Ostfront 1914. Rozgrywka Admiralska (1)

[Karel W.F.M. Doorman]

Niemcy się wyżyłowali. Tego nie widać, ale mają spore straty na odcinku rosyjskiej 2 Armii. Za to ofensywę rozpoczęła 9 Armia ze sztabem w Toruniu. 1,5 korpusu rezerwowego i korpus toruńskiej Landwehry plus na razie jedna dywizja kawalerii.

[Karel W.F.M. Doorman]

30 Etap. 10-12 listopada 1914 r.

Niemcy,
Front Południowo-Zachodni (3, 4, 5, 8 i 10 Armie),
Austro-Węgry (bez 1 A i 7 A),
Front Północno-Zachodni (1, 2 i 11 Armie),
1 A a-w, 7 A a-w plus niedowodzone PC,
9 Armia rosyjska plus rosyjskie niedowodzone.

Pogoda:
dalej piękna, złota jesień: ruch 2x, tabory x3: wejście w strefę kontroli: +1 PR

[Karel W.F.M. Doorman]

Rosjanie na południu odzyskali inicjatywę dzięki rozłupaniu praktycznie na dwie części austriackiego frontu.

[Karel W.F.M. Doorman]

Reportaż z 29 etapu:

W Prusach doszło do ostatecznego załamania niemieckiej ofensywy. Manewrujący po liniach wewnętrznych Rosjanie z 1 i 11 Armii elegancko przerzucili siły i doprwadzili do zapasów. Grande łomot tekłondo nie wyszło. Co ciekawe od południa i od północy rosyjscy kolejarze sprawnie budują obejście, więc nawet gdybym chciał nie zablokuje dostaw przerywając je od północy. To nic nie da. Rosjanie wożą zapasową kolej


W wielkim północnym łuku Wisły rosyjska 2 Armia skopała niemiecki XVII Korpus, który stał się hors de combat i jest na krawędzi rozbicia. Za to niemiecka 9 Armia, dowodzona już przez generała Augusta von Mackensena - na razie w składzie 1,5 korpusu rezerwowego, trzybrygadowego korpusu Landwehry toruńskiej, dwubrygadowego (póki co) korpusu Landwehry grudziądzkiej i jednej sprowadzonej z Francji dywizji kawalerii ruszyła wzdłuż linii Kolei Bydgoskiej w kierunku Warszawy.


Pod Kielcami ograniczone działania austriackiej 7 Armii i dalsza pauza niemieckiej Grupy Woyrscha.


Nad Sanem austriacka ofensywa na wysokości Jarosławia wyhamowała. Mimo to zadałem spore straty rosyjskiej 4 Armii. Spod Chyrowa na północ Rosjanie przesuwają jeden korpus.
Na kierunku Przełęczy Użockiej (Uzsok Pass) trwa jedna rosyjska ofensywa.


Nad górnym Dniestrem Rosjanie dotarli do podnóża Karpat.


Tymczasem nad Zbruczem szykuje się piękna katastrofa austriackiej 2 Armii. Inicjatywę w tym etapie ma rosyjski Front Południowo-Zachodni generała Iwanowa.

[Karel W.F.M. Doorman]

31 Etap. 13-15 listopada 1914 r.

Niemcy,
Front Południowo-Zachodni (3, 4, 5, 8 i 10 Armie),
Austro-Węgry (bez 2 A),
Front Północno-Zachodni (1, 2 i 11 Armie),
2 A a-w plus niedowodzone PC,
9 A rosyjska plus rosyjskie niedowodzone.

Pogodna słoneczna. Ruch x2, zaopatrzenie x 3.

[Karel W.F.M. Doorman]

Reportaż z 30 etapu gry:

[Karel W.F.M. Doorman]

31 Etap prawie skończony.

Ostre walki o Przełęcz Użocką (Uzsok Pass). Rosyjskie korpusy 1. Turkiestański i 10. Armijny odcięte od zaopatrzenia i linii dowodzenia przez austriackich huzarów z 4 Dywizji Kawalerii.

[Karel W.F.M. Doorman]

32 Etap. 16-18 listopada 1914 r.

Front Południowo-Zachodni (3, 4, 5, 8 i 10 Armie),
Niemcy,
Austro-Węgry (bez 2 A i 3 A),
Front Północno-Zachodni (1, 2 i 11 Armie),
2 A i 3 A a-w plus niedowodzone PC,
9 A rosyjska plus rosyjskie niedowodzone.

W dalszym ciągu piękna, słoneczna pogoda. Ruch x2, zaopatrzenie x 3.

PS: Rosjanie z Frontu Galicyjskiego na prowadzeniu. Sporo daje rozcięcie frontu w Bieszczadach - sztab astro-węgierskiej AOK nie obejmuje już 3 Armii broniącej podejść do trzech kolejnych przełęczy: Tucholskiej, Beskid i Wyszkowskiej.

[Karel W.F.M. Doorman]

Reportaż z 31 Etapu.

Pierwszy raz graliśmy z sześcioma fazami walki w etapie (po jednej na każdą aktywację). Tak trzeba było grać od początku.

Prusy Wschodnie - nad Łyną i Pregołą.


Prusy Wschodnie - nad Drwęcą.


Mazowsze.


Między Wartą a Wisłą. Austriacka ofensywa na Dęblin.


Między Sanem a Bugiem.


Ciężkie walki w Karpatach.


Nad Dniestrem. Austriacka ofensywa wylądowała w blokach startowych. Znaczy na południe od Dniestru.

[Raleen]

Patrząc po zdjęciach, na centralnym odcinku frontu i w okolicach widzę miejscami szeroko zakrojoną rozbudowę sieci kolejowej. Coś takiego miało miejsce wtedy? Chyba że mam omamy i to są zniszczone tory.

Druga moja obserwacja, że rozegranie działań na nieco większym odcinku frontu i przede wszystkim w dłuższym odstępie czasowym daje ciekawsze możliwości. Sama bitwa pod Tannenbergiem jest jednak szablonowa, w tym sensie, że występują bardzo charakterystyczne elementy, gracze wiedzą czego się obawiać i czego unikać, a w dłuższej perspektywie i dzięki zwiększeniu obszaru gry to znika.

W każdym razie gratuluję, że prowadzicie tą imponującą rozgrywkę konsekwentnie dalej.

[Darth Stalin]

Patrząc po zdjęciach, na centralnym odcinku frontu i w okolicach widzę miejscami szeroko zakrojoną rozbudowę sieci kolejowej. Coś takiego miało miejsce wtedy? Chyba że mam omamy i to są zniszczone tory.

Akurat Sławek to objaśniał jakiś czas temu - te "wąskie" to wąskotorowa kolejka dofrontowa, służąca głównie do przewozu zaopatrzenia; a te "normalne" to szlaki kolejowe przekuwane na rozstaw "strony własnej" - tory w Rosji i Niemczech/A-W mają różne rozstawy i to jest widoczne na mapie. Żeby móc pojechać własnym pociągiem wgłąb terytorium przeciwnika to trzeba "jego" tory przekuć na "własny rozstaw", czym zajmowały się Wojska Kolejowe obu stron (nb. takowe formacje do dzisiaj funkcjonują w SZ FR).

[Raleen]

Rzeczywiście, coś pisał, ale ja momentami ze względu na różne rzeczy dziejące się równolegle przyznam, że śledziłem nieco po łebkach. No i rozgrywka trwa już trochę, stąd mi umknęło.

[Karel W.F.M. Doorman]

Wyjaśnię:

1) pierwsza rzecz to przekuwanie toru z rozstawu szerokiego na normalny i odwrotnie.
To przekuwanie polegało na przesunięciu jednej szyny do środka/na zewnątrz o odpowiednią odległość. Gdzieś czytałem, że po wielu przesunięciach w te i we wte podkłady nie nadawały się do niczego. Ciekawym przykładem jest przekucie z rozstawu normalnego na szeroki przez wojska kolejowe WP w lipcu 1920 roku linii aż zza Wilna pod Radom - celem wyprowadzenia z Białorusi taboru szerokotorowego - co się udało;

2) druga rzecz to budowa nowych linii kolejowych normalno/szerokotorowych - zdarzało się, ze tak robiono, aczkolwiek wymagało to znacznie dłuższego czasu - przykładem budowy takiej linii kolejowej jest linia Lublin-Kraśnik-Rozwadów, którą w grudniu 1914 roku otwarli Rosjanie umożliwiając obejście Przemyśla blokowanego przez twierdzę; linia funkcjonuje do dzisiaj, ale musi zostać przesunięta na pewnym odcinku, bo zwyczajnie budowano po taniości, najprostszym śladem (omijając wzniesienia). Ciekawostka jest przykład z Belgii z 1914 - Belgowie zablokowali jeden z tuneli lokomotywami myśląc, że Niemcy będą dłużej się z tym bawić. tymczasem Niemcy zbudowali łącznice obchodząc górę, w której był wykuty tunel. Pociągi jeździły wolniej, ale jeździły.

3) trzecia rzecz to budowa kolei polowych - zarówno konnych jak i parowych - o rozstawie wąskim. Wojska wszystkich trzech stron były wyposażone zarówno w materiał jak i w tabor o odpowiednim rozstawie. Często kolej polowa budowano układając tor na poboczach dróg, co pozwalało na dowóz zaopatrzenia, ale z niewielkimi prędkościami. Po uspokojeniu front często przerabiano te linie na stałe, kładąc normalny 9W sensie technicznym) tor na podbitej podsypce - w ten sposób np. Niemcy zbudowali siec kolejek świętokrzyskich (Charsznica/Jędrzejów - Chmielnik/Kocmyrzów/Bogoria). To samo w 1945 zrobili Sowieci budując kolej z Tarnobrzega na druga stronę Wisły w ramach przygotowań do operacji wiślano-odrzańskiej.

4) wojska kolejowe tak w uproszczeniu składały się z dwóch komponentów:
a) oddział budowlane - budowa, przebudowa, odbudowa linii,
b) oddziału ruchowe - prowadzenie ruchu zarówno z poziomu kierowania jak i z poziomu taboru (mówiąc w uproszczeniu: obsługa linii w postaci dyżurnych, nastawniczych, etc) oraz obsługa taboru (maszyniści, palacze, kierownicy pociągów).

W grze wygląda to tak:
1) każda strona ma swoje oddziały kolejowe - rosyjskie bataliony żeleznordorożnych wojsk, austriackie dwa baonu pułku kolejowego i... u Niemców nie doszukałem się które pułki. jeden był pruski, jeden bawarski i jeden saski - liczbę oddziałów wziąłem z czapy; na razie dobrze się sprawdza,
2) oddziały PC mają ruchliwość 2 pr,
3) oddziały rosyjskie mają ruchliwość 1 pr,
4) można ustawiać oddziały na stosie i wtedy sumujemy liczbę pr,
5) poszczególne czynności mają swój koszt w postaci punktów ruchu takiego stosu:
a) udrożnienie linii kolejowej o swoim rozstawie (czyli co do zasady idzie o normalnotorowa Kolej Warszawsko-Wiedeńską z odnoga do Łodzi Fabrycznej i Kolej Bydgoską) - 1 pr za heks (czyli stos 5 niemieckich oddziałów kolejowych ma razem 10 pr, mnożone jeszcze przez ruchliwość w etapie) - wtedy nic nie budujemy, nic nie przebudowujemy, tylko jedziemy wzdłuż linii, sprawdzamy infrastrukturę, obsadzamy posterunki ruchu i puciongi mogą jeździć,
b) przekucie toru z rozstawu rosyjskiego na europejski i vice versa - 2 pr za heks - wtedy te 10 pr dzielimy przez 2 i wychodzi, że w ciągu etapu (3 dni) możemy przekuć od 5 do 15 heksów - być może jest to za dużo, kwestia do zastanowienia,
c) przebudowa toru wąskiego na normalny/szeroki - 3 pr za heks,
d) budowa toru wąskiego - 2 pr za heks,
e) budowa toru europejskiego/rosyjskiego - 3 pr za heks,
f) odbudowa mostu kolejowego na Wiśle/Dniestrze - 5 pr,
g) za budowę przez mała rzekę/rzekę dodajemy 1 pr za krawędź heksu.

[Karel W.F.M. Doorman]

I tak:

W Prusiech rosyjscy bojcy od łopaty i kilofa przekuli spory kawał kolei normalnej robiąc pętlę od linii królewieckiej do Ełku.


Tymczasem wcześniej niemieccy łopaciarze nie dość, ze przekuli spory kawał Kolei Nadwiślańskiej do Mławy, to jeszcze nabudowali kolejek polowych (pomarańczowe węższe tory). Skutek rosyjskiej kontrofensywy to pozostawione dziesiątki kilometrów materiału torowego na polach Północnego Mazowsza.


Niemieccy saperzy kolejowi tymczasem udrożnili spory kawał Kolei Bydgoskiej o rozstawie europejskim - do Kutna niedaleko.


Niemieccy saperzy udrażniają linię normalnotorowej Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej. Austriacy natomiast nieco przebudowali linię Dęblińsko-Dąbrowską, poza tym od Kocmyrzowa (końcówka nomalnotorowa) i od Wolbromia (przekuta linia kolei Dęblińsko-Dąbrowskiej0 ciągną systematycznie po 2 heksy na etap linie kolejki polowej.


Nad Zbruczem i Bugiem Rosjanie nieco pr4zekuli dwie linie o rozstawie europejskim, ale zaraz musieli posłać saperów na północ. Krótka kołdra robi swoje.


Tymczasem od Krasnegostawu kolejni rosyjscy saperzy ciągną kolejkę polową w stronę Rawy Ruskiej.


Koleje służą do dowozu zaopatrzenia. Pozostaje kwestia przewozu wojsk po przekutych/zbudowanych liniach kolejowych. Uznaliśmy, że możemy je traktowac jak jednotorowe danego gracza. Czyli ja po przekutych przez Niemców wożę 3 oddziały na etap, po austriackich 2 oddziały na etap, zas Michał po rosyjskich tez dwa oddziały na etap.

Pozostaje kwestia jak daleko można ciągnąc wąskie tory, ale nad tym się nie zastanawiałem.

[Karel W.F.M. Doorman]

Dopiero cały front pokazuje, jak to wyglądało. Potężna przestrzeń, za mało wojska.