Nieoficjalny Przewodnik po DBA oraz PYTANIA O ZASADY

Awatar użytkownika
baldwin_de
Tambour
Posty: 9
Rejestracja: wtorek, 27 lipca 2021, 21:01
Lokalizacja: Kraków

Re: Nieoficjalny Przewodnik po DBA oraz PYTANIA O ZASADY

Post autor: baldwin_de »

Mnie się wydaje, że to jest uregulowane na kodeksowej zasadzie, że przepis szczególny wyłącza działanie przepisu ogólnego. Przepis ogólny mówi, trzeba się dopasować na koniec kontaktu, inaczej się nie ruszysz. A przepisy szczególne mówią: ale w pewnych sytuacjach możesz się dopasować wyrównując a w pewnych sytuacjach możesz się nawet nie dopasować. Czekam na rysunki. BTW mam kolejny problem ale muszę sporządzić grafikę. Pzdr
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43314
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3901 times
Been thanked: 2474 times
Kontakt:

Re: Nieoficjalny Przewodnik po DBA oraz PYTANIA O ZASADY

Post autor: Raleen »

Ewentualnie mogę spróbować pomóc jeśli zamieścicie tu cały fragment istotny z punktu widzenia pytania. Natomiast ogólnie Baldwin ma oczywiście rację, że jest taka zasada przy interpretacji wszelkich przepisów. Pozwala ona eliminować sprzeczności rodzące się przy wzajemnym stosunku między przepisami.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Ogmios
Lieutenant
Posty: 509
Rejestracja: wtorek, 27 lutego 2018, 20:00
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Has thanked: 39 times
Been thanked: 104 times

Re: Nieoficjalny Przewodnik po DBA oraz PYTANIA O ZASADY

Post autor: Ogmios »

Obrazek
Pomyślałem jakie sytuacje warto rozważyć przy pojedynczym elemencie, pewnie coś można i tak dodać.

Sytuacje na rysunkach (na niebiesko miejsca kontaktu):
1) B ruchem taktycznym flankuje A, prosta sytuacja;

2) B brakuje ruchu taktycznego do poprawnego kontaktu rogami, ale starczy do zetknięcia z flanką. Czy jest darmowe dosunięcie?

3) B starczy ruchu taktycznego by wejść w poprawny kontakt z flanką, ale musiałby wejść w strefę zagrożenia C. Czy może dokończyć flankowanie ruchem na wprost?
3b) czy coś by się działo, jeśli sytuacja wynikła np. przy wcześniejszym recoilu A do takiej sytuacji;

4) jak w 2), ale ze strefą zagrożenia;
4b) czy coś by się działo, jeśli sytuacja wynikła np. przy wcześniejszym recoilu A do takiej sytuacji;

5) B wystarcza ruchu taktycznego do poprawnego kontaktu. Czy może się dosunąć po kontakcie z flanką wroga, jeśli przy tym wsunie się w strefę zagrożenia C?
5b) B nie wystarczy ruchu taktycznego, ale starczy do zetknięcia z flanką wroga. Czy jest darmowe dosunięcie, a jeśli tak, czy B przy tym może wejść w strefę zagrożenia C?

6) B wystarczy ruchu taktycznego do poprawnego kontaktu z flanką A, ale przez element C (lub przeszkodę terenową) musi zrobić to przez dosunięcie będąc już w kontakcie z flanką A. Czy może ?

7) jak w 6, ale na końcu ruchu B miałby kontakt z tylnym rogiem C, czy ruch możliwy, jakie modyfikatory walki?

8) jak w 6, ale na końcu ruchu B miałby kontakt z częścią flanki C, czy ruch możliwy, jakie modyfikatory walki?

9) B zaczyna ruch będąc w kontakcie z tyłem C; czy utrudnia to jakoś ruch do flankowania?

10) B zaczyna ruch będąc w kontakcie z tyłem C i jest w zasięgu ruchu taktycznego poprawnego kontaktu z A. Jednakże aby to zrobić musi początek ruchu wykonać będąc w kontakcie z tyłem C. Czy utrudnia to jakoś ruch do flankowania?
Awatar użytkownika
baldwin_de
Tambour
Posty: 9
Rejestracja: wtorek, 27 lipca 2021, 21:01
Lokalizacja: Kraków

Re: Nieoficjalny Przewodnik po DBA oraz PYTANIA O ZASADY

Post autor: baldwin_de »

Analiza

Rys. 1
Tak jak napisałeś. Proste i oczywiste. Na koniec ruchu kontaktujący się element musi być wyrównany z elementem wrogim, (tutaj przednią krawędzią z boczną krawędzią wroga), przy jednoczesnym kontakcie wrogimi narożnikami. Kontakt więc następuje. Skutek takiego kontaktu, przy braku przedniego kontaktu A jest taki, że A na koniec ruchu zielonych się odwraca do B i walczą.


Rys. 2
Elementowi B brakuje ruchu taktycznego na dosunięcie.

Stosowałbym następujące zasady

- At the end of bound's movement phase, the contacting element (...) must be lined up with enemy elementy a) (...), b) (...), c) in front edge to side edge contact with front corners with contact. If it isnt possible the the move does not happen.
- Contractors conform using thei tactical move, but extra sideway slide of up to 1 BW is allowed if it is necessary to conform after contacting enemy front egde.


A więc, żeby móc się skontaktować z flanką A element B musi na koniec swego ruchu wyrównać z A i jednocześnie skontaktować się przednimi narożnikami. Inaczej ruch jest niedozwolony. Element (tutaj B) może się dosuwać, wyrównywać, by osiągnąć wskazany wyżej kontakt, ale jedynie używając swego ruchu taktycznego. Nie ma dlań przypadku „extra slide” gdyż sytuacja nie dotyczy kontaktu z przednią krawędzią wrogiego elementu, lecz boczną. Jeśli ruchu taktycznego B zabrakło dla tego wyrównania cały ruch B do kontaktu jest niedozwolony.


Rys. 3
Zaczyna być ciekawie.
Jak rozumiem element B w tym wariancie zmierza ruchem taktycznym do kontaktu na flankę A.

Przepisy, które znajdą zastosowanie.

- At the end of bound's movement phase, the contacting element (...) must be lined up with enemy elementy a) (...), b) (...), c) in front edge to side edge contact with front corners with contact. If it isnt possible the the move does not happen.

- dot. Threat Zone
An element (…) whose front edge enters an enemy TZ ot touches its far edge can move only:
a) to line up with front edge withe one such enemy generarting TZ
b) to advance into or toward contat with such an enemy
c) (…)


A więc.
Element B napotyka w trakcie ruchu taktycznego TZ elementu C i musi ruszać się już wyłącznie w ramach przepisów o TZ elementu C a więc o kontakcie z A nie ma mowy. Zatem ruch do kontaktu z flanką A „does not happen”. Jest niedozwolony albo inaczej mówiąc nie może nastąpić.

W ramach tych przepisów element B może jednak po napotkaniu TZ C zrobić 3 rzeczy:
- albo wyrównać z C,
- albo postępować prosto do kontaktu z C (bez wyrównania) – to jest wg mnie niedozwolone gdyż taki ruch kontaktem zakończyć się by nie mógł bo oddział przed kontaktem wszedł by na flankę A i nie mógłby automatycznie wyrównać z C, a skoro ruch do kontaktu nie mógłby zakończyć się poprawnym kontaktem – byłby niedozwolony,
- albo – i to jest najciekawsze – B mógłby po prostu nie wyrównać ale iść w kierunku C ale nie do kontaktu, „b) to advance into or toward contat with such an enemy” wtedy mógłby, idąc w kierunku C (i zbliżając doń od frontu) zbliżyć się równocześnie do A od flanki. Nie mógłby jednak wejść w kontakt z A gdyż po pierwsze, jak wcześniej opisałem, nie jest to ruch do kontaktu z A ale ruch w kierunku kontaktu z C a po drugie w ramach regulacji opisanej w rozdziale Threat Zone oddział który się w niej znajdzie może wyrównywać jedynie do elementu generującego TZ, nie zaś do innego.

Reasumując B dotykając TZ C mógłby jedynie wyrównać do C lub bez wyrównania postępować w kierunku C ale nigdy nie dotykając flanki A i to tyle. Do kontaktu z flanką A nie dochodzi tak czy siak.

Sytuacja 3b

Znowu bardzo ciekawe.

Wydaje się, że musimy rozróżnić tutaj dwie sprawy:
Przepisy DBA zabraniają ruchu taktycznego do kontaktu z flanką wroga, jeśli nie skończy się poprawnym kontaktem (m.in. przednimi rogami) i to jest bezsporne. Ale nie mówią, iż jeśli do takiego kontaktu dojdzie (z różnych innych względów np. wskutek recoil) to on nie istnieje. Przeciwnie, taki kontakt na flankę istnieje i generuje zasadnicze skutki, choć nie mógł powstać wskutek ruchu taktycznego elementu B.

Przyjmijmy zatem, że oddziały C i B stały sobie spokojnie i nie ruszały się i nagle oddział A został odrzucony w nie i doszło do sytuacji jak na rys 3. Żeby było trudniej przyjmijmy, że elementu A nikt nie ściga, a więc nie jest on związany od frontu.

No i teraz pytanie czyj jest ruch. Przyjmijmy, że ruch mają zieloni.
Wtedy, w razie fazy ruchu zielonych mamy następujące skutki:
Element B wciąż pozostaje w TZ elementu C i może robić rzeczy, które opisałem wyżej albo nic nie robić. Innymi słowy jeśli nie wyrówna do C musi stać. Jeśli wyrówna do C sprawa jest oczywista ale co jeśli będzie stał?
Wtedy na koniec ruchu el. A odwraca się doń frontem o czym mówi przepis:

Immediatly after the movement phase, elements contacted to flank (…) by enemy front edge, turn to face the first enemy element to contact them (…). Any existing contacts are adjusted by moving elements (…) or the minimum distance sideways to mantain contact.

Natychmiast po fazie ruchu element z którego flanką ma kontakt przedenia krawędź wrogiego elementu odwraca się doń frontem (chyba, że już walczy od frontu z kimś innym). A więc element A odwraca się do B, niezależnie czy stykają się przednimi rogami czy nie, gdyż i tak B wszedł w kontakt frontem z A. Wtedy z kolei znajduje zastosowanie przepis, iż wszelkie istniejące kontakty są dostosowane by kontakt utrzymać. W naszym przypadku jednak kontakt i tak jest utrzymany acz nie wyrównany. Co dalej?

Dalej wydaje się, choć nie jestem tego pewien, mamy drugi akapit przepisów Mowing into contact with enemy: A single element contacting single element conforms to it.
A więc pojedynczy element kontaktujący się z pojedynczym dostosowuje się doń. Kto jest kontaktującym się? Element B, gdyż on pierwszy frontem skontaktował się z A, choć wiem, że to A recoilował.
Zatem element B musi dostosować się do A, może to zrobić a zatem również musi.
W tym przypadku przepisy o TZ elementu C mu nie przeszkodzą gdyż jest już w TZ również elementu A a zatem może i musi wyrównywać również do niego.

Reasumując A odwróci się do B a B przesunie tak by wyrównać do A i sprawa jest już prosta :)

cdn

Co sądzisz o tych rozwiązaniach?
ODPOWIEDZ

Wróć do „DBA”