Muzeum Wojsk Lądowych

[Ulysses]

Ostatni raz u spowiedzi.. wróć, konwencie bylem na Armagedonie w stolicy i to jeszcze na tych pierwszych, takie pytania:
1) Czy można wejść z ulicy bez zapisywania się i celem popatrzenia co się tam wyrabia czy też trzeba zapisać się na tajna listę?
2) Jest jakieś ograniczenie wiekowe? W sensie mam jednego ogranego (chociaż nie w gry wojenne, chyba, że można zaliczyć X-Winga) ośmiolatka na stanie w domu, można takiego zabrać?
3) Jeśli miałbym zagrać to może ktoś skusiłby się na coś z mojej listy, ewentualnie, może ktoś szuka jakiegoś wolnego przesuwacza żetonów, mogę(żemy) się dołączyć, moja lista alfabetycznie:
Combat Commander: Europe i Pacyfic
Commands & Colors: Ancients
Conflict of Heroes - obie trzy częsci
D-Day Dice
Great War Commander
Heroes of Normandie
The Last Hundred Yards
Melthoen
Old School Tactical - obie trzy częsci
Squad Leader - nie ASL!
Star Wars: Rebellion z dodatkie i dodatkiem fanowskim
Star Wars: X-Wing 2ed i 5 frakcji
Stronghold: 2nd edition ta od Trzewiczka
Undaunted Normandia i Afryka
Władca Areny - taki zabytek z 2012 roku

Połowę z tego nigdy nie grałem, ale jak byłby chętny to doczytam konkretny tytuł.
Może będzie ktoś z figurkowcem Flames of War? Kupiłem tego kilka kartonów i nawet nie odfoliowałem, chętnie bym podglądnął jak to chodzi.

1. Proszę tylko o emaila na naukowy@muzeumwl.pl - imię, nazwisko, w jakich dniach chce się uczestniczyć.
2. Nie ma ograniczeń wiekowych
3. Wyżej jest lista, można wrzucić na nią gry i spróbować znaleźć graczy. Lub na miejscu.
W każdym razie zapraszam

[prezestomek]

Jakieś wieści z frontu? Zdjęcia?

[Man of Lowicz (dawniej Lauenburg)]

Ja niestety byłem tylko wczoraj, ale wrażenia mam jak najlepsze, dziękuję organizatorom oraz tym, z którymi grałem - Adrianowi za rozgrywkę w moją "Burgundzką Wojnę Sukcesyjną" viewtopic.php?f=71&t=21303 (notabene bardzo wyrównana rozgrywka, dzięki której jestem raczej zadowolony z tytułu) oraz ekipie z którą grałem w "Times of War" - grę niewątpliwie ciekawą, ale istotnie nie do końca jasną jeśli chodzi o zasady.

Niewątpliwie niezapomniane będzie podawanie sobie przez uczestników i organizatorów na żywo aktualności dotyczących "puczu" Prigożyna

[Raleen]

Jeszcze boje trwają, ale jakby co też ciekaw jestem jak wypadło w tym roku.

[Ulysses]

Na gorąco, ocena organizatora. Konwent okazał się bardzo udany. Jak zwykle cieszą nowe twarze, klimat był bardzo pozytywny i generalnie mam wrażenie, że wszyscy byli zadowoleni z rozgrywek. Bardzo ciekawe były także rozmowy na różne tematy. Gorącym tematem okazała się wojna na Ukrainie, a dokładnie "bunt" Prigożyna, który śledziliśmy na bieżąco. Bardzo pozytywne recenzje zebrał Stargard Solstice (dwie rozgrywki różnych ekip, ale dużo dobrych recenzji także od innych graczy).
Osobiście też jestem zadowolony, zagrałem całkiem sporo i to w różnych systemach. Szczególnie cieszą mnie dwie bitwy w Musket & Pike, przy czym jedna z Dual Pack a druga w NGBG. Generalnie potwierdziła się moja teza, że nowe grafiki sprawdzają się w praktyce o ile zaakceptujemy je estetycznie - a tu już wchodzi kwestia gustu.
Mam nadzieję, że spotkamy się na III konwencie w Bydgoszczy.

[JohnAddison]

Bardzo dziękuję za zorganizowanie konwentu.
Udało się zagrać w Stalingrad 42 GMT Fall Blau na 4 graczy (Niemcy nie zdobyli wymaganych PZ), Shifting Sands MMP (problem z przyswojeniem i poprawnym zrozumieniem zasad, ale potencjał jest (Niemcy wygrali, ale mieliśmy wrażenie że przez niedostateczną znajomość zasad ich zwycięstwo przez zajęcie Suezu i Port Said mogło przyjść za łatwo ) oraz Ebro 1938 (tu się zawiedliśmy, bo za szybko poszedł automat i przy okazji znaleźliśmy trochę niejasności).

Najważniejsze wreszcie poznałem i porozmawiałem z organizatorem (bo rok temu tylko dzień dobry wydukałem) oraz z innymi graczami o bolączkach gier

Atmosfera była super.

Kłaniam się.

[Teufel]

Dziękuję organizatorowi Ulyssesowi za udane przeprowadzenie drugiego już konwentu w Muzeum Wojsk Lądowych w Bydgoszczy. Atmosfera była bardzo miła i przyjazna jak ostatnio. Było w mojej ocenie 22-26 graczy w tym młodzież kilkuletnia ale dobrze sobie radząca (jeden chłopiec świetnie znał jak na swój wiek różne kwestie związane z militariami i grami, widać ojcowską naukę ).
Rozegrano z wydawnictw:
- GMT: Dark Summer, Stalingrad '42, Musket and Pike Dual Pack scenariusz Egdehill, GBoH Caesar Deluxe scenariusz Nicopolis, CC Samurai,
- Strategemata: How the Union was Saved, Time of Wars
- Wydawca MWL: Wkra 1920
- MMP było Shifting Sands, A Victory Awaits
- Dragon - Ardeny 1944
- Three Crown: Stargard Solstice 1945
- Vuca publ: Traces of War
- TiS - Tichwin 1941, Płowce 1331, Kasserine 1943, chyba Al-Alamain 1942, Budziszyn 1945, Zeeland 1985, Ebro 1938
- Była jeszcze gra kolegi o XV w. rywalizacja Jagiellonów kolegi Man of Łowicz, jak też Star Wars Rebelia i Star Wars walki powietrzne (nie pamiętam nazwy).
Jeśli coś pominąłem, koledzy mnie poprawią.
Zagrałem w Dark Summer z kolegą z Torunia, świetna, trudna i wymagająca rozgrywka, jednak udało mi się obronić Festung Europę, z Ulyssesem zagraliśmy w scenariusz GA Środek z A Victory Awaits, również było bardzo ciekawie. Chity ułożyły się tak, że już w pierwszym etapie generał Pawłow dostał Naganta z jednym nabojem przerwaliśmy grę w 2/3 gdy już moja 2 grupa pancerna Guderiana byłą w stanie zająć brakujące PZ. Gra premiuje w naszej ocenie Niemców, taki to system. Jestem fanem gier chit pull, wiec nie narzekam. Zagraliśmy również 3 etapy na 5 osób w Time of Wars. Edytorsko gra nie odbiega od zachodnich, w kwestii zasad jest kilka rzeczy do wyklarowania, co nie przeszkadza jednak w rozgrywce. Kilka gier rozegrano kilkakrotnie (Stargard i scenariusze ze Stalingrad 42 na pewno). Będę za rok na pewno

[dbj]

Świetnie się stało, że druga edycja odbyła się i to tak udanie. O to chodzi, żeby tego typu imprez było coraz więcej w różnych rejonach Polski.

[Karel W.F.M. Doorman]

Niestety czas. Akurat 25 są moje urodziny, więc zwyczajnie nie mogłem przyjechać. Za rok to będzie 22-23 czerwca, i znowu Dzień Ojca i trochę mi głupio, ale może wtedy da radę!

[PLama80]

Zagrałem w Dark Summer z kolegą z Torunia, świetna, trudna i wymagająca rozgrywka, jednak udało mi się obronić Festung Europę,

Potwierdzam, rozgrywka okazała się ciekawa i wymagająca. OKW postawiło na czele Grupy Armii B we Francji doskonałego specjalistę od obrony strategicznej, co ostatecznie uniemożliwiło okrążenie Niemców i wyjście Amerykanów do Bretanii, a Brytyjczyków na wschód. Rozgrywka udowodniła, że to nie jest gra do jednej bramki, choć każda strona ma inne dylematy i musi bardzo dobrze planować.

Finał rozgrywki:

Jak widać Niemcy musieli oddać prawie cały teren i zostali przyciśnięci przez Bradleya, ale linię frontu utrzymali.

Rozegrałem też Zelandię 1985 (TiS) z Ulysses'em z wykorzystaniem alternatywnych zasad lotniczych i utwierdziłem się, że to modyfikacja w dobrym kierunku. Wspólnie doszliśmy do wniosku, że gra wymaga jednak głębszych modyfikacji. Będę się starał w miarę moich możliwości je wprowadzać przy Waszej oczywiście pomocy, bo gra ma klimat i potencjał.

Zagrałem też testowo w Płowce (TiS) z jednym z najmłodszych uczestników Konwentu i byłem pod wrażeniem jego znajomości zasad tej (i innych zresztą też) gry.


Bardzo dziękuję za możliwość udziału w konwencie, na pewno będę się tam pojawiał w przyszłości. Dziękuję wszystkim obecnym za ciekawe dyskusje merytoryczne, nowe kontakty i przede wszystkim mnóstwo dobrej zabawy.

Do szybkiego zobaczenia!

[alientheeight]

Również z mojej strony wielkie podziękowania za możliwość (po raz pierwszy) wzięcia udziału w tego typu spotkaniu. Szczególne podziękowania dla Łukasza za wprowadzenie w system Musket & Pike i cierpliwość w trakcie naszych dwóch rozgrywek - teraz czas na Men of Iron. Poza tym również podziękowania dla Michała J., z którym rozegraliśmy 8 etapów Ardenów Dragona. Dzięki Michał za "honorowy remis", zwłaszcza z uwagi na moje wyniki na kostkach => oblężenie Bastogne . Mam równie nadzieję na spotkanie już na lokalnym gruncie z kolegą PLama80 i rozgrywkę w Enemy Action: Kharkov lub Ardennes.
A z pozostałymi do zobaczenia w przyszłym roku (lub jeśli znajdę czas i wolne środki przy okazji jakiegoś innego konwentu).

[tomig]

Korzystając z okazji chciałem gorąco podziękować w szczególności organizatorowi konwentu, jak również innym graczom.
Uważam, iż to był bardzo udany konwent, który będę pozytywnie wspominał wspominał.
Organizator zadbał zarówno o zapewnienie odpowiedniej ilości stołów do gry, jak również o drobne wygody jak np zapewnienie elektrycznego czajnika. Również samo miejsce w którym odbywał się konwent czyli Muzeum Wojsk Lądowych w Bydgoszczy tworzyło odpowiedni klimat.
Chciałbym również podziękować współgraczom, z którymi miałem przyjemność dzielić się swoją pasją tj: Karolowi, Kamilowi, Maciejowi, Pawłowi oraz drugiemu Pawłowi.
W trakcie pobytu udało mi się rozegrać, scenariusz 1 gry Stalingrad 42 wyd. GMT, Ebro 1938 wyd. TiS, Stargard Solstice wyd. 3CG.
Na koniec pragnę podziękować wszystkim uczestnikom konwentu za ich pozytywne nastawienie, które wpływało na bardzo dobry klimat spotkania.

[damian321]

Kocham obecność TiSu na tym konwencie. Ludzie jadą maluchem mając obok ludzi posiadających lamborgini.

[Karel W.F.M. Doorman]

Kocham obecność TiSu na tym konwencie. Ludzie jadą maluchem mając obok ludzi posiadających lamborgini.

Może kto lubi? Poza tym gry innych wydawnictw nie zawsze są cacane.

[damian321]

Nie są. Ale TiS zawsze jest zły. Gdy się po prostu gra w TiS to patrzę z żałością ale co kto lubi. A tu mamy w jednej sali czysto a w drugiej nasrane. Mnie śmieszy i smuci.

Ale nie ma co tego tematu ciągnąć, bo ucieknie clue tematu czyli sam konwent.