Głosowanie - najlepszy czołg WWII

Sprzęt i uzbrojenie wojsk w XX wieku.
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: AWu »

orkan
moja znajomosc rownan rozniczkowych widze sie jest zblizona do twojej kultury dyskursu... :roll:

po pierwsze
"jak te sowieckie duraki na beznadziejnym sowieckim sprzęcie, niepotrafiący wg twoich dywagacji nawet rozwinąć szyk bojowy - jak te prymitywne sowieckie cholery mogły dojechac do Berlina? "
to slicznie sformulowane zdanie zawiera TWOJE poglady chyba
- bo Gustawus nic podobnego nie sugerowal, ba nie da sie ich wyprowadzic logicznie z jegio wypowiedzi

ech

naprawde prosze o dyskusje bez flamowania i odwracania kota ogonem, bo to milo robic z kogos glupka wpychajac mu w usta swoje niby to brednie, ale to chamskie p oprostu
takie ragozdowe...

a co do powiazan technicznych AK z STG to czym sie roznia mnie nie interesuje
za to pomijasz fakt ze rzeczony pan kalasznikow mia lw warsztaciku wlasnie STg i zadanie uproszczenia i ulepszenia go

a nie calkowicie od nowa budowanie nowego karabinu na czysto radzieckich wzorcach, ktory ludzaco podobnie bedzie wygladal...
Awatar użytkownika
J E Y T
Lieutenant
Posty: 514
Rejestracja: sobota, 12 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Kobyłka city

Post autor: J E Y T »

AWu jeśli chodzi o kałasza to jedyne co zostało ,,skopiowane" to pomysł na nabój pośredni i nic więcej...
"Nikt Cię nie broni Polsko
Gdy wokół głodne psy
Upokorzony naród
Cierpienie, nędza, łzy!"
Awatar użytkownika
Gustavus
Warrant Officer
Posty: 830
Rejestracja: piątek, 2 marca 2007, 18:36
Lokalizacja: Włochy ;)

Post autor: Gustavus »

Nabój pośredni a zwłaszcza pomysł na niego powstał dużo wcześniej niż kałasznikow i żeby było śmieszniej to pierwszy nabój pośredni powstał zdajesię w Związku Radzieckim lub ew.Rosji. Musiałbym pokopać w literaturze bo mnie skleroza trafiła jaki to był konkretnie. Karabinek był konstrukcji kogoś na F...?

Sorry, to był nabój karabinowy ale japoński i nietypowy w Europie.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Karabin_Fiodorowa
Wspominali o nim przy "Kałachu" bo miał być to krok w kierunku naboi pośrednich. Nie zmienia to faktu że Rosjanie kombinowali z lżejszymi nabojami jeszcze przed doświadczeniami z bronią niemiecką.
Darth Stalin
Censor
Posty: 6596
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 78 times
Been thanked: 181 times

Post autor: Darth Stalin »

@AWu:
a co do powiazan technicznych AK z STG to czym sie roznia mnie nie interesuje
Proszę, nie komprotituj się Waść swoją ignorancją, bo istotą sprawy są właśnie rozwiązania techniczne.
To, że coś wygląda podobnie do czegoś innego wcale nie znaczy, ze jest takie same. Poczytaj trochę to zrozumiesz, o co chodzi.
Tak samo, jakby powiedzieć, że HK G3 i FN FAL są takie same bo prawie identycznie wyglądają... a nawet stosują ten sam nabój :D :lol:

@Gustavus:
to był karabin Fiodorowa, opracowany w latach 20. na japoński nabój Arisaka 6,5 mm - zdobyli tego sporo po japońskiej interwencji koło Władywostoku. W sumie produkcja nie wypaliła, bo oznaczałaby koniecznośc uruchomienia produkcji zupełnie nowej amunicji, na co wtedy nie było szans (koszty! - fabryk amunicji 7,62 syst. Mosina było w bród).

Sowietom wcale nie chodziło o "ulepszenie" StG, bo tu nie było co ulepszać - trzeba było zrobić porządny, prosty karabinek szturmowy na nabój pośredni. Sama idea nie była nowa, tyle że dostała dodatkowego impulsu jak się Sturmgewehry pojawiły w większych ilościach. Bo zauważ, ze na ten sam nabój pośredni 7,62x39 najpierw powstał karabin samopowtarzalny Simonowa sKS - szybko wyparty właśnie przez AK.
Awatar użytkownika
TKS
Major
Posty: 1096
Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 18:03
Has thanked: 3 times
Been thanked: 228 times

Post autor: TKS »

Karabinek AK ma tyle wspólnego z STG co Pantera z T 34...
Awatar użytkownika
Gustavus
Warrant Officer
Posty: 830
Rejestracja: piątek, 2 marca 2007, 18:36
Lokalizacja: Włochy ;)

Post autor: Gustavus »

w zasadzie to Pantera ma wiecej wspólnego z T-34.

Sporym zaskoczeniem było dla mnie że Kałach ma wiele wspólnego z M1 Garand :) ale cóż, uczymy sie całe życie...
Awatar użytkownika
Przemos19
General der Panzertruppen
Posty: 4986
Rejestracja: sobota, 10 czerwca 2006, 22:46
Lokalizacja: Zawiercie/Katowice
Been thanked: 18 times
Kontakt:

Post autor: Przemos19 »

Hoho TKS jeśli miał to być żart, to niestety nie trafiłeś - bo Pantera to taka kopia idei T-34 ;)
http://www.przemos85.blogspot.com/ - blog poświęcony OWW2 i wargamingowi

http://www.battlegroup.net.pl - strona poświęcona Operation World War 2 i wargamingowi
orkan
Adjudant
Posty: 241
Rejestracja: sobota, 14 października 2006, 16:46
Lokalizacja: Westerplatte

Post autor: orkan »

Tak ale im wyszedł wagowo czołg ciężki :shock: . Pantera waży o prawie 20 ton więcej niż T34/76.

Co do AWU pokaz mi gdzie popełniłem fau pauix i cię obraziłem? Ty gadasz o wizualnym podobieństwie AK do StG co podważyłem (rurka gazowa kształt komory zamka). Piszesz że różnice cię nie interesują. Dlaczego? Bo masz założoną fałszywą tezę? Z IPNu jesteś czy jak? :D
W tym przypadku o podobieństwach danej broni nie decyduje wygląd zewnętrzny a metoda działania i budowa wewnetrzna tych broni. Obie przesłanki są za stwierdzeniem że AK to nie kopia StG.

A co powiesz o M60 a MG2? To też kopia niemieckiego odpowiednika?
Czego nam zabrakło w 1939? Min!!!
Awatar użytkownika
TKS
Major
Posty: 1096
Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 18:03
Has thanked: 3 times
Been thanked: 228 times

Post autor: TKS »

orkan pisze:Tak ale im wyszedł wagowo czołg ciężki :shock: .
To nie jest czołg ciężki - nawet ruscy go tak nie klasyfikowali - a co mieliby robić sobie szkodę? ( to był protoplasta MTB)
orkan pisze: Z IPNu jesteś czy jak? :D
To wcale nie było zabawne... Trafne też nie.
orkan
Adjudant
Posty: 241
Rejestracja: sobota, 14 października 2006, 16:46
Lokalizacja: Westerplatte

Post autor: orkan »

Co niezmienia TKS faktu że wagowo Panthera ważyła tyle co IS2 i KW85.
Była cięższa od T34/85 o 10-14 ton.
Czego nam zabrakło w 1939? Min!!!
Awatar użytkownika
Rogal
Command Sergeant Major
Posty: 265
Rejestracja: środa, 20 czerwca 2007, 16:36
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Rogal »

No cóż trudno jest określić który czołg był najlepszy każdy miał swoje plusy i minusy.

Najlepszy czołg średni: mhm... moim zdaniem tu jest remis pomiędzy T-34 a PzKpfw V Panther - z nią mam mały problem jedni twierdzą że jest to czołg ciężki a inni że średni ja go zakwalifikuje do średniego.

T-34 za to że jako pierwszy miał zastosowany pochylony pancerz, za masową produkcję oraz za dużą łatwość obsługi i niezawodność.

Panther za rozwiązania techniczne którymi przewyższały wszystkie inne czołgi z tamtego okresu.

Najlepszy czołg ciężki: ta... tutaj podzielmy to na okresy wony przez bardzo długi czas najlepszym czołgiem II wojny światowej był KV-2 potężne działo oraz gruby pancerz przerażały Niemców.
Potem powstał IS-2

PzKpfw VI Tiger moim zdaniem był porażką Niemców, w momencie wprowadzenia Pantery to była już kupa złomu i nie dorastał jej do pięt.
Prace nad tym czołgiem powinny być zarzucone a cała moc produkcyjna i rozwojowa przerzucona na Panthere. Wtedy Alianci mieli by spore problemy podczas walk pancernych.
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: AWu »

Tygrys byl potworem w rekach mistrza

co pokazal WIttman w normandi

ale nie nadawal sie na czolg podstawowy
i w obronie sobie nie radzil
i byl bardzo proaco-materialo chlonny

jednak zwroc uwage na straty panter a straty tygrysow

wiekszosc tygrysow byla tracona na froncie wschodnim przez porzucenie lub zdobycie warsztatu remontowego
a pant przez zniszczenie jednak

choc biorac pod uwage caloksztalt pantera byla lepszym czolgiem
Awatar użytkownika
Gustavus
Warrant Officer
Posty: 830
Rejestracja: piątek, 2 marca 2007, 18:36
Lokalizacja: Włochy ;)

Post autor: Gustavus »

W obronie to on sobie radził, Pantera zresztą też.
Natomiast zdecydowanie nie radził sobie z odwrotem.
Jak większość czołgów ciężkich zresztą :D .
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: AWu »

wspolczesna obrona polega wlasnie na odwrocie ;D

Hitler tego nie rozumial i dlatego ponosil duzo wieksze straty niz powinien grajac wedlug zasd wojny
Awatar użytkownika
Rogal
Command Sergeant Major
Posty: 265
Rejestracja: środa, 20 czerwca 2007, 16:36
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Rogal »

Dzięki bogu Hitler miał manie wielkości a nie ilości.

Wolał robić nieporadne kolosy jak Tiger II czy Myszka albo nie dokończonego PzKpfw E100, zamiast postawić na dobry czołg w dużych ilościach taki jak Panthera.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprzęt i uzbrojenie wojsk”