Niemieckie niszczyciele czołgów

Sprzęt i uzbrojenie wojsk w XX wieku.
Darth Stalin
Censor
Posty: 6597
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 78 times
Been thanked: 181 times

Post autor: Darth Stalin »

Bałagan wynikał z niemożności (albo niechęci?) do wymuszenia na producentach standaryzacji produkcji.

W USA też były prywatne koncerny, a jednak udało się (dekretami Prezydenta) ujednolicić produkcję tudzież np. wprowadzić zakaz produkcji samochodów cywilnych... i był robiony Grant, potem Sherman, równolegle Stuart (lekki) i wszystko szło na ich podwoziach... dopiero potem pojawił się Chaffee i Hellcat z nowymi podwoziami.

Wszelkie zmiany modeli Shermana nie były problemem, bo kadłuby robiono w oddzielnych zakładach a całość montowano w innych.
Awatar użytkownika
slowik
Generaloberst
Posty: 4838
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
Lokalizacja: Wien
Been thanked: 5 times

Post autor: slowik »

Sprawa nie dotyczyla tylko pojazdow wojskowych ale tez innego rodzaju uzbrojenia.

Z drugiej strony czy az tyle bylo roznych tych typow? Mamy podstawowe 7 czolgow (Panzer I - VII) w ok. 10 lat...inne panstwa mialy inaczej?

To co napisales na temat USA napewno sie zgadza, ale w Europie raczej tak nie bylo...
urodzony 13. grudnia 1981....
Darth Stalin
Censor
Posty: 6597
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 78 times
Been thanked: 181 times

Post autor: Darth Stalin »

O Panzer VII nie słyszałem...

Jaka "Europa"? Wszystko to był Reich, ew. Włosi i UK...

Brytole robili dwie linie czołgów: czołgi wsparcia piechoty i "krążownicze", przy czym i tak liczba typów produkowanych jednocześnie mieściła się w granicach 3-4 max... (A13, potem Covenanter, Crusader, wreszcie Centaur/Cromwell, + mutacja Cromwella Challenger 17-funtówką, na koniec Challenger. Wozy piechoty: Matilda, Valentine i ciężki Churchill).
Awatar użytkownika
slowik
Generaloberst
Posty: 4838
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
Lokalizacja: Wien
Been thanked: 5 times

Post autor: slowik »

O Panzer VII nie słyszałem...
:shock: (Darth?) Tygrys krolewski...
Jaka "Europa"? Wszystko to był Reich, ew. Włosi i UK...

Brytole robili dwie linie czołgów: czołgi wsparcia piechoty i "krążownicze", przy czym i tak liczba typów produkowanych jednocześnie mieściła się w granicach 3-4 max... (A13, potem Covenanter, Crusader, wreszcie Centaur/Cromwell, + mutacja Cromwella Challenger 17-funtówką, na koniec Challenger. Wozy piechoty: Matilda, Valentine i ciężki Churchill).
UK, ZSRR no i przedwojenne i krotkowojenne (;) ) czolgi francuskie...

Podzial w UK od 40' ok. ograniczal sie do uzbrojenia a nie rodzaju czolgu.
Crusierow bylo wiecej (A9, A10, A11), masa lekkich Mark...roznych typow bylo bardzo wiele, mysle ze nawet wiecej niz u Niemcow...
Niemcy mieli moze ok. 10 podstawowych typow podczas 10 lat, Brytyjczycy chyba wiecej..
urodzony 13. grudnia 1981....
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43385
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3946 times
Been thanked: 2512 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

slowik pisze: :shock: (Darth?) Tygrys Krolewski..
Kojarzę tylko oznaczenie Pz VI B.
Ostatnio zmieniony czwartek, 16 grudnia 2010, 18:08 przez Raleen, łącznie zmieniany 1 raz.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Darth Stalin
Censor
Posty: 6597
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 78 times
Been thanked: 181 times

Post autor: Darth Stalin »

"Szczur" ("Ratte") to przypadkiem nie był E-100?
Co do "Myszy" (tak się tłumaczy "Maus" - nie było żadnej "Mäuschen") to nie pamiętam, czy dostała oznaczenie (PzKpfw "cośtam" / Sd.Kfz. "cośtam") :?:
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43385
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3946 times
Been thanked: 2512 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

"Szczur" ("Ratte") to przypadkiem nie był E-100?

Tak, jak wpisałeś to oznaczenie też mi się kojarzy ze "Szczurem".
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
slowik
Generaloberst
Posty: 4838
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
Lokalizacja: Wien
Been thanked: 5 times

Post autor: slowik »

:oops: No tak, jedna kreska za daleko :)
Byl proijekt Panzerkampfwagen VII Löwe ale to nie byla produkcja.

To nie jest tak ze Niemcy wybudowali mniej czolgow bo produkowali wiecej niszczycieli. Oni produkowali wiecej niszczycieli bo nie byli w stanie wyprodukowac dosc czolgow
No to jest jasne. Bardziej chodzi o to ze wcale w porownaniu do innych panstw nie bylo az tak wiele roznych czolgow bojowych produkowanych przez Niemcow...
urodzony 13. grudnia 1981....
Awatar użytkownika
slowik
Generaloberst
Posty: 4838
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
Lokalizacja: Wien
Been thanked: 5 times

Post autor: slowik »

Jak juz pisano wczesniej, problem w pojazdach nie-bojowych. Tutaj ilosc roznych typow byla ogromna.

Ilosc typow ciezarowek czy tez innych pojazdow zmotoryzowanych w Wehrmachcie nie da sie zliczyc. Uzywano np. na szeroka skale wszystkich zlupionych ciezarowek ale tez produkcja w Niemczech byla bardzo "wielotypowa".
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez slowik, łącznie zmieniany 2 razy.
urodzony 13. grudnia 1981....
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprzęt i uzbrojenie wojsk”