Orzeł Morski: Salomony-Nowa Gwinea [Zulu Wargames]

PBEM, CB, ACTS, VASSAL i in.
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10579
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2102 times
Been thanked: 2831 times

Re: Orzeł Morski: Salomony-Nowa Gwinea [Zulu Wargames]

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

bartek_sanok pisze: piątek, 1 marca 2024, 09:17 Ewidentnie coś się szykuje! Cisza po japońskiej stronie świadczyć może jedynie o zbieraniu się do decydującego uderzenia! ;-)
Z mojej strony, jeśli z 10 OP w lutym zostały mi jedynie 2 w marcu , i to z wadliwymi torpedami to raczej trudno o "operacje z rozmachem" ;-)
Bardzo podoba mi się jak ważne jest rozpoznanie, niestety ze względu na pogodę często samoloty stoją bezczynnie na lotniskach.
Może zrobić tak, że w porze "suchej" kiedy tylko mniej pada to rzut "6" powoduje uniemożliwienie startu ze wzg. na pogodę, a w porze deszczowej 5-6?
Można na jeden samolot rzucać dwa razy ale wtedy będziemy tylko rzucać. Mogę do modułu wprowadzić rzut dwiema kośćmi i skończą się pojedyncze rzuty. Wtedy w razie pogody kiepskiej 6 i np. 4-6, a w razie pogody "dobrej" 6.
Tam nawet dobra pogoda nie byłą dobra w naszym rozumieniu.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10579
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2102 times
Been thanked: 2831 times

Re: Orzeł Morski: Salomony-Nowa Gwinea [Zulu Wargames]

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Marzec 1943 - cd.

:!: Wojna lotnicza.

Amerykański nalot na japońską brygadę broniąca Buny. Koreańscy budowlańcy pobudowali pillboksy, które mocno pomogły piechocie.
Każdy z samolotów atakuje osobno.
Myśliwce bombardujące modyfikują rzut o- 3, bombowce nurkujące o -3, bombowce horyzontalne o -5.
Pillbox ma wytrzymałość 5 punktów (piątka w trójkącie).
Budowlańcy zmniejszają straty o 1 punkt od sumy strat dla pillboxów.
Najpierw straty zbiera Pillbox, a jeśli ulegnie zniszczeniu, oddział traci wtedy 1 punkt wytrzymałości i walczy dalej/jest celem bombardowania nie chronionym.
Pillbox został zniszczony, oddział stracił 1 punkt, ale dzięki temu tylko 1. Australijska piechota raczej nie nadaje się do ataków, więc chyba Bartek nie zaryzykuje. Ale kto go tam wie, tego Krokodyla Dundee.

Obrazek
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10579
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2102 times
Been thanked: 2831 times

Re: Orzeł Morski: Salomony-Nowa Gwinea [Zulu Wargames]

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Marzec 1943 - cd.

Koniec etapu.
Australijczycy w końcu udrożnili Szlak Kokody, a pod Buną dwie mocno osłabione brygady zaatakowały Japończyków w pillboksie. Obydwie strony poniosły potężne straty (tabela walk lądowych celowo jest rzeźnicka), ale Japończycy trzymają się resztką sił.
Amerykanie zdobyli spore lotnisko Kahili na południowym cyplu Bougainville. Są coraz bliżej Rabaulu.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10579
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2102 times
Been thanked: 2831 times

Re: Orzeł Morski: Salomony-Nowa Gwinea [Zulu Wargames]

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Kwiecień 1943.

Goliaci admirałów Kogi i Nimitza szykują się do decydującej bitwy na Pacyfiku. Tymczasem Pigmeje admirałów Mikawy i Halseya twardo walczą na Salomonach i w Papui.

:!: Wojna na morzu.
Dochodzi do nocnego starcia w Zatoce Cesarzowej Augusty na Bougainville.
Amerykańskie i australijskie okręty masakrują i zatapiają stawiacz min Hoko.
Obrazek

Załogi japońskich niszczycieli znowu wykazują się wzorowym wyszkoleniem bojowym.
Jeden z niszczycieli t. Mutsuki niepostrzeżenie wsadza torpedę w krążownik USS Salt Lake City. Sam jednak ponosi straty od ognia amerykańskiej artylerii.
Obrazek

Japoński konwój płynie w stronę amerykańskiego przyczółka pod Gasmatą (heks 0907) na Nowej Brytanii. Amerykanie wsadzili tam jeden z okrętów bazę kutrów torpedowych. Dochodzi do starcia, w którym japońska eskorta uniemożliwia celny strzał torpedowy do konwoju. Sytuacja jest rozwojowa. W następnej rundzie akcji Amerykanie znowu zaatakują. Stawką lądowanie 28 pułku 7 DP w jednym kawałku, co ma pozwolić na wykopanie (może nie od razu) amerykańskich paraszutów i rajdersów z USMC.
Obrazek
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10579
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2102 times
Been thanked: 2831 times

Re: Orzeł Morski: Salomony-Nowa Gwinea [Zulu Wargames]

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Kwiecień 1943 - cd.

:!: Wojna podwodna. W pobliżu Santa Isabel na środkowych Samolonach japoński OP uszkadza torpedami szybki trałowiec USS Preble (DMS-20).

Obrazek

:!: Wojna na lądzie.

Japończycy (jeden pułk) wylądowali pod Gasmatą na Nowej Brytanii - będzie bój o lotnisko.

Amerykanie (cztery pułki) wylądowali na Buka na północ od Bougainville - będzie bój o lotnisko.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10579
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2102 times
Been thanked: 2831 times

Re: Orzeł Morski: Salomony-Nowa Gwinea [Zulu Wargames]

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Kwiecień 1943 - cd.

:!: Wojna w powietrzu.
Doszło do zaciętych starć lotniczych.

Japończycy zbombardowali, mało skutecznie, cztery amerykańskie pułki, jakie wylądowały na Wyspie Buka.
Alianci zbombardowali, bardziej skutecznie, japoński pułk zakopany w pillboksach na Wyspie Buka oraz japoński pułk, który wylądował pod gasmata na Nowej brytanii z niecnym celem wypędzienia stamtąd paraszutów i rajdersów USMC. Alianckie bombowce zatopiły krążownik Kinugasa. Koniec 6 eskadry krążowników japońskich. Krążownik Atago uszkodzony poważnie. Zapowiada się długi pobyt w Ojczyźnie.
Ostatnio zmieniony środa, 13 marca 2024, 09:06 przez Karel W.F.M. Doorman, łącznie zmieniany 1 raz.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
bartek_sanok
Lieutenant
Posty: 531
Rejestracja: niedziela, 14 września 2014, 19:18
Lokalizacja: Sanok
Has thanked: 946 times
Been thanked: 305 times

Re: Orzeł Morski: Salomony-Nowa Gwinea [Zulu Wargames]

Post autor: bartek_sanok »

Karel W.F.M. Doorman pisze: wtorek, 12 marca 2024, 21:55 Kwiecień 1943 - cd.

:!: Wojna w powietrzu.
Doszło do zaciętych starć lotniczych.

Japończycy zbombardowali, mało skutecznie, cztery amerykańskie pułki, jakie wylądowały na Wyspie Buka.
Alianci zbombardowali, bardziej skutecznie, japoński pułk zakopany w pillboksach na Wyspie Buka oraz japoński pułk, który wylądował pod gasmata na Nowej brytanii z niecnym celem wypędzienia stamtąd paraszutów i rajdersów USMC. Japońskie bombowce zatopiły krążownik Kinugasa. Koniec 6 eskadry krążowników japońskich. Krążownik Atago uszkodzony poważnie. Zapowiada się długi pobyt w Ojczyźnie.
ALIANCKIE bombowce Panie!!! Zatopienie ciężkiego krążownika przyjęto w US Navy z dużą ulgą! Należy przypomnieć niezliczonym rzeszom ( ;-) ) śledzących nasze rozgrywki, że baza w Buka to chyba 400 km od Rabaulu! Zatem "Hannibal ante portas"!
"Czyń coś powinien, a będzie co być może"
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10579
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2102 times
Been thanked: 2831 times

Re: Orzeł Morski: Salomony-Nowa Gwinea [Zulu Wargames]

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

bartek_sanok pisze: środa, 13 marca 2024, 08:24 ALIANCKIE bombowce Panie!!! Zatopienie ciężkiego krążownika przyjęto w US Navy z dużą ulgą! Należy przypomnieć niezliczonym rzeszom ( ;-) ) śledzących nasze rozgrywki, że baza w Buka to chyba 400 km od Rabaulu! Zatem "Hannibal ante portas"!
To białe i to białe. My nie odróżniamy was, zamorskich barbarzyńców. Wszyscy wysocy i obrzydliwie biali, o długich nosach.

PS: wraz z postępem rewolucji walka klas się zaostrza.
Im bliżej Rabaulu, tym Alianci mają dalej od baz. A konserwy, coca-cole i środki zabezpieczenia seksualnego trzeba dowieźć.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
bartek_sanok
Lieutenant
Posty: 531
Rejestracja: niedziela, 14 września 2014, 19:18
Lokalizacja: Sanok
Has thanked: 946 times
Been thanked: 305 times

Re: Orzeł Morski: Salomony-Nowa Gwinea [Zulu Wargames]

Post autor: bartek_sanok »

Napisałeś, że japońskie bombowce zbombardowały japoński krążownik, zatem w tym przypadku i to i to żółte! :-P
"Czyń coś powinien, a będzie co być może"
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10579
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2102 times
Been thanked: 2831 times

Re: Orzeł Morski: Salomony-Nowa Gwinea [Zulu Wargames]

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

bartek_sanok pisze: środa, 13 marca 2024, 08:54 Napisałeś, że japońskie bombowce zbombardowały japoński krążownik, zatem w tym przypadku i to i to żółte! :-P
Friendly fire is not friendly! Z góry wszystkie koty są czarne.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
bartek_sanok
Lieutenant
Posty: 531
Rejestracja: niedziela, 14 września 2014, 19:18
Lokalizacja: Sanok
Has thanked: 946 times
Been thanked: 305 times

Re: Orzeł Morski: Salomony-Nowa Gwinea [Zulu Wargames]

Post autor: bartek_sanok »

Sytuacja jest ciekawa ogólnie, zobaczymy co będzie dalej.
I gdy wprowadzimy już wszystkie reguły od początku, jak to zmieni przebieg gry???
"Czyń coś powinien, a będzie co być może"
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10579
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2102 times
Been thanked: 2831 times

Re: Orzeł Morski: Salomony-Nowa Gwinea [Zulu Wargames]

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

bartek_sanok pisze: środa, 13 marca 2024, 09:18 Sytuacja jest ciekawa ogólnie, zobaczymy co będzie dalej.
I gdy wprowadzimy już wszystkie reguły od początku, jak to zmieni przebieg gry???
Duża ilość zmiennych na pewno wpłynie na samą jakość rozgrywki. A zarazem sporo mamy do zdecydowania. patrz desant na Buka. Ja mam za mało środków rozpoznawczych, wiec nie próbowałem rozpoznawać w nocy. Poza tym znowu dałem się zaskoczyć tempem operacji alianckich. Jak by to powiedzieć napoleońskim tempem operacji. Gdybym jednak ze zwykłej ciekawości zaryzykował tymi moimi uszkodzonymi niszczycielami i chciał wsadzić nos na heks z Tobą, to może bym inaczej zareagował. Próbowałbym rozpoznać konwoje, a wtedy doszłoby do zażartej batalii w obronie transportu z dywizją Americal.
A tak zostało mi niewygodne bombardowanie piechoty w dżungli. Nagle Kanbaku czyli bombowce nurkujące nabierają specjalnego znaczenia, bo nie mam przecież myśliwców bombardujących ani tych strasznych B-25 od Pappy Guna Boyingtona ;-). Za to miałem bogate lotnictwo torpedowe, ale ono specjalnie nie ma plusów w bombardowaniu celów lądowych typu piechota w dżungli.

Ogólnie fajnie wychodzi asymetria środków. Każdy z nas ma swoje plusy, aczkolwiek w przypadku lotnictwa myśliwskiego japońskie wyczerpują się w miarę upływu czasu, a Alianci mają coraz lepsze. Czekam na Korsarzy. Strach się bać! Szeleszcząca śmierć.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10579
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2102 times
Been thanked: 2831 times

Re: Orzeł Morski: Salomony-Nowa Gwinea [Zulu Wargames]

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Kwiecień 1943 - koniec.

:!: Wojna na lądzie.

Jedna brygada australijska i jedne pułk amerykański wylądowały w kontrdesancie pod Gasmatą. Zażarte walki na lądzie.
Zażarte walki o lotnisko na Wyspie Buka.
Australijczycy ostatecznie oczyścili Bunę/Gonę z Japończyków.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10579
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2102 times
Been thanked: 2831 times

Re: Orzeł Morski: Salomony-Nowa Gwinea [Zulu Wargames]

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Maj 1943.

Wielka bitwa powietrzno-morska nieopodal Buka, na północ od Bougainville. Alianci niszczą cały japoński konwój, uszkadzając dodatkowo dwa japońskie krążowniki.

W tym samym czasie trwa japońska operacja Zulu-Go Sakusen. Japońskie lotnictwo pokładowe z Rabaulu bombarduje amerykańskie oddziały lądowe na Buka, zadając Amerykanom spore straty.

Na północ od Nowej Brytanii Amerykanie zniszczyli kolejny japoński konwój.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
bartek_sanok
Lieutenant
Posty: 531
Rejestracja: niedziela, 14 września 2014, 19:18
Lokalizacja: Sanok
Has thanked: 946 times
Been thanked: 305 times

Re: Orzeł Morski: Salomony-Nowa Gwinea [Zulu Wargames]

Post autor: bartek_sanok »

Tak się zastanawiam czy dzielenie siły oddziału lotniczego w ataku na kilka okrętów ma sens, bo skończy nam się marynarka wojenna szybciej niż myślimy... chyba... Najwyżej to przetestujemy, jak zwykle :-)
"Czyń coś powinien, a będzie co być może"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rozgrywki w sieci”