Swary pokonwentowe
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43393
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3965 times
- Been thanked: 2525 times
- Kontakt:
Przecież ja dobrze znam się np. z dbj, organizatorem Manewrów w Muszynie, i choć nie widzieliśmy się jakiś czas, to zawsze mieliśmy dobre stosunki. Byłem ich głównym przeciwnikiem na pierwszych edycjach imprez w Muszynie, więc przypisywanie mi zamiaru obrażania takiej osoby jak dbj jest po prostu idiotyczne. Jak bym miał zliczać, to w sumie chyba nawet więcej czasu spędziłem nad planszą z dbj niż kolega Zulu, chociaż mieszkam dużo dalej od niego niż kolega Zulu. I to zasłanianie się przez Ciebie, że Ty bronisz kolegów jest wyjątkowo podłe, bo w rzeczywistości chodziło Ci jedynie o zaatakowanie mnie personalnie (nie pierwszy raz już), a nie o bronienie kogokolwiek. Ale każdy pretekst jest dobry jak mawiają.
PS. Nie zamierzam nic tutaj kasować. Na pewno zaś nie zrobię tego bez konsultacji z Komisją Porządkową. Za to pozwolę sobie wydzielić tę część dyskusji w oddzielny topik, bo dwie osoby dały mi już na PW znać, że chciały coś napisać, ale po tym jak widzą, że tutaj znów się wadzą, odechciewa im się.
PS. Nie zamierzam nic tutaj kasować. Na pewno zaś nie zrobię tego bez konsultacji z Komisją Porządkową. Za to pozwolę sobie wydzielić tę część dyskusji w oddzielny topik, bo dwie osoby dały mi już na PW znać, że chciały coś napisać, ale po tym jak widzą, że tutaj znów się wadzą, odechciewa im się.
Ostatnio zmieniony piątek, 5 października 2007, 13:40 przez Raleen, łącznie zmieniany 1 raz.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Karel W.F.M. Doorman
- Admiraal van de Vloot
- Posty: 10557
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
- Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
- Has thanked: 2095 times
- Been thanked: 2825 times
- wujaw
- Général de Brigade
- Posty: 2075
- Rejestracja: sobota, 11 marca 2006, 11:15
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Czy odpowiedź "0" na pierwsze pytanie, oraz "wszystkie, które w takich obiektach zorganizowano" na drugie kończy sprawę?Karel W.F.M. Doorman pisze:Proszę o odpowiedź na proste pytanie. Czy to tak dużo?
No i na drugie:
co miałeś na myśli pisząc o imprezach organizowanych w szkołach, na uniwersytetach oraz w salkach domów kultury?
Ostatnio zmieniony piątek, 5 października 2007, 13:53 przez wujaw, łącznie zmieniany 1 raz.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43393
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3965 times
- Been thanked: 2525 times
- Kontakt:
We wspomnianych rodzajach miejsc organizowanych jest wiele imprez, proszę zapoznać się trochę z imprezami organizowanymi dla gier innych niż historyczne, z konwentami fantasy, gdzie gry planszowe też bywają itd. Jest tego sporo. Jest sporo witryn o tym w sieci, wystarczy zajrzeć. Poszerza horyzonty. W sumie w Polsce takich imprez jest co najmniej kilkadziesiąt, a w przeszłości zdarzało się, że na niektóre tego rodzaju imprezy gry wojenne, historyczne były zapraszane, więc związek z naszym hobby jest jak najbardziej.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Karel W.F.M. Doorman
- Admiraal van de Vloot
- Posty: 10557
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
- Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
- Has thanked: 2095 times
- Been thanked: 2825 times
Zamiast kierować mnie do sieci i używać epitetów w stylu "to jest podłe" oraz proponować poszerzenie horyzontów powiedz, o jakie imprezy z płatnymi noclegami, organizowane w szkołach, salkach w domach kultury, a zwłaszcza na uczelniach ci chodziło.Raleen pisze:We wspomnianych rodzajach miejsc organizowanych jest wiele imprez, proszę zapoznać się trochę z imprezami organizowanymi dla gier innych niż historyczne, z konwentami fantasy, gdzie gry planszowe też bywają itd. Jest tego sporo. Jest sporo witryn o tym w sieci, wystarczy zajrzeć. Poszerza horyzonty. W sumie w Polsce takich imprez jest co najmniej kilkadziesiąt, a w przeszłości zdarzało się, że na niektóre tego rodzaju imprezy gry wojenne, historyczne były zapraszane, więc związek z naszym hobby jest jak najbardziej.
Czyżby uczelni w Polsce organizujących imprezy z wargamingiem bądź fantasy było multum? Że już o szkołach nie wspomnę?
Re Wujaw:
Oczywiście, jeśli napisze, że zapłacił ZERO za wejście na manewry w Muszynie i Lublinie, to mi wystarczy.
Będzie to informacja, że jednak nie chodziło mu o Manewry Strategów Galicyjskie, Lubelskie i Przemyskie i że pisał tak sobie, żeby pokazaź, że Konwent jest lepszy od imprez nieistniejących (czyli że właściwie tak mu się powiedziało).
A co do kumplowania:
Rozumiem, Debeja nie chciałeś urazić.
A Gładkiego i Pzfna też nie?
PS:
Jeśli chodzi o komisję porządkową, to czekam, aż mnie usuną.
Proszę, strzelajcie Towarzysze!!!
Niech żyje Kontrrewolucja!!!
- Nataniel
- Caporal-Fourrier
- Posty: 83
- Rejestracja: wtorek, 9 maja 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdansk Osowa
- Kontakt:
http://informator.rpg.pl/index.php?w=k1 - tu masz liste konwentow (glownie milosnikow fantastyki) w Polsce z tego roku. 90% z nich jest organizowana w szkolach, na uczelniach, w domach kultury, itp. 90% z nich jest platna (od kilku do kilkudziesieciu złotych). Nie organizuja ich uczelnie, tylko sa organizowane NA uczelniach (szkolach, domach kultury). Nie jestem zwykle fanem RK, ale robisz tu jakas chora pyskowke i cos Ci sie przywidzialo.Karel W.F.M. Doorman pisze:powiedz, o jakie imprezy z płatnymi noclegami, organizowane w szkołach, salkach w domach kultury, a zwłaszcza na uczelniach ci chodziło.
Czyżby uczelni w Polsce organizujących imprezy z wargamingiem bądź fantasy było multum? Że już o szkołach nie wspomnę?
Imprez dotyczących gier SF-F jest w Polsce sporo, myślę że jest tak około jednej dużej na miesiąc, plus masa lokalnych. Większość odbywa się w szkołach.Karel W.F.M. Doorman pisze: Czyżby uczelni w Polsce organizujących imprezy z wargamingiem bądź fantasy było multum? Że już o szkołach nie wspomnę?
zy.
Będzie to informacja, że jednak nie chodziło mu o Manewry Strategów Galicyjskie, Lubelskie i Przemyskie i że pisał tak sobie, żeby pokazaź, że Konwent jest lepszy od imprez nieistniejących (czyli że właściwie tak mu się powiedziało).
Konwenty płatne istnieją, płaciłem za wstęp np na Pyrkon, Krakon, Polcon i wiele innych.
Nie mam zamiaru nikogo usuwać ani zgłaszać do usunięcia, chociaż bardzo szanując Twoją osobę, uważam tą dyskusję za naprawdę bezpodstawną i bardzo niskiego lotu i piszę to z przykrością.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43393
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3965 times
- Been thanked: 2525 times
- Kontakt:
Karel W.F.M. Doorman pisze:A co do kumplowania:
Rozumiem, Debeja nie chciałeś urazić.
A Gładkiego i Pzfna też nie?
Na pewno chciałem. Cały dzień siedzę i uporczywie rozmyślam jak tylko kogo urazić. Po prostu kosmos
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Karel W.F.M. Doorman
- Admiraal van de Vloot
- Posty: 10557
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
- Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
- Has thanked: 2095 times
- Been thanked: 2825 times
Za mało wiesz o sprawie, żeby aż tyle mówić.Nataniel pisze:NA uczelniach (szkolach, domach kultury). Nie jestem zwykle fanem RK, ale robisz tu jakas chora pyskowke i cos Ci sie przywidzialo.
Rysiu pisał wyraźnie o imprezach wargamingowych, a nie o fantasy.
Poczytaj od początku.
Wcześniej (w zeszłym roku), po pyskówie z Gładkim krytykował manewry w Lublinie jako, ekhm. nie pluralistyczne.
Nadal czekam na odpowiedź na postawione pytania.
- Karel W.F.M. Doorman
- Admiraal van de Vloot
- Posty: 10557
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
- Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
- Has thanked: 2095 times
- Been thanked: 2825 times
- maly_kapral
- Capitaine
- Posty: 830
- Rejestracja: czwartek, 1 marca 2007, 14:22
- Lokalizacja: Kościan pod Poznaniem
- Karel W.F.M. Doorman
- Admiraal van de Vloot
- Posty: 10557
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
- Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
- Has thanked: 2095 times
- Been thanked: 2825 times
- Karel W.F.M. Doorman
- Admiraal van de Vloot
- Posty: 10557
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
- Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
- Has thanked: 2095 times
- Been thanked: 2825 times
Powiem tak:
powszechnie wiadomo, że za Rysiem nie przepadam, zresztą kilka razy zrobił mi przykrość.
Jego wypowiedx była wieloznaczna - równie dobrze mogła dotyczyć jak i nie dotyczyć moich kolegów, których Rysio też zresztą za bardzo nie lubi, co jest powszechnie znane.
Żeby jednak nie było:
przepraszam za słowa, odszczekując psim głosem (jak to czynię na forum Galicyjskiej)
Na przyszłość radziłbym jednak być precyzyjnym - okropnie nie lubię wieloznaczności.
Sam tekst zinterpretuje każdy sobie.
powszechnie wiadomo, że za Rysiem nie przepadam, zresztą kilka razy zrobił mi przykrość.
Jego wypowiedx była wieloznaczna - równie dobrze mogła dotyczyć jak i nie dotyczyć moich kolegów, których Rysio też zresztą za bardzo nie lubi, co jest powszechnie znane.
Żeby jednak nie było:
przepraszam za słowa, odszczekując psim głosem (jak to czynię na forum Galicyjskiej)
Na przyszłość radziłbym jednak być precyzyjnym - okropnie nie lubię wieloznaczności.
Sam tekst zinterpretuje każdy sobie.
- Witold Janik
- Namiestnik
- Posty: 333
- Rejestracja: środa, 27 grudnia 2006, 17:21
- Lokalizacja: Raszyn 1809
- Has thanked: 305 times
- Been thanked: 12 times
- Kontakt:
- maly_kapral
- Capitaine
- Posty: 830
- Rejestracja: czwartek, 1 marca 2007, 14:22
- Lokalizacja: Kościan pod Poznaniem