Jak w tytule...
Dziękuję z góry za oferty w stylu 400 zł ... za grę planszową ...
[K] Devil's Cauldron
Re: [K] Devil's Cauldron
Tyle to nikt Ci nie zaoferuje, bo to śmieszna cena za ten tytuł.Wojpajek pisze:Jak w tytule...
Dziękuję z góry za oferty w stylu 400 zł ... za grę planszową ...
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez Hudson, łącznie zmieniany 1 raz.
Point d'argent, point de Suisse.
Bez przesady. Nie róbmy z gier świętych krów.
Gra zajmuje kupę czasu, kupę miejsca. Jednym słowem nie jest dla każdego. To już zbija jej cenę. Jeśli dodam jeszcze, że rebel sprzedawał ją za ok. 240 zł (i wtedy właśnie sporo graczy w Polsce ją kupiło) - to sorry....
ale cena 300 zł za używany produkt, kupiony w sklepie jako nowy za 240 zł daje zysk 60 zł
I mnie 400 zł za grę planszową nie śmieszy
Gra zajmuje kupę czasu, kupę miejsca. Jednym słowem nie jest dla każdego. To już zbija jej cenę. Jeśli dodam jeszcze, że rebel sprzedawał ją za ok. 240 zł (i wtedy właśnie sporo graczy w Polsce ją kupiło) - to sorry....


I mnie 400 zł za grę planszową nie śmieszy

- ChevalierVernix
- Sous-lieutenant
- Posty: 489
- Rejestracja: poniedziałek, 6 września 2010, 19:25
- Lokalizacja: obecnie Białystok
Jeżeli spojrzeć na ceny TDC chociażby na BGG, to musiałbyś mieć sporo szczęścia, żeby kupić ją za 300 zł.Wojpajek pisze:Bez przesady. Nie róbmy z gier świętych krów.
Gra zajmuje kupę czasu, kupę miejsca. Jednym słowem nie jest dla każdego. To już zbija jej cenę. Jeśli dodam jeszcze, że rebel sprzedawał ją za ok. 240 zł (i wtedy właśnie sporo graczy w Polsce ją kupiło) - to sorry....ale cena 300 zł za używany produkt, kupiony w sklepie jako nowy za 240 zł daje zysk 60 zł
![]()
I mnie 400 zł za grę planszową nie śmieszy
Jeśli spojrzeć dwa lata temu na ceny BV do ASL to tez musiałbym mieć sporo szczęścia ... tymczasem udało się kupić wszystko po cenach polskich...
Zawsze powtarzam, żeby nie robić z gier świetych krów
Zresztą jak ktoś bedzie chciał sprzedać grę to sprzeda ją po takiej cenie jaka mu odpowiada.
A jak już wcześniej powiedziałem mało jest osób w Polsce, które wydadzą 400 zł na grę, jeszcze mniej jest ludzi co rozłożą w pokoju całą kampanię, a o czasie potrzebnym na rozegranie całej kampanii pomilczę
Tak wiec czekam na oferty adekwatne do polskiego rynku gier wojennych
Zawsze powtarzam, żeby nie robić z gier świetych krów

Zresztą jak ktoś bedzie chciał sprzedać grę to sprzeda ją po takiej cenie jaka mu odpowiada.
A jak już wcześniej powiedziałem mało jest osób w Polsce, które wydadzą 400 zł na grę, jeszcze mniej jest ludzi co rozłożą w pokoju całą kampanię, a o czasie potrzebnym na rozegranie całej kampanii pomilczę

Tak wiec czekam na oferty adekwatne do polskiego rynku gier wojennych
