Kilka zdjęć:

Habsburgowie zajęli Marsylię, Węgry padły (no dobra Belgrad na razie tylko), a w Rzeszy trwa walka o rząd dusz.

Sulejman w Pradze, zaś Karol V w Barcelonie zgromadził dużą armię - do ataku na Algier. Jednak dzielny Barbarossa zatopił widoczną w zatoce Lwiej flotę Hiszpańską.

Armia papieska pod wodzą renegata Karola Burbona po wyparciu Francji z Mediolanu szykuje się do ataku na Lyon.

A oto jak skończyła się bitwa o Lyon.

Franciszek gnije w Zamku Świętego Anioła

Ostatecznie po przegranej w drugiej bitwie pod Wiedniem i pojmaniu Karola przez Sulejmana, najemni landsknechci zajęli Belgrad i Budę, gdyż Turcy, aby wygrać bitwę zebrali wszystkie garnizony z Węgier. Cesarstwo poddało się i oddając dwie karty odzyskało Wiedeń i cesarza. Praga pozostała pod rządami Osmanów, którzy wz. z pokojem wiedeńskim armię z Czech wycofali do Grecji. I wtedy w decydującym momencie, ruszył na nią rajd sił papieskich z Wenecji, albowiem Turcja wypowiedziała wojnę Republice św. Marka, którą Paweł III postanowił wesprzeć.
Oblężenie pozbawionej armii Pragi próbuje przerwać lektor Jan Fryderyk na czele niemieckich najemników. Jednak bitwa kończy się zniszczeniem jedynie kontyngentu genueńskiej piechoty, zaś siły saskie muszą cofnąć do Wittenbergi. W następnym impulsie Papiestwu wystarczy jedno trafienie (5,6 na K6) na trzech kościach aby pokonać szkieletową załogę Hradczan.
Desperacko w Rawennie ląduje z sułtan Sulejman, aby w przypadku niepowodzenie szturmu na Pragę zająć to miasto - na czele doborowych oddziałów tureckich.
Niestety Praga otwiera bramy przez Namiestnikiem św Piotra (3x 6 na k6).