Merytoryka forum/dyskusji
Oj, odważnie napisałeś, ale ja myślę, że aby napisać tych parę zdań o historii to też czasem trzeba się napracować - poczytać, poszukać lub chociażby pomyśleć. Ja lubię sobie czasami coś popisać w działach historycznych, a z drugiej strony z przyjemnością czytam sprawozdania z gier (np. Andy'ego o bombardowaniu Niemiec, czy sprawozdania z turnieju). Z drugiej strony wielu graczy podnosi problem ahistoryczności gier więc chyba dobrze jest, że historia znalazła sobie kącik na tym forum. Dobrze, że istnieje to forum jako miejsce spotkania historii wojskowości z grami strategicznymi.Wojpajek pisze:Jak by to ode mnie zależało to bym zamknął historię na pół roku i zostawił ludzi z samymi tematami o grach. Ale wiadomo - łatwiej jest napisać o historii kilka zdań, niż usiąść, zagrać w coś i potem to wrzucić na forum.
Pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi.
Józef Piłsudski (24 września 1895 r.)
Józef Piłsudski (24 września 1895 r.)
Ja się generalnie zgadzam z Wojpajkiem i Ozym. Za dużo historii, za mało gier. Historia jest nierozłącznym tematem gier wojennych, ale tutaj doszło do zamiany. Mamy forum o historii, gdzie gry są dodatkiem (co widać po aktywności w topicach) ...
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Panowie wszystko zależy od tego ile czasu możemy poświecić ulubionemu hobby: graniu w gry wojenne. Czasy są takie, że niekiedy pracodawcy zależy bardziej na tym abyśmy byli bezrefleksyjnymi zmutowanymi robotami niż kulturalnymi pasjonatami
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"
Sun Tzu
Sun Tzu
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43400
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Ja Cię chętnie pokomentuję, ale czasem odnosiłem wrażenie wręcz przeciwne - że przeszkadzam stąd nie pisałem.ozy pisze:Jak dla mnie to na forum za dużo dysput historycznych a za mało AAR`ów, które bardzo lubię i pisać i czytać, oraz rozważań nad stosowanymi taktykami i zagraniami. Przecież cyfrówki są już dobrem powszechnym, łatwiej dokumentować starcia. Jest tu kilka moich AARów, ale że odzew mały to mi się nie chce ciągnąć dalej Forum jest takie jakie są preferencje większości użytkowników.
PS W ogóle lubię twórczość własną (brawa dla Wojpajka za niedawny pomysł ekshibicjonizmu graficznego no i Nico świetne AARy robił)
Prawda jest taka, że tendencje się zmieniają - przez długi czas na forum dominowały gry tisopodobne i wtedy narzekali diablosi, teraz trochę na odwrót, kiedyś jak było mało historii narzekały osoby lubiące historię, że nie lubią pisać o zasadach. Podobnie z figurkami - miały okresy wielkich wzlotów aktywności i okresy kiedy niewiele się działo. Wielokrotnie trendy się zmieniały i będą się zmieniać stąd myślę, że za jakiś czas i z historią się zmieni. Faktem jest natomiast, że w okresie ostatnich miesięcy starałem się trochę rozwinąć działy historyczne. W sumie to jest prosta sprawa - jak dużo piszecie i jeszcze parę osób z Wami to zwykle prędzej ktoś się dołącza, dlatego jak nic się nie dzieje w jakichś tematach to zwykle staram się odświeżyć stare dyskusje, wrzucić coś nowego i trochę popisać - stara metoda każdego moderatora . Bo to jest tak jak w "Rejsie" - najtrudniej jest zacząć.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Należy dodać, że na ConsimWorld cała historia zamyka się w topicach dotyczących danej epoki - napoleońska, starożytna, czy też rodzaju wojny - morska itp. itd. Powoli mamy forum historyczne tutaj :\ i teraz rozumiem, co Grohu miał na myśli mówiąc, że jest przeciwnikiem historii na forum. Gry? Gry leżą i ledwo ktoś czasem o nich wspomni. Wystarczy zajrzeć do topicu o grach XIX wiecznych np. Ostatnie topici zakładam i piszę sam do siebie. Mi się tam już nie chce. Wolę sobie na CW pogadać o grach, tam przynajmniej mam z kim. Tu zaś piszę o historii, tylko to nie tak miało być. Przy czym pamiętam, że sam dużo pisałem o historii, nie tak, że zwalam na innych .
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
- slowik
- Generaloberst
- Posty: 4838
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
- Lokalizacja: Wien
- Been thanked: 5 times
Nie powiedzialbym tego Nico. O grach na pewno trudniej sie dyskutuje niz o historii. Powiem ze bardzo chetnie np. wchodze na strone diablosow i czytam sobie opisy gier. Jednak ogolnie sprawy gier sa bardziej rzeczami informacyjnymi a mniej dyskusjami. Bardzo chetnie tez czytalem czy tez czytam o grach przez ciebie opisanych.
urodzony 13. grudnia 1981....
Niewątpliwie pewnej stagnacji sprzyja brak czasu, nieznajomość danego tytułu itp. Mnie ostatnio do tego wszystkiego doszedł brak miejsca - jestem zawalony ksiażkami, dokumetami i notatkami. Oprócz tego jest trudność z zebraniem graczy - wszyscy mamy różne obowiązki i nie zawsze jesteśmy wolni w tym samym czasie.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43400
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Nico, ale rzecz w tym, że jak zamkniesz dyskusje o historii albo je zaczniesz marginalizować to ludzie nie zaczną od tego więcej pisać o grach tylko przestaną w ogóle pisać . Jak ktoś ma coś do napisania o grach, to i tak napisze, jak nie ma to przez zamykanie działów historycznych go do tego nie zmusisz. A całe to podejście opiera się na takim właśnie myśleniu - pozamykajmy im historię to w końcu będą pisać o grach psiekrwie ale to tak nie działa .Nico pisze:Należy dodać, że na ConsimWorld cała historia zamyka się w topicach dotyczących danej epoki - napoleońska, starożytna, czy też rodzaju wojny - morska itp. itd. Powoli mamy forum historyczne tutaj :\ i teraz rozumiem, co Grohu miał na myśli mówiąc, że jest przeciwnikiem historii na forum. Gry? Gry leżą i ledwo ktoś czasem o nich wspomni. Wystarczy zajrzeć do topicu o grach XIX wiecznych np. Ostatnie topici zakładam i piszę sam do siebie. Mi się tam już nie chce. Wolę sobie na CW pogadać o grach, tam przynajmniej mam z kim. Tu zaś piszę o historii, tylko to nie tak miało być. Przy czym pamiętam, że sam dużo pisałem o historii, nie tak, że zwalam na innych .
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- kadrinazi
- Tat-Aluf
- Posty: 3578
- Rejestracja: wtorek, 9 maja 2006, 12:09
- Lokalizacja: Karak Edinburgh
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Ja na przykład czytam tematy o grach, ale jako nieaktywny od lat, się za dużo nie wypowiadam. O historii jednak lubię i dlatego czasami coś piszę Niemniej jednak od samego czytania o grach też można nabrać smaku - niedługo kupuję 'Great Battles of Alexander' i wracam do świata planszówek.
Kontakt tylko na maila
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43400
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Jak dla mnie najlepiej przeplatać, jak się ciągle pisze o jednym to się nudzi. Dlatego bardzo mi odpowiada taka formuła i skład forum jak obecnie - zróżnicowana.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Panowie, spokojnie .
Historia + granie czyni nasze hobby głębszym.
No oczywiście można grać np. w FtP zakazując nawet jakichkolwiek odniesień do historii, z wymyśloną na nowo mapą, bez nazw miejscowości tylko z podaniem współrzędnych, przy pomocy całkowicie abstrakcyjnych kart z żetonami przypominającymi pionki i figury szachowe ale mnie to dziwnie nie pociąga
Historia + granie czyni nasze hobby głębszym.
No oczywiście można grać np. w FtP zakazując nawet jakichkolwiek odniesień do historii, z wymyśloną na nowo mapą, bez nazw miejscowości tylko z podaniem współrzędnych, przy pomocy całkowicie abstrakcyjnych kart z żetonami przypominającymi pionki i figury szachowe ale mnie to dziwnie nie pociąga
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"
Sun Tzu
Sun Tzu