System ma bardzo proste w opanowaniu zasady walk lądowych (które dają tyle samo frajdy co morskie potyczki, więc nie trzeba od razu kupować/konstruować statków jak nie chce się ładować nie wiadomo jakich pieniędzy). Na hasło piraci łatwo znajdziesz chętnych. System jest nastawiony na realizm i odtworzenie tamtych czasów, nie ma tu wymysłów rodem z fantasy czy sci-fi. Na dodatek sam Mike Tunez (twórca gry) jest przeciwny wprowadzaniu udziwnień. Nie jest to też gra, której doczekamy się nowej edycji co roku, gdyż jak wspomniany Mike stwierdził: dobrze zbudowane zasady będą się bronić latami. Owszem, wypuszczają serię dodatków (No Peace....) ale są to książki opcjonalne. Dodatkowo jest darmowy army builder, prosty w opanowaniu i co najważniejsze - wszystko co dostaniesz w wyduruku rozpiski (poza naprawdę nielicznymi wyjątkami niektórych zasad specjalnych) jest na tej jednej stronie A4.
Drugim ważnym elementem to fakt, że do grania na początek wystarczy Ci starter set + ewentualnie jeden blister tego, co chcesz wystawić w największych ilościach (np.: milicji). Dwa zestawy startowe to już jest omnomnom!
Figurki są metalowe. Dla jednych to wada, dla innych zaleta. Nie jest to jednak metal znany z Games Workshop. Jest elastyczny. Nie wiem jak mocno trzeba przywalić figurką o stół/podłogę/przeciwnika, by coś się uszkodziło. I z odpryskami też nie miałam problemów. Bardzo fajny, elastyczny materiał.
Zasady w skrócie:
- ilość akcji oddziału zależna od ich stopnia doświadczenia ORAZ karty inicjatywy jaką na nich zastosujesz (używa się normalnych talii kart)
- ruch na 4" chyba, że idziesz przez trudne tereny
- strzelanie: zaczynasz od wartości swego oddziału +1 za każde 4" do przeciwnika. Jak strzelasz do oddziału oddalonego na 7 cali, a Twoje umiejetności strzeleckie wynoszą 6 to trafiasz go na 8+ (tak, używa się tutaj k10)
- walka wręcz podobnie tylko bez kwestii zasięgowej
- mamy bomby dymne, rusznice oraz działa i nie ma co się wahać przy ich użyciu

Tyle ode mnie w skrócie. Pozycja moim zdaniem warta rozważenia. Jest to naprawdę najlepsza gra skirmishowa jaką poznałam (a trochę tytułów przemieliłam).