[Warszawa] Klub AGRESOR (Politechnika-Inżynieria Środowiska)
- Silver
- Général de Division
- Posty: 3535
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 104 times
Re: [Warszawa] Klub AGRESOR (Politechnika-Inżynieria Środowiska)
https://boardgamegeek.com/boardgame/5994/tsushima
Mam samoróbkę ale lepiej wykonana niż oryginał.
Mam samoróbkę ale lepiej wykonana niż oryginał.
-
- Sergent-Major
- Posty: 194
- Rejestracja: poniedziałek, 30 grudnia 2013, 17:16
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 13 times
Re: [Warszawa] Klub AGRESOR (Politechnika-Inżynieria Środowiska)
Czołem.
Szukam jednego gracza na sobotę od około 16 do rozgrywki w Andean Abyss.
Szukam jednego gracza na sobotę od około 16 do rozgrywki w Andean Abyss.
Ostatnio zmieniony czwartek, 19 września 2019, 10:39 przez Miku, łącznie zmieniany 1 raz.
- Bambrough
- Adjoint
- Posty: 738
- Rejestracja: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 14:45
- Lokalizacja: Ortelsburg/Warszawa
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 26 times
Re: [Warszawa] Klub AGRESOR (Politechnika-Inżynieria Środowiska)
Szybka akcja, chętny ktoś dziś na jakieś lżejsze granie: Robin Hood (bloczki jak z Columbii), Colonial Twilight, Breakout Normandy, Nights of Fire: Battle for Budapest, Hands in the Sea. Mogę być od 16.
- Silver
- Général de Division
- Posty: 3535
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 104 times
Re: [Warszawa] Klub AGRESOR (Politechnika-Inżynieria Środowiska)
A w razie czego chętny byłbyś w przyszłości na jakieś wieloosobówki oprócz chęci na gry na 2 osoby? Rzadko tu można się umówić wcześniej na piątki i już nie traktuje tych dni priorytetowo więc np. dziś niestety nie mogę bo idę do pracy.
-
- Général de Division
- Posty: 3945
- Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
- Has thanked: 120 times
- Been thanked: 409 times
Re: [Warszawa] Klub AGRESOR (Politechnika-Inżynieria Środowiska)
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2493 times
- Kontakt:
Re: [Warszawa] Klub AGRESOR (Politechnika-Inżynieria Środowiska)
Mój Drogi, nie od dziś wiadomo, że eurogracz pracujący (i niepracujący też) stanowi zdrową podstawę klubu "Agresor".
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2493 times
- Kontakt:
Re: [Warszawa] Klub AGRESOR (Politechnika-Inżynieria Środowiska)
A przechodząc do poważniejszych rzeczy, chciałbym powiedzieć, że ostatni piątek w klubie był jednym z lepszych jeśli chodzi o planszówki wojenne. Zwłaszcza jeśli mierzyć go ilością weteranów, i ich łącznym stażem i doświadczeniem. Nie będę zdradzał zbyt wiele, bo Jax mi ma podesłać zdjęcia, niestety trochę mu schodzi.
Natomiast jeśli chodzi o moją obecność ostatnio, byłem głównie załatwić sprawy organizacyjne, bo rozpoczął się nam nowy rok akademicki i musimy dopełnić pewnych formalności, żeby klub mógł funkcjonować sprawnie i bez zakłóceń. W ciągu ostatniego roku były różne historie z RPGowcami nie od nas i czasem zdarzało się, że odbywały się zajęcia w tych salach, które mamy w godzinach nam przysługujących, co też chcę do końca wyjaśnić i załatwić po naszej myśli.
Natomiast jeśli chodzi o moją obecność ostatnio, byłem głównie załatwić sprawy organizacyjne, bo rozpoczął się nam nowy rok akademicki i musimy dopełnić pewnych formalności, żeby klub mógł funkcjonować sprawnie i bez zakłóceń. W ciągu ostatniego roku były różne historie z RPGowcami nie od nas i czasem zdarzało się, że odbywały się zajęcia w tych salach, które mamy w godzinach nam przysługujących, co też chcę do końca wyjaśnić i załatwić po naszej myśli.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Silver
- Général de Division
- Posty: 3535
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 104 times
Re: [Warszawa] Klub AGRESOR (Politechnika-Inżynieria Środowiska)
W nadchodzący piątek jest nas 2 (3) chętnych do Secret weapon of third reich - można się dołączyć.
Ewentualnie może być zamiast tego lekka gierka 878 Viking z dodatkami (też są chętni).
A może jakaś poważniejsza wieloosobówka?
Ewentualnie może być zamiast tego lekka gierka 878 Viking z dodatkami (też są chętni).
A może jakaś poważniejsza wieloosobówka?
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2493 times
- Kontakt:
Re: [Warszawa] Klub AGRESOR (Politechnika-Inżynieria Środowiska)
Zdjęcia z rozgrywek w ostatni piątek, a to jeszcze nie wszystko...
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2493 times
- Kontakt:
Re: [Warszawa] Klub AGRESOR (Politechnika-Inżynieria Środowiska)
W piątek tradycyjnie zapraszam na klubowe granie. Sam też zawitam i mam nadzieję, że na coś się załapię, choćby na chwilę.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2493 times
- Kontakt:
Re: [Warszawa] Klub AGRESOR (Politechnika-Inżynieria Środowiska)
Wczoraj w klubie nie próżnowano. Odbyła się rozgrywka w Triumph & Tragedy. Silver prowadził także nieco lżejszą grę o rzymskich gladiatorach (w razie czego mnie poprawi, jeśli coś przekręciłem).
Było też sporo eurogier, jak zazwyczaj.
Było też sporo eurogier, jak zazwyczaj.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Silver
- Général de Division
- Posty: 3535
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 104 times
Re: [Warszawa] Klub AGRESOR (Politechnika-Inżynieria Środowiska)
Była: krew, zdrada, pieniądze, nagość i ... w grze Spartacus (na podstawie serialu z HBO), gdzie rywalizowały rzymskie bogate rody.
Była też 4 osobowa rozgrywka w 878 Vikings.
Była też 4 osobowa rozgrywka w 878 Vikings.
Re: [Warszawa] Klub AGRESOR (Politechnika-Inżynieria Środowiska)
Oj, nie dal nam szans ten Glaber. Jak widać wpływy to waluta tego świata i nie zastąpią ich ani najlepsi gladiatorzy, ani najpełniejsze kufry.
Natomiast rozgrywka 878 Vikings to małe rozczaorwanie. Gra niby lekka, a jednak pojawia się mnóstwo wątpliwości interpretacyjnych, praktycznie co drugie zagranie karty wydarzeń.
"Zdrajcy" z talii Fyrdu zdecydowanie nieprzemyślani. Jeśli zdarzy się taka sytuacja jak nam, że ta karta wyjdzie w pierwszej bitwie w pierwszej rundzie, to jeden z graczy Wikingów zostaje wyłączony na całą rundę, a drugi poważnie osłabiony.
I to jeszcze przed posiłkami i kontratakiem wojsk Anglosasów. Niby w taliach Wikingów są karty o podobnym działaniu, ale wymagają spełnienia określonych warunków, albo rozgrywana jest tlko jedna runda starcia, więc chociaż potrafią namieszać na planszy, to jednak nie w tak decydującym stopniu. W jednym z tematów o tej karcie na BGG (a dyskusja jej zbyt dużgo wpływu pojawia się w kilku) ktoś wspomina o tym, że Wikingowie w podobnej sytuacji jak my po prostu się poddali.
W naszej rogrywce zaś po prostu tę kartę odrzuciliśmy - dziękuję za zrozumienie stronie wyspiarskiej.
Tekst instrukji potrafi różnić się też od tekstu na kartach (vide casus wejścia do gry Alfreda Wilekiego), a ostatnia wersja instrukcji na BGG też różni się jeszcze w jakichś drobnych punktach od oficjalnego FAQ (data publikacji instruckji nastąpiła po opublikowaniu FAQ).
Szkoda, bo gra ma potencjał na lekką i łatwą strategię z dużą dozą losowości. Pparadoksalnie właśnie nie losowość z kości mi tu bardziej nie pasuje, tylko nagłe zmiany sytuacji wynikające z kart. Ale z drugiej strony gra jest dość krótka i obie strony mogą zagrywać wydarzenia o podobnych skutkach.
Ja chętnie w ten piątek zasiądę ponownie do obu tytułów, zwłaszcza, że udało nam się przyswoić zasady (i tak- jeśli Ragnar wchodzi do gry, to zastępuje kartę Halfdana) w stopniu pozwalającym na w miarę płynną rozgrywkę.
- Bambrough
- Adjoint
- Posty: 738
- Rejestracja: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 14:45
- Lokalizacja: Ortelsburg/Warszawa
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 26 times
Re: [Warszawa] Klub AGRESOR (Politechnika-Inżynieria Środowiska)
W najbliższy piątek mogę się zjawić. Chętnie zagram w Monty's Gamble: Market Garden, Donning the Purple lub radosnego i przyjemnego Robin Hooda (bloczki jak z Columbii).