Karty Standart, Opcjonal i Variant ??

Gra wydawnictwa GMT Games (polska edycja wyd. Gołębiewski)
Awatar użytkownika
Psycho_l
Adjudant-Major
Posty: 324
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:08
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Psycho_l »

jasz pisze:Chociaż po przemysleniech to nie wiem czy Psyho maiał rację. Bo jeśli wykonlaliśmy oofensywe to chyba jest ona i tak wykonana pomimo zmiany jej charakteru a może się mylę.
ja tylko tak pzrypuszczam że tak jest. Ale chyba JS ma racje że 1 VP.
A jeżeli zagram tą kartę i Włochy oraz Francja już zaatakowały to tez jast + 1VP czy nie..??

Teraz to juz wogóle nie wiem jak działa ta karta.
Darth Stalin
Censor
Posty: 6598
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 79 times
Been thanked: 180 times

Post autor: Darth Stalin »

Zagranie "Nivelle'a i Isonzo" oznacza, że ZARÓWNO Francja, jak i Włochy maja OO - czyli w etapie mogą się w ten sposób pojawić TRZY OO dla Ententy. Konieczne jest zaatakowanie ZARÓWNO Francuzami jakmi Włochami, a za każdą niewykonaną ofensywę jest +1 VP.
Czyli jeżeli np. Włosi maja OO z rzutu na początku etapu a PC zagrają Nivelle i Isonzo, to Włosi musza atakować dwukrotnie, a Francuzi raz. Jeżeli rzut na oO da wynik FR, to analgicznie Francuzi musza atakowac dwukrotnie a Włosi raz.
Ponieważ Nivelle i Isonzo oznaczają DODATKOWĄ OO, to po zagraniu tej karty zaróno Włosi jak i Francuzi muszą atakować, nawet jeżeli już w tym etapie atakowali.
Awatar użytkownika
JednoSlowo
Capitaine
Posty: 897
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:05
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: JednoSlowo »

A dlaczego tak? W moim przekonaniu tutaj zachodzi koniunkcja obowiązkowej ofensywy, a nie dodatkowa obowiązkowa ofensywa.
Natomiast nie jestem przekonany, co się ma dziać, jeśli jedno z państw już swoją wykonało - i czy po zagraniu tej karty muszą wykonać jeszcze jedną, czy już nie. Tego jeszcze nie rozgryzłem.

Pozdrowienia
JednoSłowo
Nie dajcie się wyprzedzić tym z Missisipi
Darth Stalin
Censor
Posty: 6598
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 79 times
Been thanked: 180 times

Post autor: Darth Stalin »

Prosze bardzo:

CV7) Nivelle Offensive and 10th Isonzo * [4/4] {AH:2 BU:1 GE:3 TU:1}
a) Must be played prior to "French Mutiny" and "Von Below" (CP 47 TW) (CP 43 TW)
b) France and Italy have these specific MOs (in addition to any other MO this turn). This means that if France or Italy already have an MO, they have this additional MO
c) Each MO is seperate from the others
d) One cannot fulfill two MOs for one nation with one attack. One cannot fulfill two or three MOs, with each nation having one or two MOs, with one attack.
e) If the British or Russians have an MO, the BR or RU continue to have that MO in addition to the new French and Italian MOs described in this Event
f) These new French and Italian MOs must involve at least one Army of that nationality. This restriction does not apply to the original MO, if there is one
g) Add 1 VP for each MO that is not met
h) If either France or Italy has an MO from phase A and it has or has not been met (i.e. France or Italy has or has not Attacked), then this Event gives them this additional MO
i) So, with this event it is possible that the AP has to perform '3' MOs on one turn, 2 of which may be either French or Italian
Awatar użytkownika
Psycho_l
Adjudant-Major
Posty: 324
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:08
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Psycho_l »

Jeżeli jest tak jak mówi Stalin to jest to b. mocna karta.

A skąd wiesz że tak dziala?? Jakiś oficjalny FAQ czy twoja interpretacja??
Darth Stalin
Censor
Posty: 6598
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 79 times
Been thanked: 180 times

Post autor: Darth Stalin »

Tak samo działa karta "Enver Pasha's Offensive"

opis pochodzi z:
Paths of Glory
Revised Rules Supplement
Taylor Golding 2003
This supplement puts in all errata up to September 1, 2003.

czyli tzw. PoG v. 1.2 (do ściągnięcia ze stronki GMT, IIRC) - takie kompendium zasad na podstawie Living Rules, FAQ i dodatku + variantu
Awatar użytkownika
JednoSlowo
Capitaine
Posty: 897
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:05
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: JednoSlowo »

W takiej sytuacji to jest bezlitosna karta. A Enwer jest łagodniejszy - bo jego można zagrać do trzeciej akcji, a Nivelle'a - jak się wydaje - do ostatniej akcji. W dodatku ma obostrzenia - czyli musi być armia, nie można w jednym tego spełnić. Dziwne.

Pozdrowienia
JednoSłowo
Nie dajcie się wyprzedzić tym z Missisipi
Darth Stalin
Censor
Posty: 6598
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 79 times
Been thanked: 180 times

Post autor: Darth Stalin »

Chodzi o to, że "normalną' OO możesz wypełnić rzucając nawet do samobójczego ataku osłabiony korpus - a tutaj musisz zaatakowac co najniej 1 armią; no i jak masz w etapie np. 2 OO Francuskie (jedną z rzutu, drugą z karty), to musisz co najmniej raz zaatakowac armią, a drugi raz moze być taki "samobójczy".

"Ofensywa Nivelle'a" to historycznie była wielka rzeźnia w 1917 roku, po której właśnie nastąpił "Francuski Bunt" - Francuzi straszliwie się wykrwawili niczego nie osiągając, a bunt w armii przybrał takie rozmiary, że nowy DowNacz Petain musiał zobowiązać się do niepodejmowania w przyszłości żadnych takich ofensyw. Dopiero przybycie Amerykanów zmieniło sytuacje. Analogicznie "10 bitwa nad Isonzo" - w sumie było ich chyba ze 12, ale '10" była najwieksza i najbardziej krwawa.
Wydaje mi się, że konieczność użycia co najmniej 1 armii ma właśnie oddać znaczenie obu tych ofensyw - bo w mniemaniu zarówno włoskiego jak i francuskiego dowództwa ofensywy te miały przynieść rozstrzygnięcie.

Oczywiście, w przypadku FR nikt ci nie broni atakować np. 6 armiami naraz jednego pola :)
Awatar użytkownika
JednoSlowo
Capitaine
Posty: 897
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:05
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: JednoSlowo »

Nie sposób się nie zgodzić. Ale w takim razie ta karta może stać się gwoździem do trumny dla Trójporozumienia. Tym bardziej, że nie ma ograniczenia w zagrywaniu jej - Centralne mogą ją zagrać w swojej ostatniej akcji i wtedy tragedia - zwłaszcza we Włoszech, gdzie często zdarza się, że strony oddzielone są od siebie pasem ziemi niczyjej.

A swoją drogą nie wiem, czy takie rozwiązanie tych dwóch ofensyw jest zasadne - w końcu one były jakoś tam przygotowane - to, że ich efekt był jaki był, to inna sprawa.

Pozdrowienia
JednoSłowo
Nie dajcie się wyprzedzić tym z Missisipi
Awatar użytkownika
Leo
Colonel
Posty: 1596
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:08
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 16 times

Post autor: Leo »

Ano właśnie, JednoSłowo, mas rację.
Odnoszę wrażenie, że główną ideą tych kart jest "jak by tu jeszcze dowalić Entencie"...
"Szlabany w głowach podnoszą się najwolniej..."
Awatar użytkownika
Psycho_l
Adjudant-Major
Posty: 324
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:08
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Psycho_l »

Leo pisze:Ano właśnie, JednoSłowo, mas rację.
Odnoszę wrażenie, że główną ideą tych kart jest "jak by tu jeszcze dowalić Entencie"...
Dowalić Entencie??
Przecież ich 2 ostatnie karty są zabójcze dla AW. I to one w tym zestawie tak naprawde "dowalają" najbardziej
Darth Stalin
Censor
Posty: 6598
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 79 times
Been thanked: 180 times

Post autor: Darth Stalin »

Psycho_l pisze:
Leo pisze:Ano właśnie, JednoSłowo, mas rację.
Odnoszę wrażenie, że główną ideą tych kart jest "jak by tu jeszcze dowalić Entencie"...
Dowalić Entencie??
Przecież ich 2 ostatnie karty są zabójcze dla AW. I to one w tym zestawie tak naprawde "dowalają" najbardziej
Te karty "anty AW" to taki odpowiednik upadku Rosji - tyle, że chyba boli bardziej i nie jest warunkowany sytuacją na froncie. A jak nie daj boże Car trzyma się mocno, to już zupełna mogiła.
Za to zupełnie nie rozumiem intencji karty "Operacja <Albion>" - jaki może być sens zmuszania PC do grania w następnym etapie karty operacyjnej z -1 OPS?? I to w sytuacji opanowania przez nich Rygi?
Robert_Golebiewski
Caporal-Fourrier
Posty: 80
Rejestracja: niedziela, 25 lutego 2007, 22:29

Post autor: Robert_Golebiewski »

Zastanawiam się nad procesem produkcyjnym.
Oczekuję propozycji i sugestii. Dowcip leży w technikaliach: nigdy nie uda się (no..prawie nigdy) uzyskać takich samych parametrów kolorystycznych - tu chodzi o rewersy kart.
Interesuje mnie Wasza opinia, czy przyjęlibyście wariant, że karty te mimo wszystko różniłyby się odrobinę (czytaj: były rozpoznawalne) od reszty. Aby uniknąć tego, należałoby drukować cały nakład ponownie a nie wiem, czy tyle chciałby każdy zainteresowany czekać.
Będę wdzięczny za opinie.
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Interesuje mnie Wasza opinia, czy przyjęlibyście wariant, że karty te mimo wszystko różniłyby się odrobinę (czytaj: były rozpoznawalne) od reszty.
Sądzę, że to nie będzie problem: nowe karty dochodzą do wszystkich "podtalii", i to co najmniej po dwie, więc dekonspiracja nie będzie zbyt uciążliwa. Poza tym ja raczej wpatruję się w mapę i własne karty, a nie w koszulki kart przeciwnika :)
Ponawiam propozycję nazwy karty 59 PC: "Polonia Restituta".
A kiedy mogą być te karty i żetony?
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

Zastanawiam się nad procesem produkcyjnym.
Oczekuję propozycji i sugestii. Dowcip leży w technikaliach: nigdy nie uda się (no..prawie nigdy) uzyskać takich samych parametrów kolorystycznych - tu chodzi o rewersy kart.
Interesuje mnie Wasza opinia, czy przyjęlibyście wariant, że karty te mimo wszystko różniłyby się odrobinę (czytaj: były rozpoznawalne) od reszty. Aby uniknąć tego, należałoby drukować cały nakład ponownie a nie wiem, czy tyle chciałby każdy zainteresowany czekać.
Będę wdzięczny za opinie.
Karty mamy najcześciej jak sądze i tak w osłonach zwanych "protektorami" . Nawet w sytacji znanego mankamentu osłona krótsza niż karta dla bystrego zbyt dociekliwego oka rozpoznawalny byłby jedynie mały fragmencik karty więc prwadopodobnie nie byłoby większego problemu.
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ścieżki chwały”