[Warszawa] Klub AGRESOR (Politechnika-Inżynieria Środowiska)
- Takeo Takagi
- Shosa
- Posty: 1009
- Rejestracja: piątek, 17 listopada 2006, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
- Takeo Takagi
- Shosa
- Posty: 1009
- Rejestracja: piątek, 17 listopada 2006, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
- Comandante
- General de División
- Posty: 3012
- Rejestracja: piątek, 12 maja 2006, 21:51
- Lokalizacja: Verulamium
- Been thanked: 3 times
Najwięcej jest chyba w piątek. W cos bym jutro zagral. Moze to byc np. Hannibal albo Twilight Struggle. Mam tez ale dawno nie gralem - Blue vs Gray. Moge przyniesc Wilderness War, chociaz gralem tylko raz wiec nie bede mocnym przeciwnikiem. Ewentualnie PoG, FtP albo Conquest of Paradise (jeszcze nie probowalem a od dwoch tygodni lezy na polce).
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez Comandante, łącznie zmieniany 1 raz.
Powyższe opinie są mojego autorstwa.
Wszystkie prawa zastrzeżone.
Wszystkie prawa zastrzeżone.
- Comandante
- General de División
- Posty: 3012
- Rejestracja: piątek, 12 maja 2006, 21:51
- Lokalizacja: Verulamium
- Been thanked: 3 times
Tam jest bardzo ciężko zaparkować. Musisz powoli jechać dookoła Politechniki i polować. Najbliżej wejścia można zaparkować wzdłuż torów tramwajowych przy Nowowiejskiej - tylko uważaj wysiadając, żeby Ci przejeżdżający tramwaj drzwi nie urwał, bo staje się tuż przy torach!Jans pisze:Poza tym pytanko: gdzie najwygodniej zaparkować w okolicy?
Oczywiście do 18 trzeba płacić.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2491 times
- Kontakt:
Piszę się na HISa
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Aldarus
- Chef de bataillon
- Posty: 1021
- Rejestracja: wtorek, 12 września 2006, 08:56
- Lokalizacja: Warszawa - Bielany
- Been thanked: 12 times
Jest tam też parę uliczek po drugiej stronie (w okolicach konsulatu duńskiego). Tam można parkować bezpłatnie...Andy pisze:Tam jest bardzo ciężko zaparkować. Musisz powoli jechać dookoła Politechniki i polować. Najbliżej wejścia można zaparkować wzdłuż torów tramwajowych przy Nowowiejskiej - tylko uważaj wysiadając, żeby Ci przejeżdżający tramwaj drzwi nie urwał, bo staje się tuż przy torach!Jans pisze:Poza tym pytanko: gdzie najwygodniej zaparkować w okolicy?
Oczywiście do 18 trzeba płacić.
Nie dyskutuj z idiotą.
Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, potem pokona doświadczeniem.
Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, potem pokona doświadczeniem.
Nie wiem, gdzie jest konsulat duński, ale strefa płatnego parkowania kończy się dopiero wzdłuż Trasy Łazienkowskiej. Żadne boczne uliczki, brak oznakowania etc. nie zwalniają z płacenia w obrębie strefy. Wiem, bo dostałem mandat całkiem niedaleko od Agresora, w rejonie Polnej.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2491 times
- Kontakt:
Wczoraj zgodnie z zapowiedzią nawiedziłem klub, i tym razem udało się pograć w coś strategicznego. Wraz z polo, Clagusem i jego kolegą oraz Niedziakiem rozpoczęliśmy partyjkę w Here I Stand. Jako, że część osób była słabo obeznana z grą, partia miała początkowo charakter treningowy. Polo grał Francją, ja Habsburgami, Leszek Turkami, jego kolega Papiestwem, a Niedziak połączonymi siłami Anglii i Protestantów.. Partia przebiegała w dość wyrównany sposób, pod koniec na prowadzenie wysunął się chyba Leszek, który skutecznie uprawiał piractwo i zdobywszy Wiedeń przymierzał się już do marszu na Pragę. Cesarz Karol V, bohaterski próbujący z niewielkimi siłami odzyskać stolicę cesarstwa miał w swoim ręku pewne atuty w postaci saperów i artylerii oblężniczej, pech jednak sprawił, że okazały się niewystarczające i zamiast wziąć sułtana Saladyn do niewoli w oblężonym Wiedniu, sam musiał salwować się ucieczką... nie znamy jego dalszych losów, gdyż szczęśliwie dla Habsburgów, w tym momencie gra została przerwana (brak czasu grających).. Dziękuję wszystkim za fajną rozgrywkę, za tydzień albo za dwa uda się może scenariusz kontrreformacyjny w końcu zagrać...
Poza tym gier strategicznych było w tym tygodniu więcej, między innymi z wielkim zainteresowaniem obserwowałem rozgrywkę próbną w autorską grę Takeo Takagi "Irak 2003".
Poza tym gier strategicznych było w tym tygodniu więcej, między innymi z wielkim zainteresowaniem obserwowałem rozgrywkę próbną w autorską grę Takeo Takagi "Irak 2003".
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Takeo Takagi
- Shosa
- Posty: 1009
- Rejestracja: piątek, 17 listopada 2006, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
Krótki opis niepełnej rozgrywki testowej w Irak: http://www.strategie.net.pl/viewtopic.p ... 479#100967Raleen pisze:Poza tym gier strategicznych było w tym tygodniu więcej, między innymi z wielkim zainteresowaniem obserwowałem rozgrywkę próbną w autorską grę Takeo Takagi "Irak 2003".
Ciasteczko po prostu mi się należy.