
Wybierałem linki na chybił trafił z listy i tym razem każdy był "trafił".

Cała dyskusja natomiast wzięła się od takiej informacji zamieszczonej przeze mnie (zauważ, że ta informacja zawiera dużo mniej informacji niż armie opisywane na Fanaticusie):

Polacy to IV/66
W skład armii wchodzą: 4x3kn (3cm), 4x3Cv( 3cm), 1x2Lh (3cm), 1x3Bd (2cm) lub 1x2Lh, 1x8Cb (4cm), 1xWWg (8cm) lub 1x 8Cb.
W pudełku nie masz wozu bojowego i Bd. No chyba, że uznasz, że za Bd mogą "robić" włócznicy, ale raczej powinieneś uznać, że 8 kuszników i 8 włóczników należy pomieszać, żeby uzyskać 2 podstawki kuszników.

Krzyżacy to IV/30
4x3Kn, 1x3Cv, 2x2Lh, 2x4Cb (2cm), 1x4Sp (1,5cm), (1x3Ax + 1x2PS [po 2cm]) lub 2x7Hd (3cm). Tego pudełka nie mam więc nie powiem, co w nim powinieneś mieć.

[MiSiO]

Te linki ciągle są niekompletne. Nie ma ani agresji ani topografii ani dokładnej informacji o przeciwnikach. Do tego nie jest to podawanie komuś listy a raczej historyczny fluff. A to jakościowo inna sprawa.

Informacje podane przez Ciebie są na pudełkach producentów, choć może ilościowo a nie "bazowo". Rozmowa ciągle jest o hobby, modelach itp. Jeśli jednak ktoś spyta o skład armii, to jedyne co mogę mu na forum polecić to podręcznik.

Jak można unikać, nie ma sensu podawać list. Można napisać po prostu, że w zestawie nie ma tego i tego, że na resztę baz modele są itp. Każdy zainteresowany wie o co chodzi.

Zresztą rozmowa jest o ogólnej zasadzie a nie rozgrzebywaniu każdej wypowiedzi i analizowaniu jak bardzo ktoś "przekroczył" linię. Ogólna zasada: nie podajemy składów armii. I tyle.

[Szyderca]

Te linki ciągle są niekompletne. Nie ma ani agresji ani topografii ani dokładnej informacji o przeciwnikach. Do tego nie jest to podawanie komuś listy a raczej historyczny fluff. A to jakościowo inna sprawa.

Informacje podane przez Ciebie są na pudełkach producentów, choć może ilościowo a nie "bazowo". Rozmowa ciągle jest o hobby, modelach itp. Jeśli jednak ktoś spyta o skład armii, to jedyne co mogę mu na forum polecić to podręcznik.

Jak można unikać, nie ma sensu podawać list. Można napisać po prostu, że w zestawie nie ma tego i tego, że na resztę baz modele są itp. Każdy zainteresowany wie o co chodzi.

Zresztą rozmowa jest o ogólnej zasadzie a nie rozgrzebywaniu każdej wypowiedzi i analizowaniu jak bardzo ktoś "przekroczył" linię. Ogólna zasada: nie podajemy składów armii. I tyle.

W zasadzie nie bardzo Cię rozumiem. Cały czas starasz sie przekonać mnie, że "linki są niekompletne", bo nie ma w nich jakichś dupereli (topografia, agresywność) pomimo tego, że te pierdoły często tam są, tylko w części o taktyce itp. Listy przeciwników są niemal wszędzie. Skłądy armii też (czasami trzeba wczytać sie w tekst, żeby je odkryć - np jest spis elementów, a potem podana liczba potrzebnych figurek). Faktycznie rzadko są sojusznicy, ale bez jaj - ile osób na początek swej przygody z DBA wybiera BBDBA?

No ale wróćmy do meritum. Mówisz, że listy są niekompletne, bo brak w nich duperel i to ma być argument za publikacją takiego materiału, a przeciw publikacji jeszcze bardziej okrojonych wersji czyli takich jakie opublikowałem ja i zwierzak? Dla mnie to bez sensu.

Piszesz też o jakimś wyimaginowanym fluffie, który ma być clou tych tekstów. No wybacz, ale ten "fluff", to tylko rozwinięcie informacji o armiach. Zazwyczaj przerżnięte z ogólnodostępnych (na "zachodzie") źródeł. Bez rdzenia czyli opisu armii mało kto by do tego sięgnął. Nie mówiąc o pisaniu taich szczątkowych "analiz".

Ogólna zasada... Khm, ale nie wydaje mi się byś miał taką moc sprawczą, żebyś mógł mi coś narzucać z taką stanowczością. Zwłaszcza, że dwa posty dalej piszesz, że nie widzisz niczego zdrożnego w udostępnianiu list armii "wybrańcom". Znaczy mogę ściągnąć nową płytę Kultu z sieci i wszystko będzie OK jeśli będę jej słuchał tylko z mamą i ciocią Krysią? Nie mówiąc o tym, że w sieci jest kilkanaście, jeśli nie kilkadziesiąt stron, których autorzy blogują od lat i podają listy armii przy okazji prezentowania swych dokonań modelarskich lub raportów bitewnych.

Przejrzałeś te listy z Fanaticusa? Tak rzetelnie? Bo ja tam widzę różne szczegóły, zwierzak też je widzi (przynajmniej wynika to z jego postu). Tylko Ty nie.

Argument "I tyle." jest szczególnie przekonujący...

[Cezary29]

Sprzeczacie sie o przyslowiowa pietruszke, Misio i Szyderce niepotrzebnie sie zacietrzewiacie bo moim zdaniem nie ma o co bic piany, moim zdaniem jezeli listy armii (mowie o skladzie) sa dostepne LEGALNIE w internecie min na najwiekszej fanowskiej stronie o DBA czyli na fanaticusie, nie widze przeszkod w podawaniu publicznie skladu danej armii na forum w dyskusji o grze. Nie ma w tym nic zdroznego Misiu i nie widze wiekszego sensu w cenzurowaniu wypowiedzi (czy to chodzi o autocenzure czy o interwencje admina forum). Czym innym jest upowszechnianie przez internet pirackich pdf`ow (jakiekolwiek mam na ten temat swoje prywatne zdanie) a czym innym dyskusja o grze w ktorej padaja na temat tej gry informacje. Nie zamierzam przerzucac sie paragrafami z kimkolwiek w tej sprawie, mnie wystarczy zdrowy rozsadek, na ktorego braki nie narzealem do tej pory. Musialem sie wypowiedziec, bo ta pyskowka do niczego nie prowadzi, a poza tym delikatnie mowiac jest OT, bo to temat w ktorym mamy dyskutowac zasady gry i ich interpretacje a nie moralne dylematy dyskutantow, czy analize niescislosci wypowiedzi adwersarza.

[Szyderca]

Czarku drogi - daleki jestem od zacietrzewienia. Swego czasu zostałem poproszony o argumentację (przez Szeperda). Podałem ją. Z, typowym dla mnie, (wiesz coś o tym...) poślizgiem. Najpierw MISIOwi nie chciało się sprawdzić o czym piszę. Potem, jak mu to wypommniałem, okazał się nieczuły na argumenty w odpowiedzi racząc mnie: "i tyle" jakny nie zauważając, że dla mnie publikacja list armii jest "śliska" (co chyba wynika jasno z mojej odpowiedzi na "prośbę" Szeperda).
Myślę, że o .pdf-ach mamy podobne zdanie.

[czaki]

Moglibyście z tym na PW wreszcie się przenieść? I tak każdy zrobi jak zechce i nikt nikomu niczego nie zabroni. Zaśmiecacie temat, chcecie to załóżcie osobny wątek do dyskusji na ten temat.

[Robson]

Myślę, że w naszym swiatku wystarczy zdrowy rozsądek, tak jak na fanaticusie i ogólnie wszędzie gdzie sie przewija temat typowo fanowskich systemów bitewnych... Myslę, ze takie podejście jest najzdrowsze z mozliwych - co widac zresztą po ostatnim zamówieniu do essexa

[MiSiO]

Czy ktoś znalazł może jakieś nieścisłości w NPpDBA, bo warto by poprawić znaleziony przez Murassa błąd w tabelce?

[czaki]

Literówka w tabelce (nagłówku) na stronie 8. Jeszcze gdzieś na literówkę trafiłem, ale nie pamiętam teraz, jak znajdę, to napiszę.

[Cezary29]

Czarku drogi - daleki jestem od zacietrzewienia. Swego czasu zostałem poproszony o argumentację (przez Szeperda). Podałem ją. Z, typowym dla mnie, (wiesz coś o tym...) poślizgiem. Najpierw MISIOwi nie chciało się sprawdzić o czym piszę. Potem, jak mu to wypommniałem, okazał się nieczuły na argumenty w odpowiedzi racząc mnie: "i tyle" jakny nie zauważając, że dla mnie publikacja list armii jest "śliska" (co chyba wynika jasno z mojej odpowiedzi na "prośbę" Szeperda).
Myślę, że o .pdf-ach mamy podobne zdanie.

Jak mawiali Rzymianie BENE

[MiSiO]

Sprawa jest prosta. Kąt ostrzału to pole przed elementem, z poszerzeniem na boki. Tak jak pokazuje zdjęcie. Zasięg ostrzału mierzy się od frontu elementu (najdalej wysuniętego punktu frontu elementu)... więc przed elementem, na przedłużeniu bocznych krawędzi, zasięg to równoległa do frontu krawędź odsunięta 200 lub 500 kroków. Jeśli jednak zasięg strzału odmierzysz dla kąta ostrzału nie będącego bezpośrednio przed frontem (odmierzasz jak cyrklem, od narożnika), to powstanie łuk. Wycinek koła ze środkiem w przednim narożniku elementu.

Pole ostrzału to nie to samo co zasięg ostrzału. Pole ostrzału to wspólna część kąta ostrzału i zasięgu ostrzału. Po prostu kąt ostrzału nie może przekroczyć zasięgu ostrzału. Stąd zaokrąglone narożniki.

Nie pokręciłem nic?

[Greebo]

Według mnie Rzym w dosłownym tego słowa znaczeniu to te 12 armii.

Co innego sojusznicy (w pierwszym okresie to połowa sił rzymskiej armii komsularnej, a jeśli chodzi o jazdę to nawet 2/3!)
W tej kategorii dla wczesnych armii rzymskich można doliczyć:

Italian Hill Tribes (I/36) - dla Rzymu I/56,
Saminite (II/13) - dla Rzymu przed w wojnie z Pyrusem,
oraz Campanian i Apulian (II/8b i c, ostatecznie i a) - dla Rzymu z wojen punckich. Swoją drogą własnie te siły usiłował przeciągnąć na swoją stronę Hannibal, co tylko częściowo mu się udało.